Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 394/09
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 maja 2010 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Lech Walentynowicz (przewodniczący)
SSN Antoni Górski
SSN Hubert Wrzeszcz (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa Rejonowego Przedsiębiorstwa Wodociągów i Kanalizacji Spółki
Akcyjnej w K.
przeciwko (...) Holdingowi Węglowemu Spółce Akcyjnej w K.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 20 maja 2010 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego w K.
z dnia 20 maja 2009 r., sygn. akt I ACa (…),
oddala skargę kasacyjną i zasądza od pozwanej na rzecz powódki 3600 (trzy
tysiące sześćset) zł kosztów postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Powódka domagała się zasądzenia od pozwanego 282 120 zł z tytułu zwrotu
kosztów wypompowania wody deszczowej, która zalała oznaczone ulice i posesję w K.,
na skutek uszkodzenia kanalizacji, spowodowanego ruchem zakładu górniczego.
Pozwana uznała powództwo do kwoty 47 610,87 zł i wniosła o jego oddalenie w
pozostałej części. Zarzuciła, że koszty wypompowania wody przekraczające uznaną
kwotę nie stanowiły uzasadnionego nakładu.
Wyrokiem z dnia 28 lutego 2008 r. Sąd Okręgowy w K. zasądził od pozwanej na
rzecz powódki 63 218 zł z ustawowymi odsetkami i oddalił powództwo w pozostałym
zakresie. Zdaniem Sądu poniesione przez powódkę nakłady na usunięcie szkody,
przekraczające zasądzoną kwotę, stanowią nieuzasadniony nakład w rozumieniu art. 95
ust. 2 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r. – Prawo geologiczne i górnicze (tekst jedn.: Dz. U.
z 2005 r. Nr 228, poz. 1947, dalej – „pr.g.g.”), albowiem powódka mogła zlecić
wypompowanie wody firmie świadczącej usługę taniej.
Wyrokiem z dnia 19 czerwca 2008 r. Sąd Apelacyjny w K. – po rozpoznaniu
apelacji powódki – uchylił wyrok w części oddalającej apelację i przekazał sprawę w tym
zakresie do ponownego rozpoznania. Podkreślając szczególe warunki, w jakich
powódka zlecała wykonanie usługi (zaniechanie niezwłocznego wypompowania wody
mogło grozić katastrofą budowlaną), Sąd odwoławczy wskazał na potrzebę wyjaśnienia,
czy powódka miała realną możliwość zlecenia jej wykonania taniej.
Wyrokiem z dnia 30 stycznia 2009 r. Sąd Okręgowy w K. – po ponownym
rozpoznaniu sprawy – powtórnie oddalił powództwo i orzekł o kosztach procesu.
Sąd ustalił, że podczas intensywnych opadów deszczów w dniach 3 sierpnia i 6
listopada 2006 r. – na skutek uszkodzenia ruchem zakładu górniczego kanalizacji –
doszło do zalania posesji przy ulicy Z. w K. i ulic w rejonie skrzyżowania ulicy Z. i Z. w K.
Zaistniała sytuacja, oceniona jako wyjątkowa, wymagała szybkiego podjęcia działań
zmierzających do udrożnienia kanalizacji i wypompowania wody. Zwłoka groziła
pogłębianiem się strat materialnych i katastrofą budowlaną.
W dniu 3 sierpnia 2006 r. pozwana nie posiadała pomp pozwalających usunąć
wodę deszczową. Powódka zleciła więc wypompowanie wody „O.(...)” sp. z o.o. w K.
Jednakże łącząca ją z tą Spółką umowa, zobowiązująca do oczyszczania kanalizacji,
nie określała ceny należnej za udrożnienie jednego metra bieżącego oczyszczonej
3
kanalizacji z wypompowywaniem wody przy użyciu pomp o dużej wydajności. W dniu
11 sierpnia 2006 r. wypompowywanie wody przejęła – zgłaszając gotowość wykonania
tej usługi już 8 sierpnia 2006 r. – Kopalnia Węgla Kamiennego, będąca jednym z
zakładów pozwanego (...) Holdingu Węglowego SA w K.
