Pełny tekst orzeczenia

Postanowienie z dnia 23 listopada 1995 r.
III SW 61/95
Przewodniczący SSN: Teresa Romer, Sędziowie SN: Adam Józefowicz
(sprawozdawca), Andrzej Kijowski,
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 23 listopada 1995 r. na posiedzeniu
niejawnym, sprawy z protestu Romana W. o unieważnienie wyników głosowania na
kandydata na urząd Prezydenta RP Lecha Wałęsy
p o s t a n o w i ł:
uznać, że pismo Romana W. z dnia 22 listopada 1995 r. nie stanowi
protestu wyborczego w rozumieniu art. 72 ust. 1 ustawy z dnia 27 września 1990
r. o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. Nr 67, poz. 392 ze zm.).
U z a s a d n i e n i e
Roman W. wystąpił do Sądu Najwyższego z pismem zawierającym wniosek o
unieważnienie wyników głosowania na kandydata na urząd Prezydenta Rzeczypos-
politej Polskiej Lecha Wałęsy w dniu 19 listopada 1995 r.
W uzasadnieniu wniosku podał, że w dniu głosowania przedstawiciele Kościoła
Rzymsko-Katolickiego w Polsce naruszyli ordynację wyborczą, prowadząc w tzw. ciszy
przedwyborczej agitację wyborczą, w której nawoływali do głosowania na Lecha
Wałęsę. O tym fakcie świadczą wypowiedzi w środkach masowego przekazu informacji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Stosownie do art. 72 ust. 1 ustawy z dnia 27 września 1990 r. o wyborze Prezy-
denta Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. Nr 67, poz. 398 ze zm.) przeciwko wyborowi
Prezydenta może być wniesiony protest z powodu naruszenia przepisów tej ustawy
albo z powodu dopuszczenia się przestępstwa przeciwko wyborom, jeżeli to naruszenie
lub przestępstwo mogło wywrzeć wpływ na wynik wyborów. Z przepisu tego i art. 73 ust.
1 tej ustawy wynika, że protest może być złożony wyłącznie przeciwko wyborowi
konkretnej osoby na urząd Prezydenta, po podaniu tego do publicznej wiadomości w
formie obwieszczenia przez Państwową Komisję Wyborczą. Wyniki głosowania i
wyborów Państwowa Komisja Wyborcza podała w dniu 20 listopada 1995 r. do
publicznej wiadomości w formie obwieszczenia, z którego wynika, że na urząd
Prezydenta RP został wybrany Aleksander Kwaśniewski, a nie Lech Wałęsa.
Wymieniona ustawa nie przewiduje możliwości wniesienia protestu przeciwko kan-
dydatowi, który nie został wybrany na urząd Prezydenta, lecz tylko przeciwko wyborowi
Prezydenta
Ponadto z powodu naruszenia tzw. ciszy przedwyborczej przez wyborców lub
inne osoby, ustawa nie przewiduje sankcji unieważnienia wyników głosowania lub
ważnie oddanych głosów przez wyborców na określonego kandydata na urząd Pre-
zydenta RP oraz nie uprawnia wyborców do składania wniosków do Sądu Najwyższego
o unieważnienie wyników głosowania z powodów wskazanych przez wnioskodawcę.
Wobec tego, że pismo Romana W. nie zawiera protestu przeciwko wyborowi
Prezydenta elekta, Sąd Najwyższy doszedł do przekonania, że należało postanowić jak
w sentencji.
========================================