Pełny tekst orzeczenia

Postanowienie z dnia 5 grudnia 1995 r.
SW 473/95
Przewodnicz cy SSN: Teresa Flemming-Kulesza, S dziowie SN: Kazimierz Ja kowski,
Jerzy Kwa niewski (sprawozdawca),
S d Najwy szy, po rozpoznaniu w dniu 5 grudnia 1995 r. na posiedzeniu niejawnym
sprawy z protestu: Jerzego G., Bogus awa K., Romualda S., Andrzeja . i Antoniego B.
przeciwko wyborowi Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej
p o s t a n o w i :
o d d a l i protest.
U z a s a d n i e n i e
Wnioskodawcy: Jerzy G., Bogus aw K., Romuald S., Andrzej . oraz Antoni B.
zast pieni przez pe nomocnika adwokata Józefa L. wnie li w dniu 23 listopada 1995 r. do S du
Najwy szego na podstawie art. 72 ust. 1 ustawy z dnia 27 wrze nia 1990 r. o wyborze
Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. Nr 67, poz. 398 ze zm.) danie uniewa nienia
wyborów Prezydenta z powodu naruszenia przepisów powo anej ustawy oraz - jak to okre lono
- "dopuszczenia si przest pstw karnych", które to naruszenia mog y wywrze decyduj cy
wp yw na wynik wyborów.
Powy szy wniosek opatrzony zosta nast puj cym uzasadnieniem:
"W czasie przeprowadzonych wyborów nast pi o naruszenie przepisów dotycz cych:
- organizowania komisji wyborczych i ich dzia alno ci,
- procedury g osowania,
- ochrony praw wyborców.
W zwi zku z tym zosta y naruszone nast puj ce przepisy ustawy o wyborze Prezydenta
RP: art. art. 5, 6, 11, 13 ust. 2, 17 ust. 2, 46, 50, 51, 52, 53, 54, 56, 57, 58, 61 ust. 1 i 2, 64, 77 -
przez to, e w wielu obwodowych komisjach wyborczych le by y zorganizowane lokale
wyborcze, nie dopuszczano m ów zaufania do udzia u w trybie przewidzianym ustaw .
Zdarza y si równie przypadki przeprowadzania wyborów w tej samej obwodowej komisji
wyborczej w ró nych pomieszczeniach, a urny nie by y dostatecznie zabezpieczone. W dniu
wyborów wojewódzkie komisje wyborcze nie czuwa y nad przestrzeganiem przepisów prawa
wyborczego, w trybie nadzoru. Nie sprawdzano komisyjnie ilo ci kart wydawanych
obwodowym komisjom wyborczym, przekazywano karty indywidualnym osobom z komisji
obwodowych wraz z piecz tkami, umo liwiaj c tym, wobec braku dalszej kontroli, swoist
"produkcj " kart do g osowania. W zwi zku z tym nast powa y w wielu obwodowych
komisjach wyborczych znaczne rozbie no ci pomi dzy ilo ci osób, które faktycznie
g osowa y, a ilo ci kart wrzuconych do urny.
Listy wyborców sporz dzane by y niew a ciwie. Na listach tych umieszczone by y
osoby nie yj ce b d przebywaj ce za granic na sta e. Zaznaczano na listach obecno
osób, które nie przyst pi y w ogóle do g osowania. W wielu obwodowych komisjach
wyborczych nast powa o przek adanie g osów na rzecz Aleksandra Kwa niewskiego ju po
wyj ciu g osów z urny. W wielu wypadkach dopuszczono do dwukrotnego, a nawet
wielokrotnego oddania g osów na konto tej samej osoby.
G osowali cz onkowie komisji wyborczej na inne osoby (wielokrotnie), spo ywano
alkohol w lokalu, naruszano tajno g osowania poprzez nieprzygotowanie pomieszcze
zapewniaj cych takie warunki, g osy liczone by y niedok adnie, wydawano za wiadczenia do
g osowania nie zaznaczaj c tego w spisie wyborców. W wielu obwodowych komisjach
wyborczych nie sprawowano kontroli w zakresie dostarczania i dysponowania kartami do
g osowania.
