Pełny tekst orzeczenia

POSTANOWIENIE Z DNIA 11 LIPCA 2006 R.
II KK 377/05
„Czynność akwizycyjna” może być wykonywana tylko w ramach
„działalności akwizycyjnej” w rozumieniu ustawy z dnia 28 sierpnia 1997 r.
o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych (Dz. U. 2004, Nr
159, poz. 1667 ze zm.) – a więc, może ją wykonywać tylko osoba, którą
łączy z podmiotem prowadzącym działalność akwizycyjną stosunek o cha-
rakterze zarobkowym.
Przewodniczący: sędzia SN T. Grzegorczyk.
Sędziowie SN: A. Deptuła, J. Sobczak (sprawozdawca).
Prokurator Prokuratury Krajowej: A. Pogorzelski.
Sąd Najwyższy w sprawie Piotra K. i Zbigniewa B., oskarżonych z
art. 219 ust. 2 ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytal-
nych, po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie w dniu 11 lipca 2006 r.,
kasacji wniesionej przez Prokuratora Okręgowego w K. od wyroku Sądu
Okręgowego w K. z dnia 20 września 2005 r., utrzymującego w mocy wy-
rok Sądu Rejonowego w O. z dnia 9 maja 2005 r.,
o d d a l i ł kasację (...)
U Z A S A D N I E N I E
Wyrokiem z dnia 9 maja 2005 r., Sąd Rejonowy w O. uniewinnił
oskarżonych Piotra K. i Zbigniewa B. od popełnienia przestępstw opisa-
2
nych w art. 219 ust. 2 ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy eme-
rytalnych, zaś kosztami postępowania obciążył Skarb Państwa.
Apelację od powyższego wyroku złożył Prokurator Rejonowy w O. i
zaskarżył wyrok w całości na niekorzyść obu oskarżonych. Wyrokowi za-
rzucił obrazę przepisów prawa materialnego, to jest art. 219 ust. 2 ustawy o
organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych, polegającą na uzna-
niu, że oskarżeni swoim zachowaniem nie wyczerpali znamion przestęp-
stwa opisanego w dyspozycji powołanego przepisu karnego, podczas gdy
prawidłowa ocena dokonanych przez Sąd ustaleń faktycznych powinna by-
ła prowadzić do wniosku przeciwnego. Podnosząc powyższy zarzut proku-
rator wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do po-
nownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w O.
Wyrokiem z dnia 20 września 2005 r., Sąd Okręgowy w K. utrzymał w
mocy zaskarżony wyrok, zaś kosztami procesu za postępowanie odwoław-
cze obciążył Skarb Państwa.
Od wspomnianego wyroku Sądu Okręgowego kasację wywiódł Pro-
kurator Okręgowy zarzucając obrazę prawa materialnego – art. 219 ust. 2
ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych, przez uzna-
nie w wyroku Sądu Okręgowego utrzymującego w mocy uniewinniający
oskarżonych wyrok sądu pierwszej instancji, że w ich czynie brak jest zna-
mion przestępstwa z tej racji, iż czynności akwizycyjne w rozumieniu powo-
łanego przepisu może jedynie wykonywać osoba fizyczna, którą łączy z
podmiotem prowadzącym działalność akwizycyjną stosunek o charakterze
zarobkowym, a zatem tylko taka osoba może być podmiotem przestępstwa
z art. 219 ust. 2 tej ustawy, gdy tymczasem dyspozycja wymienionego
przepisu nie zawiera tego znamienia, a również interpretacja pozostałych
przepisów ustawy, w szczególności art. 93, nie pozwala na takie stwier-
dzenie. W konsekwencji Prokurator wniósł o uchylenie tego orzeczenia i
3
poprzedzającego go wyroku Sądu pierwszej instancji i przekazanie sprawy
do ponownego rozpoznania Sądowi Rejonowemu w O.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Kasacja okazała się niezasadna i nie zasługuje na uwzględnienie.
