Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt V CSK 289/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 3 kwietnia 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Bogumiła Ustjanicz (przewodniczący)
SSN Dariusz Dończyk (sprawozdawca)
SSN Zbigniew Kwaśniewski
w sprawie z powództwa J. M.
przeciwko S. Z. i Z. Z.
o nakazanie złożenia oświadczenia woli,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 3 kwietnia 2014 r.,
skargi kasacyjnej powoda i skargi kasacyjnej pozwanych od wyroku Sądu
Apelacyjnego w […]
z dnia 21 lutego 2013 r.,
1) oddala skargę kasacyjną powoda;
2) uchyla zaskarżony wyrok:
- w punkcie 1 ( pierwszym ) w części zmieniającej wyrok Sądu
Okręgowego w J. z dnia 14 listopada 2012 r., i uwzględniającej
powództwo oraz orzekającej o kosztach postępowania i w tym
zakresie oddala apelację powoda;
- w punktach 2 ( drugim ), 4 ( czwartym) i 5 ( piątym ), nie
obciążając powoda kosztami postępowania apelacyjnego:
2
3) oddala skargę kasacyjną pozwanych w pozostałej części;
4) nie obciąża powoda kosztami postępowania kasacyjnego.
UZASADNIENIE
3
Powód J. M. wniósł o nakazanie pozwanym S. Z. i Z. Z. złożenia
oświadczenia woli przenoszącego na powoda prawo własności nieruchomości
zabudowanej położonej w P., składającej się z działki gruntu nr 611, dla której Sąd
Rejonowy w K. prowadzi księgę wieczystą Kw nr […] w związku z odwołaniem
darowizny z przyczyn określonych w art. 896 i art. 898 § 1 k.c.
Wyrokiem z dnia 14 listopada 2012 r. Sąd Okręgowy oddalił powództwo.
Ustalił, że nieruchomość położona w P., stanowiąca działką gruntu nr 611, dla
której to nieruchomości Sąd Rejonowy prowadzi księgę wieczystą […], jest
zabudowana budynkiem mieszkalnym nr 54 i budynkami gospodarczymi, w tym
murowaną komórką, w części zaś stanowi grunt rolny. J. M. i S. M. mieszkali w
wyżej wymienionym budynku. Pomieszczenia mieszkalne na piętrze nieruchomości
zajmowali przy tym małżonkowie W. P. (córka małżonków M.) i E. P. Małżonkowie
P. pomagali również małżonkom M. w zwykłych sprawach życia codziennego.
Natomiast pozwani zamieszkiwali do sierpnia 2010 r. w B., oddalonym od miejsca
zamieszkania darczyńców o ok. 250 km. Jednocześnie stosunki między powodem i
jego żoną a małżonkami S. Z. (ich córką) i Z. Z. (ich zięciem) były dobre. Pozwani
przyjeżdżali do darczyńców w zależności od potrzeb od jednego do trzech razy w
miesiącu, przywozili leki, pomagali w załatwieniu różnych spraw, organizowali
drobne remonty.
Małżonkowie M. zamierzali darować małżonkom Z. nieruchomość
stanowiącą grunt rolny o powierzchni 15 arów, zabudowaną murowaną komórką. W
umowie darowizny z dnia 1 sierpnia 2008 r., zawartej przed notariuszem,
stwierdzono jednak, że J. M. i S. M., na zasadzie wspólności ustawowej
małżeńskiej, przenieśli nieodpłatnie na rzecz małżonków S. Z. (swojej córki) i Z. Z.
do ich majątku dorobkowego małżeńskiego, prawo własności nieruchomości
zabudowanej murowaną komórką, położonej w P., składającej się z działki gruntu
nr 611, o powierzchni 4,6000 m2
, dla której to nieruchomości Sąd Rejonowy
prowadzi księgę wieczystą […]. Natomiast S. Z. i Z. Z. oświadczyli, że darowiznę
przyjmują. Stwierdzono nadto, że strony zgodnie oświadczyły o uprzednim
wydaniu nieruchomości. Dokumenty związane ze sporządzeniem aktu notarialnego
obejmującego umowę darowizny notariuszowi przedstawili małżonkowie S. Z. i Z. Z.
W 2-3 dni po zawarciu umowy, ponownie zapoznając się z jej treścią, powód wraz z
4
S. M. uświadomili sobie, że darowali pozwanym całą nieruchomość położoną w P.
54, a nie jedynie jej część ograniczającą się do gruntu rolnego o pow. 15 arów
wraz z zabudowaniem w postaci murowanej komórki.
Po zawarciu umowy darowizny małżonkowie P. w dalszym ciągu świadczyli
na rzecz małżonków M. doraźną pomoc. Z kolei pozwani systematycznie
odwiedzali rodziców pozwanej, a także przyjeżdżali w razie konieczności. Od czasu
do czasu przywozili lekarstwa, robili zakupy. Pozwani odwiedzali małżonków M.,
gdy ci zaczęli częściej chorować, w szczególności wówczas, gdy S. M. była
hospitalizowana. Pozwani przywozili również posiłki S. M., gdy przebywała ona w
placówce medycznej. Powoda natomiast dowozili sporadycznie na badania
lekarskie, robili mu pranie i pomagali w pracach ogrodowych. W końcu S. i Z. Z.
podjęli decyzję o zmianie miejsca zamieszkania na takie, które pozwoliłoby im
częściej odwiedzać powoda i jego żonę. W sierpniu 2010 r. pozwani przeprowadzili
się do K. Wówczas, gdy S. M. znajdowała się w szpitalu w K. powód zamieszkiwał
wraz z pozwanymi. Jednocześnie pozwani opłacali podatek od nieruchomości i
korzystali z dwóch komórek położonych w budynku w P. Darczyńcy otrzymywali
również deputat węglowy należący do pozwanego. Małżonkowie M. wspólnie z
małżonkami P. ponosili z kolei koszty eksploatacyjne związane z energią
elektryczną, gazem i wodą.