Naruszenia powy sze mia y miejsce w sposób nasilony w ostatnich dwóch godzinach
przed zako czeniem wyborów, tj. w tym czasie, gdy nast powa raptowny wzrost notowa
Aleksandra Kwa niewskiego. By o to mo liwe wobec mniejszej w tych godzinach frekwencji
w ma ych miastach i o rodkach i wobec tego mniejszej kontroli ze strony wyborców.
Manipulacje g osami by y tym bardziej mo liwe, e w tych o rodkach wybory odbywa y si
bez udzia u w komisjach przedstawicieli zg oszonych przez Sztab Wyborczy Lecha Wa sy.
Naruszenia te mia y charakter powszechny, gdy mia y miejsce na terenie ca ej Polski".
Ponadto protest zawiera nast puj ce wnioski dowodowe: "po pierwsze - o ponowne
przeliczenie g osów, po drugie o dopuszczenie jako dowodu w sprawie osób zg aszaj cych
protesty (odpisy ksero tych protestów)".
Postanowieniem z dnia 25 listopada 1995 r. S d Najwy szy, na podstawie art. 74 ust. 2
powo anej ustawy, wyznaczy wnosz cym protest termin 3 dni do jego uzupe nienia przez
sformu owanie zarzutów w sposób konkretyzuj cy zdarzenia faktyczne stanowi ce podstaw
protestu oraz przedstawienie lub wskazanie dowodów, na których wnosz cy protest opieraj
twierdzenia, e nast pi y okre lone zdarzenia kwalifikowane w prote cie jako naruszenie
prawa wyborczego, albo przest pstwo przeciwko wyborom. W uzasadnieniu tego postanowienia
zwrócono w szczególno ci uwag na trudno ci wynikaj ce ze sposobu sformu owania w
prote cie wniosków dowodowych.
We wniesionym, w zwi zku z powy szym postanowieniem, w dniu 29 listopada 1995 r.
uzupe nieniem protestu, wnioskodawcy wskazali w 20 punktach, ogólnie sformu owane
naruszenia przepisów ustawy o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej. Równocze nie
do ka dego z tych punktów wskazane zosta y dowody w postaci za czonych do wniosku z
dnia 23 listopada 1995 r. kopii pism (o wiadcze , protestów).
Ponadto wnioskodawcy podtrzymali wniosek o ponowne przeliczenie g osów
powo uj c si na to, e wskazane dowody ra cego naruszenia przepisów powo anej ustawy
wyst pi y na terenie ca ego kraju, e naruszenia te s przest pstwami przeciwko wyborom
zawartymi w dyspozycji art. 189 kodeksu karnego oraz e wywar y istotny wp yw na wynik
wyborów wobec niewielkiej ró nicy g osów pomi dzy kandydatami II tury wyborów.
W ko cowej cz ci przedstawionego wy ej uzupe nienia protestu, jego autorzy
wyrazili ocen , e: "zgromadzony w sprawie materia dowodowy w postaci o wiadcze ,
zarzutów i protestów wskazuje, e Pa stwowa Komisja Wyborcza nie sprawowa a nale ytego
nadzoru nad przestrzeganiem przepisów prawa wyborczego, dokona a zmiany wyk adni art. 51
ustawy pomi dzy pierwsz a drug tur g osowania. Protestuj cy zarzucaj równie
naruszenie przez Pa stwow Komisj Wyborcz art. 47 ustawy poprzez dopuszczenie kart do
g osowania atwych do podrobienia przez skopiowanie".
