Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 10 czerwca 1999 r.
II UKN 685/98
Ramy swobodnej oceny dowodów (art. 233 § 1 KPC) wyznaczone są wy-
maganiami prawa procesowego, doświadczenia życiowego oraz regułami lo-
gicznego myślenia, według których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i
wszechstronny rozważa materiał dowodowy jako całość, dokonuje wyboru
określonych środków dowodowych i ważąc ich moc oraz wiarygodność, od-
nosi je do pozostałego materiału dowodowego.
Przewodniczący: SSN Maria Tyszel, Sędziowie: SN Beata Gudowska (spra-
wozdawca), SA Krystyna Bednarczyk.
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 10 czerwca 1999 r. sprawy z wniosku
Jana G. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-Oddziałowi w L. o jednora-
zowe odszkodowanie z tytułu wypadku przy pracy, na skutek kasacji wnioskodawcy
od wyroku Sądu Apelacyjnego w Lublinie z dnia 23 września 1998 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Wojewódzki-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych w Lublinie wyrokiem
z dnia 24 lutego 1998 r., po ponownym rozpoznaniu sprawy z odwołania Jana G. od
decyzji Oddziału Zakładu Ubezpieczeń Społecznych w L. z dnia 12 listopada 1993 r.,
którą odmówiono mu przyznania jednorazowego odszkodowania z tytułu zgonu żony
Teresy wobec niestwierdzenia, by zgon nosił cechy wypadku przy pracy, odwołanie
to oddalił. Sąd Apelacyjny w Lublinie, na podstawie materiału zebranego w postępo-
waniu w pierwszej instancji, ustalił, że Teresa G., wspólniczka i członek zarządu
spółki z o.o. „K.”, była w niej zatrudniona na podstawie umowy o pracę w pełnym
wymiarze czasu jako zastępca dyrektora. Do jej obowiązków należała obsługa wy-
cieczek, zaopatrzenie i odbieranie utargu stacji benzynowej oraz prowadzenie biura
spółki. Pracę wykonywała po 12-14 godzin dziennie, ostatnio w stresie wobec pogłę-
2
biania się ujemnego bilansu Spółki. W dniu 26 marca 1993 r. podjęła pracę o godz. 8
rano i zajmowała się sprawami biurowymi. Potem wzięła udział w zebraniu wspólni-
ków, sporządziła jego uchwałę na piśmie, a następnie odwiozła samochodem na
dworzec radcę prawną. Po powrocie, około godz. 1630
, kiedy zamierzała kontynuo-
wać pracę, doznała nagłej utraty przytomności. W dniu 8 kwietnia 1993 r. zmarła.
Przyczynę omdlenia i zgonu stanowił krwotok podpajęczynówkowy w następstwie
samoistnego pęknięcia tętniaka tętnicy środkowej mózgu.
Wyrokiem z dnia 23 września 1998 r. Sąd Apelacyjny, w oparciu o opinie le-
karskie uzyskane przez Sąd pierwszej instancji, które wykluczyły zewnętrzną przy-
czynę zgonu Teresy G., oddalił apelację wnioskodawcy .
Kasacja wnioskodawcy została oparta na podstawie naruszenia prawa mate-
rialnego przez niewłaściwą wykładnię przepisu art. 6 ustawy z dnia 12 czerwca 1975
r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych (jednolity
tekst: Dz.U. z 1983 r. Nr 30, poz. 144 ze zm.), na co wskazywać miało - zdaniem
skarżącego – „nieuznanie pewnych zdarzeń za zewnętrzną przyczynę wypadku”, a
chodziło o pracę Teresy G. w stresie, a także bez przedstawienia aktualnych badań
lekarskich. Skarżący przytoczył także przepis art. 233 § 1 KPC, jako naruszony przez
nienależyte rozważenie zebranego materiału. W szczególności wskazał na brak po-
wiązania przez Sąd drugiej instancji zdenerwowania przed utratą przytomności Tere-
sy G. po sprzeczce ze wspólnikiem z tym fragmentem opinii neurochirurga i neurolo-
ga, który pozwala uznać ten fakt za czynnik zewnętrzny wpływający na pogorszenie
przebiegu choroby samoistnej.
