Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II W 392/19

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 października 2020 r.

Sąd Rejonowy w Grudziądzu - Wydział II Karny w składzie:

Przewodniczący: sędzia Bogumiła Dzięciołowska

Protokolant: Wioletta Fabińska

przy udziale oskarżyciela publicznego z Komendy Miejskiej Policji w G. Ł. H.

po rozpoznaniu na rozprawach w dniach 18 lipca 2019 r., 20 września 2019 r., 22 listopada 2019 r., 18 września 2020 r., 27 października 2020 r.

sprawy przeciwko

B. J. (1)s. A. i J. zd. F., ur. (...) w M., zam. (...)-(...) R., ul. (...), PESEL (...);

obwinionemu o to, że:

w dniu 23.11.2018 roku około godz. 18:24 na drodze krajowej (...) pomiędzy miejscowościami D. i M. kierując samochodem osobowym A. (...) o numerze rej. (...) dopuścił się wyprzedzania innych pojazdów na skrzyżowaniu z drogą podporządkowaną oznaczonym znakiem pionowym A-6c oraz znakiem poziomym P-4, następnie w miejscowości M. dwukrotnie dopuścił się przekroczenia dozwolonej prędkości poza obszarem zabudowanym poruszając się z prędkością 153km/h na odcinku drogi, na którym prędkość ograniczona jest do 90km/h oraz 128km/h na odcinku drogi, na którym prędkość ograniczona jest znakiem pionowym B-33 do 50km/h, tj. o wykroczenia z art. 97kw w zw. z art. 24 ust. 7 pkt. 3prd, 92a kw

o r z e k a :

1.  obwinionego B. J. (1) uznaje za winnego tego, że w dniu 23 listopada 2018 r. kierując samochodem A. (...) nr rej. (...) na drodze krajowej nr (...) pomiędzy miejscowościami D. i M. wyprzedzał inne pojazdy na skrzyżowaniu wbrew znakowi poziomemu P-4 i zakazowi określonemu w art. 24 ust. 7 pkt 3 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz.U.2020.110.t.j.), tj. wykroczenia z art. 97 kw i art. 92 § 1 kw w zw. z art. 9 § 1 kw;

2.  obwinionego B. J. (1) uznaje za winnego tego, że w dniu 23 listopada 2018 r. kierując samochodem osobowym A. (...) o numerze rej. (...) na drodze krajowej nr (...) w miejscowości M. przekroczył dozwoloną prędkość poza obszarem zabudowanym w ten sposób, że poruszał się z prędkością 143 km/h na odcinku drogi, na którym prędkość ograniczona jest do 90km/h oraz 126 km/h na odcinku drogi, na którym prędkość ograniczona jest znakiem pionowym B-33 do 50km/h, tj. wykroczenia z art. 92a kw;

3.  w myśl art. 9 § 2 kw za przypisane w punktach 1 i 2 wyroku wykroczenia na podstawie art. 92a kw wymierza obwinionemu B. J. (1) karę 1.800 zł (tysiąc osiemset złotych) grzywny;

4.  zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 180 zł (sto osiemdziesiąt złotych) tytułem opłaty oraz obciąża go wydatkami postępowania w kwocie 3570,94 zł (trzy tysiące pięćset siedemdziesiąt złotych dziewięćdziesiąt cztery grosze).

Sygn. akt II W 392/19

UZASADNIENIE

W dniu 23 listopada 2018 r. po godz. 18:00 B. J. (1) prowadził pojazd A. (...) nr rej. (...) na drodze krajowej nr (...) pomiędzy miejscowościami D. i M. w kierunku G.. Pasażerką samochodu była jego małżonka B. J. (2).

/dowody: wyjaśnienia obwinionego – k. 23 – 24, 40v – 41, zeznania B. J. (2) – k. 98v/.

W tym dniu funkcjonariusze policji M. K. (1) i D. L. (1) pełnili służbę w patrolu zmotoryzowanym nieoznakowanym radiowozem B. nr rej. (...) wyposażonym w wideorejestrator V. (...). Przed wydaniem pojazdu do służby został on sprawdzony, w tym w zakresie ciśnienia w oponach (wykonano tzw. (...)).

