Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 24 lutego 1998 r.
I PKN 535/97
Nie jest złamaniem zakazu prowadzenia działalności konkurencyjnej po
ustaniu stosunku pracy (klauzuli konkurencyjnej) uczestnictwo w spółce, która
nie podjęła żadnej działalności i czynności przygotowawczych do niej, a także
członkostwo w radzie nadzorczej spółki, której działalność nie zagraża (choćby
potencjalnie) interesom byłego pracodawcy.
Przewodniczący SSN: Teresa Flemming-Kulesza (sprawozdawca), Sędziowie
SN: Józef Iwulski, Barbara Wagner.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 24 lutego 1998 r. sprawy z powództwa
Mariusza W. przeciwko Morskiej Stoczni Remontowej SA w Ś. o zapłatę, na skutek
kasacji powoda, od wyroku Sądu Apelacyjnego-Sądu Pracy i Ubezpieczeń Społecz-
nych w Poznaniu z dnia 31 lipca 1997 r. [...]
u c h y l i ł zaskarżony wyrok w punkcie 1 i 3 i w tym zakresie przekazał
sprawę Sądowi Apelacyjnemu w Poznaniu do ponownego rozpoznania pozostawia-
jąc temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania kasacyjnego.
U z a s a d n i e n i e
Mariusz W. pozwał Morską Stocznię Remontową SA w Ś. domagając się za-
sądzenia odszkodowania w kwocie 88.674.000 (przed denominacją) zł za pows-
trzymanie się od zajmowania interesami konkurencyjnymi w okresie sześciu miesięcy
od zaprzestania pełnienia funkcji jednoosobowego zarządu tej Spółki. Strona poz-
wana wniosła o oddalenie powództwa.
Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Szczecinie, wyro-
kiem z dnia 26 października 1993 r., oddalił powództwo. Sąd Wojewódzki ustalił, że
w akcie notarialnym sporządzonym 31 października 1990 r. dotyczącym przekształ-
cenia Morskiej Stoczni Remontowej w Ś. w jednoosobową Spółkę Akcyjną Skarbu
2
Państwa powód został powołany na okres dwóch lat w skład jednoosobowego za-
rządu Spółki. W akcie tym określono ponadto, że zasady wynagradzania zarządu
określa Rada Nadzorcza, której przedstawiciel w imieniu Spółki zawiera z zarządem
umowę o pracę. Taką umowę zawarto z powodem 6 stycznia 1991 r. W umowie
określono, między innymi, że powód został zatrudniony na stanowisku dyrektora na
czas określony, tj. do dnia 31 października 1992 r., czyli na czas trwania kadencji
pierwszego Zarządu Spółki. W umowie zawarto też postanowienie o powstrzymaniu
się przez powoda w okresie jej trwania od zajmowania się interesami konkurencyj-
nymi i o zachowaniu tajemnicy handlowej oraz służbowej. Zakaz konkurencji oraz
zachowanie tajemnicy miały też obowiązywać w okresie sześciu miesięcy od dnia
zaprzestania pełnienia funkcji dyrektora, o ile nastąpi to w pierwszym etapie prywa-
tyzacji lub dwunastu miesięcy, o ile nastąpi to w drugim etapie prywatyzacji. W okre-
sie trwania ograniczenia Stocznia zobowiązała się wypłacać powodowi comiesięczne
odszkodowanie w wysokości równej przeciętnemu wynagrodzeniu miesięcznemu
uzyskanemu przez powoda w ostatnim roku pełnienia funkcji, powiększone sukce-
sywnie o wskaźnik przeciętnego wzrostu wynagrodzeń w sześciu podstawowych
działach gospodarki narodowej.
Powód uległ wypadkowi samochodowemu 13 grudnia 1991 r. i do 31 paź-
dziernika 1992 r., tj. do upływu terminu, na który zawarto umowę, nie wykonywał
obowiązków służbowych. Początkowo z powodu choroby, a od 1 kwietnia 1992 r. „z
powodu załatwiania prośby powoda o rozwiązanie umowy o pracę na zasadzie poro-
zumienia stron”. W 1992 r. wynagrodzenie powoda wynosiło od 12.383.000 zł do
17.964.300 zł (przed denominacją). W okresie obowiązywania umowy z 6 stycznia
1991 r. powód był założycielem lub członkiem władz trzech spółek. Był dyrektorem
spółki z o.o. o nazwie - Przedsiębiorstwo Usług Technicznych i Organizacyjnych
MAWO w Ś., której przedmiot działania to działalność produkcyjna, usługowa i hand-
lowa, w szczególności organizowanie przedsięwzięć gospodarczych w kraju i zagra-
nicą, doradztwo i projektowanie techniczno-organizacyjne, pośrednictwo produkcyj-
ne, usługowe i handlowe (akwizycja), produkcja, naprawa i regeneracja części ma-
szyn i urządzeń, obróbka materiałów. Powód posiadał udziały w Spółce z o.o. „P.”
