Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 101/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 9 stycznia 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Teresa Bielska-Sobkowicz (przewodniczący)
SSN Wojciech Katner (sprawozdawca)
SSN Bogumiła Ustjanicz
w sprawie z powództwa P. Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w M.
przeciwko K. Holdingowi Węglowemu Spółce Akcyjnej
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 9 stycznia 2014 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 18 października 2012 r.,
oddala skargę kasacyjną i zasądza od strony pozwanej
na rzecz strony powodowej kwotę 5 400, - (pięć tysięcy
czterysta) złotych tytułem kosztów postępowania
kasacyjnego.
UZASADNIENIE
2
Wyrokiem z dnia 4 kwietnia 2012 r. Sąd Okręgowy w K. oddalił powództwo P.
Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością przeciwko K. Holdingowi Węglowemu
Spółce Akcyjnej o zapłatę 697.079,51 złotych z tytułu kosztów poniesionych na
wykonanie zabezpieczenia przed wpływami eksploatacji górniczej, polegających na
możliwym wystąpieniu deformacji nieciągłych nieruchomości, położonej w
granicach obszaru górniczego KWK „M.”, na której strona powodowa wybudowała
zespół domków jednorodzinnych. Przyczyną oddalenia powództwa było ustalenie,
że nie istnieje bezpośrednie zagrożenie możliwością wystąpienia deformacji gruntu,
ze względu na nie prowadzenie w rejonie wymienionej nieruchomości eksploatacji
górniczej od 1959 r., nie projektowanie prowadzenia takiej eksploatacji
w przyszłości, nie przedłożenie, a nawet nie zlecenie przez stronę powodową,
mimo takiego zobowiązania się, wyników badań wierceń przeprowadzonych
do głębokości wyeksploatowanego pokładu, nie dopatrzenie się przez projektanta
inwestycji zagrożenia deformacjami, a także brak podstaw do stwierdzenia,
że w rejonie wzniesionych przez powódkę budynków występują pustki
poeksploatacyjne, gdyż strona powodowa przedstawiła tylko dowody na
występowanie stref spękań i rozluźnienia skały. Nie zostały zatem, zdaniem Sądu
spełnione przesłanki do przypisania pozwanej odpowiedzialności prewencyjnej
na podstawie art. 99 ustawy z dnia 4 lutego 1994 r.- Prawo geologiczne i górnicze
(dalej jako pr.g.g. z 1994 r.), ponieważ ze wskazanych ustaleń wynika,
że prawdopodobieństwo wystąpienia zagrożenia deformacjami jest nieznaczne,
choć nie można go wykluczyć.
Po rozpoznaniu apelacji strony powodowej Sąd Apelacyjny zmienił wyrok
Sądu pierwszej instancji i zasądził od pozwanej żądaną pozwem kwotę z
ustawowymi odsetkami i kosztami, w pozostałej części oddalił powództwo i apelację.
Swoje rozstrzygnięcie Sąd drugiej instancji oparł na przeciwstawieniu się
zastosowania w niniejszej sprawie art. 99 pr.g.g. z 1994 r., w sposób, w jaki
dokonał tego Sąd Okręgowy (mimo prawidłowego stosowania pr.g.g. z 1994 r.
poprzez art. 222 ustawy z dnia 9 czerwca 2011 r.- Prawo geologiczne i górnicze,
Dz. U. Nr 163, poz. 981), wymagając spełnienia przesłanki bezpośredniości
zagrożenia szkodą górniczą, tak jak tej bezpośredniości wymaga art. 439 k.c.,
3
niemający zastosowania do zagrożenia szkodami górniczymi. Uznając
za udowodnione prawdopodobieństwo wystąpienia deformacji nieciągłych, na
co wskazują dokumenty zgromadzone w sprawie, w tym postanowienie Dyrektora
Okręgowego Urzędu Górniczego oraz decyzja o warunkach zabudowy, wydana
przez Prezydenta M., nakazująca stronie powodowej przy realizacji inwestycji
uwzględnienie możliwości wystąpienia deformacji nieciągłych, a także mając na
uwadze brak sporu między stronami co do wysokości poniesionych przez stronę
powodową kosztów dokonanych zabezpieczeń - Sąd Apelacyjny uznał zasadność
powództwa i w tym kierunku zmienił wyrok Sądu pierwszej instancji.