Odnosz c si do tych ostatnich zarzutów bezpo rednio dotycz cych Pa stwowej
Komisji Wyborczej, Komisja ta, w pi mie z dnia 1 grudnia 1995 r., przedstawi a co nast puje:
"Tre przepisu art. 51 ust. 1 ustawy o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej o
brzmieniu:<1. Po wykonaniu czynno ci, o których mowa w art. 50, wyborca otrzymuje od
komisji kart do g osowania. Wydaj c kart do g osowania, komisja stawia znak <> przy
jego nazwisku w spisie wyborców>, jest tak jasna, e nie mo e budzi adnych w tpliwo ci
interpretacyjnych. Sprowadza si ona do wskazania, i kolejn czynno ci obwodowej komisji
wyborczej po ustaleniu to samo ci wyborcy i sprawdzeniu, e jego nazwisko znajduje si w
spisie wyborców, jest wydanie karty do g osowania i postawienie przez komisj znaku <>
obok nazwiska wyborcy w przeznaczonej do tego rubryce spisu wyborców. Przed pierwsz tur
g osowania oraz w okresie mi dzy pierwsz a drug tur g osowania do Pa stwowej Komisji
Wyborczej wp yn y pisma od organizacji spo ecznych i od wyborców, wskazuj ce, e
okre lony ustaw system zaznaczania w spisie wyborców osób, które otrzyma y karty do
g osowania, mo e sprzyja b dom oraz nie stanowi dostatecznego zabezpieczenia
prawid owego rozliczenia si przez obwodowe komisje wyborcze z ilo ci otrzymanych i
wydanych kart do g osowania. Argumentem zach caj cym do prezentowania takiego
stanowiska by niew tpliwie przepis art. 37 ust. 3 ustawy z dnia 28 maja 1993 r. - Ordynacja
wyborcza do Sejmu Rzeczypospolitej Polskiej (Dz. U. Nr 45, poz. 205), stanowi cy, e
<podpisem w rubryce spisu na to przeznaczonej>>. Nale y jednak wskaza , i ustawa z dnia 8
marca 1990 r. - Ordynacja wyborcza do rad gmin (Dz. U. Nr 16, poz. 96, z 1991 r., Nr 53, poz.
227 i z 1993 r., Nr 45, poz. 205) normuje omawian kwesti podobnie jak ustawa o wyborze
Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, stanowi c w art. 71 ust. 5: <wielokrotnemu g osowaniu, komisja wydaj c wyborcy kart do g osowania stawia znak przy
jego nazwisku w spisie wyborców>>. Podkre lenia przy tym wymaga, e nowelizacje ustaw:
Ordynacja wyborcza do rad gmin, dokonana ustaw z dnia 29 wrze nia 1995 r. o zmianie
ustawy o samorz dzie terytorialnym oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 124, poz. 601),
oraz ustawy o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej, dokonana ustaw z dnia 30
czerwca 1995 r. (Dz. U. Nr 95, poz. 472) nie wprowadzi y zmian w tre ci wymienionych wy ej
przepisów. Z przedstawionych rozwa a wynika jedynie wniosek, e procedury wyborcze w
wyborach Prezydenta RP i w wyborach do rad gmin w zakresie wydawania kart do g osowania
ró ni si od procedury przewidzianej w wyborach do Sejmu i Senatu. Jest poza dyskusj , e w
konkretnych wyborach komisje wyborcze obowi zane s stosowa procedury reguluj ce sposób
przeprowadzania tych w a nie wyborów i jedynie wnioskiem na przysz o mo e by
postulat ujednolicenia prawa wyborczego. Wychodz c na przeciw opisanym wy ej wnioskom
wyborców o umo liwienie potwierdzania podpisem otrzymania karty do g osowania,
Pa stwowa Komisja Wyborcza uzna a, e nie ma przeszkód prawnych, by wyborca
potwierdza w asnor cznym podpisem otrzymanie karty do g osowania, przy jednoczesnym
spe nieniu przez obwodow komisj wyborcz obowi zku postawienia znaku <> przy
nazwisku w odpowiedniej rubryce spisu wyborców. Stanowisko to wyrazi a Komisja w pi mie
z dnia 30 pa dziernika 1995 r. do Przewodnicz cego Wojewódzkiej Komisji Wyborczej w
Sieradzu, podanym do wiadomo ci wszystkich przewodnicz cych wojewódzkich komisji
wyborczych, a nast pnie w wytycznych z dnia 13 listopada 1995 r., przekazanych wojewódzkim
i obwodowym komisjom wyborczym. Pa stwowa Komisja Wyborcza stan a na stanowisku, i
obowi zek przestrzegania prawa, a w szczególno ci dzia ania tylko w takim zakresie, w jakim
jest ustawowo uprawniona, nie pozwala na na o enie na wyborców obowi zku potwierdzania
w asnor cznym podpisem otrzymania karty do g osowania. Kieruj c si zasad , i obywatel
mo e dzia a w takim zakresie, jaki nie jest przez prawo zakazany, Komisja uzna a za
dopuszczalne z o enie podpisu przez wyborc w spisie obok znaku <> postawionego przez
obwodow komisj wyborcz . Intencj Pa stwowej Komisji Wyborczej by o wyj cie na
przeciw postulatom wyborców przy jednoczesnym zapewnieniu spe nienia wymaga procedury
wyborczej. Omawiany przepis ustawy o wyborze Prezydenta, jak ju wy ej podkre lono, nie
by zmieniany od uchwalenia tej ustawy w 1990 r. i w wyborach przeprowadzonych pi lat
temu, po wydaniu karty do g osowania, obwodowa komisja wyborcza stawia a znak <>
obok nazwiska wyborcy".