Dnia 9 października 2010 r. zmarła S. M. Po niej – zgodnie
z postanowieniem Sądu Rejonowego w K. z dnia 22 lipca 2011 r., - spadek w
całości nabył J. M.
Po uzgodnieniach z powodem i za jego zgodą, Z. Z. zameldował się na
pobyt stały w nieruchomości położonej w P. W wyniku jednak odwołania
wniesionego przez powoda, ostatecznie decyzję w przedmiocie zameldowania
uchylono.
W maju 2011 roku pozwany poinformował małżonków P., że będą musieli
partycypować w kosztach utrzymania spornej nieruchomości w wysokości 200 zł
miesięcznie oraz ponieść część kosztów remontu dachu budynku. Powyższe
doprowadziło zarazem do pogorszenia się stosunków między powodem
a pozwanymi. J. M. poinformował pozwanego, że nie zgadza się na remont
5
nieruchomości w postaci wymiany stolarki okiennej, którą wcześniej akceptował.
Jednocześnie doszło wówczas do kłótni między Z. Z. a W. P., w wyniku której W. P.
wezwała funkcjonariuszy Policji, zarzucając pozwanemu wywołanie awantury
domowej. Następnie, w lipcu 2011 r., pozwani sprzeciwili się, podjętym przez syna
małżonków P., pracom polegającym na zmianie położenia posadowionego na
działce gruntu nr 611 płotu. Doprowadziło to do kłótni między powodem a
małżonkami Z., która zakończyła się interwencją funkcjonariuszy Policji. Od tego
czasu powód odmawiał pomocy świadczonej przez pozwanych. Zabraniał im
również wstępu do budynku. Pozwani więc swoje czynności na terenie spornej
nieruchomości ograniczyli do prac w ogrodzie i korzystania z dwóch komórek
położonych w piwnicy budynku w P. W dalszym ciągu też opłacają podatek od
nieruchomości.
Pismem z dnia 4 lipca 2011 r., powód złożył oświadczenie o odwołaniu
darowizny, następnie pismem z dnia 28 lipca 2011 r. oświadczenie takie złożył
również w części darowizny dokonanej przez S. M., której był jedynym
spadkobiercą.
W ocenie Sądu pierwszej instancji, powód wraz z żoną S. M. zawarli w dniu
1 sierpnia 2008 r. w formie aktu notarialnego umowę darowizny. Pozwani
darowiznę przyjęli, a przedmiot darowizny objęli we władanie. Powodowi
przysługiwało co do zasady prawo do odwołania darowizny, z którego skorzystał,
wyrażając wolę w tym zakresie w piśmie z dnia 4 lipca 2011 r. i z dnia 28 lipca
2011 r. Możliwość odwołania darowizny przewiduje zarówno art. 896 k.c., jak
również art. 898 § 1 k.c. W razie śmierci jednego z małżonków, którzy dokonali
darowizny kosztem swojego majątku wspólnego, małżonek pozostały przy życiu
może odwołać darowiznę, ale jedynie w części, jaka mu przypada w przedmiocie
darowanym. Jednocześnie pozostały przy życiu małżonek, będący równocześnie
spadkobiercą zmarłego małżonka, może realizować prawo do odwołania darowizny
z powodu rażącej niewdzięczności w zakresie przysługującym mu do jego udziału
w spadku w oparciu o treść art. 899 § 2 k.c.
Sąd pierwszej instancji, analizując istnienie przesłanek określonych w art.
896 k.c. uzasadniających odwołanie darowizny, uznał, że doszło do wykonania
6
umowy darowizny, która jest umową konsensualną, wywołującą skutki z chwilą
złożenia zgodnych oświadczeń woli przez darczyńcę i obdarowanego. Poza tym,
samo wydanie przedmiotu darowizny może nastąpić nie tylko przez jej fizyczne
przekazanie obdarowanemu, ale także sposobami wskazanymi w art. 349 zd. 2
oraz art. 349-351 k.c. W ustalonych okolicznościach nastąpiło przeniesienie prawa
własności, doszło do zmiany statusu darczyńców, którzy z posiadaczy samoistnych
stali się posiadaczami zależnymi, a zachowanie darczyńców ujawniło wolę
wykonania umowy darowizny. Darczyńcy bowiem akceptowali korzystanie przez
obdarowanych z nieruchomości, w szczególności w zakresie prac w ogrodzie, czy
podejmowanych przez nich czynności związanych z pracami remontowymi.
Ponadto powód nie udowodnił faktu zmiany swojego stanu majątkowego
w stopniu naruszającym normalną egzystencję darczyńcy i jego najbliższej rodziny,
co uniemożliwiałby mu wykonanie darowizny. W szczególności powód w dalszym
ciągu otrzymuje świadczenie emerytalne. Powód błędnie podstaw swego zubożenia
upatrywał w braku prawa własności innych nieruchomości i braku możliwości
zaspokojenia swych potrzeb mieszkaniowych poza sporną nieruchomością, gdyż
nie wskazywał przy tym, aby wcześniej prawo takie, czy możliwości posiadał. Nie
stanowi natomiast o pogorszeniu się stanu majątkowego ubytek w stanie zdrowia
powoda. Sam zaś fakt zawarcia umowy darowizny i jej skutku w postaci zubożenia
darczyńcy i jego najbliższych nie uzasadniają potrzeby jego ochrony.
