Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KO 53/13
POSTANOWIENIE
Dnia 22 sierpnia 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Michał Laskowski (przewodniczący)
SSN Kazimierz Klugiewicz (sprawozdawca)
SSN Andrzej Stępka
w sprawie zażalenia T. G.
na zarządzenie Prokuratora Prokuratury Rejonowej w W. z dnia 10 września 2012
r. o odmowie przyjęcia zażalenia na postanowienie Prokuratora Prokuratury
Rejonowej w W. z dnia 20 sierpnia 2012 r. o odmowie wszczęcia śledztwa,
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na posiedzeniu w dniu 22 sierpnia 2013 r.,
wystąpienia Sądu Rejonowego w W. z dnia 25 lipca 2013 r., w przedmiocie
przekazania sprawy do rozpoznania innemu sądowi równorzędnemu,
na podstawie art. 37 k.p.k. a contrario,
p o s t a n o w i ł:
wniosku nie uwzględnić.
UZASADNIENIE
Postanowieniem z dnia 25 lipca 2013 r. Sąd Rejonowy w W. zwrócił się z
inicjatywą do Sądu Najwyższego o przekazanie sprawy w przedmiocie rozpoznania
zażalenia T. G. na zarządzenie Prokuratora Prokuratury Rejonowej z dnia 10
września 2012 r. o odmowie przyjęcia zażalenia na postanowienie Prokuratora
Prokuratury Rejonowej z dnia 20 sierpnia 2012 r. o odmowie wszczęcia śledztwa,
innemu sądowi równorzędnemu. Wniosek został umotywowany tym, że
zawiadomienie o przestępstwie dotyczy czynów, które miały być popełnione przez
2
sędziów Sądu Rejonowego w W., Sądu Okręgowego w W., a także prokuratorów
Prokuratury Rejonowej w W.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Wniosek Sądu Rejonowego o przekazanie przedmiotowej sprawy do
rozpoznania innemu sądowi równorzędnemu, z uwagi na dobro wymiaru
sprawiedliwości, nie zasługuje na uwzględnienie.
Zważyć bowiem należy, że instytucja przekazania sprawy innemu sądowi
równorzędnemu stanowi istotne odstępstwo od ogólnej zasady właściwości
miejscowej sądu i jako instytucja wyjątkowa nie może być nadużywana. Sam fakt
złożenia zawiadomienia o podejrzeniu popełnienia przestępstwa przez sędziów w
toku prowadzonych postępowań, nie stanowi dostatecznej podstawy do
uwzględnienia skierowanego do Sądu Najwyższego wniosku.
Przepis art. 37 k.p.k. daje co prawda możliwość przekazania do rozpoznania
danej sprawy innemu sądowi równorzędnemu, ale jedynie wtedy, gdy "wymaga
tego dobro wymiaru sprawiedliwości". Takiej zaś przesłanki w omawianym
przypadku Sąd Najwyższy się nie dopatruje. W pełni bowiem należy podzielić
pogląd, że autorytet i powaga wymiaru sprawiedliwości wymagają, aby sądy nie
ulegały presji stron procesowych i opinii publicznej, ani nie popadały w zwątpienie
co do własnych kompetencji w zakresie przeprowadzenia rzetelnego postępowania.
Racjonalna nieustępliwość w tym względzie sprzyja kształtowaniu się pozytywnego
wizerunku organów trzeciej władzy, minimalizując tym samym wątpliwości co do
obiektywizmu i niezawisłości w rozpoznawaniu przyszłych spraw, ograniczając
tendencję do nadużywania stosowania właściwości delegacyjnej w związku z
inicjatywami sądów na tle wątpliwości co do respektowania gwarancji
sprawiedliwego procesu (zob. postanowienie SN z dnia 28 października 2011 r., III
KO 72/11, Lex nr 1044040).
To, że skarżący niejednokrotnie formułują zarzuty pod adresem sędziów, nie
może być – niejako automatycznie – traktowane jako okoliczność uzasadniająca
wątpliwości co do bezstronności sędziów sądu właściwego do rozpoznania zażaleń
na zarządzenia i postanowienia prokuratora. Nie ma podstaw do korzystania z
instytucji przewidzianej w art. 37 k.p.k. zwłaszcza w każdym wypadku, gdy sądowej
kontroli podlega decyzja prokuratora wydana po sprawdzeniu zasadności
3
doniesienia o możliwości popełnienia przestępstwa przez stronę procesową,
kwestionującą przebieg postępowania lub nie akceptującą orzeczenia kończącego
to postępowanie. W przedmiotowej sprawie nie można tracić z pola widzenia i tego
podstawowego faktu, że przedmiotem rozpoznania Sądu Rejonowego jest
zażalenie na odmowę przyjęcia środka odwoławczego, co w realiach niniejszej
sprawy wniosek o przekazanie sprawy do jej rozpoznania innemu sądowi
równorzędnemu z uwagi na dobro wymiaru sprawiedliwości czyni niezasadnym.
W tym stanie rzeczy, Sąd Najwyższy orzekł jak w postanowieniu.