W kwestii dotycz cej zarzuconego naruszenia art. 47 ustawy o wyborze Prezydenta RP
Pa stwowa Komisja Wyborcza wyja ni a, e: "Organizacja i technika druku kart do
g osowania, a tak e rodzaj u ytego papieru w wyborach Prezydenta, by y takie same jak np. w
ostatnich wyborach do Sejmu i Senatu. Komisja mia a rozeznanie, e przy druku kart do
g osowania nie jest mo liwe wprowadzanie specjalnych zabezpiecze , stosowanych w procesie
druku papierów warto ciowych, banknotów itp., mi dzy innymi ze wzgl du na zbyt krótkie
terminy mi dzy ustaleniem tre ci karty do g osowania, rozpocz ciem druku i jego
zako czeniem. Mo na s dzi , i z tych w a nie wzgl dów w ustawie nie przewidziano
wprowadzenia specjalnych zabezpiecze uniemo liwiaj cych lub czyni cych bardzo trudnym
podrobienie kart do g osowania. Okre lon ustawowo podstawow form zabezpieczenia
przed u yciem podrobionych kart jest nadzór obwodowej komisji nad przebiegiem g osowania i
mo liwo obserwowania tego procesu przez m ów zaufania, a tak e obowi zek obwo-
dowych komisji wyborczych rozliczenia si z ilo ci otrzymanych i wydanych kart do
g osowania. Pa stwowa Komisja Wyborcza, b d c zobowi zana przepisem art. 18 pkt 4
ustawy o wyborze Prezydenta RP do ustalenia wzoru karty do g osowania, ustali a oznaczenie
na karcie miejsca na umieszczenie piecz ci obwodowej komisji wyborczej (' 1 ust. 4 uchwa y
Pa stwowej Komisji Wyborczej z dnia 2 pa dziernika 1995 r. w sprawie wzoru karty do
g osowania w wyborach Prezydenta RP - M.P. Nr 42, poz. 494), wprowadzaj c w ten sposób
dodatkowe zabezpieczenie przed skopiowaniem lub inn form podrobienia karty. Zasady
druku, przechowywania i dostarczania kart do g osowania do obwodowych komisji wyborczych
ustali a Pa stwowa Komisja Wyborcza w wytycznych z dnia 18 pa dziernika 1995 r. (nr Wyb.
0101-2-Pr/4/95). Tekst wytycznych Komisja przes a a w za czeniu. Pa stwowa Komisja
Wyborcza w wytycznych z dnia 20 wrze nia 1995 r. w sprawie zada i trybu pracy obwodowych
komisji wyborczych w przygotowaniu i przeprowadzeniu wyborów Prezydenta RP w 1995 r.
ustali a obowi zek stemplowania kart piecz ci obwodowej komisji wyborczej. Przed drug
tur g osowania Pa stwowa Komisja Wyborcza w wytycznych z dnia 13 listopada 1995 r.
przypomnia a o obowi zku stemplowania kart i zaleci a stosowanie kolorowego tuszu do
stempli (np. czerwonego) po to, by piecz by a wyra nie widoczna".
