Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III KK 158/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 4 października 2013 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Tomasz Artymiuk (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Andrzej Ryński
SSN Andrzej Stępka
Protokolant Anna Korzeniecka-Plewka
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Krzysztofa Parchimowicza ,
w sprawie J. O.
oskarżonego z art. 178 a § 2 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 4 października 2013 r.,
kasacji, wniesionej przez Prokuratora Okręgowego w O.
na niekorzyść oskarżonego
od wyroku Sądu Okręgowego w O.
z dnia 29 stycznia 2013 r., utrzymującego w mocy wyrok Sądu Rejonowego w .z
dnia 8 listopada 2012 r.,
uchyla zaskarżony wyrok oraz utrzymany nim w mocy wyrok
Sądu Rejonowego w O. i sprawę przekazuje do ponownego
rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.
UZASADNIENIE
2
W toku postępowania przygotowawczego prowadzonego przez Komisariat
Policji w O., w dniu 3 września 2012 r. J. O. przedstawiono zarzut popełnienia
czynu polegającego na tym, że „w dniu 28 sierpnia 2012 r. o godz. 18.40 w
miejscowości M., kierował w ruchu lądowym po drodze publicznej pojazdem typu
rower składak, będąc w stanie nietrzeźwości, określonej wynikami 1,72 mg/l, 1,71
mg/l, 1,69 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu” – tj. przestępstwa z art. 178a §
2 k.k. (k. 5).
Podejrzany do tak zarzuconego czynu się przyznał, składając potwierdzające
jego treść wyjaśnienia (k. 8).
W skierowanym w dniu 11 listopada 2012 r. do Sądu Rejonowego w O. akcie
oskarżenia J. O. oskarżony został o to, że „w dniu 27 sierpnia 2012 r. o godz. 21.15
w m. O., na skrzyżowaniu ulic K./C. kierował w ruchu lądowym po drodze publicznej
pojazdem typu rower składak, będąc w stanie nietrzeźwości z wynikami 0,63 mg/l,
0,63 mg/l, 0,64 mg/l alkoholu w wydychanym powietrzu” – tj. o czyn określony w art.
178a § 2 k.k.
Wyrokiem z dnia 8 listopada 2012 r., Sąd Rejonowy w O. oskarżonego J. O.
od popełnienia zarzucanego mu w akcie oskarżenia czynu uniewinnił uznając, że
rozpoznanie sprawy o czyn, co do którego było prowadzone postępowanie
przygotowawcze, stanowiłoby niedopuszczalne wyjście poza granice aktu
oskarżenia.
Apelację od tego wyroku wniósł Prokurator Rejonowy w O. Autor apelacji
zaskarżył orzeczenie sądu pierwszej instancji w całości na niekorzyść oskarżonego
zarzucając „obrazę prawa procesowego, mającą wpływ na treść orzeczenia, a
mianowicie art. 337 § 1 k.p.k., poprzez niezwrócenie oskarżycielowi publicznemu,
na podstawie powołanego wyżej przepisu, na etapie wstępnej kontroli, aktu
oskarżenia przeciwko J.O., celem usunięcia jego braków formalnych, poprzez
zharmonizowanie opisu zarzucanego oskarżonemu czynu w akcie oskarżenia z
opisem wskazanym w postanowieniu o przedstawieniu zarzutu, lecz uznanie, że
skarga oskarżyciela publicznego spełniała wymogi formalne i w sposób prawidłowy
określała zarzucany oskarżonemu czyn, co w konsekwencji doprowadziło do
uniewinnienia oskarżonego od popełnienia czynu, który nie jest tożsamy z czynem
wskazanym w postanowieniu o przedstawieniu zarzutów”. W konkluzji skarżący
3
wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania.
Wyrokiem z dnia 29 stycznia 2013 r., Sąd Okręgowy w O. zaskarżony wyrok
utrzymał w mocy, uznając apelację prokuratora za oczywiście bezzasadną.
Kasację w przedmiotowej sprawie wniósł Prokurator Okręgowy w O.
Zaskarżył on wyrok Sądu Okręgowego w całości na niekorzyść oskarżonego
podnosząc zarzut rażącego naruszenia przepisów prawa karnego procesowego,
które miało istotny wpływ na jego treść „a mianowicie art. 337 § 1 k.p.k. w zw. z art.
