Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 349/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 12 lutego 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Zbigniew Kwaśniewski (przewodniczący)
SSN Agnieszka Piotrowska
SSN Maria Szulc (sprawozdawca)
Protokolant Katarzyna Jóskowiak
w sprawie z powództwa Przedsiębiorstwa Rolno - Zbożowego "M."
Spółki z ograniczoną odpowiedzialnością w N.
przeciwko Zakładom Tłuszczowym "K." Spółce Akcyjnej w K.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 12 lutego 2014 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 12 października 2012 r.
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania oraz i
rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Zaskarżonym wyrokiem Sąd Apelacyjny oddalił apelację powoda od wyroku
Sądu Okręgowego w B., którym zostało oddalone powództwo o zasądzenie kwoty
808.550 zł z tytułu ceny za sprzedany rzepak.
Sądy obu instancji ustaliły, że strony zawarły szereg umów sprzedaży
rzepaku oraz umowę przechowania rzepaku w magazynie sprzedawcy.
Towar kupiony przez pozwanego został odebrany i dostarczony do magazynu
powoda. W dniu 13 października sprzedawca wystawił fakturę na kwotę 808.550 zł,
a w dniu 2 listopada 2010 r. zawiadomił pozwanego o wyprowadzeniu zakupionego
towaru w ilości 2000 ton z magazynu, prawdopodobnie przez zarząd innej spółki.
Pozwany wezwał powoda do wydania towaru, wystawił notę obciążeniową za
różnicę wartościową niewydanych nasion rzepaku w ilości 2.194,50 t i w dniu
11 lutego 2011 r. złożył oświadczenie o potrąceniu kwoty 4.587.450,50 zł
wynikającej ze szkody poniesionej wskutek niewydania towaru przechowywanego
przez powoda z jego wierzytelnością z tytułu ceny w kwocie 808.550 zł.
Wysokość odszkodowania wyliczona przez pozwanego na dzień 23 grudnia 2010 r.
została uznana za prawidłową, bo kwota 2 090 zł za tonę jest zbliżona do cen
w innych umowach zawieranych przez pozwanego w porównywalnym okresie.
Sąd drugiej instancji dodatkowo ustalił, że wbrew zapisowi umownemu
ustalającemu miejsce przechowania rzepaku w magazynie własnym powoda w N.,
już od 2009 r. był on przechowywany w elewatorze wchodzącym w skład
magazynów zbożowych położonych w C., których właścicielem była spółka „D. S.”,
o czym strony wiedziały. Powód korzystał z tego elewatora na podstawie zawartej z
tą spółką umowy składu. W konsekwencji obie strony w dacie zawierania umowy
miały świadomość, że rzepak będzie przechowywany w magazynie należącym do
osoby trzeciej.
Sąd Apelacyjny podzielił stanowisko Sądu Okręgowego w zakresie oceny
istoty umowy przechowania uregulowanej w art. 835 i n. k.c. Odmiennie jedynie
ocenił zapis § 2 pkt 1 umowy dokonując jego wykładni w ten sposób, że przedmiot
umowy miał być przechowywany w magazynie, do którego powód miał jakikolwiek
3
tytuł prawny uprawniający go do korzystania z jego powierzchni. W rezultacie
uznał, że przechowanie odbywało się zgodnie z umową w zakresie miejsca
przechowania rzeczy.
Odnosząc się do podstawy prawnej odpowiedzialności powoda z tytułu
nienależytego niewykonania umowy wskazał, że przepisy przewidują wprawdzie
możliwość oddania przez przechowawcę rzeczy innej osobie, ale jest to
obwarowane szczególnymi warunkami określonymi w art. 840 § 1 k.c., które muszą
zaistnieć po powstaniu stosunku przechowania i dopiero wówczas jest możliwe
ustanowienie zastępcy przechowawcy. W ocenie Sądu Apelacyjnego nie doszło do
ustanowienia zastępcy w osobie spółki „D. S.” i obrona powoda odwołująca się do
uregulowania art. 840 i 841 k.c. nie może odnieść skutku. Faktyczną pieczę, za
zgodą powoda, sprawowała spółka „D. S.” co oznacza, że wykonywała zamiast
powoda jego świadczenie wynikające z umowy przechowania, a zatem była
wykonawcą za którego powód ponosi odpowiedzialność na podstawie art. 474 k.c.
