Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 1 grudnia 1999 r.
I PKN 423/99
Gdy nauczanie początkowe w każdej z klas I-III prowadzi jeden nauczy-
ciel, który wystawia jedną ocenę opisową, zaś nauczanie ma charakter naucza-
nia zintegrowanego, okoliczność, że nauczycielom tych klas przydzielono także
godziny ponadwymiarowe, nie uzasadnia utworzenia etatu dla innego nauczy-
ciela, skoro przyjęcie przez szkołę planu nauczania uniemożliwia nauczanie w
każdej z tych klas i wystawianie uczniowi oceny opisowej przez więcej niż jed-
nego nauczyciela.
Przewodniczący: SSN Roman Kuczyński, Sędziowie SN: Walerian Sanetra,
Jadwiga Skibińska-Adamowicz (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 1 grudnia 1999 r. sprawy z powództwa
Renaty S. przeciwko Publicznej Szkole Podstawowej [...] w S. o przywrócenie do
pracy, na skutek kasacji powódki od wyroku Sądu Okręgowego-Sądu Pracy i Ubez-
pieczeń Społecznych w Tarnobrzegu z dnia 7 kwietnia 1999 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
Powódka Renata S., mianowana nauczycielka Publicznej Szkoły Podstawowej
[...] w S., pismem z dnia 22 maja 1996 r. została przeniesiona w stan nieczynny na
okres sześciu miesięcy od dnia 1 września 1997 r. do 28 lutego 1998 r. Sąd Rejono-
wy w Staszowie wyrokiem z dnia 22 sierpnia 1997 r. oddalił jej powództwo o uznanie
za bezskuteczne tego przeniesienia. Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu wyrokiem z dnia
17 czerwca 1998 r. uchylił powyższy wyrok i przekazał sprawę Sądowi pierwszej ins-
tancji do ponownego rozpoznania ze względu na to, że upłynął już okres stanu nie-
czynnego, a z faktów przytoczonych przez powódkę wynikało, że chodzi jej o przy-
wrócenie do pracy w związku z wygaśnięciem stosunku pracy wskutek upływu
okresu stanu nieczynnego (art. 4771
§ 1 KPC).
2
Sąd Rejonowy w Staszowie, rozpoznając żądanie przywrócenia do pracy, wy-
rokiem z dnia 19 października 1998 r. oddalił je. Ustalił, że powódka, zatrudniona w
pozwanej Szkole od 25 sierpnia 1982 r. na podstawie umowy o pracę, w dniu 1
czerwca 1986 r. uzyskała akt mianowania. Skończyła dzienne studia magisterskie w
zakresie nauczania początkowego, lecz nie ma stopnia specjalizacji. W czasie od 18
stycznia 1987 r. do 31 sierpnia 1997 r., z krótką przerwą, korzystała z czterech urlo-
pów macierzyńskich i wychowawczych udzielonych w związku z urodzeniem kolej-
nych czworga dzieci. W dniu 27 maja 1997 r. powódka otrzymała pismo dyrektora
pozwanej Szkoły z dnia 22 maja 1997 r. o przeniesieniu jej w stan nieczynny. Jako
przyczynę tej decyzji dyrektor podał zmiany organizacyjne uniemożliwiające dalsze
zatrudnianie na stanowisku nauczyciela, polegające na zmniejszeniu liczby oddzia-
łów ze względu na zmniejszenie się liczby dzieci. Sąd Rejonowy w związku z tym
ustalił, że w latach szkolnych 1991/92 do 1998/99 liczba oddziałów w klasach I-III
wynosiła odpowiednio: 19, 18, 17, 17, 14, 13, 13 i 12, a liczba dzieci w tych klasach:
517, 463, 351, 402, 342, 316, 293, 276. Od 1993 r. w pozwanej Szkole nie został
zatrudniony na czas nie określony żaden nowy nauczyciel mający przygotowanie w
zakresie nauczania początkowego. Staż pracy najpóźniej zatrudnionego nauczyciela
tej specjalności wynosi 5 lat. W 1997 r. zatrudniono trzech nauczycieli – dwóch języ-
ka angielskiego (jeden na czas określony) i jednego magistra wychowania fizyczne-
go. W 1998 r. została zatrudniona na czas nie określony Wioletta S. – magister pe-
dagogiki specjalnej, która realizuje zajęcia w klasach specjalnych.