Nie zachodziły przesłanki uzasadniające odwołanie darowizny już wykonanej
przewidziane w art. 898 § 1 k.c. Powód upatrywał rażącej niewdzięczności przede
wszystkim w zakresie dokonanej darowizny, która wolą małżonków M. miała być
ograniczona do części nieruchomości stanowiącej działkę gruntu 611
o powierzchni 15 arów i z posadowioną na niej murowaną komórką, nie miała zaś
obejmować budynku mieszkalnego. Zgodnie jednak z art. 899 § 3 k.c., darowizna
nie może być odwołana po upływie roku od dnia, w którym uprawniony do
odwołania dowiedział się o niewdzięczności obdarowanego. W konsekwencji, jeśli
o rażącej niewdzięczności pozwanych miało świadczyć wprowadzenie darczyńców
w błąd co do przedmiotu darowizny, to termin do złożenia oświadczenia
o odwołaniu darowizny z tej przyczyny upłynął jeszcze w 2009 r., gdyż, jak twierdził
7
powód, małżonkowie M. dowiedzieli się o rzeczywistym przedmiocie umowy już po
2-3 dniach od jej zawarcia.
Jednocześnie J. M. wskazywał na odmowę pozwanych sprawowania opieki
nad darczyńcami, na zamiar pozwanych zmuszenia powoda do wyprowadzenia się
ze spornej nieruchomości, na odmowie darczyńcy prawa do korzystania przez
obdarowanych z części nieruchomości, chęć pozwanego zameldowania się i
zamieszkania w budynku w P. bez zgody powoda oraz jego zamiar
przeprowadzenia remontu bez zgody J. M. Z dokonanych w sprawie ustaleń
wynika jednak, że pozwani nie zachowywali się wobec powoda i jego żony w
sposób przez niego przedstawiany. Wręcz przeciwnie, S. Z. i Z. Z. nie tylko nie
dopuścili się rażącej niewdzięczności wobec darczyńców, ale w pełni wywiązywali
się ze swoich obowiązków opiekuńczych i troski wynikających z więzi
pokrewieństwa i powinowactwa. Pozwani systematycznie odwiedzali małżonków
M., pomagając im w ramach możliwości w załatwieniu spraw urzędowych.
Przywozili powodowi lekarstwa, robili zakupy, organizowali prace remontowe.
Dowozili powoda do lekarza i do placówek służby zdrowia, odwiedzali S. M., gdy
przebywała w szpitalu i przynosili jej posiłki. W razie potrzeby przyjeżdżali do
małżonków M. nawet parokrotnie w ciągu miesiąca. Wizyty te, choć nie miały
częstego charakteru, co było jednak usprawiedliwione miejscem zamieszkania
pozwanych, które było oddalone od miejsca zamieszkania darczyńców o ok. 250
km, to jednak były regularne. Jednocześnie małżonkowie M. mieli zapewnioną stałą,
bieżącą pomoc i opiekę, którą świadczyli pozostali członkowie rodziny,
w szczególności W. i E. P. W czasie choroby, najpierw powoda, a później również
S. M., pozwani - dostrzegając konieczność zapewnienia darczyńcom pomocy w
szerszym, niż dotąd, zakresie - podjęli decyzję o przeprowadzce w pobliże miejsca
zamieszkania darczyńców. Od sierpnia 2010 r. zamieszkali w K. Od tego czasu
częściej przebywali w domu położonym w P., dowożąc powodowi raz w tygodniu
posiłki, robiąc mu pranie i dbając o przydomowy ogródek. Powód akceptował w
pełni zamierzenia pozwanych w zakresie prowadzonych prac remontowych w
zakresie wymiany stolarki okiennej i poszycia dachowego, doradzał też małżonkom
Z. sposób przeprowadzenia prac. Do maja 2010 r. stosunki między stronami były
dobre.
8
Natomiast do pogorszenia relacji stron doszło dopiero w chwili, gdy pozwani
zaczęli domagać się od małżonków P. udziału w kosztach utrzymania i wydatkach
związanych z remontem budynku. Od tego czasu powód, który w powstałym na
tym tle sporze opowiedział się za małżonkami P. wspólnie z nim zamieszkałymi, nie
chciał korzystać z pomocy obdarowanych. J. M. wymienił zamki w drzwiach
wejściowych, przeniósł przedmioty i sprzęty użytkowe należące do pozwanych na
ganek, sprzeciwił się przeprowadzeniu zaplanowanego wcześniej remontu. Od tego
też czasu rozmowa między stronami była sporadyczna i ograniczała się do
wymiany wzajemnych uwag.
Istniejącego między małżonkami Z. a P. konfliktu na tle kosztów utrzymania
nieruchomości nie można uznać za wymierzonego przez obdarowanych w osobę
darczyńcy. Zachowania pozwanych nie można więc zakwalifikować jako rażącej
niewdzięczności. Zamiar nakłonienia małżonków P. do partycypacji w kosztach
utrzymania budynku należało ocenić jako usprawiedliwiony. Nie można także
przyjąć, aby zameldowanie się powoda na pobyt stały w nieruchomości mieszkalnej
w ., do której ostatecznie nie doszło, świadczyło o rażącej niewdzięczności
obdarowanych. Zameldowanie w nieruchomości stanowiło, w opinii Sądu, jedynie o
wykonywaniu praw właścicielskich względem nieruchomości i w żaden sposób nie
naruszało norm moralnych, czy etycznych względem powoda. J. M. nie udowodnił
także, aby pozwani dążyli do jego eksmisji, czy choćby straszyli go koniecznością
opuszczenia mieszkania. Czynności w zakresie powództwa eksmisyjnego
ograniczały się wyłącznie do małżonków P. i związane były z brakiem ich udziału
kosztach utrzymania nieruchomości. Natomiast pozwani oferowali J. M. możliwość
zamieszkania w K. w okresie remontu nieruchomości, która periodycznie byłaby
wówczas pozbawiona dostępu do energii elektrycznej, czy wody.