Zarówno apelacja, jak i kasacja nie kwestionują ustaleń faktycznych,
z których – jak słusznie zauważa Sąd Okręgowy – wynika, że oskarżony
Piotr K. pośredniczył między Zbigniewem B. (agentem ubezpieczeniowym
działającym na rzecz Otwartego Funduszu Emerytalnego „Ergo Hestia”) a
Mariolą i Zbigniewem M. w przystąpieniu do Funduszu Emerytalnego „Ergo
Hestia”. Pośrednictwo to, jak wynika z ustaleń faktycznych poczynionych w
niniejszej sprawie polegało na towarzyskim wskazaniu korzyści przystąpie-
nia do tego funduszu i wskazaniu Zbigniewa B. jako agenta oraz wypełnie-
niu formularzy umowy ubezpieczeniowej, a następnie przesłaniu ich Zbi-
gniewowi B., który te umowy zatwierdził i podpisał. Zapadły w sprawie wy-
rok Sądu Rejonowego, jak i utrzymujący go w mocy wyrok Sądu Okręgo-
wego należy uznać za trafne. Jak słusznie stwierdził Sąd Okręgowy, bez
wpływu na ocenę zasadności treści zaskarżonego wyroku pozostaje brak
analizy ze strony Sądu pierwszej instancji dwóch pojęć jakimi posługuje się
ustawodawca w ustawie o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytal-
nych, a mianowicie pojęcia „działalności akwizycyjnej” oraz „czynności
akwizycyjnej”, które to dwa pojęcia nie mogą być uznane za synonimy.
Ustawodawca dość często posługuje się w rozmaitych aktach prawnych
pojęciem akwizycji, jednak ani w ustawie z dnia 28 sierpnia 1997 r. o orga-
nizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych (Dz. U. 2004, Nr 159, poz.
1667 ze zm.), ani w innych aktach prawnych terminu tego nie definiuje. W
szczególności nie zawiera definicji legalnej tego terminu, a także pojęcia
usługa akwizycji żadna z ustaw regulujących odpowiedzialność karną ani
Kodeks cywilny oraz inne ustawy pozostające w obrębie szeroko pojętego
systemu prawa cywilnego, jak również przepisy podatkowe, prawa admini-
4
stracyjnego oraz prawa pracy i prawa własności intelektualnej – mimo, iż
na gruncie tych właśnie działów prawa wspomniane terminy nader często
są używane. Prób zdefiniowania tych określeń nie podjęto ani w judykatu-
rze, ani w doktrynie prawa, mimo, że na obu tych polach posiłkowano się
nimi. W tej sytuacji uciekając się do wykładni językowej wypada stwierdzić,
że na gruncie języka potocznego (tzw. „ogólnego”, zob. M. Zieliński: Wy-
kładnia prawa. Zasady. Reguły. Wskazówki, Warszawa 2002, s. 136139)
akwizycja to „pozyskiwanie nabywców, zbieranie zamówień lub zawieranie
umów na rzecz przedsiębiorstwa o wykonanie usług” (por. red. M. Szym-
czak: Słownik języka polskiego, t. I, Warszawa 1988, s. 29, podobnie red.
St. Dubisz: Uniwersalny słownik języka polskiego, Warszawa 2003, t. I, s.