W konsekwencji skarżący zgłosił wnioski zmierzające do zmiany wyroku i
uwzględnienia apelacji lub jego uchylenia i przekazania sprawy do ponownego roz-
poznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Postulowane w kasacji właściwe zastosowanie przepisu art. 6 ustawy z dnia
12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodo-
wych (jednolity tekst: Dz.U. z 1983 r. Nr 30, poz. 144 ze zm.) wymaga ustalenia w
sferze faktów istnienia elementów definicji wypadku przy pracy, jako zdarzenia nag-
łego, wywołanego przyczyną zewnętrzną, które zaszło w związku z pracą. Sporne w
niniejszej sprawie było przypisanie ustalonym faktom cechy przyczyny zewnętrznej
3
wywołującej zgon Teresy G. Stwierdzenie Sądu Apelacyjnego braku istnienia takiej
przyczyny skarżący zakwestionował, stawiając Sądowi w ramach podstawy kasacyj-
nej z art. 3931
pkt 1 KPC zarzut naruszenia przepisu art. 233 § 1 KPC, opisany jako
brak należytego rozważenia zebranego w sprawie materiału.
Przepis, na którego naruszeniu opiera się kasacja, potwierdza zasadę swo-
bodnej oceny dowodów, dokonywanej przez pryzmat własnych przekonań sądu, jego
wiedzy i posiadanego zasobu doświadczeń życiowych. Ramy tej oceny wyznaczone
są wymaganiami prawa procesowego oraz zasadami logicznego myślenia, według
których sąd w sposób bezstronny, racjonalny i wszechstronny rozważa materiał do-
wodowy jako całość, dokonuje wyboru określonych środków dowodowych i - ważąc
ich moc oraz wiarygodność - odnosi je do pozostałego materiału dowodowego.
W tym kontekście nie sposób uznać za uzasadniony zarzutu wykroczenia
przez Sąd drugiej instancji przeciwko przytoczonej zasadzie w odniesieniu do mate-
riału dowodowego niniejszej sprawy, którego zupełności skarżący w kasacji nie
kwestionował.
Nie ma sporu co do oceny dowodów odnoszących się do zdarzeń sprzed
zgonu Teresy G., kasacja podważa bowiem tylko ocenę Sądu drugiej instancji doty-
czącą opinii lekarskich w tym punkcie, w którym wykluczyły związek przyczynowy
tych zdarzeń z jej zgonem. Skarżący, zarzucając Sądowi drugiej instancji nieprawid-
łowe odczytanie opinii, konkretyzuje naruszenie art. 233 § 1 KPC, jako wyprowadze-
nie z materiału dowodowego wniosku nieprawidłowego logicznie. Sugeruje istnienie
sprzeczności między wnioskami Sądu a treścią dowodu.