oraz był jej prokurentem. Przedmiotem działania tej spółki była działalność usługowo-
produkcyjna i handlowa o charakterze techniczno-organizacyjnym, obejmująca
sprzedaż usług, wyrobów i myśli technicznej na rynku krajowym i zagranicznym, w
szczególności doradztwo techniczno-organizacyjne, wdrażanie projektów wynalaz-
3
czych głównie dla gospodarki morskiej, projektowanie rozwiązań techniczno-organi-
zacyjnych, pośrednictwo handlowe i agencyjne, doradztwo ekonomiczne, prawne i
finansowe. Powód był też prezesem Spółki z o.o. „M.”, której przedmiotem działania
było świadczenie usług w zakresie zarządzania i organizacji pracy, doradztwa eko-
nomicznego prawnego i finansowego, technicznego i organizacyjnego pośrednictwa
handlowego i agencyjnego. Spółka ta na podstawie umowy z 20 września 1991 r.
wykonała na rzecz Spółki Akcyjnej „R.” w Ś. projekt reorganizacji. Fakturę wystawiła
2 grudnia 1991 r. Opracowanie to było uprzednio odpłatnie wykorzystane i wdrożone
przez pozwaną Stocznię. Sąd Wojewódzki powołał się na przepis art. 25a ustawy z
dnia 23 grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej (Dz. U. Nr 41, poz. 324 ze zm.) i
uznał, że uczestnictwo w spółkach, jako wspólnik lub członek władz jest zakazane w
myśl tego przepisu bez względu na to, czy spółki te są konkurencyjne. Mimo, że
uznał to za okoliczność bez znaczenia ustalił, że trzy wymienione Spółki były konku-
rencyjne dla Stoczni, co wynika z przedmiotu ich działalności.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu po rozpoznaniu rewizji powoda od tego wyroku,
uchylił go wyrokiem z 5 maja 1994 r. i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.
Sąd Apelacyjny stwierdził, że wyrok Sądu Wojewódzkiego narusza art. 25c ust. 2
ustawy o działalności gospodarczej, a spór dotyczy tego, czy powód powstrzymał się
od konkurowania z pozwaną Stocznią w sześciomiesięcznym okresie od „zaprzesta-
nia pełnienia funkcji” jej jednoosobowego Zarządu i zarazem dyrektora przedsię-
biorstwa. Zwrot „zaprzestanie pełnienia funkcji” jest w art. 25c ust. 2 ustawy syno-
nimem rozwiązania, bądź wygaśnięcia stosunku pracy. Pojęcie „zaprzestania” nale-
żałoby rozszerzyć na ustanie jakiegokolwiek stosunku zatrudnieniowego, będącego
podstawą zarobkowego spełniania danej funkcji. O roszczeniu odszkodowawczym
można - zdaniem Sądu Apelacyjnego - mówić po dniu 31 października 1992 r. (po
ustaniu stosunku pracy) i stawało się ono wymagalne w końcu każdego z kolejnych
sześciu miesięcy, jeżeli powód nie naruszył w tym czasie tajemnic zakładowych i nie
konkurował z byłym pracodawcą. Dla roszczeń powoda nie ma znaczenia jego za-
chowanie w okresie pozostawania w stosunku pracy, polegające choćby na złamaniu
zakazu konkurowania z pracodawcą. Sąd Apelacyjny polecił przy ponownym roz-
poznaniu sprawy zbadanie dochowania zakazu konkurencji w okresie od 1 listopada
1992 r. do 30 kwietnia 1993 r. W szczególności ocenie miała podlegać działalność w
Spółce „M.” (przy uwzględnieniu sprawdzenia okoliczności, czy spółka ta podjęła
działalność) oraz uczestnictwo powoda w Radzie Nadzorczej Spółki „R.” w Ś. Sąd I
4
instancji miał też ocenić czy przed datą wygaśnięcia stosunku pracy powoda w
Stoczni ustały jego powiązania ze spółką z o.o. „P.” oraz ze spółkami o nazwie „M.” -
cywilną i z ograniczoną odpowiedzialnością. Ewentualne wątpliwości miały zostać
rozstrzygnięte zgodnie z zasadą „volenti non fit iniuria”.