Odpowiedzialność kontraktowa za działania lub zaniechania osób trzecich jest
niezależna od winy dłużnika, istotną natomiast rolę odgrywa element winy
wykonawcy, oceniany według miernika staranności, jaki miałby zastosowanie,
gdyby dłużnik wykonywał zobowiązanie osobiście. Powód odpowiada za działania
spółki „D. S.” jak za działania własne, a jego odpowiedzialność podlega ocenie na
podstawie art. 471 k.c. O nienależytym wykonaniu umowy przesądza utrata rzeczy
wskutek nie dochowania przez przechowawcę obowiązku pieczy nad rzeczą.
Przechowawca nie sprostał ciężarowi obalenia domniemania winy ustanowionego
w art. 471 k.c. i nie wykazał, że osoba trzecia nie ponosi winy za nienależyte
wykonanie zobowiązania - nie podnosił w tym zakresie żadnych twierdzeń a
wykazywał jedynie brak winy w wyborze zastępcy. W konsekwencji ponosi
odpowiedzialność na podstawie art. 471 w zw. z art. 474 k.c. Sąd Apelacyjny
podzielił pogląd Sądu Okręgowego, że roszczenie pozwanego o wydanie rzeczy na
skutek niemożliwości świadczenia przekształciło się w roszczenie odszkodowawcze,
a więc zachodzi, określona w art. 498 k.c., przesłanka tożsamości przedmiotu obu
wierzytelności. Uznał nadto, że wartość rzepaku do kwoty 2.557.609,50 zł nie była
przez powoda kwestionowana, co czyni zbędnym ustalanie rzeczywistej wysokości
szkody określonej przez pozwaną na kwotę 4.587.445,50 zł. Za nieskuteczny uznał
4
także zarzut spełnienia świadczenia z umowy przechowania wskutek zakupu przez
pozwanego rzepaku od spółki „A. C.”, nawet bowiem przy założeniu prawdziwości
twierdzenia o jego tożsamości z rzepakiem wyprowadzonym z magazynu spółki „D.
S.”, przedmiot przechowania nie został wydany przez powoda, a nabyty przez
pozwanego odpłatnie. Nie uwzględnił także wniosków zgłoszonych w postępowaniu
apelacyjnym celem wykazania, podniesionego na tym etapie postępowania,
twierdzenia o zawarciu w dniu 15 września 2010 r. porozumienia wskazującego na
instytucję odnowienia uregulowaną w art. 506 k.c., bo nastąpiło to z naruszeniem
zasad prekluzji - art. 47912
§ 1 k.p.c.
W skardze kasacyjnej, opartej o obie podstawy kasacyjne (art. 3983
§ 1 i 2
k.p.c.) powódka wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi Apelacyjnemu, ewentualnie o jego uchylenie
i orzeczenie co do istoty sprawy poprzez uwzględnienie powództwa w całości.
Zarzuciła naruszenie prawa materialnego – art. 840 § 1 k.c., art. 835 w zw. z art.
836 w zw. z art. 487 § 2 w zw. z art. 65 § 1 i 2 k.c., art. 471 w zw. z art. 475 k.c., art.