W dniu 3 sierpnia 2006 r. sporządzono z udziałem przedstawicieli stron protokół z
wizji lokalnej, w którym potwierdzono powstanie szkody wyrządzonej ruchem zakładu
górniczego i stwierdzono uszkodzenie trzydziestometrowego odcinka kanalizacji.
Dniu 6 listopada 2006 r. powódka ponownie zleciła „O.(...)” wypompowywanie
wody za pomocą pompy o wydajności 350 m3
/h. Za wykonanie tej usługi został
wystawiony rachunek opiewający na kwotę 7 650 zł netto.
Dnia 17 stycznia 2007 r. powódka przesłała pozwanej projekt ugody dotyczący
zwrotu kosztów wypompowania wody, która zalała w dniach 3 sierpnia i 6 listopada
2006 r. posesję i ulice, wraz z fakturą opiewającą na kwotę 282 120 zł. Pozwana
powiadomiła powódkę pismem z dnia 7 marca 2007 r., że należy się jej zwrot kosztów w
wysokości 47 610,87 zł.
Sąd Okręgowy uznał, że powódka nie wykazania, że rzeczywiste koszty
wypompowania wody przekroczyły kwotę zasądzoną wyrokiem z dnia 28 lutego 2008 r.
Powództwo ulega zatem oddaleniu, ponieważ brak podstaw do uznania, że wartość
uzasadnionych nakładów była wyższa (art. 95 ust. 2 pr.g.g.).
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Apelacyjny w K. zmienił wyrok Sądu pierwszej
instancji i zasądził od pozwanej na rzecz powódki 218 902 zł z ustawowymi odsetkami
od dnia 21 września 2007 r. oraz orzekł o kosztach procesu.
Podkreślając niekwestionowaną przez pozwaną zarówno jej odpowiedzialność za
szkodę wyrządzoną ruchem zakładu górniczego, jak i wysokość poniesionych przez
powódkę nakładów na naprawienie szkody (282 120 zł), Sąd odwoławczy uznał, że
oceny wymagała jedynie kwestia, czy poniesione nakłady są uzasadnione w rozumieniu
art. 95 ust. 2 pr.g.g.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego – wbrew odmiennemu stanowisku Sądu pierwszej
instancji – są podstawy do uznania poniesionych przez pozwaną nakładów za
uzasadnione nakłady w rozumieniu art. 95 ust. 2 pr.g.g. Z zebranego w sprawie
materiału, zwłaszcza z zeznań świadków Andrzeja Słowika, Jerzego Olendarczyka i R.
Machury, wynika bowiem, że ze względu na okoliczności powstania szkody górniczej nie
można wymagać od powódki, aby poszukiwała możliwości zlecenia wykonania usługi –
po odmowie wykonania jej przez „A.(...)” i „L.(...)” – innemu jeszcze, tańszemu
4
wykonawcy niż „O.(...)”. Wprawdzie biegły M. M. stwierdził, że poniesione przez
pozwaną nakłady na naprawienie szkody górniczej zostały zawyżone, jednakże jego
opinia – oparta na pobieżnych i powierzchownych danych i nieuwzględniająca
warunków umowy zawartej z „O.(...)” – nie może stanowić podstawy rozstrzygnięcia.
W konsekwencji powództwo należało uwzględnić i zasądzić od pozwanej na rzecz
powódki różnicę między dochodzonym odszkodowaniem (282 120 zł) a już
prawomocnie zasądzonym (63 218 zł).
