Pełny tekst orzeczenia

Wyrok z dnia 27 czerwca 2001 r.
II UKN 439/00
Złożenie wniosku nie jest warunkiem kontynuowania ubezpieczenia
społecznego, jeżeli z okoliczności sprawy wynika zgodna wola ubezpieczonego
i organu rentowego w tym zakresie, a powstanie ubezpieczenia ma oparcie w
obowiązującym prawie.
Przewodniczący SSN Jerzy Kuźniar, Sędziowie: SN Maria Tyszel, SA
Bogumiła Blok (sprawozdawca).
Sąd Najwyższy, po rozpoznaniu w dniu 27 czerwca 2001 r. sprawy z wniosku
Teofili C. przeciwko Zakładowi Ubezpieczeń Społecznych-Oddziałowi w W. o ubez-
pieczenie społeczne, na skutek kasacji wnioskodawczyni od wyroku Sądu Apelacyj-
nego we Wrocławiu z dnia 15 grudnia 1999 r. [...]
o d d a l i ł kasację.
U z a s a d n i e n i e
Sąd Okręgowy-Sąd Pracy i Ubezpieczeń Społecznych we Wrocławiu wyro-
kiem z dnia 16 sierpnia 1999 r. oddalił odwołanie Teofili C. od decyzji Zakładu Ubez-
pieczeń Społecznych-Oddziału w W. z dnia 23 lipca 1998 r., wyłączającej wniosko-
dawczynię z ubezpieczenia społecznego z tytułu prowadzonej działalności gospo-
darczej od 1 maja 1998 r., tj od miesiąca, w którym złożyła wniosek o wystąpienie z
ubezpieczenia społecznego.
Podstawą rozstrzygnięcia były następujące ustalenia Sądu.
Teofila C., prowadząca działalność gospodarczą od 1990 r., uzyskała prawo do
wcześniejszej emerytury od dnia 14 września 1996 r. na podstawie ustawy z dnia 14
grudnia 1982 r. o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz.U. Nr 40,
poz. 267 ze zm.), nie przerwała jednak działalności gospodarczej i opłacała nadal
składki na ubezpieczenie społeczne. W dniu 30 maja 1998 r. wnioskodawczyni po-
wiadomiła ZUS, że od dnia 1 maja 1998 r. zaprzestaje opłacania składek na ubez-
2
pieczenie społeczne i wniosła o zwrot składek zapłaconych przez nią od dnia przy-
znania emerytury, tj. od 14 września 1996 r., gdyż okres ten nie jest jej potrzebny do
zwiększenia stażu, skorzysta z renty rodzinnej po mężu, a w okresie od 14 września
1996 r. nie korzystała z żadnych świadczeń z ubezpieczenia społecznego.
Organ rentowy wyłączył wnioskodawczynię z ubezpieczenia od 1 maja 1998
r., a wcześniejsze opłacanie składek potraktował jako chęć objęcia ubezpieczeniem
społecznym mimo przyznania prawa do emerytury.
Opierając się na powyższych ustaleniach Sąd Okręgowy uznał, że wprawdzie
wnioskodawczyni po przyznaniu jej prawa do emerytury nie podlegała obowiązko-
wemu ubezpieczeniu społecznemu stosownie do przepisu art. 2 ust. 1 ustawy z dnia
18 grudnia 1976 r. o ubezpieczeniu społecznym osób prowadzących działalność go-
spodarczą oraz ich rodzin (jednolity tekst: Dz.U. z 1989 r,. Nr 46, poz. 250 ze zm.),
mogła jednak kontynuować ubezpieczenie składając wniosek o objęcie jej ubezpie-
czeniem. Fakt opłacania składek został zasadnie przyjęty przez ZUS jako wola wnio-
skodawczyni kontynuowania ubezpieczenia, tym bardziej, że nadal prowadziła dzia-
łalność gospodarczą. Sąd uznał też, że wnioskodawczyni nie udowodniła by została
wprowadzona w błąd przez pracowników ZUS co do obowiązku płacenia składek.
W apelacji wniesionej od tego wyroku wnioskodawczyni domagała się zwrotu
nadpłaconych składek za okres od 14 września 1996 r. do 30 kwietnia 1998 r. i za-
rzuciła, że Sąd błędnie przyjął, że płacenie składek na ubezpieczenie społeczne za-
stąpiło jej wniosek o objęcie tym ubezpieczeniem.