332 § 1 pkt 2 k.p.k. i w zw. z art. 438 § 2 k.p.k., wyrażające się utrzymaniem
przyjętego za podstawę kwestionowanego orzeczenia stanowiska, jakoby na etapie
wstępnej kontroli aktu oskarżenia, brak było zasadnych podstaw do zwrotu aktu
oskarżenia oskarżycielowi, celem usunięcia braków formalnych wniesionej skargi,
poprzez zweryfikowanie pod względem tożsamości zawartego w niej zarzutu z
opisem czynu określonego w postanowieniu o przedstawieniu zarzutów, co w
konsekwencji doprowadziło do pozbawionej zasadności aprobaty poprzez
utrzymanie w mocy, zapadłego w wyniku wdrożenia procesu sądowego i
rozpoznania sprawy o czyn nie objęty przedmiotem i pozostający poza sferą
toczącego się w niniejszej sprawie postępowania, wyroku uniewinniającego i w
ostatecznym efekcie spowodowało, że zaistniałe w przebiegu postępowania przed
Sądem I instancji uchybienia, niejako przetransportowane zostały do wydanego
przez Sąd odwoławczy orzeczenia, czyniąc je tym samym równie wadliwym, jak
zaskarżony apelacją wyrok Sądu Rejonowego”. Przy tak sformułowanym zarzucie
autor kasacji wniósł o uchylenie wyroku Sądu Okręgowego w O. oraz utrzymanego
nim w mocy wyroku Sądu Rejonowego w O. i przekazanie sprawy temu ostatniemu
Sądowi do ponownego rozpoznania.
Stanowisko to podtrzymał uczestniczący w rozprawie kasacyjnej prokurator
Prokuratury Generalnej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Nie można odmówić słuszności twierdzeniom autora kasacji, w których
wskazuje na naruszenie w niniejszej sprawie przepisów art. 337 § 1 k.p.k. w zw. z
art. 332 § 1 pkt 2 k.p.k. Wprawdzie, co oczywiste, do uchybienia w zakresie tzw.
wstępnej kontroli aktu oskarżenia, mogło dojść i doszło w tym wypadku na etapie
4
postępowania w instancji a quo, i co więcej tego rodzaju zarzut został uprzednio
podniesiony przez oskarżyciela publicznego w zwykłym środku odwoławczym,
wszelako nietrafny pogląd prawny wyrażony przez Sąd Okręgowy w zakresie
interpretacji art. 337 § 1 k.p.k. skutkował przeniesieniem błędu popełnionego przez
sąd meriti do poddanego kontroli kasacyjnej orzeczenia Sądu drugiej instancji. To z
kolei uprawniało skarżącego do ponowienia w nadzwyczajnym środku zaskarżenia
zarzutu apelacyjnego, było to bowiem konieczne dla dokonania kontroli kasacyjnej
wyroku, o którym mowa w art. 519 k.p.k.
Przystępując do merytorycznych rozważań kwestii zakresu przeprowadzanej
w każdej sprawie wstępnej kontroli aktu oskarżenia, jest to bowiem w tym wypadku
problem kluczowy, przypomnieć należy, że przepis art. 337 § 1 k.p.k. nie tylko
uprawnia, lecz wręcz obliguje prezesa sądu do zwrotu aktu oskarżenia
oskarżycielowi, jeżeli nie odpowiada on warunkom formalnym określonym w art.
119, 332, 333 lub 335 k.p.k., a także wtedy, gdy nie zostały spełnione warunki
wymienione w art. 334 k.p.k.