M. K. (1) był kierowcą radiowozu. Wówczas dość często pełnił służbę w patrolach z użyciem wideorejestratora. Ponadto odbył stosowne szkolenia z obsługi tego rodzaju sprzętu.

/zeznania M. K. (1) – k. 13 – 14, 41v – 42v., zeznania D. L. (1) – k. 86v – 87v, instrukcja obsługi wideorejestratora – k. 57 – 83, informacja z K. i książka kontroli pracy sprzętu transportowego – k. 56, 84 – 85, informacja o szkoleniach M. K. – k. 97, świadectwo legalizaji wideorejestratora – k. 106, notatka urzędowa – k. 5 - 6./

Ok godz. 18:20 radiowóz zatrzymał się na drodze podporządkowanej wobec drogi krajowej nr (...), przodem pojazdu w kierunku drogi krajowej pomiędzy miejscowościami D. i M.. Miejsce to stanowi skrzyżowanie dróg, przy czym droga krajowa nr (...) na odcinku poprzedzającym skrzyżowanie, jak i za skrzyżowaniem jest oznakowana znakiem poziomym P4. Linia przerywana znajduje się tylko na wysokości drogi podporządkowanej na odcinku odpowiadającym szerokości drogi podporządkowanej.

/dowody: zeznania M. K. (1) – k. 13 – 14, 41v – 42, zeznania D. L. (1) – k. 86v – 87v, zapis nagrania z wideorejestratora plik „wyprzedzanie na skrzyżowaniu” – k 16, fotografia ujęta na str. 3 opinii biegłego – k. 115, notatka urzędowa i szkic skrzyżowania – k. 104 - 105./

W tym czasie B. J. (1) kierując pojazdem A. (...) nr rej. (...) i zbliżając się do tego skrzyżowania podjął manewr wyprzedzania poprzedzających go pojazdów, który kontynuował przejeżdżając przez skrzyżowanie.

Widząc ten manewr M. K. (1) włączył się radiowozem do ruchu, wyprzedził poprzedzające radiowóz pojazdy, by kontynuować jazdę za samochodem A. (...) nr rej. (...).

/dowody: częściowo wyjaśnienia obwinionego – k. 23 – 24, 40v – 41, zeznania M. K. (1) – k. 14 – 15, 41v – 42v, zeznania D. L. (1) – k. 86v – 87v, zapis z videorejestratora plik „wyprzedzanie na skrzyżowaniu” – k. 16./

Gdy radiowóz poruszał się za pojazdem A. (...) nr rej. (...) w miejscowości M. M. K. (1) dokonał za pomocą videorejestratora dwukrotnego pomiaru prędkości poprzedzającego go pojazdu. W miejscu gdzie dopuszczalna prędkość ograniczona jest do 90 km/h B. J. (1) prowadził pojazd z prędkością 143 km/h. Natomiast w miejscu, gdzie dopuszczalna prędkość ograniczona jest znakiem pionowym B-33 do 50 km/h, B. J. (1) prowadził pojazd z prędkością 126 km/h.

/dowody: zeznania M. K. (1) – k. 14 – 15, 41v – 42v, zeznania D. L. (1) – k. 86v – 87v zapis nagrania z videorejestratora: pliki „I pomiar” i „II pomiar” – k. 16, opinia biegłego W. L. – k. 134 – 181./

B. J. (1) jest żonaty, ma na utrzymaniu nastoletniego syna. Legitymuje się wykształceniem średnim, prowadzi indywidualną działalność gospodarczą w zakresie międzynarodowego transportu drogowego, jego sytuacja majątkowa jest dobra. Obwiniony był ukarany mandatami karnymi za przekraczanie prędkości.