W skardze kasacyjnej, opartej na pierwszej podstawie, pełnomocnik pozwanej
zarzucił naruszenie art. 94 ust. 1 i 4, art. 95 ust. 2 i art. 98 ust. 1 pr.g.g. Powołując się na
tę podstawę, wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i oddalenie apelacji albo o
uchylenie zaskarżonego orzeczenia i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Z przebiegu procesu wynika, że postępowanie koncentrowało się na ocenie, czy
stanowiące podstawę ustalenia dochodzonego odszkodowania poniesione przez
powódkę nakłady na naprawienie szkody górniczej są nakładami uzasadnionymi
rozumieniu art. 95 ust. 2 pr.g.g. Zgodnie bowiem z przytoczonym przepisem, jeżeli
poszkodowany poniósł nakłady na naprawienie szkody, odszkodowanie ustala się w
wysokości odpowiadającej wartości uzasadnionych nakładów.
Pierwszego wyroku Sąd Okręgowego, uwzględniającego częściowo dochodzone
roszczenie, pozwana nie zaskarżyła, mimo że zasądzona kwota była wyższa niż
wynikająca z uznania powództwa, a w odpowiedzi na apelację powódki podzieliła
wykładnię i zastosowanie stanowiącego podstawę rozstrzygnięcia art. 95 ust. 2 pr.g.g.
Dopiero w skardze kasacyjnej wniesionej od zaskarżonego wyroku zarzuciła, że wyrok
została wydany z naruszeniem art. 95 ust. 2 pr.g.g., polegającym na tym, że – jej
zdaniem – przytoczony przepis w ogóle nie znajduje zastosowania w sprawie.
Wiążące Sąd kasacyjny ustalenia faktyczne stanowiące podstawę zaskarżonego
wyroku (art. 39813
§ 2 k.p.c.) uzasadniają – wbrew odmiennemu stanowisku skarżącej –
zastosowanie w sprawie art. 95 ust. 2 pr.g.g. Hipotezą tego przepisu są bowiem objęte
sytuacje, w której poszkodowany – tak jak w rozpoznawanej sprawie – sam naprawił
wyrządzoną mu szkodę ruchem zakładu górniczego. Poszkodowany nie ma bowiem
obowiązku oczekiwać na rozstrzygnięcie sporu przez odpowiednie organy ochrony
prawnej. Naprawienie szkody przez poszkodowanego we własnym zakresie nie
powoduje jednak, co podkreśla się także w piśmiennictwie, wygaśnięcia stosunku
prawnego, którego źródłem jest fakt jej wyrządzenia. Poszkodowanemu przysługuje
5
bowiem w dalszym ciągu roszczenie w stosunku do podmiotu odpowiedzialnego za
szkodę. Nie może on jedynie domagać się wtedy przywrócenia stanu poprzedniego;
przysługuje mu natomiast roszczenie o zwrot nakładów.
Nieuzasadnione są wyrażone przez skarżąca w skardze kasacyjnej obawy, że
stosowanie art. 95 ust. 2 pr.g.g. może prowadzić do przerzucenia na podmiot ponoszący
odpowiedzialność za szkodę górniczą skutków finansowych niewłaściwych decyzji
poszkodowanego dotyczących naprawienia szkody. Uszło bowiem uwagi skarżącej, że z
treści przytoczonego przepisu wynika wyraźnie, iż poszkodowanemu, który poniósł
nakłady na naprawienie szkody górniczej, należy się odszkodowanie w wysokości
odpowiadającej wartości uzasadnionych nakładów. W procesie o tym, czy wspomniane
nakłady były w rozumieniu art. 95 ust. 2 uzasadnione rozstrzyga zatem sąd na
podstawie okoliczności konkretnej sprawy. Poszkodowany, naprawiający szkodę we
własnym zakresie, musi więc liczyć się z tym, że może otrzymać zwrot tylko części
poniesionych nakładów, jeżeli sąd uzna, iż nie wszystkie one mały charakter nakładów
uzasadnionych w rozumieniu art. 95 ust. 2 pr.g.g.
Reasumując, zarzut naruszenia art. 95 ust. 2 pr.g.g. należało uznać za
nieuzasadniony.