Sąd pierwszej instancji ustalił również, że w roku szkolnym 1997/98 zajęcia w
klasach I – III prowadziło trzynastu nauczycieli, zaś w 1998/99 – dwunastu. Oprócz
tych nauczycieli kwalifikacje w zakresie nauczania początkowego – spośród aktual-
nie zatrudnionych – posiadają: wicedyrektor Krystyna M., Jolanta G. - korzystająca
od 1 września 1998 r. do 28 lutego 1999 r. z urlopu dla poratowania zdrowia i Dorota
K. – posiadająca dodatkowe przygotowanie z informatyki, która prowadzi zajęcia z
tego przedmiotu i jako wychowawca świetlicy. Wszyscy ci nauczyciele, z wyjątkiem
Janiny K. i Marii W., ukończyli studia magisterskie w zakresie nauczania początko-
wego. Janina K. ukończyła studium nauczycielskie w zakresie filologii polskiej, liczy
53 lata i ma 32-letni staż pracy w szkole. Maria W. ukończyła studium nauczycielskie
w zakresie wychowania muzycznego, ma 48 lat i 28 – letni staż pracy w szkole. Obie
nauczycielki od kilkunastu lat prowadzą zajęcia w klasach I-III. Wszyscy nauczyciele
uczący w klasach I-III, jak też nie prowadzący zajęć w tych klasach, ale mający do
3
tego kwalifikacje, są nauczycielami mianowanymi.
Sąd Rejonowy ustalił również, że w roku szkolnym 1997/98 i 1998/99 tygod-
niowy wymiar godzin w klasach I-III wynosił i wynosi 19. W każdej klasie uczył i uczy
jeden nauczyciel, nauczanie zaś odbywa się w systemie blokowym, bez wyodrębnia-
nia godzin poszczególnych przedmiotów, z wyjątkiem wychowania fizycznego. Nau-
czyciele wystawiają uczniom jedną ocenę opisową. Gdy chodzi o godziny ponadwy-
miarowe w latach szkolnych 1997/98 i 1998/99, to wynikały one z tygodniowego
przydziału godzin (przydział: 19 godzin, a etat nauczyciela: 18) oraz z godzin dodat-
kowych, tj. gimnastyki korekcyjnej i zespołu dydaktyczno – wyrównawczego. Liczba
(dokładna) godzin zajęć dodatkowych znana jest dopiero w ciągu roku szkolnego i
zależy od zakwalifikowania uczniów do tych zajęć orzeczeniem lekarskim bądź po-
radni wychowawczo-zawodowej. Prowadzenia zajęć z gimnastyki korekcyjnej uza-
leżnione jest od dodatkowego przygotowania.
Na podstawie powyższych ustaleń Sąd Rejonowy uznał, że w pozwanej
szkole miały miejsce zmiany organizacyjne powodujące zmniejszenie liczby oddzia-
łów i uniemożliwiające dalsze zatrudnianie powódki. Dlatego dyrektor Szkoły prze-
niósł ją w stan nieczynny od dnia 1 września 1997 r. Wprawdzie w roku szkolnym
1997/98 i poprzednim liczba oddziałów w klasach I-III była równa, ale począwszy co
najmniej od roku 1992/93 liczba ta stale się zmniejszała. Zdaniem Sądu pierwszej
instancji, przeciwko istnieniu przyczyn uzasadniających przeniesienie powódki w stan
nieczynny nie przemawia okoliczność, iż w pozwanej Szkole były w roku szkolnym
1997/98 i są nadal godziny ponadwymiarowe. We wszystkich bowiem klasach I-III
nauczanie prowadzi w danej klasie tylko jeden nauczyciel. Wobec tego brak możli-
wości wydzielenia dla powódki po jednej godzinie w każdej klasie. Istnienie zaś go-
dzin ponadwymiarowych w szkole nie świadczy jeszcze o możliwości dalszego za-
trudniania nauczyciela określonej specjalności. Ponieważ powódka jest nauczycielką
nauczania początkowego, istotne było to, czy istniały godziny ponadwymiarowe w
klasach I-III, takiej zaś możliwości nie było. W konkluzji Sąd Rejonowy uznał, że
przywrócenie powódki do pracy nie mogło być uwzględnione.
Sąd Okręgowy w Tarnobrzegu wyrokiem z dnia 7 kwietnia 1999 r. oddalił
apelację powódki. Podkreślił, że Sąd Rejonowy przeprowadził wyczerpujące postę-
powanie dowodowe i zgodnie z jego wynikami ustalił, że w pozwanej Szkole pows-
tały przesłanki określone w art. 20 ust. 1 Karty Nauczyciela przy jednoczesnym braku
możliwości zatrudnienia powódki w ograniczonym wymiarze. Postępowanie dowo-
4
dowe wykazało zwłaszcza, że od 1991 r. liczba oddziałów w klasach I-III zmniejszyła
się z 19 do 12, a liczba dzieci w tych klasach z 517 do 275. Okoliczności uzasadnia-
jące przeniesienie powódki w stan nieczynny istniały zatem wcześniej. Mimo to dy-
rektor pozwanej Szkoły nie skorzystał z tego sugerując powódce przedłużenie urlopu
wychowawczego. W ocenie Sądu Okręgowego, Sąd pierwszej instancji wyjaśnił
wszystkie kwestie związane z wysuwanymi przez powódkę zarzutami, to znaczy: czy
jest dla powódki miejsce pracy, jak należy spojrzeć na sprawę godzin ponadwymia-
rowych, czy pozwana Szkoła zatrudnia dwie nauczycielki w klasach I-III legitymujące
się niższymi kwalifikacjami zawodowymi niż powódka, jakie znaczenie z punktu wi-
dzenia żądania powódki ma zatrudnienie na czas określony córki dyrektora, czy w
związku z prowadzeniem zajęć dydaktyczno-wyrównawczych w dodatkowych godzi-
nach istniała możliwość powierzenia powódce tych godzin.