Prokurator Generalny, w pi mie z dnia 2 grudnia 1995 r. przedstawi swe stanowisko co
do poszczególnych ze wskazanych przez autorów protestu narusze przepisów, a w reasumpcji
stwierdzi , e zarzuty zawarte w prote cie oraz w jego uzupe nieniu dotycz ce naruszenia
przepisów ustawy z dnia 27 wrze nia 1990 r. o wyborze Prezydenta Rzeczypospolitej Polskiej
oraz przest pstw przeciwko wyborom nie s zasadne, bowiem nie mog y wywrze wp ywu na
wynik wyborów Prezydenta.
S d Najwy szy zwa y , co nast puje:
W prote cie z dnia 23 listopada 1995 r. wnioskodawcy powo ali, jako na powód
wniesienia tego protestu, liczne naruszenia prawa wyborczego. Naruszenia te jednak e
okre lone zosta y ogólnie, bez odniesienia do okre lonych stanów faktycznych, co
uniemo liwi oby ich ocen .
Po uzupe nieniu protestu w pi mie pe nomocnika wnioskodawców z dnia 28 listopada
1995 r., w dalszym ci gu naruszenia prawa wyborczego zosta y przedstawione ogólnie poprzez
wymienienie 20 rodzajowo okre lonych takich narusze . Jednak e powi zanie ka dego ze
wskazanych w ten sposób narusze prawa wyborczego z konkretnymi dowodami w postaci kopii
pism zawieraj cych o wiadczenia i protesty opisuj ce okre lone okoliczno ci faktyczne,
pozwala w po redni sposób, poprzez ocen wniosków dowodowych, dokona ustale co do
faktów. Te wnioski dowodowe stanowi bowiem swoist egzemplifikacj zarzutów o
naruszeniach prawa, które, z kolei mo na - wed ug wnioskodawców - ze wzgl du na ich wag
oraz powtarzalno uogólni w postaci ocen odnosz cych si do wyników wyborów
Prezydenta.
W zwi zku z tym za podstaw ustalenia co do zasadno ci protestu, nale a o przyj
dokonanie oceny przedstawionych dowodów, w szczególno ci w takim aspekcie, czy
uprawnione jest wnioskowanie na ich podstawie o ogólnym, dotycz cym ca ego kraju zakresie
narusze prawa oraz czy rzeczywi cie mog y one wywrze wp yw na wynik wyborów. W celu
uzyskania warunków dla dokonania takiej oceny S d Najwy szy zwróci si do Pa stwowej
Komisji Wyborczej o nades anie protoko ów drugiej tury g osowania w nast puj cych
obwodach:
- nr 7 w Gminie Do hobyczów woj. zamojskie,
- nr 14 i nr 39 w Kaliszu,
- nr 11 w Otwocku woj. warszawskie,
- nr 7 w Tarnowie,
- nr 161 w Warszawie-Mokotów,
- nr 51 w Warszawie-Targówek,
- nr 11, nr 24 i nr 25 we W oc awku.
Powy sze protoko y umo liwiaj ocen zarzutów podniesionych przez m ów
zaufania lub zastrze e cz onków komisji zawartych we wskazanych wnioskach dowodowych
("o wiadczeniach", "protestach") w dwóch aspektach. Po pierwsze istotne jest to, na ile zosta y
tego rodzaju zarzuty i zastrze enia zauwa one i odnotowane stosownie do zasad okre lonych w
art. 63 ust. 1 i ust. 2 pkt 5 i 6 oraz art. 65 ust. 2 powo anej ustawy. Po drugie wyniki g osowania
w okre lonym obwodzie wyborczym stanowi istotny punkt odniesienia dla dokonania ustale
co do nast pstw wskazywanych nieprawid owo ci w danym obwodzie.