471 w zw. z art. 361 § 2 i w zw. z art. 363 § 1 k.c., art. 455 k.c. oraz art. 498 § 1 i 2
k.c. Naruszenie przepisów postępowania skarżąca wywiodła z naruszenia art. 328
§ 2 w zw. z art. 391 § 1, art. 378 k.p.c., art. 382 k.p.c. oraz art. 382 i 227, 47912
§ 1
zd. 2, art. 217 § 2 w brzmieniu sprzed 3 maja 2012 r. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zgodnie z utrwalonym orzecznictwem zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c.
w zw. z art. 391 k.p.c. może stanowić uzasadnioną podstawę kasacyjną jedynie
wtedy, gdy skarżący wykaże, że z powodu wadliwości uzasadnienie uniemożliwia
Sądowi Najwyższemu kontrolę kasacyjną (postanowienie Sądu Najwyższego z dnia
24 lutego 2010 r., III CSK 120/09, wyrok z dnia 25 stycznia 2010 r., I UK 244/09,
niepubl.). Motywy zaskarżonego postanowienia takiej wadliwości nie wykazują,
wbrew bowiem twierdzeniom skarżącej Sąd Apelacyjny odniósł się do zarzutu
nierozpoznania wskazanych w apelacji wniosków dowodowych przyznając co do
części rację skarżącemu i wyjaśniając motywy nie uwzględnienia pozostałych,
zaakceptował ustalenie daty powstania szkody na chwilę niewykonania wezwania
do wydania rzeczy oraz daty wymagalności roszczenia na datę noty wystawionej
5
przez pozwaną, jak również wskazał, które ustalenia są bezsporne i opierając na
nich rozstrzygnięcie dał wyraz akceptacji ustaleń poczynionych przez Sąd
Okręgowy z korektą dokonaną w postępowaniu apelacyjnym.
Zarzut naruszenia art. 382, 227, 47912
§ 1 zd. 2, art. 217 § 2 w brzmieniu
sprzed 3 maja 2012 r. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. w części zmierza do
zakwestionowania prawidłowości postępowania dowodowego przeprowadzonego
przez Sąd drugiej instancji wobec odmowy uwzględnienia wniosku o dopuszczenie
dowodów osobowych oraz z dokumentów. Skarżący pomija jednak, że na
rozprawie przed Sądem Apelacyjnym stwierdził, że nie wnosi o przesłuchanie
wskazanych świadków (k. 362), natomiast dowód z części dokumentów został
zgłoszony w celu wykazania wspólnego ustalenia przez strony, że rzepak będzie
przechowywany w magazynie w C. stanowiącym własność spółki „D. S.”, którą to
okoliczność Sąd drugiej instancji ustalił zgodnie z twierdzeniem powoda. Z tych
względów zarzut ten we wskazanym zakresie należy uznać za oczywiście
bezzasadny.
Istota problemu w niniejszej sprawie, związanego ze skutecznością zarzutu
potrącenia, dotyczy dwóch zagadnień - czy umowa przechowania jest umową
wzajemną, a w konsekwencji czy przechowawca odpowiada za nienależyte
wykonanie umowy na zasadach ogólnych (art. 835 w zw. z art. 471 k.c.), czy
z uwzględnieniem zasad dotyczących umów wzajemnych (art. 487 - 497 k.c.); -
oraz czy ograniczenie odpowiedzialności przechowawcy do winy w wyborze
zachodzi tylko w sytuacji przymusowej po spełnieniu przesłanek z art. 840 § 1 k.c.,
czy również w wypadku umownego ustanowienia zastępcy przez strony umowy
przechowania.
Konstytutywne elementy umowy przechowania określa art. 835 k.c.
