Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V KO 21/13
POSTANOWIENIE
Dnia 8 maja 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jarosław Matras (przewodniczący)
SSN Kazimierz Klugiewicz (sprawozdawca)
SSN Michał Laskowski
w sprawie Z. S.
o odszkodowanie i zadośćuczynienie,
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu
w dniu 8 maja 2013 r.,
wniosku pełnomocnika Z. S. o wznowienie postępowania zakończonego
prawomocnym wyrokiem Sądu Apelacyjnego w […] z dnia 26 listopada 2009 r.,
utrzymującym w mocy wyrok Sądu Okręgowego w P. z dnia 22 września 2009 r.,
p o s t a n o w i ł:
1. wniosek oddalić;
2. kosztami sądowymi postępowania o wznowienie obciążyć
wnioskodawcę.
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy w P. wyrokiem z dnia 22 września 2009 r., sygn. akt III Ko
[…], oddalił wniosek Z. S. o zasądzenie na jego rzecz od Skarbu Państwa kwoty
280.000 zł, w tym kwoty 190.000 zł tytułem odszkodowania oraz kwoty 90.000 zł
tytułem zadośćuczynienia, za szkodę i krzywdę wynikłe z jego represjonowania za
działalność na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego, przejawiającego się w
niewątpliwie niesłusznym tymczasowym aresztowaniu w okresie od 29 czerwca
1956 r. do 26 października 1956 r., w sprawie IV Sbn 26/56 R 29 Prokuratury
2
Wojewódzkiej w P., prowadzonej przeciwko niemu w związku z udziałem w
wydarzeniach tzw. Poznańskiego Czerwca 1956 r.
Apelację od powyższego wyroku wniósł pełnomocnik wnioskodawcy, który
powołując się na zarzut błędu w ustaleniach faktycznych przyjętych za podstawę
orzeczenia poprzez przyjęcie, że czyn zarzucany Z. S. w wyniku jego uczestnictwa
w wydarzeniach Poznańskiego Czerwca 1956 r. nie był związany z działalnością na
rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego, podczas gdy prawidłowa ocena
zachowania wnioskodawcy wskazuje na okoliczność przeciwną, wniósł o zmianę
tegoż wyroku albo jego uchylenie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania
Sądowi Okręgowemu w P.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 26 listopada 2009 r., zaskarżony wyrok
Sądu pierwszej instancji utrzymał w mocy.
Kasację od prawomocnego wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 26 listopada
2009 r. wniósł pełnomocnik wnioskodawcy, a Sąd Najwyższy postanowieniem z
dnia 9 września 2010 r., sygn. akt V KK 86/10, oddalił ją jako oczywiście
bezzasadną.
W złożonym wniosku o wznowienie postępowania pełnomocnik
wnioskodawcy odwołał się do przepisu art. 540 § 1 pkt 2 k.p.k. i wskazał, że
wnioskodawca dysponuje w chwili obecnej dowodami, nieznanymi wcześniej
Sądom orzekającym, a wskazującym na to, że spełnione zostały przesłanki
orzeczenia na jego rzecz odszkodowania oraz zadośćuczynienia za działania na
rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego. Podniósł przy tym, że Sądy obu
instancji całkowicie pominęły fakt, iż Z. S. w okresie od 29 czerwca 1956 r. do 26
października 1956 r. był aresztowany, a wszelkie wyjaśnienia, które złożył w
tamtym czasie wnioskodawca, były podyktowane chęcią uniknięcia
odpowiedzialności karnej za udział w Wydarzeniach Poznańskich.
Sąd Najwyższy rozważył, co następuje:
Wniosek pełnomocnika wnioskodawcy Z. S. o wznowienie postępowania na
uwzględnienie nie zasługuje.
W pierwszej kolejności - jedynie dla przypomnienia - należy wskazać, że
wznowienie postępowania jest instytucją szczególną i wyjątkową, której ścisłe i
dokładne unormowanie kodeksowe w zakresie warunków formalnych i jego
3
podstaw oraz w zakresie trybu i zasad postępowania przy rozstrzyganiu w
przedmiocie wznowienia, nie dozwalają na rozszerzającą wykładnię określających
je przepisów. Tak więc postępowanie karne podlega wznowieniu nie w razie
zgłoszenia jakichkolwiek wątpliwości co do trafności zapadłego rozstrzygnięcia, ale
jedynie wtedy, gdy „nowe fakty lub dowody” wiarygodnie podważają prawdziwość
dokonanych istotnych ustaleń faktycznych, to jest zachodzi wysokie
prawdopodobieństwo, że po wznowieniu postępowania zapadnie orzeczenie
odmienne od orzeczenia poprzedniego.
Skoro bowiem wyrok prawomocny ma być, w swym założeniu, trwałym
rozstrzygnięciem rozpatrywanej przez sąd sprawy i przysługuje mu cecha
domniemania prawdziwości przyjętych w nim ustaleń faktycznych, to wzruszenie
tego domniemania, a co za tym idzie i prawomocnego wyroku w drodze wznowienia
postępowania, może nastąpić tylko w ściśle określonych ustawą warunkach.
Przedmiotem rozstrzygnięcia w postępowaniu o wznowienie jest kwestia istnienia
podstaw do wznowienia, a więc nie może ono prowadzić do badania prawidłowości
oceny materiału dowodowego dokonanego przez sąd orzekający ( zob.
postanowienie Sadu Najwyższego z dnia 28.06.2002 r., II KO 26/01, LEX nr
54422), ani tym bardziej do badania procesowej prawidłowości poczynionych
ustaleń faktycznych. Wzruszenie prawomocnego wyroku w drodze wznowienia
postępowania na podstawie art. 540 § 1 pkt 2 k.p.k. może bowiem nastąpić tylko
wtedy, gdy ujawnią się po jego wydaniu takie nowe dowody, które mogą w sposób
wiarygodny podważyć prawdziwość przyjętych w nim ustaleń faktycznych.