W ramach uwag poprzedzaj cych przedstawienie ustale szczegó owych, S d
Najwy szy ponadto wyja nia, e w przeprowadzonych w sprawie niniejszej ocenach zosta y
pomini te te wnioski dowodowe, które polegaj na wskazaniu kopii protestu wyborczego
wniesionego przez okre lonego wyborc do S du Najwy szego i rozpatrywanego w zwi zku z
tym w odr bnym post powaniu po wi conym wyja nieniu zarzutów tego protestu. Dotyczy to
protestów nast puj cych wyborców: J. W. (III SW 339/95), P. T. (III SW 322/95), A. H. (III SW
428/95), Z. S. (III SW 1052/95), W. O. (III SW 930/95), R. . (III SW 950/95), G. . (III SW
949/95), T. S. (III SW 1068/95), Z. G.-S. (III SW 941/95), H. B. (III SW 842/95), W. W. (III SW
498/95) oraz J. S. (III SW 965/95).
W zakresie poszczególnych zarzutów, o których mowa w pi mie pe nomocnika
wnioskodawców z dnia 28 listopada 1995 r., S d Najwy szy ustali :
Ad 1) Zarzut, e: "lokale wyborcze by y le zorganizowane" mia , wg protestu,
wynika z pisma Wojewódzkiego Sztabu Wyborczego w Kaliszu z dnia 19 listopada 1995 r., w
którym powo ano si na fakt naruszenia tajno ci g osowania w obwodzie nr 14 na skutek
braku w tym obwodzie pomieszcze za os on zapewniaj cych tajno g osowania (art. 6
ustawy).
Ju tylko z tego jednostkowego przyk adu wynika, e nie stwarza on uzasadnionej
podstawy do uogólniaj cej oceny zak adaj cej powtarzalno tego rodzaju narusze . Ponadto
zarzut ten nie jest uzasadniony w wietle zapisów zawartych w protokole g osowania w
powo anym obwodzie i za czonych do niego wyja nieniach Obwodowej Komisji Wyborczej
oraz Wojewódzkiej Komisji Wyborczej w Kaliszu. Otó m zaufania zamie ci zarzut w
formie oceny, i : "wg mnie przy gablotach powinny by kotary, zas ony". Tymczasem obie w/w
Komisje uzna y, e g osuj cy mieli stworzone wystarczaj ce warunki dla zabezpieczenia
tajno ci g osowania, gdy kabiny wyborcze by y odpowiednio os oni te z trzech stron.
Ad 2) Z dwu o wiadcze powo anych na dowód zarzutu, e: "m om zaufania
utrudniano wykonywanie swoich obowi zków" - jedno (Ireny I.) nie zawiera adnych
elementów, które uzasadnia yby ocen o jakiej formie utrudniania wykonywania jej
obowi zków. Istotne jest tak e, i nie wnios a ona adnych zastrze e do protoko u
g osowania. Nie wniós tak e zastrze e do protoko u drugi z podanych dla uzasadnienia tego
zarzutu m ów zaufania (Józef .), który poda w swym o wiadczeniu, e na skutek b dnego
braku zapisu o jego uprawnieniach dopiero na skutek interwencji Wojewódzkiego Biura
Wyborczego móg uczestniczy w pracach Obwodowej Komisji Wyborczej nr 7 w gminie
Tarnów. Po wyja nieniu tej kwestii, od godz. 810
nie natrafia ju na adne trudno ci. Nie ma
wi c podstaw, na tle obu przytoczonych wypadków, do wyprowadzania wniosku, ani co do
jakiego dzia ania zmierzaj cego do utrudniania pracy m ów zaufania, ani co do nast pstw w
zakresie wyników g osowania, z faktu dwugodzinnej nieobecno ci Józefa L. w lokalu komisji
wyborczej.
Ad 3) Bezzasadny jest sformu owany w tym punkcie zarzut o rzekomym
przeprowadzaniu wyborów w tej samej obwodowej komisji w dwóch ró nych miejscach, skoro
powo ane na poparcie tego zarzutu o wiadczenie Gra yny S.-R. zawiera opis zdarzenia
polegaj cego na jej interwencji (skutecznej) w celu uruchomienia dogodniejszych drzwi do
lokalu wyborczego.