stanowiąc, że umowa ta polega na oddaniu rzeczy ruchomej przechowawcy, który
zobowiązuje się zachować ją w stanie niepogorszonym. Oznacza to obowiązek
sprawowania pieczy na rzeczą ruchomą oznaczoną co do tożsamości, a więc
strzeżenia jej przed uszkodzeniem lub zniszczeniem oraz przed utratą. Umowa
przechowania jest umową dwustronnie zobowiązującą, realną i co do zasady
odpłatną z uwagi na domniemanie ustanowione w art. 836 k.c. Chociaż odpłatność
6
nie należy do jej istoty, bo uregulowanie kwestii wynagrodzenia zostało
pozostawione stronom, to przechowawca nie otrzyma wynagrodzenia jedynie
wówczas, gdy strony tak postanowią albo można taką wolę stron ustalić na
podstawie całokształtu okoliczności związanych z zawarciem umowy. Jeżeli więc
z umowy lub okoliczności wynika, że ekwiwalentem świadczenia przechowawcy
jest świadczenie składającego w postaci wynagrodzenia, umowa przechowania
będzie umową wzajemną i przy określaniu treści stosunku i zasad
odpowiedzialności znajdą zastosowanie przepisy o wykonaniu i skutkach
niewykonania zobowiązań z umów wzajemnych.
Sąd Apelacyjny wskazał jako podstawę odpowiedzialności powódki art. 835
w zw. z art. 471 i 474 k.c. ale nie dokonał analizy z uwzględnieniem charakteru
zawartej umowy jako umowy wzajemnej, mimo że jej treść wskazuje na
ekwiwalentność świadczeń stron. Zasadność zarzutu naruszenia art. 835 w zw.
z art. 836, 487 § 2 i 65 § 2 k.c. nie ma jednak wpływu na prawidłowość
rozstrzygnięcia, bo rozważenie odpowiedzialności powódki przy przyjęciu, że strony
zawarły umowę wzajemną, nie może prowadzić do uwzględnienia stanowiska
skarżącej, która w oparciu o art. 491 i 493 k.c. wywodzi, że nastąpiła jedynie zwłoka
w spełnieniu świadczenia, a nie jego definitywne niewykonanie, co uniemożliwia
zastosowanie art. 498 k.c. wobec nieprzekształcenia się zobowiązania do wydania
rzeczy w zobowiązanie odszkodowawcze przed dniem złożenia oświadczenia
o potrąceniu. Nie mogą być uzasadnione wywody prawne powódki oparte na
twierdzeniu, że nastąpiła kradzież przedmiotu przechowania, a więc świadczenie
nie stało się niemożliwe a jedynie prawdopodobne w niższym stopniu. Bezsporne
jest, że pozwana wydała przedmiot przechowania powódce (przechowawcy)
a powódka wydała go zastępcy, który zadysponował jego sprzedaż osobie trzeciej.
W takiej sytuacji nie można działania zastępcy kwalifikować jako kradzieży
a wyłącznie jako nieuprawnione rozporządzenie rzeczą oddaną na przechowanie.
Nieuprawnione rozporządzenie rzeczą oddaną na przechowanie czyni niemożliwym
spełnienie świadczenia przechowawcy w postaci pieczy nad rzeczą oraz wydania
przedmiotu przechowania na żądanie składającego. Nie ma podstaw do przyjęcia,
że staje się ono mniej, czy w niższym stopniu prawdopodobne. Zwłoka, o której
mowa w art. 491 § 1 k.c., musi być oceniana w świetle art. 476 k.c., bo przepisy
7
o umowach wzajemnych nie regulują odrębnie tej kwestii. Stan zwłoki polegający
na niespełnieniu świadczenia niezwłocznie po wezwaniu przez wierzyciela istnieje
dopóty, dopóki nie przekształcił się w ostateczne niewykonanie zobowiązania i jego
wykonanie jest możliwe, przy czym nie może to być możliwość hipotetyczna, a musi
być oparta na konkretnych okolicznościach. Chociaż nie można wykluczyć,