Od powyższego wyroku powódka złożyła kasację opartą na zarzucie narusze-
nia art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela. Naruszenie to
polega na błędnej wykładni wskazanego przepisu wskutek przyjęcia przez Sąd Wo-
jewódzki, że istniały okoliczności uzasadniające przeniesienie powódki w stan nie-
czynny, co doprowadziło do ustania stosunku pracy. Skarżąca podniosła, że na po-
czątku roku szkolnego sporządzany jest przydział czynności dla każdego nauczycie-
la. Z przydziału tego na rok szkolny 1998/99 wynikało, że dla kilku nauczycieli zostały
przewidziane zajęcia dodatkowe w ramach tzw. zespołu dydaktyczno-wyrównawcze-
go. Przydział ten został zatwierdzony przez Kuratorium dnia 8 września 1998 r.
Oznacza to, że już na początku roku szkolnego istniał plan godzin ponadwymiaro-
wych i możliwość zatrudnienia powódki w ograniczonym wymiarze. Wbrew poglądo-
wi Sądu Okręgowego, przyjęty przez pozwaną Szkołę system tzw. nauczania bloko-
wego umożliwiał również zatrudnienie dodatkowe nauczyciela na jedną godzinę w
jednej klasie, gdyż wymiar godzin pracy nauczyciela wynosi 18 godzin tygodniowo,
natomiast nauczyciele pozwanej Szkoły mieli dodatkowo jeszcze jedną godzinę jako
ponadwymiarową. Ponadto – zdaniem powódki – mogłaby ona prowadzić zajęcia z
gimnastyki korekcyjnej. Przytaczając powyższe zarzuty skarżąca wniosła o uchylenie
zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi drugiej instancji do ponownego
rozpoznania.
Strona pozwana wniosła o oddalenie kasacji.
Sąd Najwyższy nie znalazł podstaw do uwzględnienia kasacji, z następują-
5
cych przyczyn:
Według art. 20 ust. 1 ustawy z dnia 26 stycznia 1982 r. Karta Nauczyciela
(jednolity tekst: Dz.U. z 1997 r. Nr 56, poz. 357 ze zm.) przeniesienie nauczyciela w
stan nieczynny jest możliwe w razie całkowitej lub częściowej likwidacji szkoły, a
także w razie zmian organizacyjnych powodujących zmniejszenie liczby oddziałów w
szkole lub też w razie zmian planu nauczania uniemożliwiających dalsze zatrudnianie
nauczyciela w pełnym wymiarze zajęć. Stosownie do art. 20 ust. 7 Karty Nauczyciela
dyrektor szkoły ma obowiązek przywrócenia do pracy w pierwszej kolejności nauczy-
ciela pozostającego w stanie nieczynnym w razie powstania możliwości podjęcia
przez nauczyciela pracy w pełnym wymiarze zajęć na czas nieokreślony, na warun-
kach określonych tym przepisem. W obydwu tych wypadkach została także przewi-
dziana możliwość ograniczenia zatrudnienia do niepełnego wymiaru zajęć.
Skarżąca nie zgłosiła zarzutu dokonania przez Sąd Okręgowy wadliwych
ustaleń ani też zarzutu nierozważenia wszystkich istotnych okoliczności sprawy.
Stwierdziła jedynie, że Sąd ten dokonał błędnej wykładni przepisu „przez przyjęcie,
że istniały okoliczności uzasadniające przeniesienie powódki w stan nieczynny, co
skutkowało rozwiązanie stosunku pracy”. Rozważając tak sformułowany zarzut nale-
ży zauważyć, że błędna wykładnia przepisu polega na mylnym rozumieniu jego treści
lub znaczenia. Jednak skarżąca – wbrew formalnemu wytknięciu Sądowi Okręgo-
wemu tego uchybienia – nie wyjaśniła, na czym polegało mylne rozumienie przez ten
Sąd treści lub znaczenia art. 20 ust. 1 Karty Nauczyciela. Można by więc uznać, że
skarżąca nie uzasadniła zarzutu stanowiącego podstawę kasacji. Oceniając jednak
zarzut naruszenia prawa materialnego z punktu widzenia jego istoty, którą jest zasto-
sowanie art. 20 ust. 1 Karty Nauczyciela w stanie faktycznym nie kwalifikującym się
do jego zastosowania, należy stwierdzić, że zarzut ten okazał się bezzasadny.