Wyrokiem z dnia 21 lutego 2013 r., Sąd Apelacyjny na skutek apelacji
powoda od wyroku Sądu pierwszej instancji zmienił zaskarżony wyrok w ten
sposób, że zobowiązał pozwanych do złożenia w terminie dwóch tygodni od
uprawomocnienia się wyroku, w formie aktu notarialnego, oświadczenia woli, mocą
którego pozwani przenoszą na powoda wynoszący ½ części udział w prawie
własności nieruchomości zabudowanej, położonej w P., stanowiącej działkę nr 611,
dla której Sąd Rejonowy prowadzi księgę wieczystą nr […], oddalając dalej idące
9
powództwo i zniósł między stronami koszty zastępstwa procesowego (pkt 1);
nakazał pozwanym, aby uiścili solidarnie na rzecz Skarbu Państwa - Sądu
Okręgowego kwotę 2.000 zł tytułem brakującej opłaty od pozwu (pkt 2); oddalił
dalej idącą apelację (pkt 3); zniósł wzajemnie między stronami koszty zastępstwa
procesowego w postępowaniu apelacyjnym (pkt 4) i nakazał pozwanym, aby uiścili
solidarnie na rzecz Skarbu Państwa - Sądu Okręgowego kwotę 2.000 zł tytułem
brakującej opłaty od apelacji (pkt 5).
W ocenie Sądu Apelacyjnego, darowizna nie powinna prowadzić do
naruszenia normalnej egzystencji darczyńcy i członków jego rodziny. Darczyńca
może więc odwołać darowiznę jeszcze niewykonaną, jeżeli po zawarciu umowy
jego stan majątkowy uległ takiej zmianie, że wykonanie darowizny pociągnęłoby za
sobą uszczerbek dla utrzymania darczyńcy odpowiadającego usprawiedliwionym
potrzebom albo uszczerbek dla ciążących na nim ustawowych obowiązków
alimentacyjnych. Prawo od odwołania darowizny na podstawie art. 896 k.c.
przysługuje wyłącznie darczyńcy, a nie jego spadkobiercy.
Przepis art. 896 k.c. przewidujący możliwość odwołania darowizny
niewykonanej w razie zmiany stosunków majątkowych darczyńcy nie zawiera
zastrzeżenia co do tego, czy darowizna podlega odwołaniu w całości, czy tylko
w takiej części, w jakiej jej wykonanie nie może nastąpić bez uszczerbku dla
zaspokojenia potrzeb darczyńcy lub wywiązania się przez niego z obowiązków
alimentacyjnych. Przy uwzględnieniu celu, jakiemu ma służyć unormowanie
zawarte w art. 896 k.c., Sąd drugiej instancji wypowiedział się za dopuszczalnością
odwołania darowizny tylko w takiej części, jaka wystarcza dla wyeliminowania
wymienionego w nim uszczerbku.
Sąd Apelacyjny uznał, że umowa darowizny nie została wykonana, nadto,
że nastąpiła istotna zmiana stanu majątkowego darczyńcy J. M. uzasadniająca
odwołanie z jego strony darowizny, co przełożyło się na treść wyroku Sądu
Apelacyjnego zmieniającego zaskarżony wyrok. Wbrew treści aktu notarialnego
zawierającego umowę darowizny, nie nastąpiło wydanie jej przedmiotu na rzecz
pozwanych, czy to bezpośrednio, umożliwiając im wejście w posiadanie budynku
mieszkalnego, czy też w trybie art. 349 k.c.
10
Intencją powoda i jego żony przystępujących do umowy darowizny było
nieodpłatne wyzbycie się 15 arów gruntu rolnego wraz z murowaną komórką.
Dopiero po jej zawarciu zorientowali się, że ze względu na treść tej umowy
rozporządzili całą działką numer 611, a ponieważ nie zastrzegli dla siebie
służebności mieszkania, skutek tego rozporządzenia był taki, że darczyńcy wyzbyli
się budynku mieszkalnego, nie mając możliwości zaspokojenia poza nim potrzeb
mieszkaniowych. Łączyło się z tym istotne pogorszenie koniecznego utrzymania
powoda i jego żony. Postawa darczyńców zachowujących w swym posiadaniu
budynek mieszkalny i budynki gospodarcze poza murowaną komórką, sprawiła,
że umowa darowizny nie została wykonana, skutkiem czego pozwani nie mieli
okazji zamanifestować swego władztwa nad naniesieniami budowlanymi. Chcieli je
remontować i zasiedlić, lecz powód się sprzeciwił, zaś pozwany Z. Z. nie uzyskał
wpisu o zameldowaniu w spornym budynku mieszkalnym. Wykonanie darowizny,
zgodnie z aktem notarialnym, oznaczałoby wydanie całej działki nr 611 włącznie z
jej częściami składowymi, podczas gdy przyzwolenie powoda i jego żony na
wyzbycie się nieruchomości ograniczało się do nieodrolnionej, 15-arowej części
działki wraz z murowaną komórką. Z tego względu zastosowanie art. 896 k.c.
wymagało uwzględnienia powództwa J. M., choć nie w części, w której zgłaszał je
jako spadkobierca S. M. W związku z tym odpadła potrzeba oceny zgłoszonego
powództwa przez pryzmat rażącej niewdzięczności pozwanych, której istotnie nie
było.
