Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 403/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 10 kwietnia 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Iwona Koper (przewodniczący)
SSN Mirosław Bączyk
SSN Anna Owczarek (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa I. S. i E. S.
przeciwko P. K., i in.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 10 kwietnia 2014 r.,
skargi kasacyjnej powódek
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 12 grudnia 2012 r.1,
uchyla zaskarżony wyrok w części oddalającej apelację
powódek (punkt II) i w tym zakresie przekazuje sprawę do
ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu w L.
pozostawiając temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach
postępowania kasacyjnego i apelacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 12 grudnia 2012 r., oddalił apelację
powódek I. S. i E. S. od wyroku Sądu Okręgowego w L. z dnia 8 lipca 2011 r., w
3
części w której oddalono ich powództwo główne skierowane przeciwko pozwanym
P. K., A. E. Spółce Akcyjnej i A. P. Spółce Akcyjnej o zapłatę kwot po 67.000 zł.
Sąd Apelacyjny, po uzupełnieniu postępowania dowodowego, podzielił
podstawę faktyczna i prawną rozstrzygnięcia Sądu pierwszej instancji. Jak ustalono
powódki udzieliły pozwanemu P. K. pełnomocnictwa do wniesienia pozwu i
reprezentowania ich w procesie cywilnym oraz do złożenia doniesienia
i reprezentowania ich jako pokrzywdzonych w postępowaniu karnym przeciwko
osobom trzecim. P. K. nie podjął czynności do których był obowiązany, zdaniem
powódek wyrządzając w ten sposób szkodę majątkową. W dniu 12 sierpnia 2002 r.
strony zawarły umowę, zatytułowaną „umowa ugody”, którą pozwany zobowiązał
się do zapłaty kwot po 70.000 zł, w 60 miesięcznych ratach, poczynając od sierpnia
2002 r. Tytuł świadczenia został określony jako „odszkodowanie w związku z
niedopełnieniem obowiązków zleconych przez powódki i zaniechaniem podjęcia
czynności procesowych wobec Spółdzielni Mieszkaniowej „C.” Strony zastrzegły, że
w razie niedotrzymania terminu zapłaty będą naliczane odsetki ustawowe w
wysokości 5% miesięcznie, a wierzycielki będą mogły „wnieść sprawę do
właściwych instytucji”. W wykonaniu tej umowy powódki otrzymały po 3.000 zł.
Pozwany P. K. był adwokatem, wpisanym na listę adwokatów Izby
Adwokackiej w […] od dnia 30 maja 2000 r. do dnia 29 października 2002 r. Toczyły
się przeciwko niemu cztery postępowania dyscyplinarne. W dniu 3 września 2002 r.
powódki wniosły skargę do Okręgowej Rady Adwokackiej, informując o
niewłaściwym i nieetycznym postępowaniu adwokata P. K. przy prowadzeniu ich
spraw. Postanowieniem z dnia 15 listopada 2002 r. Okręgowa Rada Adwokacka
odmówiła wszczęcia dochodzenia wobec skreślenia go z listy adwokatów.
W okresie od dnia 30 sierpnia 2002 r. do dnia 9 stycznia 2003 r. pozwany
leczony był na Oddziale Psychiatrycznym SPZOZ w […], gdzie rozpoznano u niego
chorobę afektywną – dwubiegunową przyjmując, że początek zaburzeń wystąpił
trzy lata przed hospitalizacją. Choroba afektywna - dwubiegunowa (psychoza
maniakalno - depresyjna) charakteryzuje się występowaniem stanów
podwyższonego nastroju (manii lub hipomanii), obniżonego nastroju (depresji) lub
stanów mieszanych. Wpływa ona istotnie na linię życia chorych w sferze
4
zawodowej, rodzinnej, a także w sposób istotny wiąże się z ryzykownymi
zachowaniami, w tym z nadużywaniem alkoholu. Potwierdzony został fakt
nadużywania przez pozwanego alkoholu.
Wobec rozbieżności opinii czterech biegłych i skutecznego
zakwestionowania przez pozwane niepełnej oceny Sądu Okręgowego w tym
zakresie Sąd drugiej instancji dopuścił dowód z opinii instytutu – Kliniki Psychiatrii
Szpitala Uniwersyteckiego w […] i, w oparciu o nią, podzielił ustalenie, że P. K. w
dniu 12 sierpnia 2002 r. zawierając umowę z powódkami znajdował się w stanie
wyłączającym świadome podjęcie decyzji i wyrażenie woli z powodu fazy aktywnej
choroby afektywnej - dwubiegunowej, prawdopodobnie epizodu mieszanego, w
którym wykazywał objawy depresji, jak i hipomanii lub manii. W takim stanie inne
osoby, co potwierdza również statystyka błędnych diagnoz psychiatrów w
odniesieniu do pacjentów ze stanem mieszanym, mogły postrzegać pozwanego
jako osobę normalną. Hipomania jest postacią łagodnej manii, w której na pierwszy
plan wysuwa się wielkościowość, podejmowanie pochopnych decyzji i
przyjmowanie na siebie prac, którym nie jest się w stanie podołać.