/dowody: dane osobopoznawcze – k. 40v, zeznania B. J. (2) – k. 98, informacja – k. 56./

B. J. (1) w toku postępowania nie przyznawał się do winy.

W toku czynności wyjaśniających obwiniony złożył wyjaśnienia (k. 23 – 24), w których wskazał, że 23 listopada 2018 r. kierował pojazdem A. (...) i kiedy zjeżdżał z góry do miejscowości M. wyprzedziło go A. w kolorze srebrnym, którego numerów nie pamiętał. Następnie zauważył pieszego, w wyniku czego musiał wykonać gwałtowny manewr, aby nie potrącić pieszego. Wówczas nie miał możliwości powrotu na prawy pas i musiał wyprzedzić jadące przed nim pojazdy. Następnie po powrocie na prawy pas w lusterku wstecznym zauważył zbliżający się pojazd z bardzo dużą prędkością (kolor świateł fioletowy), a po przejechaniu pewnego odcinka drogi zauważył kolor świateł niebieski i czerwony i wykonał wówczas wykonał manewr zjechania na pobocze.

Podczas rozprawy (k. 40v – 41) obwiniony wyjaśnił, iż 30 listopada 2018 r. w godzinach wieczornych jechał drogą krajową (...) w kierunku G.. Dalej wskazał, iż zjeżdżając z góry do miejscowości M. szedł pieszy, który nie miał kamizelki. Zdaniem obwinionego pieszy wyskoczył mu i musiał go wyminąć, aby go nie potrącić. Dalej wyjaśnił, iż zjechał na lewy pas i wyprzedził dwa samochody. Następnie wrócił na swój pas i kontynuował jazdę. Wówczas w lusterku widział najeżdżający na niego z dużą prędkością pojazd. Po przejechaniu ok. 600 metrów zobaczył sygnały świetlne i zjechał zaraz na prawą stronę w Ś..

W odpowiedzi na pytanie obrońcy obwiniony opisał sytuację sprzed 8 – 10 lat jaka miała spotkać go w G. z powodu pomyłki policji. Dalej relacjonował, iż po zatrzymaniu w związku z zarzutami postawionymi mu w przedmiotowej sprawie, policjant nie przedstawił się, tylko krzyczał „10 punktów”. Dodał, iż jak to auto podjechało z dużą prędkością, to nawet nie wiedział, że jest to policja. Dopiero jak zobaczył sygnały, to się uspokoił. Dodał, iż na przedstawionym mu nagraniu z wideorejestratora nie było nic widać. Dalej obwiniony w odpowiedzi ma pytanie sądu wskazał, że dojeżdżając do pieszego jechał z prędkością 90 – 100 km, a za skrzyżowaniem z tą sama prędkością.

Po odczytaniu wyjaśnień z czynności wyjaśniających obwiniony podtrzymał je poza datą dotycząca zdarzenia. Dodał, iż wyprzedziło go srebrne A. o początkowych numerach rejestracyjnych (...).

Po przeprowadzeniu dowodu z zeznań M. K. (1) i zaspisu nagrań z wideorejestratora obwiniony sprostował swoje wyjaśnienia, wskazując iż zdarzenie miało jednak miejsce w dniu 23 listopada, bowiem był to „czarny piątek”.

Sąd nie dał wiary wyjaśnieniom obwinionego B. J. (1) w zakresie, w jakim nie przyznawał się do zarzuconych mu czynów, bowiem wyjaśnienia te pozostawały w sprzeczności w szczególności z zeznaniami M. K. (1), D. L. (1) , zapisami z wideorejestratora, opinią biegłego z zakresu mierników prędkości, które wzajemnie się uzupełniały, tworząc logiczny obraz zdarzeń.

W zakresie dotyczącym zarzuconego obwinionemu zachowania polegającego na wyprzedzaniu na skrzyżowaniu, sąd zważył, iż wprawdzie formalnie obwiniony nie przyznawał się do winy, to jednak w swych wyjaśnieniach potwierdzał, że podjął manewr wyprzedzania pojazdów, co pozostawało spójne z relacją świadków M. K. (1), D. L. (1) i zapisem nagrania z wideorejestratora. Wskazane dowody wzajemnie się uzupełniały, a w konsekwencji sąd nadał im walor wiarygodności.