Od wyroku Sądu Apelacyjnego skargi kasacyjne wniosły obie strony
zaskarżając go w całości. Powód w ramach podstawy kasacyjnej z art. 3983
§ 1 pkt
1 k.p.c. zarzucił naruszenie art. 896 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i przyjęcie,
że w stanie faktycznym sprawy dopuszczalne jest odwołanie darowizny w części,
gdyż jest to wystarczające do wyeliminowania uszczerbku w stanie majątkowym,
który powstałby w związku z wykonaniem darowizny. W ramach podstawy
kasacyjnej z art. 3983
§ 1 pkt 2 k.p.c. zarzucił naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. poprzez
niewyjaśnienie podstawy prawnej z przytoczeniem przepisów prawa, która
pozwalałaby na przyjęcie, że w stanie faktycznym sprawy dopuszczalne jest
odwołanie darowizny w części, gdyż jest to wystarczające do wyeliminowania
uszczerbku w stanie majątkowym, który powstałby w związku z wykonaniem
11
darowizny. Pozwani w ramach pierwszej podstawy kasacyjnej podnieśli zarzut
naruszenia:
- art. 155 § 1 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, iż do wykonania
umowy darowizny nieruchomości przesłanką konieczną jest wydanie
nieruchomości, podczas gdy umowa ta jest umową konsensualną
o podwójnym skutku obligacyjnym i rzeczowym, wywołuje skutki z chwilą
złożenia zgodnych oświadczeń woli przez darczyńcę i obdarowanego, tak że
rozporządzenie następuje z mocy samej umowy a zatem spełnienie
przyrzeczonego świadczenia - przeniesienia prawa własności - następuje w
dacie zawarcia umowy;
- art. 896 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, iż do wykonania
umowy darowizny nieruchomości przesłanką konieczną jest wydanie
nieruchomości podczas, gdy umowa ta jest umową konsensualną
o podwójnym skutku obligacyjnym i rzeczowym, wywołuje skutki z chwilą
złożenia zgodnych oświadczeń woli przez darczyńcę i obdarowanego, tak że
rozporządzenie nastąpiło z mocy samej umowy a zatem spełnienie
przyrzeczonego świadczenia nastąpiło. Skoro więc nastąpiło spełnienie
przyrzeczonego świadczenia to nastąpiło wykonanie umowy darowizny
i powód nie miał podstaw do odwołania darowizny wykonanej w myśl tego
przepisu;
- art. 896 k.c. poprzez jego błędną wykładnię i uznanie, iż wyzbycie się przez
darczyńcę danego składnika swojego majątku w drodze darowizny może
mieć wpływ na sytuację majątkową darczyńcy po zawarciu umowy
uzasadniającą odwołanie darowizny na podstawie przepisu art. 896 k.c.;
- art. 348 zd. drugie k.c. oraz art. 349 k.c. poprzez jego błędną wykładnię
i uznanie, że zachowanie darczyńców polegające na przekazaniu
obdarowanym kluczy do budynku, akceptacji korzystania przez
obdarowanych z nieruchomości, w szczególności w zakresie prac
w ogrodzie, czy podejmowanych przez nich czynności związanych
z pracami remontowymi w budynku nie stanowi o zmianie statusu
12
darczyńców z posiadaczy samoistnych w posiadaczy zależnych i wydaniu
nieruchomości pozwanym.
Obie strony wniosły w skargach kasacyjnych o uchylenie zaskarżonego
wyroku w całości i przekazanie sprawy Sądowi drugiej instancji ponownego
rozpoznania, ponadto pozwani ewentualnie o jego uchylenie i orzeczenie co do
istoty sprawy przez oddalenie apelacji powoda.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W odniesieniu do obu skarg kasacyjnych należy odnieść się do łączącego
się z nimi tego samego zagadnienia dotyczącego wskazanego w nich zakresu
zaskarżenia. Mimo bowiem, że Sąd drugiej instancji uwzględnił apelację powoda
w części, tj. uwzględnił powództwo w odniesieniu do żądania zobowiązania
pozwanych do złożenia oświadczenia woli przenoszącego na rzecz powoda ½
udziału w prawie własności nieruchomości będącej przedmiotem darowizny, a nie
w odniesieniu do całej nieruchomości, oddalając powództwo oraz apelację powoda
w pozostałej części, obie strony zaskarżyły skargą kasacyjną cały wyrok. Oznacza
to, że powód zaskarżył wyrok również w części, w jakiej Sąd Apelacyjny uznał za
uzasadnioną jego apelację zmienił na jego korzyść zaskarżony wyrok Sądu
pierwszej instancji uwzględniając co do połowy wniesione powództwo, natomiast
pozwani zaskarżyli wyrok Sądu drugiej instancji także w części, w której Sąd ten
oddalił częściowo powództwo i apelację powoda.