że w konkretnym stanie faktycznym, gdy istnieje obiektywna, realna możliwość
odzyskania rzeczy przez przechowawcę lub wydania jej przez osobę trzecią
składającemu z zamiarem wykonania zobowiązania za przechowawcę i zwolnienia
go z długu, możliwy będzie na danym etapie postępowania pomiędzy stronami
argument, że świadczenie polegające na wydaniu przedmiotu przechowania jest
możliwe, to w niniejszej sprawie nie ma podstaw do takiego twierdzenia,
co czyni niezasadnym zarzut naruszenia art. 471 w zw. z art. 475 k.c. Z tego
względu nie może odnieść skutku argument powódki o innym znaczeniu pojęcia
rzeczy oznaczonej co do tożsamości – rzeczy oznaczonej rodzajowo, ale
zindywidualizowanej przez jego wyodrębnienie, przy ocenie skuteczności umowy
przechowania oraz przy ocenie niemożliwości świadczenia. Skoro wskutek
nieuprawnionego rozporządzenia rzeczą nie było możliwe trwale i obiektywnie
wydanie jej składającemu, prawidłowo Sąd drugiej instancji przyjął, że świadczenie
przechowawcy stało się niemożliwe. Niemożliwość świadczenia wzajemnego
uprawnia składającego do dokonania wyboru pomiędzy świadczeniem
odszkodowawczym za szkodę wynikłą z niewykonania zobowiązania,
a odstąpieniem od umowy, o ile niemożliwość ta jest skutkiem okoliczności, za
które ponosi odpowiedzialność zobowiązany (art. 493 § 1 k.c.). Wybór świadczenia
odszkodowawczego powoduje przekształcenie się roszczenia o wydanie
przedmiotu przechowania w roszczenie o zapłatę odszkodowania. Ocena,
czy chodzi o okoliczności, za które dłużnik odpowiada następuje na
podstawie ogólnych zasad odpowiedzialności dłużnika za niewykonanie
zobowiązania (art. 471 - 474 k.c.).
Nie budzi wątpliwości, że wobec nie wydania składającemu przedmiotu
przechowania powódka nie wykonała zobowiązania, kwestią sporną natomiast jest,
czy skutecznie powołała się na ograniczenie swojej odpowiedzialności na
podstawie art. 840 § 1 k.c. do winy w wyborze zastępcy.
8
Umowa przechowania należy do umów opartych na zaufaniu stron
i podstawowym obowiązkiem przechowawcy jest piecza nad rzeczą, która powinna
być przez niego wykonywana osobiście. Wyjątek od tej zasady dopuszcza art. 840
§ 1 k.c. zezwalając przechowawcy na posłużenie się zastępcą, jeżeli jest do tego
zmuszony przez okoliczności. Jak wskazuje się w doktrynie i judykaturze
okoliczności te mogą mieć charakter obiektywny lub subiektywny (zależny albo
niezależny od woli przechowawcy) i podlegają ocenie z punktu widzenia
obiektywnego. Mogą one dotyczyć zarówno przechowawcy (choroba, zmiana
miejsca zamieszkania, wyjazd za granicę) jak i miejsca przechowania (zniszczenie
lub zagrożenie zniszczenia), ale muszą nosić cechę konieczności (wyrok Sądu
Najwyższego z dnia 25 września 2002 r., I CKN 972/00, IC 2003, nr 6, poz. 40).
Jeżeli takie okoliczności wystąpią, przechowawca jest zobowiązany do
niezwłocznego zawiadomienia składającego gdzie i u kogo rzecz złożył.
Ograniczenie odpowiedzialności przechowawcy jest uzależnione zatem od
łącznego wystąpienia obu przesłanek – zaistnienia okoliczności, które czynią
koniecznym przechowanie rzeczy przez inną osobę i zawiadomienia składającego.
Zgoda składającego nie stanowi przesłanki takiego ograniczenia i zarówno brak
zgody jak i sprzeciw nie mają wpływu na zakres odpowiedzialności przechowawcy.