Wskazać należało, iż świadek M. K. (1) kategorycznie stwierdził, że był pewien że pojazd, który zatrzymał do kontroli był tym samym pojazdem, który wyprzedzał pojazdy na skrzyżowaniu. Podobnie D. L. (1) wskazał, że ruszyli za pojazdem, który wyprzedzał na skrzyżowaniu i po pokonaniu jakiejś odległości dojechali do niego, przy czym cały czas mieli pojazd w polu widzenia. Zeznania M. K. (1) i D. L. (1) w tym zakresie jawiły się jako w pełni ze sobą korespondujące, a sąd nie znalazł powodów by je kwestionować. Dalej sąd zważył, iż obwiniony tłumaczył, że zjechał na lewy pas, bowiem wyskoczył mu na jezdnię pieszy bez kamizelki. Niemniej jednak tego rodzaju wyjaśnienia pozostawały w sprzeczności z zeznaniami M. K. (1), który wskazywał, iż nie widział w okolicy żadnego pieszego. Wprawdzie wersję obwinionego potwierdzały zeznania B. J. (2), jednakże zauważyć należało, iż jest ona małżonką obwinionego, a zatem była zainteresowana przedstawieniem jak najkorzystniejszej dla niego wersji wydarzeń. Dalej sąd zważył, iż świadek relacjonowała pojawienie się pieszego na drodze, a jednocześnie nie pamiętała, czy skutkowało to wyprzedzeniem przez obwinionego innych aut, co musiało poddawać w wątpliwość jej wiarygodność.

Nadto zauważyć należało, iż o ile rzekome zachowanie pieszego mogło tłumaczyć zjechanie przez obwinionego na lewy pas, to bynajmniej nie mogło usprawiedliwiać manewru wyprzedzania na skrzyżowania. Gdyby bowiem obwiniony jechał z taką samą prędkością jak poprzedzające go pojazdy, to po ominięciu pieszego mógłby przecież bezpiecznie powrócić na swój pas jezdni, bez potrzeby wyprzedzania poprzedzających go pojazdów. Tym samym nawet hipotetycznie przyjmując wersję obwinionego o pojawieniu się pieszego za prawdziwą, to tego rodzaju zdarzenie samo w sobie nie mogło „wymuszać” manewru wyprzedzenia kolejnych pojazdów. Zauważyć należało, iż obwiniony wskazywał, iż ta trasa jest mu dobrze znana, a zatem miał świadomość że zbliża się do skrzyżowania, co tym bardziej powinno skłonić go do zachowania ostrożności i dostosowania prędkości do poprzedzających go pojazdów, by uniknąć tego rodzaju niebezpiecznych manewrów. Nadto ze spójnych zeznań M. K. (1) i D. L. (1) wynikało, że pojazd obwinionego wyprzedzając na skrzyżowaniu poruszał się z dużą prędkością. Prowadziło to do oczywistego wniosku, iż bynajmniej decyzja obwinionego o podjęciu manewru wyprzedzania nie była podyktowana brakiem możliwości powrotu na swój pas ruchu wynikającym z zachowania pieszego, lecz wynikała z faktu, że obwiniony jechał ze znaczną prędkością i chciał te pojazdy wyprzedzić niezależnie od tego, że ów manewr rozpoczął w miejscu poprzedzającym skrzyżowanie, co wymuszało jego kontynuację na samym skrzyżowaniu.

