Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV KK 42/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 20 marca 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Dariusz Świecki (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Rafał Malarski
SSN Dorota Rysińska
Protokolant Dorota Szczerbiak
w sprawie U. G.
skazanej z art. 286 § 1 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu w trybie art. 535 § 5 k.p.k.
w dniu 20 marca 2013 r.,
kasacji wniesionej przez Prokuratora Generalnego na korzyść skazanej
od wyroku Sądu Okręgowego w K.
z dnia 17 kwietnia 2012 r., utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w C.
z dnia 26 stycznia 2012 r.,
1. uchyla zaskarżony wyrok i utrzymany nim w mocy wyrok
Sądu Rejonowego w C. i na podstawie art. 17 § 1 pkt 9 k.p.k.
postępowanie karne umarza,
2. kosztami procesu obciąża Skarb Państwa.
UZASADNIENIE
Do Sądu Rejonowego w C. w dniu 7 kwietnia 2009 r. pokrzywdzona S. K. jako
subsydiarny oskarżyciel posiłkowy wniosła sporządzony i podpisany przez
pełnomocnika subsydiarny akt oskarżenia przeciwko U.G. o przestępstwo z art. 286
§ 1 k.k.
2
Wyrokiem z dnia 26 stycznia 2012 r. Sąd Rejonowy w C. uznał oskarżoną za
winną dokonania zarzucanego jej przestępstwa i za to na podstawie art. 286 § 1
k.k. wymierzył karę 6 miesięcy pozbawienia wolności, której wykonanie warunkowo
zawiesił na okres 3 lat oraz zobowiązał do naprawienia szkody wyrządzonej
przestępstwem w całości przez zapłatę na rzecz pokrzywdzonej kwoty 19.309,98 zł
w terminie 2 lat od dania uprawomocnienia się wyroku, a także orzekł o kosztach
procesu.
Od tego wyroku apelację wniosła oskarżona zaskarżając wyrok w całości i
wnosząc o uniewinnienie od dokonania zarzucanego jej czynu.
Sądu Okręgowego w K., po rozpoznaniu apelacji, wyrokiem z dnia 17
kwietnia 2012 r. utrzymał w mocy zaskarżony wyrok uznając apelację za oczywiście
bezzasadną.
Od tego wyroku kasację na korzyść skazanej wniósł Prokurator Generalny
zaskarżając go w całości i zarzucił rażące i mające istotny wpływ na treść wyroku
naruszenie przepisów prawa procesowego – art. 433 § 1 w zw. z art. 439 § 1 pkt 9
k.p.k., polegające na nieprzeprowadzeniu prawidłowej kontroli odwoławczej w
wyniku czego nie dostrzeżono, że wyrok sądu pierwszej instancji został wydany
pomimo braku skargi uprawnionego oskarżyciela, będącego efektem
niewyczerpania przez pokrzywdzoną określonego w art. 306 § 1 k.p.k. oraz w art.
330 § 2 k.p.k. trybu zaskarżenia postanowienia o umorzeniu dochodzenia, co
obligowało sąd odwoławczy do orzekania poza granicami zaskarżenia i
stwierdzenia istnienia negatywnej przesłanki procesowej z art. 17 § 1 pkt 9 k.p.k., a
w konsekwencji do uchylenia zaskarżonego wyroku i umorzenia postępowania
przeciwko U. G. W konkluzji skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i
utrzymanego nim w mocy wyroku Sądu Rejonowego w C. i umorzenie
postępowania na podstawie art. 17 § 1 pkt 9 k.p.k. – wobec braku skargi
uprawnionego oskarżyciela.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja jest oczywiście zasadna i podlega uwzględnieniu na posiedzeniu w
trybie art. 535 § 5 k.p.k. Na wstępie, jedynie gwoli wyjaśnienia pewnego
nieporozumienia trzeba zauważyć, że w kasacji nietrafnie zarzucono, iż sąd
odwoławczy nie dokonał kontroli odwoławczej wyroku poza granicami zaskarżenia.