Strony, zgodnie z art. 3531
k.c., mogą swobodnie ułożyć treść umowy
przechowania, w tym również postanowić, że przechowawca ma prawo oddać
rzecz na przechowanie osobie trzeciej - oddać rzecz zastępcy. Nie stoi temu na
przeszkodzie realny charakter umowy przechowania, bo ustanowienie zastępcy
aktualizuje się dopiero w momencie zawarcia umowy, której jednym z elementów
jest wydanie rzeczy. Ograniczenie odpowiedzialności przechowawcy do winy
w wyborze zachodzi jednak wyłącznie w razie ustanowienia zastępcy w sytuacji
przymusowej po spełnieniu przesłanek określonych w art. 840 § 1 k.c. Wola stron
i zgoda składającego, wyrażona w umowie, na wykonanie umowy przechowania
przez przechowawcę poprzez złożenie przedmiotu przechowania u osoby trzeciej,
czyni jego działanie legalnym, gdy nie zachodzą okoliczności przymusowe, ale nie
stanowi podstawy do ograniczenia odpowiedzialności do winy w wyborze.
Przechowawca odpowiada w takiej sytuacji za działania zastępcy na podstawie art.
474 k.c. jak za działania własne.
9
Mimo więc błędnego poglądu wyrażonego przez Sąd Apelacyjny,
że ustanowienie zastępcy dopuszczalne jest dopiero po wydaniu rzeczy
przechowawcy, nie podstaw do przyjęcia ograniczenia odpowiedzialności powódki
na podstawie art. 840 § 1 k.c. wobec nie wykazania przesłanki zaistnienia
przymusowych okoliczności uzasadniających złożenie rzeczy na przechowanie
u osoby trzeciej. Taką okolicznością nie jest w szczególności nie posiadanie
własnego magazynu do przechowywania rzepaku przez powódkę w dacie
zawierania umowy przechowania. Zakwalifikowanie spółki „D. S.” jako zastępcy, a
nie pomocnika, za pomocą którego powódka wykonywała zobowiązanie nie ma
wpływu na rozstrzygnięcie, odpowiada ona bowiem za działania zastępcy jak za
działania własne na podstawie art. 474 k.c.
Brak podstaw do uwzględnienia zarzutu naruszenia art. 455 k.c.
uzasadnionego argumentem, że żadne z zachowań strony pozwanej przed datą
złożenia oświadczenia o potrąceniu nie może być uznane za skuteczne wezwanie
do zapłaty. Bezsporne jest, że pozwana wystawiła dwie noty obciążeniowe –
pierwszą w dniu 24 listopada 2010 r., która istotnie nie nosi cech wezwania do
zapłaty i drugą w dniu 25 listopada 2010 r. nr 123 na kwotę 3.907.011 zł za
niedobór rzepaku w ilości 2.194,95 t podpisaną przez dwóch członków Zarządu,
w której wezwała powódkę do jej zapłaty w terminie trzech dniu od daty otrzymania
na rachunek wskazany w tej nocie, która jest wezwaniem do zapłaty w rozumieniu
art. 455 k.c. Oświadczenie o potrąceniu zostało złożone w dniu 11 lutego 2011 r.,
a więc wierzytelność pozwanej, jeżeli istniała w takiej lub niższej wysokości,
była wymagalna.
Zarzut naruszenia art. 471 k.c. w zw. z art. 361 § 2 i 363 § 1 k.c. został
oparty na stanie faktycznym, częściowo nie znajdującym oparcia w ustaleniach
Sądu Apelacyjnego z odwołaniem się do kradzieży przedmiotu przechowania oraz
wydania przedmiotu przechowania składającemu przez osobę trzecią. Sąd drugiej
instancji ustalił, co do zasady, prawidłowo istnienie związku przyczynowego
pomiędzy zdarzeniem wywołującym szkodę, którym było niewykonanie
zobowiązania wskutek niewydania przedmiotu przechowania na wezwanie
składającego a szkodą w postaci zmniejszenia aktywów pozwanej równej jego
wartości w dacie niewykonania zobowiązania. Rozmiar szkody należy ustalić
10
według teorii różnicowej przez porównanie aktualnego stanu majątkowego
poszkodowanego i stanu, jaki by był, gdyby zdarzenie szkodzące nie nastąpiło.