W skardze kasacyjnej strona pozwana zarzuciła wyrokowi Sądu
Apelacyjnego naruszenie prawa materialnego, tj. art. 99 w związku z art. 95 ust. 2
pr.g.g. i przyjęcie, że mimo braku bezpośredniego zagrożenia dla wnoszonych
obiektów ze strony ruchu zakładu górniczego pozwany był zobowiązany do
ponoszenia kosztów robót zabezpieczających; art. 92 pr.g.g. przez przyjęcie,
że art. 439 k.c. nie ma zastosowania do roszczenia o charakterze
odszkodowawczym, jako formy naprawienia szkody. Naruszenie przepisów
postępowania dotyczy art. 233 § 1 k.p.c. przez pominięcie niewykonania przez
stronę powodową, przed przystąpieniem do projektowania inwestycji wymaganej
przepisami dokumentacji geologiczno-inżynierskiej. Skarżący wniósł o uchylenie
zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania oraz
zasądzenie kosztów postępowania.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną strona powodowa wniosła o jej oddalenie
i zasądzenie kosztów postępowania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Rozpoznając najpierw zarzuty naruszenia przepisów postępowania należy
wskazać, że podnoszenie naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. wiąże się, co do zasady
z kwestionowaniem ustalonego stanu faktycznego i oceną dowodów, tak też jest
w okolicznościach niniejszej sprawy. To natomiast nie może być podstawą skargi
kasacyjnej zgodnie z art. 3983
§ 3 k.p.c., a Sąd Najwyższy jest związany
ustaleniami faktycznymi zaskarżonego orzeczenia (art. 39813
§ 2 k.p.c.).
4
Powoływanie się więc wyłącznie na ten przepis w odniesieniu do naruszenia
przepisów postępowania cywilnego jest nietrafne.
W kwestii zarzutów naruszenia prawa materialnego, to najpierw należy
podnieść, że w sprawie jest niesporne poniesienie przez stronę powodową
określonych wydatków w celu zapobieżenia szkodzie górniczej w przyszłości,
wysokość tych wydatków i podmiot odpowiedzialny (strona pozwana). Przedmiotem
sporu jest podstawa odpowiedzialności i spełnienie jej przesłanek. Zdaniem Sądu
drugiej instancji podstawą odpowiedzialności prewencyjnej pozwanego, ze względu
na ustalony stan faktyczny są przepisy prawa geologicznego i górniczego z 1994 r.
(z uwzględnieniem art. 222 powołanej wcześniej ustawy o nowym prawie
geologicznym i górniczym z 2011 r.). Z przepisów tych wynika (art. 91 ust. 1, art. 92
i art. 99) obowiązek poniesienia przez pozwanego kosztów zabezpieczenia terenu
budowanego zespołu domków jednorodzinnych wznoszonych przez powodową
Spółkę, przed grożącą szkodą, wynikającą z możliwości wystąpienia deformacji
nieciągłych gruntu. Z kolei, według pozwanego, wbrew stanowisku Sądu
Apelacyjnego, należało w sprawie zastosować art. 439 k.c., który wymaga dla
roszczenia zapobiegającego szkodzie, aby zagrożenie jej wystąpieniem było
bezpośrednie, a tego w sprawie strona powodowa, jego zdaniem nie udowodniła.
W rozpatrywanej sprawie pojawiła się zatem kontrowersja odnośnie do
niezasadności zastosowania przepisów kodeksu cywilnego dla roszczenia
o zapobieżenie szkodzie górniczej, w sytuacji, gdy przepisy pr.g.g. z 1994 r.
przewidziały w dziale V, w którego tytule jest mowa o odpowiedzialności za szkody
(art. 91-100) szczególne unormowanie tej odpowiedzialności. W art. 99 znalazło się
stwierdzenie, że przepisy dotyczące naprawiania szkód stosuje się odpowiednio do
zapobiegania tym szkodom. To było podstawą dla Sądu drugiej instancji, aby uznać
wyłączenie stosowania art. 439 k.c. do zapobiegania szkodom górniczym.
Stanowisko takie ma wzmacniać art. 92 pr.g.g. z 1994 r., w którym jest mowa
o stosowaniu (wprost) przepisów Kodeksu cywilnego do naprawienia szkód
spowodowanych ruchem zakładu górniczego, „o ile ustawa nie stanowi inaczej”.
Dalsze przepisy pr.g.g. z 1994 r. stanowią o podmiocie odpowiedzialnym
za naprawienie szkody, solidarnej odpowiedzialności wielu sprawców oraz
5
o sposobie naprawienia szkody, z wyraźną preferencją dla przywrócenia stanu
poprzedniego, a więc odmiennie niż według art. 363 k.c., jak też o trybie
postępowania odszkodowawczego. Zapobieżenia szkodzie, poza wspomnianym
wcześniej ogólnym art. 99 dotyczy art. 98 pr.g.g. z 1994 r. odnoszący się
do sytuacji, gdy potrzeba działania natychmiastowego w celu zapobieżenia
szkodzie lub jej dalszym skutkom.