Ad 4) Brak jest podstaw - w oparciu o wskazany dowód z o wiadczenia Prze-
wodnicz cej Obwodowej Komisji Wyborczej nr 51 w Warszawie - do przyj cia zarzutu, i urny
do g osowania nie by y dostatecznie zabezpieczone. Wymieniona Przewodnicz ca nie wnios a
w tym zakresie zastrze e do protoko u, a mo na te zauwa y , e w a ciwe
zorganizowanie lokalu wyborczego le a o w jej obowi zkach.
Ad 5) W tym punkcie sformu owany zosta zarzut, e: "nie sprawdzono komisyjnie
ilo ci kart wydawanych obwodowym komisjom wyborczym". Zarzut ten jest nieuzasadniony w
wietle braku takiej regulacji w ustawie, ale przede wszystkim ze wzgl du na to, e wskazane
jako dowód o wiadczenia oparte s wy cznie na przypuszczeniach i to nawet nie
odpowiadaj cych istocie sformu owanego zarzutu.
Ad 6) O wiadczenia powo ane na dowód wskazanego naruszenia polegaj cego na:
"przekazywaniu karty indywidualnym osobom z komisji, które wrzuca y kilka kart do urny" -
nie s odpowiednie dla tak sformu owanego zarzutu, zw aszcza e mowa w nich - np. w
o wiadczeniu Teresy P. - o "sceptycyzmie" i niepewnym podejrzeniu jednej osoby z komisji
opartym na us yszeniu podejrzanego "stuku" przy wrzucaniu karty do urny. Z kolei Miros aw T.
do przedstawionych przez siebie podejrze dochodzi na drodze analiz wyników sonda y.
Wyra niejsze, z punktu widzenia istoty omawianego zarzutu jest tylko wiadectwo Marii L. i
innych, którym wydawa o si , e jaki nieznajomy m czyzna wrzuci plik kart do urny.
Jednak e analiza wyników g osowania w obwodzie g osowania nr 24 we W oc awku, w
którym mia o nast pi to zdarzenie nie ujawni a, ani jakichkolwiek zastrze e , ani te jakiej-
kolwiek ró nicy pomi dzy liczb wyborców, którzy wzi li udzia w g osowaniu (liczb kart
wyj tych z urny), a sum g osów niewa nych i g osów wa nych.
Ad 7) Zarzut ten (dotycz cy rozbie no ci pomi dzy ilo ci osób faktycznie
g osuj cych, a ilo ci kart wrzuconych do urny)w zakresie obu wskazanych na jego poparcie
protestów, poddany zosta odr bnemu rozpoznawaniu na skutek tych e protestów.
Ad 8) Je eli chodzi o wiadectwa podane dla wykazania zarzutu, e: "listy wyborców
zosta y niew a ciwie sporz dzone", to ich cz ciowa - co do merytorycznej tre ci -
zasadno mo e by brana pod uwag tylko w zakresie jednej osoby, która nie zosta a
wykre lona pomimo mierci oraz co do 2 osób, które nie zosta y wykre lone z listy wyborców
w miejscu sta ego zamieszkania pomimo umieszczenia na innej li cie. Jednak e nale y
zauwa y , e w wietle okoliczno ci podanych przez osoby zg aszaj ce te fakty, brak jest
podstaw do wnioskowania o tym, e te nieprawid owo ci mia y nast pstwa w zakresie
g osowania. Ponadto przywo a nale y w omawianej kwestii regulacj z art. 38 i 39 ustawy,
okre laj c tryb reklamacyjny w sprawie nieprawid owo ci sporz dzania spisu.
Ad 9) Sformu owany w pkt 9 zarzut b dnego zaznaczania obecno ci osób, które nie
g osowa y, zosta uprawdopodobniony w zakresie wiadectw przedstawionych w
o wiadczeniach Wojewódzkiego Sztabu Wyborczego Lecha Wa sy w Szczecinie, Teresy P.
oraz Piotra M. (k. 49-50). Brak jest jednak podstaw, tak e w wietle analizy wyników
g osowania w odpowiednich obwodach, a eby te dotycz ce kilku osób nieprawid owo ci w
oznaczaniu osób, które pobra y karty do g osowania, mog y by uogólniane w ocen
wykraczaj c poza zakres tych przypadków. Oczywiste jest wi c, e te naruszenia przepisu art.