3
Należy bowiem przypomnieć, że w rozpoznawanej sprawie apelację od wyroku
sądu pierwszej instancji wniosła oskarżona, w której nie precyzując zarzutów
stawianych temu rozstrzygnięciu domagała się uniewinnienia. Tym samym wyrok
został zaskarżony co do winy, a więc zgodnie z art. 447 § 1 k.p.k. w całości. W
takiej sytuacji procesowej Sąd odwoławczy był zobowiązany skontrolować to
orzeczenie w graniach zaskarżenia, a więc w całości i w tych graniach powinien
stwierdzić uchybienie o charakterze bezwzględnej przyczyny odwoławczej z art.
439 § 1 pkt 9 k.p.k. Zawarty w § 1 tego przepisu zwrot „niezależnie od granic
zaskarżenia…” oznacza tyle co bez względu na zakres zaskarżenia, czy też nie
zważając na te granice sąd odwoławczy zawsze kontroluje zaskarżone orzeczenie
pod kątem uchybień wymienionych w art. 439 § 1 k.p.k. Jeżeli orzeczenie zostało
zaskarżone w całości, to sąd odwoławczy czyni to w granicach zaskarżenia, gdy
zaś zaskarżono je w części, to poza tymi granicami. W rozpoznawanej sprawie,
wbrew twierdzeniu skarżącego, sąd odwoławczy nie mógł orzekać poza granicami
zaskarżenia, skoro wyrok został zaskarżony w całości. Natomiast Sąd ten powinien
w tych granicach skontrolować wyrok nie tylko pod kątem uchybień opisanych w
art. 438 k.p.k., ale także tych wymienionych w art. 439 § 1 k.p.k.
Przechodząc już do meritum sprawy trzeba stwierdzić, co następuje.
Trafnie w kasacji zarzucono, że wyrok Sądu pierwszej instancji został wydany
pomimo braku skargi uprawnionego oskarżyciela. W realiach rozpoznawanej
sprawy z uwagi na wydanie przez prokuratora decyzji o zaniechaniu ścigania w
sprawie o przestępstwo ścigane z oskarżenia publicznego, pokrzywdzony mógłby
działać jako strona w charakterze oskarżyciela posiłkowego zamiast oskarżyciela
publicznego przez wniesienie do sądu aktu oskarżenia (art. 53 i art. 55 § 1 in princ.
w zw. z art. 330 § 2 zd. drugie k.p.k.). Jednak jednym z warunków nabycia tego
uprawnienia jest powtórne wydanie przez prokuratora postanowienia o odmowie
wszczęcia lub o umorzeniu postępowania w wypadku, gdy poprzednio wydane
postanowienie zostało przez sąd uchylone na skutek zażalenia pokrzywdzonego, a
prokurator nadal nie znalazł podstaw do wniesienia aktu oskarżenia (art. 55 § 1 in
princ. w zw. z art. 330 § 2 zd. pierwsze k.p.k.). W orzecznictwie Sądu Najwyższego
wyjaśniono, że użyty w art. 55 § 1 k.p.k. zwrot „powtórnie” a w art. 330 § 2 k.p.k.
zwrot „ponownie” oznacza wydanie po raz wtóry takiego samego postanowienia jak
to, które było poprzednio przedmiotem zaskarżenia (por. uchwałę SN z 17 maja
2000 r., I KZP 9/00, OSNKW 2000, nr 5–6, poz. 42). Ten warunek w
4
rozpoznawanej sprawie nie został spełniony. Pierwsze postanowienie o
zaniechaniu ścigania dotyczyło odmowy wszczęcia dochodzenia, a następne -
wydane w związku z uchyleniem tego orzeczenia przez sąd i wszczęciem
postępowania przygotowawczego – o umorzeniu dochodzenia. Nie były to więc
takie same postanowienie co do rodzaju zawartego w nich rozstrzygnięcia. W
realiach rozpoznawanej sprawy „otwarcie drogi” do wniesienia subsydiarnego aktu
oskarżenia nastąpiłoby dopiero wówczas, gdyby na postanowienie o umorzeniu
dochodzenia pokrzywdzony wniósł zażalenie a sąd je uwzględnił i uchylił
zaskarżone orzeczenia, zaś prokurator nadal nie znalazł podstaw do wniesienia
aktu oskarżenia i ponownie wydał postanowienie o umorzeniu dochodzenia.