Należy uznać, że powołane przepisy pr.g.g. z 1994 r. nie wystarczają, aby na
ich podstawie uważać, że ustawa szczególna całościowo reguluje roszczenie
prewencyjne w razie zagrożenia szkodami górniczymi i tym samym wyłącza
stosowanie art. 439 k.c. Przepis ten stanowi rzadkie w obowiązujących systemach
prawnych, ale mające bardzo odległe korzenie (cautio damni infecti) ogólne
roszczenie prewencyjne, mające wymuszać na podmiotach, których działalność,
najczęściej z jej istoty niebezpieczna grozi innym wywołaniem szkód i podjęcie
czynności odwracających to zagrożenie. Ze względu jednak na to, że czynności
prewencyjne mogą być bardzo kosztowne, muszą być jednocześnie racjonalne,
ograniczone do zachowań niezbędnych do osiągnięcia celu i nie powodować
sparaliżowania działalności gospodarczej, art. 439 k.c. przewidział przesłanki jego
zastosowania, w tym bezpośredniość zagrożenia szkodą. W doktrynie oraz
w nielicznym orzecznictwie dotyczącym tego przepisu, bezpośredniość tę rozumie
się nie jako szybkie następstwo czasowe, tylko jako bezpośredniość skutku, jakim
jest grożąca szkoda wobec przyczyny, czyli stanu zagrożenia.
Wypowiadany jest pogląd, który należy podzielić, że zagrożenie szkodami
górniczymi jest w rzędzie typowych zagrożeń, które ma na uwadze art. 439 k.c.,
także ze względu na przesłanki podmiotowe, jakie musi spełnić przedsiębiorca, do
którego obowiązków jest kierowany ten przepis. Należy uznać, że przepisy
o naprawieniu szkód, do których odsyła art. 99 pr.g.g. z 1994 r. są zbyt skromne
odnośnie do roszczenia prewencyjnego, aby uważać je za wyłączające w tym
zakresie ogólny przepis, jakim jest art. 439 k.c. (por. wyrok Sądu Najwyższego
z dnia 4 marca 2002 r., V CKN 829/00, OSNC 2003, nr 10, poz. 137 oraz z dnia
29 stycznia 2002 r., V CKN 690/00, niepubl.). Przepis ten ma więc, obok przepisów
prawa geologicznego i górniczego, zobowiązujących przedsiębiorcę górniczego do
podjęcia czynności zapobiegających szkodom (zwłaszcza art. 64 ust. 2 pkt 6 pr.g.g.
6
z 1994 r., podobnie art. 108 ust. 2 pkt 2 lit. h ustawy z 2011 r.), zastosowanie
również do roszczeń o charakterze prewencyjnym wobec takiego przedsiębiorcy.
Mimo odmiennych wniosków, przyznaje to Sąd Apelacyjny w sposób, w jaki
dokonuje wykładni art. 92 pr.g.g. z 1994 r. w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku.
Przenosząc powyższe ustalenia na grunt rozpoznawanej sprawy należy
stwierdzić, że z okoliczności faktycznych wynika spełnienie wobec pozwanego
zarówno przesłanek określonych w art. 91 ust. 1 w związku z art. 99 pr.g.g.
z 1994 r., jak i z art. 439 k.c., gdyż wystąpiło bezpośrednie zagrożenie szkodą,
w rozumieniu także tego przepisu, a poprzez wykazanie związku przyczynowego
między stanem górotworu po działalności górniczej, prowadzonej w przeszłości
przez poprzedników prawnych pozwanego, a całkiem prawdopodobnymi ich
następstwami (deformacje nieciągłe) dotyczącymi budynków mieszkalnych. Mowa
jest o nich w decyzji Dyrektora Okręgowego Urzędu Górniczego, w decyzji
Prezydenta M. o warunkach zabudowy oraz w opinii biegłego. Działania
prewencyjne mają to do siebie, że są wymagane zanim szkoda powstanie, więc
opierają się na wykazanym stopniu prawdopodobieństwa, a nie na pewności,
nie mogą więc tylko być tego prawdopodobieństwa pozbawione.
Prawdopodobieństwo szkód zostało w niniejszej sprawie wykazane w stopniu
wystarczającym, dlatego powód powinien był wykonać zabezpieczenia przed
wpływami eksploatacji górniczej. Rodzaj tych zabezpieczeń i poniesione koszty
nie były przez pozwaną kwestionowane, która jak wynika ze stanu sprawy
wyłącznie ograniczyła się do negowania w ogóle potrzeby ich wykonania.
Tak więc, z częściowo odmienną argumentacją prawną należało uznać
zaskarżony wyrok za prawidłowy i na podstawie art. 39814
oddalić skargę kasacyjną,
rozstrzygając o kosztach postępowania na podstawie art. 98 w związku z art. 108
§ 1, art. 391 § 1 i art. 39821
k.p.c.
jw