Po ponownym rozpoznaniu sprawy Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń
Społecznych w Szczecinie wyrokiem z dnia 29 stycznia 1997 r. zasądził na rzecz
powoda kwoty 13.300,23 zł oraz 31.320,87 zł oraz oddalił powództwo w pozostałej
części. Sąd ten rozpoznawał powództwo rozszerzone przez powoda do kwoty
71.720,48 zł, z czego 14.585,97 zł stanowiło roszczenie główne, a 57.134,51 zł ka-
pitalizowane procentem składanym odsetki. Sąd Wojewódzki poczynił ponownie
szczegółowe ustalenia stanu faktycznego, również w zakresie przebiegu pracy po-
woda w pozwanej Stoczni. Ustalił, że powód do końca kadencji i upływu terminu, na
który zawarta była umowa o pracę, tj. do 31 października 1992 r., nie świadczył
pracy, lecz pobierał do tego czasu należne mu wynagrodzenie. Od 1 kwietnia 1992 r.
był zwolniony z obowiązku świadczenia pracy. Sąd ustalił też okoliczności związane
z zaangażowaniem powoda w kilku spółkach. Spółka „E.” nie istnieje od października
1990 r. a udziałowcem Spółki „P.” powód przestał być przed 21 stycznia 1991 r.,
Spółka z o.o. „M.” nie rozpoczęła działalności przed 1 czerwca 1994 r. (zgłoszenie do
Urzędu Skarbowego zostało dokonane 27 maja 1994 r.). W 1991 r. powstały dwie
spółki o nazwie „M.” (cywilna i z ograniczoną odpowiedzialnością). Powstanie obu
wiązało się z restrukturyzacją Stoczni. Powód nie był wspólnikiem spółki cywilnej, był
natomiast jej prezesem do 8 stycznia 1992 r. W Spółce z ograniczoną odpowiedzial-
nością powód posiadał 40% udziałów oraz pełnił funkcję jej jednoosobowego Zarzą-
du. 4 kwietnia 1992 r. odsprzedał swe udziały, a 12 maja 1992 r. Sąd Rejestrowy
wykreślił powoda „jako Prezesa Spółki”. W okresie od 1 listopada 1992 r. do 30
kwietnia 1993 r. powód nie był związany z żadną z tych Spółek. Powód przez dwie
kadencje, od 20 lipca 1991 r. do 3 czerwca 1995 r. pełnił funkcję Przewodniczącego
Rady Nadzorczej jednoosobowej Spółki Akcyjnej Skarbu Państwa - „R.” SA w Ś. Po-
wód został powołany na członka tej Rady przez Ministra Przekształceń Własnościo-
wych po ukończeniu kursu dla członków rad nadzorczych, na który uczęszczał, bę-
dąc jednoosobowym zarządem pozwanej, razem z ówczesnym przewodniczącym
rady nadzorczej pozwanej. W Ministerstwie Przekształceń Własnościowych pilnowa-
no, aby powołani do rad nadzorczych nie działali w podmiotach dla siebie konkuren-
cyjnych. Zakresy działalności spółek Skarbu Państwa formułowane były celowo sze-
5
roko po to, aby ich często nie zmieniać. Z uwagi na to, że Skarb Państwa spełniał
uprawnienia właścicielskie wobec tworzonych spółek nie były one dla siebie konku-
rencyjne. Aby dwa podmioty gospodarcze były dla siebie konkurencyjne muszą w
ramach swej głównej działalności wytwarzać takie same towary, bądź być dla siebie
dostawcą lub odbiorcą w ramach działalności głównej. Między pozwaną a „R.” SA w
Ś. nie było konkurencyjności i choć sporadycznie mógł między nimi zaistnieć interes
konkurencyjny, nie działały one jednak względem siebie jako główny dostawca i
główny odbiorca. Sąd Wojewódzki ustalił, że rada nadzorcza „R.” podjęła 23 uchwały
w okresie od 1 listopada 1992 r. do 30 kwietnia 1993 r. oraz ustalił ich przedmiot.