Oceniając ten zarzut, należy podkreślić, że Sąd dysponował dwoma opiniami
lekarskimi. W jednej z nich biegli neurochirurg i neurolog, przy zgodnym z aktualnym
poziomem wiedzy medycznej założeniu, że bezpośrednim czynnikiem sprawczym
pęknięcia tętniaka mózgu może być tylko ciężki uraz czaszkowo-mózgowy, zabieg
operacyjny dotyczący naczyń mózgowych oraz zaburzenia krzepnięcia krwi, przyjęli,
że wydarzenia z dnia 23 marca 1993 r., choć wyzwoliły znaczne napięcie emocjonal-
ne, a co za tym idzie zmiany ciśnienia krwi i napięcia ścian naczyń, stały się co naj-
wyżej czynnikiem zewnętrznym, wpływającym na pogorszenie przebiegu choroby lub
wywołującym poważniejsze jej następstwa, ale nie przyczyną pęknięcia naczynia i
krwotoku podpajęczynówkowego, który następuje spontanicznie. Biegli przekonująco
wyłożyli, że tętniak wewnątrzczaszkowy, będący zwykle wrodzoną wadą układu na-
czyniowego mózgu, doznaje pęknięcia wyłącznie z powodu nieprawidłowej budowy
4
malformacji. Przyczyna wady budowy jest najczęściej efektem nieprawidłowego roz-
woju, ale także bywa nabyta (nadciśnienie, cukrzyca, kolagenoza). Nie ma - z me-
dycznego punktu widzenia - sprawczej, zewnętrznej przyczyny pęknięcia ściany tak
zbudowanego naczynia. Istnieją wprawdzie czynniki, które mogą ułatwić lub nasilić
jej - zawsze spontaniczne - pęknięcie, lecz nie mogą go wywołać. Powszechnie
przyjmuje się tu gwałtowną zmianę ciśnienia wewnątrzczaszkowego, spowodowaną
wzrostem ciśnienia tętniczego lub wzrostem albo spadkiem ciśnienia żylnego, co
zdarza się po wysiłku fizycznym, a także w chwili znacznego emocjonalnego obcią-
żenia, ale dotyczy to sytuacji statystycznie nielicznych. W logicznym powiązaniu z tą
opinią biegli neurolog i kardiolog stwierdzili, że przewlekły stres w pracy Teresy G.,
przemęczenie czy zdenerwowanie, nie mogą być uznane za zewnętrzną przyczynę
zgonu, bowiem ten nastąpił w związku z nieleczonym, niestabilnym ciśnieniem krwi.
Rozumowanie Sądu drugiej instancji, nawiązujące do opinii biegłych, było za-
tem prawidłowe, zgodne z zasadami wiedzy wymaganej dla uzyskania istotnej odpo-
wiedzi, koniecznej dla rozstrzygnięcia sporu, tudzież zgodne z praktyką sądowo-me-
dyczną w sprawach dotyczących ustalenia wpływu zjawisk zewnętrznych na zgon
spowodowany wylewem, wskazującą, że zdenerwowanie, stres czy przeciążenie
pracą nie są na tyle istotnymi zewnętrznymi bodźcami, aby mogły spowodować pęk-
nięcie nawet wadliwie zbudowanej ściany naczynia mózgowego; mogą jedynie wpły-
nąć na pogorszenie przebiegu lub wywołać poważniejsze następstwa jego skutku w
postaci wylewu podpajęczynówkowego.
Jeżeli zaś chodzi o podnoszoną w kasacji - rzeczywistą, zdaniem skarżącego
- przyczynę zgonu Teresy G., tkwiącą w dopuszczeniu jej do pracy bez aktualnych
badań lekarskich, to jest to okoliczność, która - wobec niewykazywania jej w dotych-
czasowym postępowaniu - wymaga postępowania dowodowego. Tymczasem przepi-
sy art. 3931
w związku z art. 39311
KPC wyłączają możliwość zgłaszania w skardze
kasacyjnej nowych twierdzeń i zarzutów, powodujących konieczność czynienia usta-
leń faktycznych. Sprzeciwia się to bowiem istocie postępowania kasacyjnego, pole-
gającego wyłącznie na kontroli prawidłowości orzeczenia Sądu drugiej instancji w
aspekcie jego zgodności z prawem. Z tego względu okoliczność ta, nie podnoszona
dotychczas i nie objęta postępowaniem dowodowym, nie może być przez Sąd Naj-
wyższy brana pod uwagę.
W świetle poczynionych uwag, wykluczających błędy w ustaleniach faktycz-
nych, mające - jak podniesiono w kasacji - wynikać z wadliwej oceny dowodów,
5
upada także zarzut obrazy art. 6 ustawy z dnia 12 czerwca 1975 r. o świadczeniach z
tytułu wypadków przy pracy i chorób zawodowych. Jest bowiem oczywiste, że skoro
osądzanemu zdarzeniu nie można przypisać cech wypadku przy pracy, to o naru-
szeniu wymienionego przepisu nie może być mowy.
W konsekwencji, kasacja - pozbawiona usprawiedliwionych podstaw - została
oddalona (art. 39312
KPC).
========================================