Sąd Apelacyjny oddalił apelację wnioskodawczyni wyrokiem z dnia 15 grudnia
1999 r. uznając podniesione w niej zarzuty za chybione, gdyż Sąd pierwszej instancji
w żadnej mierze nie dopuścił się naruszenia prawa materialnego. Wprawdzie zgod-
nie z art. 2 ust. 1 cytowanej ustawy z dnia 18 grudnia 1976 r. osoby, które miały
ustalone prawo do emerytury lub renty, nie podlegały obligatoryjnemu ubezpieczeniu,
jednak ustawodawca dopuścił możliwość dalszego objęcia tych osób ubezpiecze-
niem na ich wniosek. Wnioskodawczyni nabyła prawo do emerytury w trakcie prowa-
dzenia działalności gospodarczej, uiszczenie przez nią składek za kolejne miesiące
po przyznaniu prawa do emerytury dało organowi rentowemu pełną podstawę do
uznania, że wnioskodawczyni przejawiła wolę kontynuowania ubezpieczenia i to tym
bardziej, że nie było żadnych symptomów odmiennego zamiaru wnioskodawczyni.
Wspomniany w apelacji zamiar przejścia na rentę rodzinną po mężu nie był zrealizo-
wany w chwili uzyskania przez nią prawa do emerytury, a renta rodzinna została, jak
3
wynika z akt rentowych, przyznana dziecku.
Sąd Apelacyjny potwierdził stanowisko Sądu Okręgowego, że wnioskodaw-
czyni nie udowodniła, by kontynuowanie przez nią ubezpieczenia społecznego było
wynikiem mylnej informacji udzielonej przez pracownika ZUS. Mając powyższe na
uwadze Sąd oddalił apelację jako nieuzasadnioną na zasadzie art. 385 KPC.
Teofila C. zaskarżyła ten wyrok kasacją domagając się zmiany wyroku Sądu
Apelacyjnego oraz poprzedzającego go wyroku Sądu Okręgowego i uwzględnienia w
całości jej roszczenia, ewentualnie uchylenia w całości zaskarżonego wyroku i prze-
kazania sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu. Skarżąca zarzu-
ciła wyrokowi naruszenie przepisów rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 29 stycz-
nia 1990 r. w sprawie wysokości i podstawy wymiaru składek na ubezpieczenie spo-
łeczne, zgłaszania do ubezpieczenia społecznego oraz rozliczania składek i świad-
czeń z ubezpieczenia społecznego (w szczególności §§: 33 ust. 3, 38 ust. 1 i 39 ust.
1). W uzasadnieniu kasacji wnioskodawczyni podniosła, że mimo jednoznacznego
stwierdzenia, iż nie złożyła wniosku o kontynuowanie ubezpieczenia społecznego,
Sąd Okręgowy przyjął z rażącym naruszeniem prawa, iż opłacanie przez wniosko-
dawczynię składek po uzyskaniu uprawnień emerytalnych należy uznać za złożenie
wniosku o kontynuowanie tego ubezpieczenia. Sąd nie może - wywodzi kasacja -
zwolnić ZUS z obowiązku uzyskania wniosku osoby nie zobowiązanej do płacenia
składek, jeżeli zamierza ona nadal kontynuować ubezpieczenie Podkreśla też, że
wnioskodawczyni nie miała żadnej motywacji do dobrowolnego kontynuowania
ubezpieczenia, a wywody Sądu Apelacyjnego o jej materialnym zainteresowaniu dal-
szym ubezpieczeniem nie są przekonujące. Kasacja podkreśla także, że żaden Sąd
nie ustosunkował się do wymogu zawartego w § 33 ust. 3 powołanego rozporządze-
nia, nakładającego na organ rentowy obowiązek wydania decyzji o niepodleganiu
ubezpieczeniu. Skarżąca uważa też, że w toku postępowania przed Sądami strony
nie zostały potraktowane równo.
Organ rentowy wniósł o oddalenie kasacji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Ocenie Sądu Apelacyjnego podlegała decyzja pozwanego z dnia 23 lipca
1998 r. o wyłączeniu Teofili C. z ubezpieczenia społecznego z tytułu prowadzenia
działalności gospodarczej od dnia 1 maja 1998 r. Skarżąca jednak, składając formal-
4
ne odwołanie od tej decyzji, nie domagała się - jak wynika z treści jej oświadczenia
na rozprawie przed Sądem pierwszej instancji w dniu 20 maja 1999 r. - ustalenia, iż
nie podlegała ubezpieczeniu społecznemu po dniu 14 września 1996 r., a jedynie
żądała zwrotu zapłaconych - jej zdaniem niesłusznie - składek za okres od 14 wrześ-
nia 1996 r. do 30 kwietnia 1998 r. Skoro jednak organ rentowy nie wydał w kwestii
zwrotu żadnej decyzji, trafnie Sądy badały prawidłowość decyzji wyłączającej wnio-
skodawczynię z ubezpieczenia społecznego od dnia 1 maja 1998 r.