Sąd stwierdził, że w braku świadomości i swobody pozwanego P. K.
wskazana czynność prawna jest w całości bezwzględnie nieważna, a oparte na niej
powództwo o zapłatę podlega oddaleniu. Podkreślił, że „końcowe ustalenie sądu
pierwszej instancji jest w pełni prawidłowe i w oparciu o zgromadzony w sprawie
materiał dowodowy nie jest możliwe zajęcie innego stanowiska w tej sprawie”.
Pozwany w okresie od dnia 1 stycznia 2001 r. do dnia 31 grudnia 2002 r. był
ubezpieczony w zakresie odpowiedzialności cywilnej adwokatów w A. P. Powódki
wystąpiły do zakładu ubezpieczeń o wypłatę odszkodowania z tytułu zaniechań
pozwanego w ramach wykonywanego przez zawodu adwokata, najpierw w kocie
60.000zł, a następnie w kwocie 64.000 zł. Towarzystwo odmówiło wypłaty
odszkodowań, uznając żądania za bezzasadne. W dniu 1 stycznia 2008 r. doszło
do skutecznego przejęcia portfela ubezpieczeń przez A. E.
Sąd Apelacyjny uznał za bezzasadny apelacyjny zarzut naruszenia art. 117
§ 5 k.p.c. poprzez oddalenie wniosku powódek o ustanowienie pełnomocnika
z urzędu stwierdzając, że sprawa nie jest skomplikowana w zakresie stanu
5
faktycznego i prawnego, a skarżące nie mogą być uznane za osoby nieporadne.
Uznał, że nie doszło z tej przyczyny do pozbawienia ich możności obrony praw
skutkującej nieważnością postępowania.
Pozwane wniosły skargę kasacyjną od wyroku Sądu drugiej instancji
w całości. Powołując podstawę kasacyjną naruszenia przepisów postępowania,
mających istotny wpływ na wynik sprawy, zarzuciły uchybienie:
- art. 378 § 1 i art. 382 w zw. z art. 233 § 1, 231, 328 § 2 i art. 382 k.p.c.
poprzez zaniechanie rozpoznania całokształtu sprawy wobec przyjęcia, że jedynym
źródłem odpowiedzialności pozwanego P. K. za szkodę jest umowa ugody,
pominięcie, że wcześniej dopuścił się on czynu niedozwolonego polegającego na
niewykonaniu zobowiązań z umowy o świadczenie usług prawnych,
- art. 378 § 1 w zw. z art.386 § 4 k.p.c. polegające na zaniechaniu
rozpoznania całokształtu sprawy oraz zaniechanie uchylenia orzeczenia Sądu
pierwszej instancji, mimo że nie rozpoznał on istoty sprawy co do pozwanego P. K.,
- art. 378 § 1 w zw. z art.386 § 4 k.p.c. i art. 198 § 1 k.p.c. polegające na
zaniechaniu rozpoznania całokształtu sprawy oraz zaniechanie uchylenia
orzeczenia Sądu pierwszej instancji, mimo że nie rozpoznał on istoty sprawy co do
pozwanych A. E. Spółki Akcyjnej i A. P. Spółki Akcyjnej,
- art. 378 § 1 w zw. z art. 386 § 4 k.p.c. i art. 117 § 5 k.p.c. polegające na
dokonaniu przez Sąd Apelacyjny wadliwej oceny skutków odmowy przyznania
powódkom pełnomocnika z urzędu mimo ich nieporadności i braku dostatecznego
rozeznania co do dokonywanych czynności procesowych, czego przejawem były
trudności we wskazywaniu podstaw żądania i nie przeprowadzenie dostatecznego
postępowania dowodowego,
- art. 378 § 1 w zw. z art. 5 i art. 212 k.p.c. (w brzmieniu obowiązującym
w dacie wniesienia pozwu) polegające na zaniechaniu dokonania przez Sąd
Apelacyjny w granicach apelacji oceny braku pouczenia powódek działających bez
pełnomocnika o skutkach prawnych wskazywania podstawy żądania,
o odpowiedzialności zakładów ubezpieczeń i zaniechania pouczenia powódek
o roszczeniach wynikających z przytoczonych przez nie faktów.
6
Pozwany A. E. (poprzednio: A. E. Spółka Akcyjna) wniósł o oddalenie skargi
kasacyjnej.
Sąd Najwyższy zważył:
Nie można odmówić trafności części zarzutów wskazanych w powołanej
podstawie skargi kasacyjnej.
Po pierwsze, wskazać należy, że przedmiotem procesu jest zespół zdarzeń
i faktów, który ma potwierdzić prawdziwość twierdzeń powoda oraz rzeczywiste
istnienie prawa lub stosunku prawnego, którego dotyczy żądanie pozwu. Przedmiot
procesu określa w zasadzie akt wiedzy i akt woli powoda, wyrażony
w skonkretyzowanym żądaniu pozwu. O tym, czy stosunki prawne znajdują
obiektywne potwierdzenie decyduje dopiero merytoryczne rozstrzygnięcie procesu.