Dalej sąd nie dał wiary wyjaśnieniom obwinionego B. J. (1) w zakresie w jakim kwestionował, by już za skrzyżowaniem jechał z prędkością przekraczającą dozwoloną prędkość na tym obszarze. Zauważyć należało, że ze spójnych w tym zakresie zeznań M. K. (1) i D. L. (1) wynikało, że pojazd obwinionego poruszał się ze znaczną prędkością, która początkowo została oceniona „na oko”, zaś po dojechaniu do tego pojazdu prędkość została dwukrotnie zmierzona przy użyciu wideorejestratora, który potwierdził tę okoliczność. Podkreślić ponownie należało, iż funkcjonariusze policji nie mieli żadnych wątpliwości, iż pomiar został dokonany względem pojazdu, który pierwotnie wyprzedzał na skrzyżowaniu. Jak wskazywał D. L. (1) ów pojazd mieli cały czas w polu widzenia, pomimo iż również musieli najpierw wyprzedzić inne pojazdy, by zbliżyć się do pojazdu obwinionego. Okoliczność, że nagranie z wideorejestratora nie pozwalało na identyfikację numeru rejestracyjnego pojazdu poprzedzającego radiowóz, nie dyskwalifikowało tego dowodu, bowiem jak już wskazywano identyfikacji pojazdu sąd dokonał na podstawie zeznań funkcjonariuszy, które nie budziły wątpliwości. Także fakt, iż nie zachowano rejestracji ciągłej również nie powodował, że zapisy z rejestratora straciły walor dowodowy w tej sprawie, jak wskazywał obrońca, bowiem nie był to jedyny dowód i został on oceniony w powiązaniu z zeznaniami funkcjonariuszy policji. Istotne zaś było to, iż zapisy z wideorejestratora dotyczące pomiarów prędkości zachowały ciągłość.

Dalej sąd zważył, iż w swych wyjaśnieniach obwiniony sugerował, że radiowóz zbliżał się z dużą prędkością, w trakcie kontroli wskazywał, iż pomiary zostały wykonane w trakcie „dochodzenia” (vide notatka urzędowa – k. 6v), a zatem iż pomiary zostały przeprowadzone nieprawidłowo, jednakże tego rodzaju stanowisko pozostawało w sprzeczności z zeznaniach świadków D. L. (1), M. K. (1), zapisem nagrań z videorejestratora i opinią biegłego sądowego z zakresu mierników prędkości W. L. (2) . Dowody te ocenione we wzajemnym powiązaniu zostały uznane przez sąd jako wiarygodne i nie pozostawiały żadnych wątpliwości co do tego, iż wyjaśnienia obwinionego nie polegały na prawdzie. Zauważyć bowiem należało, iż M. K. (1) był odpowiednio przeszkolony w zakresie obsługi wiedeorejestratorów, zaś prawidłowość wykonania pomiarów przez M. K. (1) została potwierdzona w drodze opinii biegłego W. L. (2). Biegły w swej opinii wskazał, iż pomiary zostały przeprowadzone zgodnie z zaleceniami producenta urządzenia V. (...) i bez podejmowania przez funkcjonariusza kierującego radiowozem gwałtownych i negatywnych działań/zachowań mogących mieć wpływ na niekorzystne zawyżenie prędkości zmierzonej.

W tym miejscu w kontekście zarzutów skierowanych przez obrońcę obwinionego wobec opinii biegłego wskazać należało, iż sąd oparł się na opinii biegłego w zakresie dotyczącym oceny prawidłowości wykonania pomiarów prędkości poprzedzającego radiowóz pojazdu, tj. przede wszystkim co do zachowania prawidłowej odległości, oceniając w tym zakresie opinię jako jasną, zupełną, popartą odpowiednią argumentacją i szczegółowymi wyliczeniami (str. 22 – 69 opinii, k. 203 w zakresie pkt 2). Istotne było to, iż opinia biegłego pozwoliła wykluczyć jakoby pomiary wideorejestratorem zostały dokonanie w czasie, gdy radiowóz zwiększał swoją prędkość (tj. w czasie „dochodzenia” jak wskazywał obwiniony). Zdaniem sądu obrońca obwinionego nie podniósł w tym zakresie zarzutów mogących podważyć wiarygodność opinii biegłego. Natomiast pozostałe fragmenty opinii biegłego – w tym w zakresie kwestionowanym przez obrońcę – nie miały istotnego znaczenia dla rozstrzygnięcia sądu. W szczególności podkreślić należało, iż opinia biegłego nie stanowiła podstawowego dowodu identyfikującego pojazd zatrzymany do kontroli jako ten sam pojazd wobec którego dokonano pomiarów prędkości. W tym bowiem zakresie sąd oparł się na zeznaniach funkcjonariuszy policji, co już zostało wskazane, zaś opinia biegłego mogła mieć jedynie charakter wspierający.