W orzecznictwie Sądu Najwyższego przeważa stanowisko, do którego
przychyla się również skład orzekający, że niezbędną przesłanką, niewyrażoną
wprost w przepisach prawa regulujących przesłanki dopuszczalności wniesienia
środków odwoławczych, w tym skargi kasacyjnej, jest istnienie interesu prawnego
w zaskarżeniu orzeczenia, który występuje w razie istnienia tzw. gravamen,
tj. pokrzywdzenia strony treścią orzeczenia wynikającego z istnienia różnicy
między zakresem zgłoszonego przez nią żądania, a treścią końcowego
rozstrzygnięcia. O tym, czy interes taki istnieje, przesądza uzyskanie bądź
nieuzyskanie przez stronę zaspokojenia jej sfery materialnoprawnej, realizowanej w
procesie sądowym (por. orzeczenia Sądu Najwyższego z dnia 16 grudnia 1971 r.,
III CZP 79/71, OSNC 1972, nr 6, poz. 101 oraz dnia 8 kwietnia 1997 r., I CKN
13
57/97, OSNC 1997, nr 11, poz. 66). Niekiedy brak interesu prawnego w
zaskarżeniu orzeczeniu jest oczywisty. Dotyczy to dla przykładu sytuacji, gdy mimo
zasądzenia na rzecz powoda części dochodzonego świadczenia pieniężnego
skarży on nie tylko orzeczenie w części oddalającej dalej idące powództwo o
zapłatę, ale także rozstrzygnięcie w części uwzględniającej powództwo. W
podanym przykładzie brak interesu prawnego w zaskarżeniu całości orzeczenia
dotyczy nie tylko strony inicjującej postępowanie, ale także strony pozwanej w
zakresie, w jakim powództwo zostało oddalone. Niekiedy jednak, jak ma to miejsce
w rozpoznawanej sprawie, ze względu na przedmiot żądania nie sposób
rozstrzygnąć o braku gravamen każdej ze stron wnoszącej skargę kasacyjną
jedynie przez proste porównanie zakresu żądania z ostatecznym rozstrzygnięciem
Sądu drugiej instancji uwzględniającym częściowo to żądanie. Przedmiotem
żądania powoda było bowiem zobowiązanie pozwanych do przeniesienia całości
prawa własności nieruchomości będącego przedmiotem darowizny. Wyrok Sądu
drugiej instancji uwzględniający powództwo do ½ części udziału w prawie własności
nieruchomości nie musiał stanowić zaspokojenia sfery materialnoprawnej powoda
i odpowiednio pozwanych, gdyż inna byłaby sytuacja każdej z tych stron jako
właścicieli, a inna jako współwłaścicieli nieruchomości będącej przedmiotem
darowizny w razie uwzględnienia albo nieuwzględnienia powództwa w całości bądź
części. Nie było więc wykluczone, że jedynie uwzględnienie albo nieuwzględnienie
dochodzonego powództwa w całości stanowiło zaspokojenie ich sfery
materialnoprawnej realizowanej w procesie sądowym. Tym bardziej, że w skardze
kasacyjnej powód co do zasady kwestionował możliwość uwzględnienia
dochodzonego przez niego powództwa w części. Z tych przyczyn przyjęto, że brak
jest podstaw do odrzucenia obu skarg kasacyjnych w zakresie, w jakim powód
zaskarżył wyrok Sądu Apelacyjnego także w części uwzględniającej jego apelację
i uwzględniającej częściowo powództwo, a pozwani w części oddalającej
wniesione powództwo i apelację powoda.
Bezzasadna jest skarga kasacyjna powoda. Wbrew zarzutowi w niej
zawartemu, uzasadnienie zaskarżonego wyroku spełnia wymagania określone
w art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., który to przepis bezzasadnie został
pominięty przez skarżącego. W szczególności Sąd drugiej instancji wyjaśnił,
14
że przepis zawarty w art. 896 k.c. budzi wątpliwości interpretacyjne odnośnie do
tego, czy odwołanie darowizny może nastąpić w całości bądź części, w jakiej jej
wykonanie nie może nastąpić bez uszczerbku dla zaspokojenia potrzeb darczyńcy
lub wywiązania się przez niego z obowiązków alimentacyjnych. Ostatecznie Sąd
opowiedział się za przyjmowanym w piśmiennictwie stanowiskiem, według którego
dopuszczalne jest odwołanie darowizny tylko w takiej części, jaka wystarcza dla
wyeliminowania wymienionego w art. 896 k.c. uszczerbku. Dodać należy,
iż stanowisko to, które należy podzielić, oznacza, że także w razie odwołania przez
darczyńcę całej darowizny sąd może uwzględnić jedynie w części żądanie
darczyńcy wobec obdarowanego dotyczące zwrotu przedmiotu darowizny
w zakresie, w jakim pozwoli to na wyeliminowanie stanu majątkowego darczyńcy
określonego bliżej w art. 896 k.c. Ponadto może to dotyczyć tylko takiego
przedmiotu darowizny, który ma charakter podzielny. Z oczywistych względów
kwestia ta nieuregulowana wprost w przepisach prawa uniemożliwiała wskazania w
uzasadnieniu zaskarżonego wyroku – jak tego oczekuje skarżący – właściwych
przepisów prawa, poza wymienionym już i przytoczonym przez Sąd Apelacyjny
przepisem zawartym w art. 896 k.c. Poza tym, kwestia ta rozważana przez Sąd
Apelacyjny nie miała żadnego wpływu na zakres uwzględnionego przez ten Sąd
powództwa, skoro ostatecznie o tym, że powództwo zostało uznane w ½ części nie
zadecydowała ocena Sądu, że uwzględnienie powództwa w tym zakresie umożliwi
wyeliminowanie uszczerbku powoda jako darczyńcy określonego w art. 896 k.c.,
lecz to, że według oceny Sądu prawo do odwołania darowizny na mocy art. 896 k.c.
przysługuje tylko darczyńcy, a nie jego spadkobiercom. W konsekwencji, czego
jednoznacznie nie wskazał Sąd Apelacyjny, a co wynika z wywodu tego Sądu,
powód mógł skutecznie odwołać darowiznę jedynie w części, jaka mu przypadła
w przedmiocie darowanym po śmierci żony. Odnosząc się do powyższego
zagadnienia, należy uznać za trafne stanowisko, według którego uprawnienie do
odwołania darowizny jeszcze niewykonanej, z przyczyn określonych w art. 896 k.c.,
jest uprawnieniem ściśle osobistym darczyńcy, związanym z jego sytuacją powstałą
już po zawarciu umowy darowizny, a przed jej wykonaniem, w następstwie czego
wykonanie darowizny nie może nastąpić bez uszczerbku dla jego własnego
utrzymania odpowiednio do jego usprawiedliwionych potrzeb albo uszczerbku dla
15
ciążących na nim ustawowych obowiązków alimentacyjnych. W razie śmierci
darczyńcy, uprawnienie osobiste darczyńcy nie przechodzi na jego spadkobierców.