Niespełnienie tego warunku powoduje, że pokrzywdzony nie był uprawniony do
wniesienia aktu oskarżenia. Z zasady skargowości wynika zaś, że wszczęcie
postępowania sądowego następuje na żądanie uprawnionego oskarżyciela (art. 14
§ 1 k.p.k.). W konsekwencji wniesienie aktu oskarżenia w sprawie o czyn ścigany z
oskarżenia publicznego przez pokrzywdzonego, pomimo że nie zachodzą warunki
przewidziane w art. 55 § 1 k.p.k. powoduje, że zachodzi ujemna przesłanka
procesowa z art. 17 § 1 pkt 9 k.p.k. w postaci braku skargi uprawnionego
oskarżyciela.
W takiej sytuacji procesowej Sąd pierwszej instancji po wniesieniu aktu
oskarżenia powinien na posiedzeniu w trybie art. 339 § 3 pkt 1 k.p.k. umorzyć
postępowanie. Skoro tego nie uczynił i rozpoznał sprawę, to zaistnienie ujemnej
przesłanki procesowej powinno zostać dostrzeżone z urzędu przez Sąd
odwoławczy w ramach kontroli odwoławczej wyroku „niezależnie od granic
zaskarżenia” (art. 439 § 1 pkt 9 w zw. z art. 17 § 1 pkt 9 k.p.k.). Sąd odwoławczy
rozpoznał jednak sprawę merytorycznie i utrzymał w mocy zaskarżony wyrok.
Wobec tego zaistniałe uchybienie musiało zostać usunięte w ramach kontroli
kasacyjnej. Dlatego też Sąd Najwyższy uchylił zaskarżony wyrok i utrzymany nim w
mocy wyrok sądu pierwszej instancji i na podstawie art. 17 § 1 pkt 9 k.p.k. umorzył
postępowanie. Z uwagi na wydanie orzeczenia kończącego postępowanie w
sprawie konieczne było również rozstrzygnięcie o kosztach (art. 626 § 1 k.p.k.). W
tej kwestii zauważyć należy, że w sprawach z oskarżenia publicznego, w których
akt oskarżenia wniósł oskarżyciel posiłkowy odpowiednie zastosowanie mają
przepisy odnoszące się do kosztów procesu w sprawach z oskarżenia prywatnego
5
(art. 640 k.p.k.). W sprawach tych w razie umorzenia postępowania, jeżeli ustawa
nie stanowi inaczej, koszty procesu ponosi oskarżyciel prywatny (art. 632 pkt 1
k.p.k.). Przepis ten ma odpowiednie zastosowanie do spraw, w których akt
oskarżenia wniósł subsydiarny oskarżyciel posiłkowy. Jednak w sprawach z
oskarżenia prywatnego, a więc także w sprawach z subsydiarnego oskarżenia, w
wyjątkowych wypadkach, w razie umorzenia postępowania, sąd może orzec, że
koszty procesu ponosi w całości lub w części oskarżony albo Skarb Państwa (art.
632a k.p.k.). Taka wyjątkowa sytuacja zachodzi właśnie w rozpoznawanej sprawie.
Prowadzenie postępowania sądowego i generowanie jego kosztów wynikało z
błędu sądu, tak pierwszej, jak i drugiej instancji, które nie dostrzegły zaistnienia
ujemnej przesłanki procesowej. Dlatego też kosztów procesu nie powinien ponosić
subsydiarny oskarżyciel posiłkowy, tylko Skarb Państwa.
Z tych wszystkich względów Sąd Najwyższy orzekł, jak w sentencji.