Sąd dostrzegł przy tym, iż świadek B. J. (2) wskazywała, że obwiniony prowadzi bezpiecznie i nie przekracza prędkości w czasie gdy z nią jeździ, jednakże zdaniem sądu zeznania ten nie były w stanie podważyć dowodów w postaci zeznań funkcjonariuszy policji, nagrań z wideorejestratora i opinii biegłego w zakresie, w jakiej sąd się na niej oparł. Ponownie podkreślić należało, iż świadek jako małżonka obwinionego była zainteresowana korzystnym rozstrzygnięciem sprawy dla obwinionego, zaś jej zapewnienia o tym, jak uważnym kierowcą jest jej mąż pozostawały w sprzeczności choćby z informacją dotyczącą wykroczeń drogowych obwinionego (który dopuścił się kolejnego przekroczenia prędkości już po zdarzeniu objętym niniejszym postępowaniem).

Jednocześnie kończąc ocenę wyjaśnień obwinionego w kontekście materiału dowodowego, na podstawie którego sąd zdyskwalifikował jego depozycje, wskazać należało, iż obwiniony wskazywał, że został wyprzedzony przez inny pojazd A., ale z jego wyjaśnień wynikało, iż miało to mieć miejsce zanim on sam podjął manewr wyprzedzania, a zatem jeszcze przed skrzyżowaniem. Natomiast obwiniony w swych wyjaśnieniach nie wskazywał, by przed podjęciem do kontroli został wyprzedzony przez inny pojazd, a zatem by funkcjonariusz policji najpierw dokonał pomiaru innego pojazdu, który następnie wyprzedził pojazd obwinionego zanim został on podjęty do kontroli, niemniej jednak z ostrożności wskazać należało iż na przyjęcie takiej wersji wydarzeń nie pozwalał sam fakt, iż pomiędzy nagraniami z wideorejestratora „II pomiar” i „po wykroczeniu – kontrola drog.” nie zachowano ciągłości nagrania (zabrakło 18 sekund nagrania, co podnosił obrońca w toku postępowania). Po raz kolejny wskazać należało, iż w tym zakresie co do okoliczności, iż pojazd obwinionego był tym samym wobec którego dokonano pomiarów prędkości, sąd oparł się na jednoznacznych zeznaniach M. K. (1) i D. L. (2).

Zeznania B. J. (2) w pozostałym zakresie, tj. w zakresie dotyczącym sytuacji majątkowej obwinionego nie budziły zastrzeżeń sądu.

Pozostałe dokumenty zgromadzone w sprawie sąd ocenił jako w pełni wiarygodne, bowiem zostały sporządzone przez kompetentne osoby, zgodnie z obowiązującymi przepisami, zaś ich autentyczność i prawdziwość nie były kwestionowane przez żadną ze stron.

B. J. (1) został obwiniony o to, że w dniu 23.11.2018 roku około godz. 18:24 na drodze krajowej (...) pomiędzy miejscowościami D. i M. kierując samochodem osobowym A. (...) o numerze rej. (...) dopuścił się wyprzedzania innych pojazdów na skrzyżowaniu z drogą podporządkowaną oznaczonym znakiem pionowym A-6c oraz znakiem poziomym P-4, następnie w miejscowości M. dwukrotnie dopuścił się przekroczenia dozwolonej prędkości poza obszarem zabudowanym poruszając się z prędkością 153km/h na odcinku drogi, na którym prędkość ograniczona jest do 90km/h oraz 128km/h na odcinku drogi, na którym prędkość ograniczona jest znakiem pionowym B-33 do 50km/h, tj. o wykroczenia z art. 97kw w zw. z art. 24 ust. 7 pkt. 3prd, 92a kw.