W sprawie jest niesporne, że wnioskodawczyni nie złożyła wniosku o konty-
nuowanie ubezpieczenia społecznego na piśmie lub ustnie do protokołu zgodnie z
treścią § 4 ust. 2 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 7 lutego 1983 r. w sprawie
postępowania o świadczenia emerytalno-rentowe i zasad wypłaty tych świadczeń
(Dz.U. Nr 10, poz. 73 ze zm.), trafnie jednak Sąd Apelacyjny uznał, że fakt opłacania
przez wnioskodawczynię składek mimo, iż po przyznaniu jej prawa do emerytury nie
podlegała już obowiązkowemu ubezpieczeniu społecznemu z mocy art. 2 ust. 1 pkt 2
ustawy z dnia 18 grudnia 1976 r. o ubezpieczeniu społecznym osób prowadzących
działalność gospodarczą (jednolity tekst: Dz.U. z 1989 r. Nr 46, poz. 250 ze zm.),
należy traktować jako wolę kontynuowania ubezpieczenia.
Sąd Najwyższy już w wyroku z dnia 3 lutego 1989 r., II URN 299/88 (nie publi-
kowanym), stwierdził, że przystąpienie do opłacania składek przez osobę, która pod-
legała ubezpieczeniu społecznemu rzemieślników po ustaniu tego ubezpieczenia,
należy traktować jako zgłoszenie w sposób dorozumiany wniosku o kontynuowanie
ubezpieczenia społecznego dobrowolnego. To stanowisko Sądu Najwyższego jest
nadal aktualne. Sąd Najwyższy stwierdził wprawdzie w tymże wyroku, że dobrowolne
ubezpieczenie nie może przekraczać 6 miesięcy, z czym zgadza się skład orzekają-
cy w niniejszym procesie, gdyż stanowił tak przepis art. 3 ust. 2 powołanej ustawy, ta
okoliczność jednak nie ma znaczenia przy rozstrzyganiu obecnego sporu, ponieważ
kasacja wnioskodawczyni nie podniosła zarzutu naruszenia wskazanego wyżej arty-
kułu; Sąd Najwyższy zgodnie z art. 39311
§ 1 KPC rozpoznaje sprawę w granicach
zaskarżenia oraz jej podstaw, a z urzędu bierze jedynie pod rozwagę nieważność
postępowania, która w niniejszej sprawie nie występuje. Związanie Sądu Najwyż-
szego treścią kasacji oznacza, że należy brać pod uwagę cały okres kontynuowania
przez wnioskodawczynię ubezpieczenia po dniu 14 września 1996 r.
Oceniając kasację wnioskodawczyni Sąd Najwyższy stwierdził, że nie ma ona
usprawiedliwionych podstaw. Niewydanie przez ZUS decyzji o niepodleganiu przez
5
wnioskodawczynię ubezpieczeniu społecznemu (należy sądzić, że wnioskodawczyni
chodzi o wydanie takiej decyzji bezpośrednio po ustaniu jej obowiązku ubezpiecze-
niowego) zgodnie z treścią § 33 ust. 3 rozporządzenia Rady Ministrów z dnia 29
stycznia 1990 r. w sprawie wysokości i podstawy wymiaru składek... (Dz.U. z 1993 r.
Nr 68, poz. 330 ze zm.) oraz uznanie, że po dniu 14 września 1996 r. wnioskodaw-
czyni kontynuowała ubezpieczenie mimo braku wniosku, nie daje podstaw do przyję-
cia, iż nie doszło do nawiązania przez strony stosunku ubezpieczeniowego, zwłasz-
cza, że wnioskodawczyni prowadziła przez cały sporny okres działalność gospodar-
czą. Złożenie wniosku o kontynuowanie ubezpieczenia nie jest warunkiem niezbęd-
nym do nawiązania stosunku ubezpieczenia społecznego, jeżeli z okoliczności
sprawy wynika zgodna wola stron, a powstanie ubezpieczenia znajduje oparcie w
obowiązującym prawie.
Pozostałe argumenty podniesione w uzasadnieniu kasacji, a dotyczące rze-
komo nierównego traktowania stron przez oba Sądy niższych instancji nie znajdują
odbicia we wskazanej podstawie kasacyjnej.
Z powyższych względów Sąd Najwyższy oddalił kasację jako bezzasadną na
zasadzie art. 39312
KPC.
========================================