Sąd Wojewódzki stwierdził, że pozwana nie wykazała, by powód prowadził na własny
rachunek lub na rzecz innego podmiotu taką samą działalność, jaką prowadzi praco-
dawca. Wysokość odszkodowania Sąd I instancji ustalił biorąc za punkt wyjścia
kwotę 1.847,45 zł, czyli taką, jaka byłaby podstawą ustalenia ekwiwalentu za nie wy-
korzystany urlop, powiększając ją o wskaźniki przeciętnego wzrostu wynagrodzeń.
Dało to kwotę należności głównej 13.300,67 zł i 31.320,87 zł odsetek skapitalizowa-
nych na dzień ostatniej rozprawy (14 stycznia 1997 r.).
Apelacje od tego wyroku wniosły obie strony.
Sąd Apelacyjny w Poznaniu wyrokiem z dnia 31 lipca 1997 r. zmienił wyrok
Sądu Wojewódzkiego w pkt 1,3,4 i oddalił powództwo, oddalił apelację powoda i
orzekł o kosztach procesu. Zdaniem Sądu Apelacyjnego, Sąd Wojewódzki przepro-
wadził wnikliwe postępowanie dowodowe i dokonał prawidłowych ustaleń faktycz-
nych, jednakże z ustalonych faktów wyciągnął błędne wnioski. Według Sądu Apela-
cyjnego, zakaz konkurencji obowiązujący powoda wynikał zarówno z umowy, jak i z
przepisów Kodeksu handlowego. Członek zarządu obowiązany jest do powstrzyma-
nia się od wszelkiej działalności sprzecznej z interesami Spółki, między innymi od-
dawania się innemu zajęciu, jeżeli prowadzi sprawy spółki i wskutek prowadzenia
innych spraw mógłby zaniedbać działalność dla Spółki. Za interes konkurencyjny
uważa się działalność pokrywającą się choćby w części z przedmiotem przedsię-
biorstwa. Chodzi tu o działalność wynikającą w sposób formalny ze statutu bez
względu na fakt, czy przedsiębiorstwo tę działalność faktycznie prowadzi, czy też
zawiesiło ją lub jej faktyczne podjęcie odkłada na przyszłość. Takie zachowanie -
odkładanie podjęcia działalności na przyszłość - przejawiał powód w spółce „M.”.
Identyczność niektórych przedsięwzięć gospodarczych deklarowanych w statutach
pozwanej Stoczni i Spółki „M.” oraz „R.” świadczy jednoznacznie, iż między tymi
6
spółkami zachodził stosunek konkurencji. „Nie ulega wątpliwości, iż działalność poz-
wanej Stoczni pokrywała się częściowo z działalnością Spółek ”M.” i „R.”. Powód nie
otrzymał wyraźnego zezwolenia na uczestnictwo we władzach spółki „R.”, a tylko
takie wyraźne zezwolenie dopuszcza Kodeks handlowy...”.
Powód wniósł kasację od tego wyroku w punktach („ustępach”) 1 i 3, tj. w czę-
ści, w której zmieniono wyrok Sądu Wojewódzkiego i oddalono powództwo oraz w
części dotyczącej orzeczenia o kosztach procesu. W kasacji podniesiono zarzut na-
ruszenia prawa materialnego przez błędną wykładnię i niewłaściwe zastosowanie, w
szczególności przepisów art. 375 KH w związku z art. 25
c
ust. 2 ustawy z dnia 23
grudnia 1988 r. o działalności gospodarczej (Dz. U. Nr 41, poz. 324 ze zm.), „poprzez
przyjęcie, że członek zarządu spółki akcyjnej łamie umowną klauzulę konku-
rencyjności przez sam fakt formalnego uczestniczenia w innych podmiotach gospo-
darczych, pokrywających się częściowo z zakresem działalności gospodarczej danej
spółki, mimo że to uczestnictwo faktycznie nie zagraża i nie narusza interesów
przedmiotowej Spółki” oraz naruszenia przepisów procesowych, a w szczególności
art. 386 § 6 i art. 382 KPC „poprzez odmienną ocenę prawną istoty i zakresu umow-
nej klauzuli konkurencyjnej, niż uczynił to Sąd Apelacyjny w uprzednim wyroku i po-
przez sprzeczne ustalenia stanu faktycznego z zebranym w niniejszej sprawie mate-
riałem dowodowym Sądu Wojewódzkiego”. Powód wniósł o zmianę zaskarżonego
wyroku i oddalenie apelacji strony pozwanej oraz utrzymanie w mocy wyroku Sądu
pierwszej instancji z dnia 29 stycznia 1997 r.