Samo zgłoszenie nowych faktów i dowodów nie oznacza, że niejako
automatycznie sąd rozpoznający wniosek zobligowany jest do wznowienia
postępowania. Owe nowe fakty i dowody podlegają ocenie tego Sądu,
dokonywanej – co należy dobitnie podkreślić - w ścisłym powiązaniu z materiałem
dowodowym zgromadzonym w sprawie w toku jej rozpoznawania przez sądy I i II
instancji. Oddzielenie tej oceny od całokształtu dowodów, które stały się podstawą
dotychczasowych orzeczeń, czyniłoby ją nieracjonalną i w zasadzie oderwaną od
realiów sprawy. A przecież tylko na gruncie tych realiów i po wnikliwym
skonfrontowaniu dowodów "nowych" (zgłoszonych we wniosku o wznowienie
postępowania) z dowodami dotychczas występującymi, możliwe jest stwierdzenie,
4
czy pierwsze z wymienionych nakazują uznać z dużym prawdopodobieństwem
ustalenia dokonane przez orzekające sądy obu instancji za wadliwe. Ze wskazanej
wyżej podstawy wznowienia wynika zatem, że rozpoznanie wniosku o wznowienie z
tego tytułu ogranicza się wyłącznie do badania, czy rzeczywiście po
uprawomocnieniu się wyroku ujawniły się nowe fakty lub dowody, które wskazują
na oczywistą ( graniczącą z pewnością) lub co najmniej wysoce prawdopodobną
błędność wyroku objętego wnioskiem.
W omawianej sprawie żadną miarą nie sposób przyjąć, aby przedstawione
we wniosku o wznowienie postępowania okoliczności rzeczywiście stanowiły "nowe
fakty i dowody nie znane przedtem sądowi".
W pierwszej kolejności należy odwołać się chociażby do stanowiska
wyrażonego przez prokuratora Prokuratury Generalnej, który w piśmie z dnia 11
kwietnia 2013 r. wnosząc o oddalenie przedmiotowego wniosku jednocześnie
trafnie wskazał, że uważna lektura wniosku, czyniona zwłaszcza w korelacji z
treścią wyroków, wskazuje wyraźnie na to, że nie przedstawiono w nim żadnego
nowego dowodu nieznanego sądom orzekającym, a dokonano w nim jedynie
własnej oceny dowodów znanych i rozważanych przez Sądy. W konsekwencji
wnioskodawca poczynił własne ustalenia faktyczne negujące kluczowe
stwierdzenie Sądów, że wnioskodawca nie prowadził działalności na rzecz
niepodległego bytu Państwa Polskiego, a w rezultacie jego aresztowanie nie było
pochodną takiej działalności.
Godzi się zatem jedynie przypomnieć, a co zdaje się wnioskodawca pomijać,
że Sąd Okręgowy miał jednak na uwadze fakt udziału wnioskodawcy w
wydarzeniach Poznańskiego Czerwca 1956 r., jego aresztowanie i osadzenie
najpierw w koszarach wojskowych na ”Ławicy”, a następnie w Zakładzie Karnym w
Rawiczu, a nade wszystko to, że ówcześnie składane przez niego wyjaśnienia, w
których wypierał się aktywnego, świadomego, ukierunkowanego politycznie udziału
w tych wydarzeniach, można rzeczywiście tłumaczyć obawą przed surową
odpowiedzialnością karną oraz represjonowaniem przez organy reżimu
komunistycznego. Istotne jest jednak to, że w trakcie przesłuchania w dniu 24
marca 1998 r. przed prokuratorem Okręgowej Komisji Badania Zbrodni Przeciwko
Narodowi Polskiemu w P., wnioskodawca podał, że w czasie tych wydarzeń
5
zachowywał się biernie („z ciekawości zabrał się z tłumem”), chciał opuścić
radiowóz jednak nie został wypuszczony przez znajdujących się w nim uzbrojonych
mężczyzn. Sąd Okręgowy w tej sytuacji uznał, że „zeznając w 1998 r., a zatem
długo po upadku PRL i to w dodatku w śledztwie dotyczącym czynów zabronionych
popełnionych przez jej funkcjonariuszy, nie miał jakichkolwiek powodów, by celowo
umniejszać swoją ewentualną rolę w tych wydarzeniach”. Jakkolwiek zatem
wnioskodawca był represjonowany przez komunistyczny reżim, to jednak w
rzeczywistości działalności na rzecz niepodległego bytu Państwa Polskiego nie
prowadził.
Sąd Apelacyjny powyższe stanowisko Sądu Okręgowego w pełni podzielił, a
przedstawione we wniosku o wznowienie postępowania okoliczności w żadnej
mierze nie mogą być uznane za nowe fakty lub dowody nieznane przedtem Sądom
orzekającym. Te bowiem fakty i dowody były znane tak Sądowi Okręgowemu, jak i
Sądowi Apelacyjnemu i zostały one należycie rozważone. Ta zaś okoliczność, że
wnioskodawca z takim rozstrzygnięciem się nie zgadza, absolutnie nie oznacza, że
w sprawie zaistniały rzeczywiste przesłanki do wznowienia postępowania.
Mając zatem powyższe na uwadze, Sąd Najwyższy orzekł jak w części
dyspozytywnej postanowienia.