Sąd uznał obwinionego B. J. (1) za winnego m.in. tego, że w dniu 23 listopada 2018 r. kierując samochodem A. (...) nr rej. (...) na drodze krajowej nr (...) pomiędzy miejscowościami D. i M. wyprzedzał inne pojazdy na skrzyżowaniu wbrew znakowi poziomemu P-4 i zakazowi określonemu w art. 24 ust. 7 pkt 3 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz.U.2020.110.t.j.), tj. wykroczenia z art. 97 kw i art. 92 § 1 kw w zw. z art. 9 § 1 kw.

Zdaniem sądu przeprowadzone dowody w postaci zeznań funkcjonariuszy policji M. K. (1), D. L. (2) w powiązaniu z dokumentami w postaci szkicu skrzyżowania, nagrania z wideorejestratora, a także częściowo wyjaśnieniami samego obwinionego (który przecież potwierdzał, że wyprzedził pojazdy) skutkowały uznaniem, iż obwiniony podjął manewr wyprzedzania na skrzyżowaniu wbrew zakazowi określonemu w art. 24 ust. 7 pkt 3 Ustawy z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz.U.2020.110.t.j.). Okoliczność, iż skrzyżowanie nie było oznakowane znakiem pionowym nie miała znaczenia, bowiem zgodnie z Ustawą z dnia 20 czerwca 1997 r. Prawo o ruchu drogowym (Dz.U.2020.110.t.j.) skrzyżowanie to przecięcie się w jednym poziomie dróg mających jezdnię, ich połączenie lub rozwidlenie, łącznie z powierzchniami utworzonymi przez takie przecięcia, połączenia lub rozwidlenia (określenie to nie dotyczy przecięcia, połączenia lub rozwidlenia drogi twardej z drogą gruntową, z drogą stanowiącą dojazd do obiektu znajdującego się przy drodze lub z drogą wewnętrzną, a taka sytuacja nie miała miejsca w przedmiotowej sprawie). Jednocześnie sąd zważył, iż na wskazanym skrzyżowaniu linia przerywana znajduje się tylko na krótkim odcinku, a z materiału dowodowego (w tym nagrania z wideorejstratora i szkicu skrzyżowania) wynikało, iż B. J. (1) musiał ów manewr rozpocząć w miejscu oznaczonym znakiem poziomym P4. W tej sytuacji sąd doszedł do wniosku, iż swym zachowaniem obwiniony wypełnił znamiona nie tylko wykroczenia z art. 97 kw, ale również wykroczenia z art. 92 § 1 kw polegającego na niezastosowaniu się do znaku drogowego, w tym przypadku znaku poziomego P4.

Ponadto sąd uznał obwinionego B. J. (1) uznaje za winnego tego, że w dniu 23 listopada 2018 r. kierując samochodem osobowym A. (...) o numerze rej. (...) na drodze krajowej nr (...) w miejscowości M. przekroczył dozwoloną prędkość poza obszarem zabudowanym w ten sposób, że poruszał się z prędkością 143 km/h na odcinku drogi, na którym prędkość ograniczona jest do 90km/h oraz 126 km/h na odcinku drogi, na którym prędkość ograniczona jest znakiem pionowym B-33 do 50km/h, tj. wykroczenia z art. 92a kw.

Zdaniem sądu materiał dowodowy w postaci zeznań funkcjonariuszy policji M. K. (1), D. L. (2), nagrań z wideorejestratora i opinii biegłego W. L. (w zakresie w jakim sąd oparł się na niej) pozwalał na ustalenie, iż obwiniony jechał z prędkością przekraczającą prędkość dozwoloną – podczas pierwszego pomiaru przekroczył prędkość w miejscu, gdzie obowiązywało ograniczenie do 90 km/h, natomiast w trakcie drugiego pomiaru w miejscu, gdzie dopuszczalna prędkość ograniczona jest znakiem pionowym B-33 do 50 km/h. Sąd przyjął korzystnie dla obwinionego, uwzględniając błędy pomiarowe wskazane w opinii biegłego, iż obwiniony B. J. (1) w trakcie pierwszego pomiaru prowadził pojazd z prędkością 143 km/h, a podczas drugiego pomiaru prowadził pojazd z prędkością 126 km/h. Jednocześnie sąd uznał, iż zachowania polegające na przekroczeniu prędkości mające odzwierciedlenie w dokonanych pomiarach stanowiły jedno wykroczenie. Zdaniem sąd podejmując się tych zachowań obwiniony realizował ten sam zamiar – szybkiej, przekraczającej dozwolone limity jazdy. Materiał dowodowy nie wskazywał, by od czasu gdy pojazd obwinionego został zaobserwowany przez funkcjonariuszy do czasu drugiego pomiaru zmniejszył prędkość do dozwolonej, a następnie ponowił zamiar przekroczenia prędkości.