Strona pozwana wniosła o oddalenie kasacji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja jest uzasadniona.
W rozpoznawanej sprawie spór powstał na tle stosowania § 4 zawartej między
stronami umowy o pracę. Powód dochodzi odszkodowania, do płacenia którego zo-
bowiązał się jego były pracodawca „przez czas trwania ograniczenia”. „Ograniczenie”
to dotyczy „zajmowania się interesami konkurencyjnymi” w okresie sześciu miesięcy
od dnia zaprzestania pełnienia funkcji dyrektora. To strona pozwana, chcąc uwolnić
się od obowiązku odszkodowawczego, który przyjęła na siebie w umowie, powinna
udowodnić, że powód nie wywiązał się z obowiązku niezajmowania się interesami
konkurencyjnymi w określonym czasie po zaprzestaniu pełnienia funkcji.
7
Sąd Apelacyjny do tych postanowień umownych odniósł przepisy Kodeksu
handlowego, które nie dotyczą okresu „po zaprzestaniu pełnienia funkcji”, lecz od-
noszą się - co jasno wynika z ich brzmienia - do osób będących członkami zarządu,
nie zaś do byłych członków zarządu.
Przepisy Kodeksu handlowego nie mają zastosowania dla oceny roszczeń
powoda, stąd słuszny jest zarzut kasacji naruszenia przez Sąd Apelacyjny art. 375
KH, chociaż Sąd powołał się tylko ogólnie na ten Kodeks, przytaczając jednakże w
uzasadnieniu unormowanie tego przepisu dotyczącego zakazu zajmowania się inte-
resami konkurencyjnymi przez członka zarządu spółki akcyjnej bez zezwolenia
spółki. Przepis ten (ani żaden inny przepis Kodeksu handlowego) nie ma zastoso-
wania w rozpoznawanej sprawie. W czasie, kiedy strony zawierały umowę obowią-
zywał już przepis art. 25c ust. 2 ustawy o działalności gospodarczej, dopuszczający
możliwość zawarcia umowy przewidującej powstrzymanie się (za odszkodowaniem)
przez kierownika w okresie do roku od dnia zaprzestania pełnienia funkcji, od zaj-
mowania się interesami konkurencyjnymi i przepis ten, a nie przepisy Kodeksu hand-
lowego, dotyczy sytuacji, jaka miała miejsce w rozpoznawanej sprawy. Nie zdefinio-
wano w nim jednakże pojęcia interesu konkurencyjnego (jedynie w art. 25a ust. 1
dotyczącym okresu pełnienia funkcji kierowniczej podano, że w szczególności osoba
taka nie może uczestniczyć w spółkach konkurencyjnych jako wspólnik lub członek
władz). Bliższe określenie umownego zakazu konkurencji powinno znaleźć się w sa-
mej umowie. Strony umowy najlepiej wiedzą, jakie „interesy” są lub mogą się okazać
konkurencyjne dla pracodawcy (byłego pracodawcy).
Sąd Apelacyjny uzasadniając swe stanowisko powołał się na poglądy doktry-
ny, zrelacjonował je jednakże tylko częściowo. Wymieniony przezeń autor twierdząc,
że dla oceny konkurencyjności dwóch podmiotów miarodajne jest określenie ich
działalności w statucie, choćby była ona zawieszona lub odłożona, podkreślił wyraź-
nie, że dla ustalenia złamania zakazu konkurencji konieczne jest, aby podjęta dzia-
łalność naruszała lub szkodziła interesom danego podmiotu w sposób rzeczywisty
(patrz Piotr Nachmann „Pojęcie i rodzaje klauzul konkurencyjnych, Praca i Zabez-
pieczenie Społeczne 1997 nr 1 str. 21). Rzeczywistość naruszenia interesów lub
szkodzenia interesom należy oceniać w stanie faktycznym sprawy.