Jak wskazał Sąd Najwyższy w postanowieniu z dnia 12 marca 2010 r., III CZP 7/10,
nie publ., o ile następstwa zdarzenia szkodzącego w odniesieniu do majątku
poszkodowanego są określone według przewidzianego w art. 361 k.c. kryterium
normalności, o tyle wpływ tych następstw na wyznaczające rozmiar szkody dwa
stany majątkowe poszkodowanego wyznacza się biorąc pod uwagę indywidualną
sytuację poszkodowanego, co oznacza, że należy uwzględnić zdarzenia zarówno
te, które szkodę tę zwiększają, jak i te, które ją zmniejszają. Zasadą wynikająca
z art. 361 k.c. jest zasada pełnego odszkodowania - całkowitej rekompensaty
doznanego uszczerbku, którego to odszkodowanie nie może przewyższać.
Oznacza to stosowanie zarówno zasady kompensacji korzyści z uszczerbkiem, jak
i uwzględnienie innych przysporzeń uzyskanych przez poszkodowanego. Zasada
wyrównania korzyści z uszczerbkiem, na którą powołuje się powódka, nie ma
w niniejszej sprawie zastosowania, bo kompensacja taka jest możliwa tylko
w sytuacji, w której istnieje tożsamość zdarzenia szkodzącego co do szkody i co do
korzyści. Wbrew argumentom powoda, zdarzeniem szkodzącym nie jest kradzież
przedmiotu przechowania, a niewykonanie umowy przechowania wskutek nie
wydania jego przedmiotu. Zdarzenie to nie jest źródłem wskazanej przez powódkę
korzyści pozwanej, o ile taką korzyścią miałoby być kupno rzepaku od osoby
trzeciej lub jego nieodpłatne nabycie. Naruszenie obowiązków przechowawcy,
niesłusznie utożsamiane z kradzieżą, polegające na nieuprawnionym zbyciu
przedmiotu przechowania stanowiło przyczynę zdarzenia szkodzącego ale nie
przyczynę korzyści. Możliwa jest natomiast sytuacja, w której sam poszkodowany
naprawia szkodę w drodze zakupu nowych rzeczy. Powódka twierdzi, że pozwana
otrzymała niewydany rzepak od osoby trzeciej, a zatem w wypadku nieodpłatnego
nabycia może żądać tylko zwrotu dodatkowo poniesionych kosztów (np. przewozu),
a w wypadku odpłatnego nabycia zwrotu ceny. Przyjąć należy, że gdyby takie
okoliczności istotnie zaistniały, to fakt ten powinien podlegać uwzględnieniu
przy ocenie wysokości odszkodowania. Nie mieści się natomiast w kategorii
naprawienia szkody przez poszkodowanego zakup rzepaku pozostający
w normalnym związku z działalnością produkcyjną i handlową pozwanej, nie
11
mający na celu naprawienia szkody powstałej wskutek niewydania przedmiotu
przechowania.
Wobec braku ustaleń w tym zakresie wskutek uznania twierdzeń powódki
dotyczących wysokości szkody za nieistotne oraz oddalenia jej wniosku
o dopuszczenie dowodu z dokumentów potwierdzających odbiór rzepaku będącego
przedmiotem przechowania przez pozwaną od H. K. zarzut naruszenia art. 382,
227, 47912
§ 1 zd. 2, art. 217 § 2 w brzmieniu sprzed 3 maja 2012 r. w zw. z art. 391
§ 1 k.p.c. w tej części oraz art. 382 k.p.c. poprzez pominięcie twierdzeń pozwanej
w zakresie wysokości szkody jest zasadny, zaś zarzut naruszenia art. 471 k.c. w zw.
z art. 361 § 2 i 363 § 1 k.c. i art. 498 § 1 k.c. usuwa się spod kontroli kasacyjnej.
Z tych względów orzeczono jak w sentencji na podstawie art. 39815
k.p.c.