Nie ulega przy tym wątpliwości, że jednym z warunków formalnych,
wynikających z przepisu art. 332 § 1 pkt 2 k.p.k., jest „dokładne określenie
zarzucanego oskarżonemu czynu ze wskazaniem czasu, miejsca, sposobu i
okoliczności jego popełnienia oraz skutków, a zwłaszcza wysokości powstałej
szkody”. Truizmem wydaje się w tym miejscu przypominanie, że postępowanie
karne wszczyna się i prowadzi w związku z określonym zdarzeniem, co do którego
zachodzi uzasadnione podejrzenia popełnienia przestępstwa (art. 303 k.p.k.). Jeżeli
dane, istniejące w chwili wszczęcia postępowania przygotowawczego lub zebrane
w jego toku, uzasadniają dostatecznie, że czyn taki popełniła określona osoba,
sporządza się postanowienie o przedstawieniu jej zarzutów (art. 313 § 1 k.p.k.) lub
powiadamia osobę podejrzaną o treści zarzutu wpisanego do protokołu jej
przesłuchania (art. 325g § 1 i 2 k.p.k.), przy czym czyn, który powinien być w
postanowieniu (protokole) dokładnie opisany (art. 313 § 2 k.p.k.), zakreśla ramy
postępowania prowadzonego przeciwko osobie, a więc wyznacza ontologiczną
tożsamość czynu. Oczywiste jest również i to, że jakakolwiek zmiana w zakresie
zarzucanego czynu (konieczność zarzucenia czynu nie objętego wydanym
uprzednio postanowieniem o przedstawieniu zarzutów albo czynu w zmienionej w
5
istotny sposób postaci lub też zakwalifikowania czynu z surowszego przepisu)
wymaga podjęcia decyzji procesowej, o której mowa w art. 314 k.p.k.
W świetle powyższego trafny jest pogląd wyrażony w wyroku Sądu
Najwyższego z dnia 9 lutego 2011 r., II KK 228/10 (R-OSNKW 2011, poz. 302 CD;
zob. glosa aprobująca: P. Pawlonka, LEX/el. 2011 oraz glosy krytyczne: A. Lach,
LEX/el. 2011 i B.J. Stefańska, WPP 2011, nr 2, s. 125-129), w którym wskazuje się
na konieczność zharmonizowania zarzutu aktu oskarżenia z zarzutem opisanym w
postanowieniu o przedstawieniu zarzutów, w obu tych dokumentach procesowych
chodzić musi bowiem o ten sam czyn, tak jak się on rysuje w świetle okoliczności
przedmiotowych i podmiotowych sprawy, stanowiących wynik przeprowadzonego
postępowania przygotowawczego. Sąd Najwyższy w tym składzie nie dostrzega
również argumentów natury prawnej, aby odstąpić od – będącego konkluzją
wyrażonego wyżej poglądu – stanowiska, że brak takiej spójności pomiędzy
czynem zarzuconym w postanowieniu o przedstawieniu zarzutu (ewentualnie
postanowieniu o zmianie postanowienia o przedstawieniu zarzutów) a zarzutem
sformułowanym w akcie oskarżenia, stanowi wadę formalną skargi, której usunięcie
następuje w trybie określonym w art. 337 k.p.k. (zob. też wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 27 marca 2013 r., II KK 51/13, LEX nr 1293204). Nie jest to wszakże – jak to
błędnie wywodzi Sąd Okręgowy w uzasadnieniu zaskarżonego orzeczenia z
odwołaniem się m.in. do rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z dnia 23 lutego
2007 r. w sprawie regulaminu urzędowania sądów powszechnych (Dz. U. Nr 38,
poz. 249 ze zm.) – czynność wykraczająca poza uprawnienia prezesa sądu
(przewodniczącego wydziału, upoważnionego sędziego), stanowiąca w
rzeczywistości merytoryczną kontrolę postępowania przygotowawczego, która
możliwa jest jedynie w ramach czynności przeprowadzonej w oparciu o przepis art.
339 § 3 pkt 4 k.p.k., gdyż treść § 277 powołanego rozporządzenia do takiej
konkluzji w żadnym wypadku nie prowadzi. Dokonanie kontroli w trybie art. 337 § 1
k.p.k., przez porównanie zarzutu przedstawionego osobie podejrzanej z zarzutem
ujętym w złożonej w sądzie skardze, nie wymaga przecież szczegółowej analizy ani
materiału dowodowego ani poprawności i kompletności czynności
przeprowadzanych w toku postępowania przygotowawczego, a co więcej, pozwala
na realizację celu tego rodzaju wstępnych czynności w sprawach karnych o
6
przestępstwa i wykroczenia oraz o przestępstwa i wykroczenia skarbowe, jakim
jest zapewnienie rozstrzygnięcia sprawy w miarę możliwości na pierwszej
rozprawie lub posiedzeniu (§ 273 wskazanego wyżej rozporządzenia).