Za popełnione wykroczenia w myśl art. 9 § 2 kw na podstawie art. 92a kw sąd wymierzył obwinionemu karę 1.800 zł grzywny.

Jako okoliczność łagodzącą sąd uwzględnił, iż w istocie pomimo że formalnie obwiniony nie przyznawał się do winy, to jednak w swych wyjaśnieniach potwierdził fakt wyprzedzania na skrzyżowaniu.

Sąd dopatrzył się natomiast w zachowaniu obwinionego szeregu okoliczności obciążających, polegających na tym, że:

-

obwiniony dopuścił się dwóch wykroczeń drogowych;

-

przekroczenie dozwolonej prędkości przez obwinionego było znaczne;

-

obwiniony dopuścił się przypisanych mu wykroczeń w porze wieczorowej, kiedy widoczność jest ograniczona, a jednocześnie na obszarze graniczącym z obszarami wiejskimi, a w takiej okolicy często poruszają się piesi, rowerzyści;

-

obwiniony dopuszczał się wykroczeń polegających na przekroczeniu prędkości, w tym również po zdarzeniu stanowiącym przedmiot niniejszej sprawy (k. 46).

Wszystkie wskazane okoliczności skutkowały uznaniem przez sąd, że obwiniony kierował pojazdem ryzykownie, niebezpiecznie, wykazując oczywiście lekceważący stosunek wobec przepisów ruchu drogowego.

Zdaniem sądu kara grzywny w wymiarze 1.800 zł uwzględnia stopień winy obwinionego, stopień społecznej szkodliwości wykroczeń przypisanych obwinionemu, a także uczyni zadość funkcji prewencyjnej (zarówno w wymiarze indywidualnym jak i ogólnym), wychowawczej i represyjnej. Wreszcie kara w takim wymiarze uwzględnia również wskazania z art. 24 § 3 kw. Wprawdzie sam obwiniony deklarował, że jego działalność przynosi straty, jednakże w ocenie sądu obwiniony ma znaczne możliwości zarobkowe. Wszak prowadzi działalność gospodarczą, dysponuje znacznym majątkiem, zaś żona obwinionego wskazała, że ich sytuacja majątkowa jest dobra.

Jednocześnie sąd zdecydował się obniżyć karę grzywny w stosunku do tej wymierzonej pierowtnie wyrokiem nakazowym, zważywszy iż sąd przypisał obwinionemu poruszanie się z prędkością niższą niż w przywołanym orzeczeniu.

O kosztach postępowania sąd orzekł na podstawie art. 119 § 1 kpw w zw. z art. 627 kpk. W szczególności sąd zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa opłatę w wysokości 180 zł, ustalając jej wysokość na podstawie art. 5 w zw. z art. 21 pkt 2 Ustawy z dnia 23 czerwca 1973r. o opłatach w sprawach karnych (Dz.U. z 1983 r., Nr 49, poz. 223 ze zm.). Nadto sąd zasądził od obwinionego zryczałtowane wydatki postępowania w kwocie 120 zł na podstawie § 2 i § 3 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 22 grudnia 2017 r. w sprawie wysokości zryczałtowanych wydatków postępowania oraz wysokości opłaty sądowej od wniosku o wznowienie postępowania w sprawach o wykroczenia (Dz.U. poz. 2467) i obciążył go kosztami opinii biegłego w kwocie 3.450,94 zł.