45). W myśl małej encyklopedii ekonomicznej akwizycja to „zbieranie za-
mówień na dostawę towarów lub zawieranie umów na wykonanie takich
usług jak: ubezpieczenia, ogłoszenia, reklama itd., drogą odwiedzania
klientów przez upoważnionych przedstawicieli (akwizytorów) oferenta, przy
czym za pośrednictwo akwizytorzy otrzymują wynagrodzenie w formie
umówionej prowizji od wartości zebranych zamówień” (por. red. M. Pohoril-
le: Mała encyklopedia ekonomiczna, Warszawa 1962, s. 24). Bardziej roz-
budowaną definicję akwizycji formułuje inna z encyklopedii stwierdzając, że
akwizycja to „działalność sprzedawcy lub jego przedstawicieli obejmująca
zbieranie zamówień i osobistą sprzedaż”, przy czym polega ona na „nawią-
zaniu bezpośrednich kontaktów z potencjalnymi nabywcami, zaprezento-
waniu zalet oferty i ewentualnym prowadzeniu negocjacji w celu zawarcia
umowy kupna – sprzedaży, w ramach akwizycji mogą być wykonywane
także różne usługi np. instruktaż, doradztwo” (por. Wielka Encyklopedia
PWN, Warszawa 2001, t. I, s. 307). Mając to na względzie można zasadnie
stwierdzić, że wykładnia językowa prowadzi do wniosku, iż akwizytor powi-
nien być w jakikolwiek sposób związany z podmiotem na rzecz którego
działa, uzyskując z racji działalności akwizycyjnej korzyści. Innymi słowy,
5
nie jest możliwe prowadzenie działalności akwizycyjnej bez wiedzy i wia-
domości jednostki na rzecz której akwizycja byłaby dokonywana. Przeciw-
ne stanowisko narażałoby taką jednostkę na określone niebezpieczeństwa,
gdyż szereg aktów normatywnych łączy z niewłaściwie prowadzoną akwi-
zycją poważne skutki prawne.
Zgodnie z brzmieniem art. 92 ust. 3 ustawy o organizacji i funkcjono-
waniu funduszy emerytalnych działalność akwizycyjna, oznacza wszelką
działalność zarobkową, mającą na celu skłonienie kogokolwiek, aby przy-
stąpił do otwartego funduszu lub pozostawał członkiem tego funduszu.
Działalność akwizycyjna obejmuje także zawieranie w imieniu otwartego
funduszu umów, na których podstawie następuje uzyskanie członkostwa w
tym funduszu, oraz pośredniczenie przy zawieraniu takich umów. Ustawo-
dawca w treści art. 93 wskazał podmioty uprawnione do działalności akwi-
zycyjnej na rzecz otwartego funduszu emerytalnego, czyniąc wyraźną dys-
tynkcję między pojęciem „działalności akwizycyjnej”, a „czynnością akwizy-
cyjną”. Jak słusznie stwierdził Sąd Okręgowy pojęcie „działalności akwizy-
cyjnej” jest szersze od „czynności akwizycyjnych”. Należy więc stwierdzić,
za czym przemawia treść art. 93 ust. 3 wspomnianej ustawy, że „czynność
akwizycyjna” może być wykonywana tylko w ramach „działalności akwizy-
cyjnej” w rozumieniu ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy eme-
rytalnych – a więc może ją wykonywać tylko osoba, którą łączy z podmio-
tem prowadzącym działalność akwizycyjną stosunek o charakterze zarob-
kowym. Na potrzebę istnienia takiego stosunku zwraca uwagę ust. 4 art. 93
wspomnianej ustawy. W realiach niniejszej sprawy za taki stosunek nie
można uznać stosunku towarzyskiego. To, że tylko taki stosunek istniał
między oskarżonym a osobą, którą miał on nakłaniać do zawarcia umowy z
określonym otwartym funduszem emerytalnym jest na obecnym etapie po-
stępowania niepodważalne, albowiem wynika bezpośrednio z niekwestio-
nowanych ustaleń faktycznych poczynionych w sprawie. Warto zauważyć,
6
że gdyby taki stosunek towarzyski implikował odpowiedzialność karną, nikt
– nawet osoba najbliższa – nie mogłaby pomagać w poszukiwaniu najlep-
szej oferty na rynku, jak i w wypełnianiu jakichkolwiek druków potrzebnych
do przystąpienia do funduszu emerytalnego. Nie ulega wątpliwości, że tego
typu czynności należy uznać za czynności czysto techniczne, niemające
charakteru czynności akwizycyjnych w rozumieniu art. 219 ust. 2 w zw. z
art. 93 ustawy o organizacji i funkcjonowaniu funduszy emerytalnych (Dz.
U. 2004, Nr 159, poz. 1667 ze zm.).