Nie można również podzielić zarzutu, że zaskarżony wyrok został wydany z
naruszeniem art. 94 ust. 1 i 4 pr.g.g. przez błędną jego wykładnię, polegającą – zdaniem
skarżącej – na uznaniu, że poszkodowany może sam naprawić szkodę górniczą przez
przywrócenie stanu poprzedniego.
Przewidziane w art. 94 ust. 1 pr.g.g. naprawienie szkody górniczej w drodze
szeroko ujętego w tym przepisie przywrócenia stanu poprzedniego (art. 94 ust. 2 pr.g.g.)
ciąży – zgodnie z art. 94 ust. 4 pr.g.g. – na przedsiębiorcy. Wynikająca z przytoczonego
przepisu zasada, że naprawienie szkody in natura obciąża przedsiębiorcę nie oznacza
jednak, iż w obecnym stanie prawnym – co podkreśla się także w literaturze – jest
niedopuszczalne, aby poszkodowany naprawił szkodę górniczą w całości lub części na
koszt przedsiębiorcy. Wynikająca z art. 94 ust. 1 pr.g.g. zasada nie pozwala natomiast
przerzucić na poszkodowanego – wbrew jego woli – obowiązku naprawienia szkody w
drodze restytucji naturalnej. Celem wspomnianej zasady jest także podkreślenie, że w
obecnym stanie prawnym nie obowiązuje dotychczasowy dualizm pozwalający obciążyć
obowiązkiem przywrócenia stanu poprzedniego bądź poszkodowanego, bądź
przedsiębiorstwo górnicze. Ukształtowana na postawie art. 67 dekretu z dnia 6 maja
1953 r. (tekst jedn.: Dz. U. z 1978 r. Nr 4, poz. 12) praktyka okazała się bowiem
6
niekorzystna dla poszkodowanych. Ponadto uszło uwagi skarżącej, że powódka żądała
w sprawie zasądzenia odszkodowania w wysokości odpowiadającej wartości
uzasadnionych nakładów na naprawienie szkody, postawę zasądzonego roszczenia
stanowił więc art. 95 ust 2, a nie art. 94 ust. 1 pr.g.g.
Wydając zaskarżony wyrok, Sąd nie dopuścił się także naruszenia art. 98 ust. 1
pr.g.g. przez jego niezastosowanie w sprawie. Z brzmienia tego przepisu wynika, że
dotyczy on sytuacji, w której zachodzi potrzeba natychmiastowego zapobiegania
szkodzie lub jej dalszym skutkom. Przewidziane w nim środki prawne mają więc
charakter incydentalny. Za ich pomocą nie można natomiast doprowadzić do
definitywnego zaspokojenia roszczenia, powstałego na skutek wyrządzenia szkody
ruchem zakładu górniczego. Za taką wykładnią tego przepisu przemawia art. 98 ust. 3
pr.g.g., stanowiący, że w sprawach uregulowanych w ust. 1 i 2 stosuje się odpowiednio
przepisu Kodeksu postępowania cywilnego o postępowaniu zabezpieczającym.
Tymczasem w rozpoznawanej sprawie powódka dochodziła – po poniesieniu
określonych nakładów na naprawienie szkody górniczej – odszkodowania
odpowiadającego wartości uzasadnionych nakładów w rozumieniu art. 95 ust. 2 pr.g.g.
Nie zaistniała więc sytuacja objęta hipotezą art. 98 ust. 1 pr.g.g. Nie świadczy o tym
zwłaszcza działanie powódki „w sytuacji przymusowej, awaryjnej”. Miało ono natomiast
znaczenie dla oceny – co jednoznacznie wynika z uzasadnienia wyroku – czy w
okolicznościach sprawy poniesione przez powódkę nakłady na naprawienie szkody
mogą być uznane za uzasadnione nakłady w rozumieniu art. 95 ust. 2 pr.g.g.
Z przedstawionych powodów Sąd Najwyższy orzekł, jak w sentencji wyroku (art.
39814
k.p.c. oraz art. 98 w związku z art. 39821
i art. 391 § 1 k.p.c.).