Pełny tekst orzeczenia

UCHWAŁA Z DNIA 12 GRUDNIA 2002 R.
SNO 51/02
Przewodniczący: sędzia SN Jacek Sobczak (sprawozdawca).
Sędziowie SN: Helena Ciepła, Marian Kocon.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny w Warszawie w sprawie sędziego
Sądu Rejonowego w związku z zażaleniem oskarżyciela prywatnego na
uchwałę Sądu Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego z dnia 25 marca 2002 r.,
sygn. akt (...) w przedmiocie odmowy zezwolenia na pociągnięcie sędziego
Sądu Rejonowego do odpowiedzialności karnej
u c h w a l i ł:
utrzymać w mocy zaskarżoną uchwałę.
U z a s a d n i e n i e
Oskarżyciel prywatny Sławomir J. w dniu 20 stycznia 2002 r. wystąpił z
wnioskiem o uchylenie immunitetu sędziego Sądu Rejonowego w związku z
zamiarem wystąpienia przeciwko temu sędziemu z aktem oskarżenia za
pomówienie go o powiązania ze środowiskiem przestępczym, to jest o czyny z
art. 212 § 1 k.k. i art. 212 § 2 k.k.
W uzasadnieniu aktu oskarżenia Sławomir J. podał, że sędzia Sądu
Rejonowego w wywiadzie opublikowanym w czasopiśmie „Głos (...)” nr 37/137
z dnia 12-18 września 2001 r. zawartym w artykule pt. „Czy proces
komercjalizacji (...) szpitala przebiega prawidłowo? Rada Społeczna milczy –
dlaczego?” autorstwa redaktora Zbigniewa P. – w odniesieniu do prywatyzacji
2
(...) szpitala powiedział: „Z niepokojem patrzę na wszystko co tam się dzieje.
Czym to się skończy. Nie jest prokuratorem... Chyba, że to wszystko pęknie i
będzie afera, możliwe, że na cały kraj...”. Ponadto na sesji Rady Powiatu (...) w
dniu 20 września 2001 r. pod adresem Sławomira J. w kwestii prywatyzacji
szpitala w A. powiedział: „Najistotniejsze, jest w tej chwili, czy oddajecie
kontrolę kapitałową osobom prywatnym, czy przypadkiem kontroli nad tą
spółką nie chce objąć organizacja przestępcza”. Oprócz tego w opublikowanym
w czasopiśmie „Głos (...)” nr 40/140 z dnia 3-9 października 2001 r. artykule pt.
„Stanowisko Adama Z. sekretarza Rady Społecznej Powiatowego Zespołu
Opieki Zdrowotnej w A.” zarzucił Sławomirowi J. korumpowanie organów
samorządu wypowiedzią” „... Czy tak niezrozumiałe decyzje samorządów
byłyby możliwe bez korupcji i zaangażowania kapitału z przestępczością
zorganizowaną...”. Także w audycji telewizyjnej Telewizji Publicznej TVP –
Program I w programie „Sprawa dla reportera” w dniu 27 grudnia 2001 r. w
dyskusji odnoszącej się do prywatyzacji szpitala w A. i bezpośrednio do
Sławomira J. powiedział: „... jest w naszym kraju coś takiego jak korupcja,
finansowanie kampanii wyborczej, przejmowanie, wchodzenie struktur
mafijnych w określone dziedziny”, a pytanie prowadzącej program „ostro pan
idzie, gdzie pan tu widzi struktury mafijne” wskazuje – zdaniem oskarżyciela, iż
wypowiedź ta tyczyła się jego osoby.
Sąd Apelacyjny – Sąd Dyscyplinarny, uchwałą z dnia 25 marca 2002 r.,
odmówił zezwolenia na pociągnięcie sędziego Sądu Rejonowego do
odpowiedzialności karnej za zarzucane mu przez oskarżyciela prywatnego
czyny stwierdzając, że oskarżyciel nie uprawdopodobnił popełnienia przez
sędziego czynów wyczerpujących znamiona art. 212 § 1 i 2 k.k.
Na uchwałę tę zażalenie złożył Sławomir J., zarzucając błąd w ustaleniach
faktycznych, poprzez przyjęcie, że sędzia Sądu Rejonowego w swoich
wypowiedziach działał w interesie publicznym oraz, że jego wypowiedzi nie
dotyczyły bezpośrednio oskarżyciela prywatnego. Ponadto w uzasadnieniu
3
zażalenia podniesiono, że sędzia z powodów osobistych „skierował atak na
osobę pokrzywdzoną”, ale tezy tej nie uzasadniono.
Sąd Najwyższy – Sąd Dyscyplinarny zważył, co następuje:
Zażalenie okazało się całkowicie chybione.
Na wstępie należy stwierdzić, że nie może się ostać zarzut o osobistym
powodzie rzekomego ataku sędziego na oskarżyciela, gdyż nie zostały
zaprezentowane żadne dane uzasadniające takową tezę.
Zgodzić się należy natomiast ze stanowiskiem wyrażonym w zaskarżonej
uchwale, że oskarżyciel nie uprawdopodobnił popełnienia przez sędziego na
szkodę oskarżyciela czynów wyczerpujących znamiona art. 212 § 1 i 2 k.k. W
świetle zebranego w sprawie materiału nie ulega wątpliwości, że wypowiedzi
sędziego nie zawierały żadnych uwag, opinii bądź faktów odnoszących się do
oskarżyciela prywatnego. Subiektywne odczucie oskarżyciela w tym względzie,
któremu daje on wyraz w uzasadnieniu zażalenia, nie znajdują wsparcia w treści
przedstawionych dowodów. Sędzia w ogóle nie formułował żadnych uwag i
zastrzeżeń pod adresem Stanisława J., krytykując jedynie niektóre z decyzji
organów samorządu terytorialnego.
W tym stanie rzeczy należało utrzymać w mocy zaskarżoną uchwałę Sądu
Apelacyjnego – Sądu Dyscyplinarnego.