Sąd Okręgowy na podstawie wyników postępowania dowodowego i ustaleń
Sądu Rejonowego przyjął, że w pozwanej Szkole w latach 1991 – 98 zaszły tak po-
ważne zmiany organizacyjne związane ze zmniejszeniem się liczby uczniów i od-
działów, że od 1993 r. nie został przyjęty do pracy żaden nauczyciel mający przygo-
towanie z zakresu nauczania początkowego. Faktu tego powódka nie kwestionowała
w postępowaniu przedkasacyjnym. Nie zaprzeczała również temu, że we wskazanym
okresie liczba oddziałów w klasach I-III zmalała z 19 do 12, a liczba dzieci z 517 do
275. Nie negowała także faktu, że w roku szkolnym 1998/99 liczba oddziałów w kla-
6
sach I-III uległa dalszemu zmniejszeniu o jeden oddział oraz że według przewidywań
Kuratorium Oświaty w T. liczba dzieci urodzonych w 1992 r., które rozpoczną naukę
w roku szkolnym 1999/2000, pozwoli na utworzenie tylko trzech klas pierwszych,
zamiast 19 istniejących w 1991 r. W świetle powyższych okoliczności nie ma pods-
taw do zarzucenia Sądowi Okręgowemu, że niewłaściwie zastosował art. 20 ust. 1
Karty Nauczyciela.
Nie można też podzielić tezy powódki, że mimo zmian organizacyjnych istniała
możliwość dalszego jej zatrudniania, która wynikała z przydzielenia każdemu nau-
czycielowi klas I-III jednej godziny ponadwymiarowej oraz z utrzymywania godzin
tzw. dydaktyczno-wyrównawczych i gimnastyki korekcyjno-kompensacyjnej. Sąd
Okręgowy wyjaśnił bowiem, że ze względu na to, iż nauczanie w każdej z klas I-III
prowadzi jeden nauczyciel, który wystawia jedną ocenę opisową, zaś nauczanie ma
charakter nauczania zintegrowanego, nie jest możliwe wydzielenie dla powódki po
jednej godzinie tygodniowo w każdej klasie ani też wystawienie jednej oceny opiso-
wej przez więcej niż jednego nauczyciela. Wyjaśnił także, iż przydzielenie powódce
godzin dydaktyczno-wyrównawczych i godzin gimnastyki korekcyjno-kompensacyjnej
nie było możliwe, gdyż są to zajęcia dodatkowe, których rzeczywista liczba jest
znana dopiero podczas roku szkolnego. Zależy ona od kwalifikacji uczniów przez
lekarza lub przez poradnię wychowawczo-zawodową. Gdy natomiast chodzi o gim-
nastykę korekcyjną, do jej prowadzenia konieczne są dodatkowe uprawnienia.
Podsumowując powyższe rozważania należało zatem uznać, że Sąd Okręgo-
wy nie popełnił błędu przyjmując, że mimo istnienia w pozwanej Szkole godzin po-
nadwymiarowych w klasach I-III oraz godzin zajęć dodatkowych, zatrudnienie po-
wódki było niemożliwe zarówno w pełnym, jak i w ograniczonym wymiarze zajęć.
Tym samym nie wzbudza zastrzeżeń jego ocena końcowa, że w stanie faktycznym i
prawnym sprawy żądanie przywrócenia do pracy było bezzasadne. Ponadto trzeba
zauważyć, że Sąd (wówczas) Wojewódzki, uchylając wyrok Sądu Rejonowego w
Staszowie z dnia 22 sierpnia 1997 r. i przekazując mu sprawę do ponownego rozpo-
znania, zaznaczył, że ze względu na wygaśnięcie stosunku pracy wskutek upływu
okresu przeniesienia powódki w stan nieczynny, żądaniem dalej idącym, które po-
chłonęło żądanie zgłoszone pierwotnie, stało się przywrócenie do pracy przewidziane
w art. 20 ust. 6 zdanie 2 Karty Nauczyciela. Jednak rozpoznanie sprawy w płasz-
czyźnie tego przepisu było niemożliwe, gdyż skarżąca nie wskazała go jako podsta-
wy kasacji.
7
Z tych przyczyn Sąd Najwyższy oddalił kasację (art. 39312
KPC).
========================================