51 ust. 1 ustawy - nie mia y wp ywu na wynik wyborów.
Ad 10) Zarzut o rzekomym przek adaniu g osów na rzecz Aleksandra Kwa niewskiego
nie mo e by - wbrew protestowi - wyprowadzany ze zg aszanego o wiadczenia m a
zaufania Lecha Wa sy A. B., który wyrazi swe zaniepokojenie tym, czy by mo e z jego
w asnego dzia ania nie wynik a omy ka przy liczeniu g osów.
Ad 11 i 12) Zarzuty w tym zakresie nie zosta y wykazane, skoro wywiedzione zosta y
wy cznie z tzw. "protoko u z Krotoszyna", co do którego nie wiadomo, kto go sporz dzi .
Ponadto stwierdzenie w tym pi mie, e: "cz onek komisji wyborczej g osowa oko o 3
g osami na rzecz innego wyborcy" samo przez si mo e budzi w tpliwo ci.
Ad 13) Zarzut naruszania tajno ci g osowania jest nieuzasadniony z przyczyn
omówionych w pkt 1 i opiera si na tym samym wiadectwie.
Ad 14) Powo any w tym zakresie (na okoliczno zarzutu niedok adnego liczenia
g osów) protest jest odr bnie rozpoznawany.
Ad 15) Zarzut oparty na o wiadczeniu Teresy P. zosta uznany za zasadny w zakresie
jednostkowego naruszenia, w ramach zarzutu sformu owanego w pkt 9.
Ad 16) Zarzut o braku kontroli w zakresie dostarczania i dysponowania kartami do
g osowania zosta przez autorów protestu b dnie wywiedziony z informacji Sztabu
Wyborczego Lecha Wa sy w Kaliszu, e w jednym z obwodów: "nast pi o zalepienie spisu
wyborców z g osowania w I turze". Nie chodzi tu wi c o naruszenie prawa wyborczego, ale
jak form wyra enia postulatu, a eby wyborcy mieli mo liwo sprawdzenia spisów
wyborczych po I turze wyborów.
Ad 17) Brak jest kompletnego o wiadczenia, na które w tym zakresie powo uje si
uzupe nienie protestu. Ponadto, gdyby nawet uzna do czone pismo, to brak jest, w wietle
przytoczonych w nim okoliczno ci, do podzielenia oceny o "naruszeniu ciszy wyborczej" tylko z
tego wzgl du, e by a wyczuwalna sugestia ukierunkowania wywiadu telewizyjnego w
kierunku korzystnym dla kandydata Kwa niewskiego.
Ad 18) Wnioskowane o wiadczenie Kazimierza D. zawiera jego ocen nies uszno ci
regulacji prawnej w zakresie g osowania za granic . Nie wskazuje natomiast naruszenia prawa.
Ad 19) Wbrew zarzutowi, z przedstawionego o wiadczenia J. J.-M. nie wynika
sfa szowanie protoko u g osowania. Natomiast zaobserwowane przez ni zainteresowanie
protoko em po jego sporz dzeniu mo e wi za si z zamieszczonymi w nim uwagami i
sporz dzonymi w zwi zku z tym wyja nieniami (protokó g osowania obwodu nr 39 w
Kaliszu).
Ad 20) Bezzasadny jest zarzut fa szowania kart do g osowania oparty na informacji o
czarnym kolorze odcisku piecz ci u ywanej przez okre lon obwodow komisj wyborcz .
W wietle powy szych ustale , a nadto podzielaj c zaj te w sprawie stanowisko przez
Pa stwow Komisj Wyborcz , S d Najwy szy nie znalaz podstaw do uznania zasadno ci
protestu przeciwko wyborowi Prezydenta.
========================================