Jeżeli darowizny dokonali małżonkowie w odniesieniu do przedmiotu wchodzącego
w skład ich ustawowego majątku wspólnego, a następnie przed jej wykonaniem i
odwołaniem jeden z nich zmarł, drugi z małżonków może odwołać darowiznę
jedynie w odniesieniu do udziału, jaki przypada mu do przedmiotu darowizny z
chwilą przekształcenia się w chwili śmierci jednego z małżonków ustawowej
wspólności majątkowej we wspólność o charakterze ułamkowym. Z tych względów
nie była zasadna skarga kasacyjna powoda kwestionująca w ustalonych
okolicznościach możliwość uwzględnienia dochodzonego powództwa w części, jak
również zakres, w jakim powództwo to zostało uwzględnione. Uzasadniało to
oddalenie skargi kasacyjnej powoda na podstawie art. 39814
k.p.c.
Skarga kasacyjna pozwanych jest dalej idąca, gdyż zmierza do
zakwestionowania istnienia przesłanek, przewidzianych w art. 896 k.c.,
warunkujących możliwość uwzględnienia powództwa, niezależnie od zasadności
bądź bezzasadności zarzutów podniesionych w skardze kasacyjnej powoda.
Niezasadne są zarzuty naruszenia art. 155 § 1 k.c. oraz art. 896 k.c.
w zakresie, w jakim zarzucono, iż samo zawarcie umowy darowizny nieruchomości
przesądza o jej wykonaniu. Zgodnie z art. 155 § 1 k.c., umowa sprzedaży, zamiany,
darowizny, przekazania nieruchomości lub inna umowa zobowiązująca do
przeniesienia własności rzeczy co do tożsamości oznaczonej przenosi własność na
nabywcę, chyba że przepis szczególny stanowi inaczej albo że strony inaczej
postanowiły. Umowa darowizny nieruchomości, zgodnie z tym przepisem, o ile
zostanie zawarta w przepisanej do tego formie (art. 158 k.c.), wywiera podwójny
skutek zobowiązująco-rozporządzający w wyniku czego prawo własności –
w rozpoznawanym przypadku – przeszło z powoda i jego żony, jako darczyńców,
na pozwanych, jako obdarowanych. Treść art. 155 § 1 k.c. odnosi się tylko do
skutku rzeczowego wynikającego z zawarcia wymienionych w nim umów, w postaci
przejścia prawa własności do przedmiotu tych umów. Nie odnosi się zaś do innych
obowiązków, które mogą wynikać z tych umów, podlegających wykonaniu na ich
podstawie. Z tego względu w uchwale składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego
z dnia 30 listopada 1994 r., III CZP 130/94 (OSNC 1995, nr 3, poz. 42) przyjęto,
16
że strona może odstąpić od umowy zobowiązująco-rozporządzającej, na
podstawie której nastąpiło przeniesienie własności nieruchomości w ramach
ustawowego uprawnienia. Umowa taka może być przez strony rozwiązana, jeżeli
nie została w całości wykonana. W uzasadnieniu tej uchwały wyjaśniono, że nie stoi
temu na przeszkodzie okoliczność, że umowa wywołała skutek rzeczowy,
polegający na przejściu prawa własności nieruchomości. Przejście prawa własności
z dotychczasowego podmiotu na inny nie musi oznaczać, że umowa została
w całości wykonana, a wobec tego stosunek zobowiązaniowy wygasł. Umowa,
której dotyczy art. 155 k.c., poza zobowiązaniem zbywcy do przeniesienia
własności, z reguły zawiera cały szereg innych zobowiązań. Stanowisko wyrażone
w powołanej uchwale dostarcza argumentu dla potwierdzenia prawidłowości
wykładni art. 896 k.c., według której samo zawarcie umowy darowizny
nieruchomości, wywołującej skutek rzeczowy przewidziany w art. 155 § 1 k.c., nie
przesądza o tym, że umowa darowizny została już wykonana. W art. 896 k.c. mowa
jest bowiem o darowiźnie niewykonanej, co uzasadnia wniosek, że w przypadku
darowizny polegającej na przeniesieniu własności rzeczy do jej wykonania nie
dochodzi z chwilą zawarcia umowy i przeniesienia własności rzeczy, lecz z chwilą
wykonania wynikających z tej umowy obowiązków, w tym obowiązku wydania
rzeczy, będącej przedmiotem darowizny i umożliwienia obdarowanemu korzystania
z tej rzeczy. Dokonując oceny, czy doszło do wykonania umowy darowizny należy
uwzględnić charakter przedmiotu darowizny oraz konkretne okoliczności, w których
doszło do zawarcia umowy darowizny.