Sąd Apelacyjny ustalając w zaskarżonym wyroku, że powód zajmował się inte-
resami konkurencyjnymi wbrew przyjętemu przez siebie zobowiązaniu, nie wskazał
na czym owo zajmowanie się konkretnie polegało. W szczególności nie wskazał jaka
8
działalność Spółki „R.” pokrywała się z działalnością Stoczni. Z ustaleń Sądu I ins-
tancji wynikało, że nie były to podmioty konkurujące ze sobą, a Sąd II instancji doko-
nując wskazanego ustalenia nie powołał się na żaden dowód przeprowadzony w
pierwszej lub drugiej instancji, czym naruszył wskazany w kasacji przepis art. 382
KPC. Przyjmując, że uczestnictwo w spółce, która nie rozpoczęła działalności naru-
sza zakaz konkurencji, Sąd Apelacyjny naruszył też art. 386 § 6 KPC. Z uzasadnie-
nia poprzedniego wyroku tegoż Sądu wynika bowiem jasno ocena prawna, iż udział
w spółce, która nie rozpoczęła działalności oznacza w istocie „zamrożenie” prywat-
nych środków w kapitale zakładowym spółki. Takie „zamrożenie”, jeżeli tylko do tego
sprowadza się udział w spółce, nie może być uznane za zajmowanie się interesami
konkurencyjnymi w rozumieniu zawartej przez strony umowy. Pogląd taki zasługuje w
pełni na aprobatę. Dla naruszenia zakazu konkurencji wystarczałoby uczestnictwo w
spółce, której działalność pokrywa się z przedmiotem działalności byłego pracodaw-
cy. Nie wystarcza natomiast uczestnictwo w spółce, która nigdy nie rozpoczęła żad-
nej działalności. Nie prowadząc (w czasie określonym w umowie) żadnej działalności
w spółce „M.” powód nie mógł naruszyć zakazu zajmowania się interesami konku-
rencyjnymi. Naruszeniem tego zakazu nie jest planowanie rozpoczęcia działalności
po upływie czasu, którego on dotyczy, jeżeli nie udowodniono powodowi podjęcia
konkretnych działań przygotowujących ewentualną aktywność konkurencyjną.
Jeżeli chodzi natomiast o uczestnictwo powoda w Spółce „R.” oznaczałoby
ono złamanie umownego ograniczenia, gdyby przedmiot działalności tej spółki pok-
rywał się z przedmiotem działalności Stoczni. Sąd Apelacyjny przyjmując, że chodzi
o działalność „wynikającą w sposób formalny ze statutu” nie podał jaki przedmiot
działalności ze statutów obu spółek pokrywa się. Nie można interpretować umowy
tak szeroko, by zakazem konkurencji obejmować nie skonkretyzowaną działalność
produkcyjną lub handlową. Dla stwierdzenia naruszenia zakazu konkurencji ko-
nieczne byłoby przeanalizowanie konkretnych postanowień statutu, w kontekście
rzeczywiście prowadzonej lub przygotowywanej działalności. Zbyt szerokie rozumie-
nie zakazu konkurencji ustanowionego w umowie stron powodowałoby zakaz podej-
mowania jakiejkolwiek pracy lub działalności gospodarczej po ustaniu stosunku
pracy, co należy uznać za nieprawidłowe, skoro strony wyraźnie tak nie postanowiły.
W rozważanym aspekcie zakaz konkurencji dotyczyć może pozostawania
dwóch podmiotów (na co wskazał Sąd Wojewódzki) w relacji dostawca-odbiorca, a
także adresowania produkcji lub działalności do tego samego - choćby potencjalnie -
9
kręgu odbiorców, ale tylko wówczas, gdyby prowadzić by to mogło do obniżenia zys-
ków byłego pracodawcy. Taka sytuacja nie ma miejsca, gdy działalność porównywa-
nych podmiotów różni się całkowicie rodzajem, asortymentem, klientelą.
Sądy orzekające w rozpoznawanej sprawie nie zbadały czym zajmowała się
(lub miała się zajmować) pozwana Stocznia i Spółka „R.”. Z dokumentu [...] (określe-
nie przedmiotu działania Spółki „R.”) oraz pisma powoda [...] wynikałoby, że działal-
ność tej Spółki dotyczy aparatury elektrycznej i elektroenergetyki. Nie poczyniono
jednakże skonkretyzowanych ustaleń, czy Spółka ta konkurowała (choćby potencjal-
nie) z pozwaną, i ewentualnie w jakich obszarach działalność ich mogła się pokrywać
we wskazanym wyżej zakresie. Skutkuje to konieczność przekazania sprawy do
ponownego rozpoznania na podstawie art. 393
13
KPC.
========================================