Należy zgodzić się ze skarżącym, że już samo brzmienie przepisu art. 332 §
1 pkt 2 k.p.k. (wszakże cały ten przepis obejmuje kontrola przewidziana w art. 337
§ 1 k.p.k.) wskazuje, że przewidziany w nim warunek formalny („dokładne
określenie zarzucanego czynu”) powinien pozostawać w relacji odnoszącej się z
jednej strony do zarzutu określonego w postanowieniu o przedstawieniu zarzutów,
zaś z drugiej upoważnia do rozumienia jego znaczenia („dokładne”) nie tyle w
sensie: precyzyjne, szczegółowe, mieszczące się w schematycznych,
szablonowych ramach, lecz właśnie jako odzwierciedlające, odwzorowujące istotne
cechy, pozostające w zgodzie bądź też odpowiadające wzorcowi, a tym samym
spełniające wymóg zachowania tożsamości z uprzednio zarzuconym czynem, co
do którego prowadzone było postępowanie. Trudno przecież mówić o dotrzymaniu,
wymaganej treścią art. 332 § 1 pkt 2 k.p.k. dokładności, w sytuacji kiedy zawarte w
treści aktu oskarżenia określenie jego ram przedmiotowo – podmiotowych,
pozostawało zupełnie poza strefą toczącego się w sprawie postępowania, zaś
objęty tymże zarzutem czyn pozostawał całkowicie odmiennym od czynu
określonego w postanowieniu, o jakim mowa w art. 313 § 1 i 2 k.p.k. i w żadnej
mierze pod względem tożsamości nie przystawał do zdarzenia faktycznego,
którego to postępowanie przygotowawcze dotyczyło. Chybiony jest przy tym
argument, użyty przez zresztą sąd ad quem niejako na marginesie, o możliwości
rozwiązania tego problemu na etapie merytorycznej kontroli postępowania
przygotowawczego prowadzonej na podstawie art. 339 § 3 pkt 4 k.p.k. W niniejszej
sprawie, o czym przekonuje zgromadzona w aktach dokumentacja procesowa, nie
może być mowy o istotnych brakach postępowania przygotowawczego.
Nieprawidłowe określenie przez oskarżyciela w akcie oskarżenia zarzutu nie było
przecież spowodowane wadliwością w sferze ustaleń merytorycznych
postępowania, lecz jedynie błędem formalnym wynikającym z przyczyn zupełnie nie
związanych z jego przebiegiem.
Myli się wreszcie Sąd odwoławczy, gdy stwierdza, że zapadłe w niniejszej
sprawie rozstrzygnięcie nie powoduje stanu res iudicata. W odniesieniu do czynu
7
objętego w tym postępowaniu postanowieniem o przedstawieniu zarzutów
oczywiście tak jest, lecz powaga rzeczy osądzonej, wobec wydanego wyroku
uniewinniającego, wystąpi niewątpliwie co do czyny sformułowanego w akcie
oskarżenia, i to niezależnie od przyczyn, z powodu których takie orzeczenie
zapadło.
Stwierdzone przez Sąd Najwyższy rażące naruszenie prawa (art. 337 § 1
k.p.k. w zw. z art. 332 § 1 pkt 2 k.p.k.) miało przy tym istotny wpływ na treść
orzeczenia, skutkowało bowiem przeprowadzeniem postępowania jurysdykcyjnego
w zakresie całkowicie niezgodnym ze zdarzeniem, które objęte było wcześniejszym
postępowaniem przygotowawczym. Implikowało to uchylenie nie tylko
zaskarżonego kasacją wyroku odwoławczego, lecz także poprzedzającego go
wyroku Sądu pierwszej instancji, ponieważ to na tym etapie postępowania
wystąpiło stwierdzone uchybienie i tylko w tej instancji, w toku powtórnego
procedowanie, obejmującego również kontrolę przewidzianą w art. 337 § 1 k.p.k.,
może być ono obecnie konwalidowane. Taki też będzie przy ponownym
rozpoznaniu sprawy tok postępowania, do czego Sąd Rejonowy jest zobligowany z
uwagi na treść art. 442 § 3 k.p.k. w zw. z art. 518 k.p.k.
Uwzględniając powyższe orzeczono jak w części dyspozytywnej wyroku.