Trafnie podnieśli pozwani, że ustalone w sprawie okoliczności polegające na
przekazaniu obdarowanym kluczy do budynku, akceptacji korzystania przez
obdarowanych z nieruchomości, w szczególności w zakresie prac w ogrodzie, czy
podejmowanych przez nich czynności związanych z pracami remontowymi
w budynku, itp. świadczyły o przeniesieniu przez darczyńców na pozwanych
samoistnego posiadania nieruchomości będącej przedmiotem darowizny
i umożliwieniu im korzystania z nieruchomości objętej umową darowizny. Ani
z treści umowy darowizny, ani z towarzyszącym jej zawarciu okoliczności nie
wynikało, aby zawarcie darowizny miało być podstawą wykonania przez
darczyńców jeszcze innych obowiązków, w szczególności udostępnienia
17
pozwanym zamieszkałym w innej miejscowości, części pomieszczeń mieszkalnych
na darowanej nieruchomości. Po zawarciu umowy darowizny pozwani podejmowali
w stosunku do darowanej im nieruchomości – w tym budynku i gruntu - czynności
świadczące o właścicielskim i nieograniczonym charakterze władania tą
nieruchomością, w tym płacili podatki, decydowali o remontach, prowadzili prace
w ogrodzie. Zgodnie zaś z art. 348 k.c., do przeniesienia posiadania potrzebne jest
wydanie rzeczy, co może nastąpić przez takie czynności, dzięki którym posiadacz
może wykonywać akty właścicielskiego władania nieruchomością. Do przeniesienia
posiadania samoistnego nie jest przy tym niezbędne wydanie rzeczy przez jej
dotychczasowego samoistnego posiadacza. Zgodnie bowiem z art. 349 k.c.,
przeniesienie samoistnego posiadania może nastąpić także w ten sposób,
że dotychczasowy posiadacz samoistny zachowa rzecz w swoim władaniu jako
posiadacz zależny albo jako dzierżyciel na podstawie stosunku prawnego, które
jednocześnie strony ustalą. Niewątpliwie powód wraz z żoną, jako darczyńcy,
zajmowali bezpłatnie dotychczasowe pomieszczenia w budynku położonym na
darowanej nieruchomości za zgodą pozwanych. Z tych względów za uzasadniony
należy uznać zarzut naruszenia art. 348 zd. drugie k.c. oraz art. 349 k.c. skutkiem
czego było wadliwe przyjęcie przez Sąd Apelacyjny, że darowizna nie została
wykonana, a w konsekwencji, że możliwe było skuteczne odwołanie darowizny
przez powoda na podstawie art. 896 k.c.
Za uzasadniony należy również uznać zarzut naruszenia art. 896 k.c. przez
nieprawidłowe przyjęcie, że wyzbycie się przez darczyńcę składnika swojego
majątku w drodze darowizny może być przyczyną zmiany stanu majątkowego
darczyńcy zaistniałej po zawarciu umowy darowizny uzasadniającej jej odwołanie
na wskazanej wyżej podstawie prawnej przez darczyńcę. Niekorzystna zmiana
sytuacji majątkowej darczyńcy musi być spowodowana innymi czynnikami,
w wyniku których jego sytuacja uległa zmianie do tego stopnia, że wykonanie
umowy darowizny nie może nastąpić bez uszczerbku dla jego własnego utrzymania
odpowiednio do jego usprawiedliwionych potrzeb albo bez uszczerbku dla
ciążących na nim ustawowych obowiązków alimentacyjnych. W ustalonych
okolicznościach niekorzystna zmiana sytuacji majątkowej powoda – przy
uwzględnieniu treści umowy darowizny, od skutków prawnych której darczyńcy nie
18
uchylili się - została spowodowana wyłącznie zawarciem umowy darowizny
i ubyciem na jej podstawie ze składnika majątku darczyńców nieruchomości
będącej jej przedmiotem.
Z tego względu, że Sądy obu instancji ustaliły, że zachowanie pozwanych
nie miało cech rażącej niewdzięczności wobec darczyńców uzasadniającej
odwołanie darowizny już wykonanej na podstawie art. 898 § 1 k.c., nie zachodziły
przesłanki uzasadniające uwzględnienie powództwa na żadnej z wchodzących
w rachubę podstaw prawnych. Z tych względów na podstawie art. 39815
§ 1 i art.
386 § 2 w zw. z art. 39821
k.p.c. uchylono zaskarżony wyrok Sądu Apelacyjnego
w punkcie pierwszym, w części zmieniającej wyrok Sądu pierwszej instancji
i uwzględniającej powództwo oraz orzekającej o kosztach postępowania,
i oddalono w tym zakresie apelację powoda. Ponadto uchylono rozstrzygnięcia
Sądu drugiej instancji dotyczące kosztów postępowania apelacyjnego zawarte
w punktach: drugim, czwartym i piątym i stosując art. 102 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c.
– ze względu na charakter dochodzonego powództwa i przyczyny jego wniesienia,
sytuację osobistą i majątkową powoda oraz bliskie więzi rodzinne łączące strony –
odstąpiono od obciążenia tymi kosztami powoda. W pozostałym zakresie skarga
pozwanych - którą zaskarżono wyrok Sądu Apelacyjnego w części oddalającej dalej
idącą apelację powoda (pkt 3) oraz oddalającej dalej idące powództwo (pkt 1),
a więc wydano orzeczenie korzystne dla pozwanych - podlegała oddaleniu jako
niezasadna na podstawie art. 39814
k.p.c. Częściowe uwzględnienie skargi
kasacyjnej pozwanych doprowadziło bowiem do tego, że powództwo zostało
oddalone w całości. O kosztach postępowania kasacyjnego postanowiono na
podstawie art. 102 w zw. z art. 391 § 1 i art. 39821
k.p.c.