Podstawa sporu wbrew stanowisku Sądu Apelacyjnego zakreślona była
szeroko. Obejmowała ona twierdzenie powódek o wyrządzeniu szkody przez
działania i zaniechania pozwanego przy wykonywaniu umowy o świadczenie usług
prawnych, w tym mających charakter czynu niedozwolonego, o uznaniu przez
niego zasady swojej odpowiedzialności i o umownym, warunkowym ograniczeniu
granic odszkodowania w następstwie zawarcia ugody. Oczywistym jest,
że zawarcie ugody nie mającej charakteru nowacyjnego, dopóki nie zostanie
wykonana w całości, modyfikuje treść praw i obowiązków stron, ale nie umarza
zobowiązania leżącego u jej podstaw (art. 506 k.c.). Tym samym nadal istnieje
źródło stosunku zobowiązaniowego, a przed opartym na nim roszczeniem
obejmującym świadczenie w wyższym rozmiarze, jak przyjęty w ugodzie, strona
może bronić się zarzutem powagi rzeczy ugodzonej. Stosunek prawny istniejący
między stronami jest podstawą żądania świadczenia, a ograniczenie jego
wysokości do kwot wskazanych w ugodzie oznacza jedynie potwierdzenie
związania jej treścią.
Po drugie – podstawa faktyczna sporu wskazana w pozwie wyznacza zakres
rozpoznania sądu, który powinien rozstrzygnąć o wszystkich roszczeniach
wynikających z przytoczonych przez powoda okoliczności faktycznych (art. 321 § 1
k.p.c.). Nie może być ona traktowana formalistycznie przy zaniechaniu oceny
możliwości realizacji celu procesu, jakim jest udzielenie ochrony prawnej stronie,
7
która wykaże istniejące ku temu podstawy, oraz następstw procesowych
wyrażających się w tym, że oddalenie powództwa powoduje powstanie między
stronami stanu powagi rzeczy osądzonej uniemożliwiającej kierowanie dalszych
roszczeń. Uprawnieniem procesowym powoda jest wprawdzie ograniczenie, także
oświadczeniem złożonym w trakcie postępowania, podstawy faktycznej i prawnej
powództwa, ale czynności podjęte w tym przedmiocie nie mogą budzić wątpliwości,
a ich następstwa muszą być mu znane. Jeżeli Sąd, w związku z oświadczeniem
powódek o dochodzeniu roszczeń „na podstawie umowy”, rozumiejąc je jako
„tylko na podstawie ugody”, uznał się za związany jego treścią, to powinien
wyjaśnić rzeczywiste znaczenie, w szczególności czy oznaczało to ograniczenie
żądania do wysokości oznaczonej w niej kwoty świadczenia, czy ograniczenie
powództwa polegające na rezygnacji z roszczeń wynikających z umowy
o świadczenie usług prawnych i z czynu niedozwolonego. Instrumentarium
procesowym umożliwiającym podjęcie przez sąd właściwych czynności były w tym
wypadku art. 5 k.p.c., umożliwiający udzielanie stronom, nie zastępowanym
w procesie przez profesjonalnego pełnomocnika, niezbędnych pouczeń co do
czynności procesowych i art. 212 § 1 i 2 k.p.c. wyznaczający granice aktywności
sądu w zakresie ustalania okoliczności spornych i udzielania stronom pouczeń.
Trafnie zatem skarga kasacyjna zarzuca ich naruszenie.
Nie można także odmówić zasadności podstawie kasacyjnej w zakresie
wskazującym na uchybienie treści art. 378 § 1 w zw. z art. 386 § 4 k.p.c. i art. 117
§ 5 k.p.c., polegającego na dokonaniu przez Sąd Apelacyjny wadliwej oceny
skutków odmowy przyznania powódkom pełnomocnika z urzędu, wobec ich
nieporadności i braku dostatecznego rozeznania co do dokonywanych czynności
procesowych, czego przejawem były trudności we wskazywaniu podstaw żądania
i zamienne oznaczenie tytułu dochodzonej wierzytelności (odszkodowanie,
zadośćuczynienie). W rozpoznawanej sprawie doszło do naruszenia naczelnych
zasad procesu cywilnego (lojalności procesowej i tzw. równej broni), gdyż po
stronie pozwanej występowało dwóch kwalifikowanych prawników, powódki działały
samodzielnie, a treść ich oświadczeń oraz podejmowanych czynności budziła
uzasadnione wątpliwości co do rzeczywistego znaczenia. Zaniechanie działań, do
których Sąd był zobowiązany, należy ponadto ocenić jako rażące, jeżeli zważyć na,
8
podniesione w skardze kasacyjnej, bliskie relacje rodzinne pozwanego P. K. z
sędziami sądów odwoławczych okręgu […].
Trafnie wskazuje ponadto skarga, że sąd całkowicie zaniechał wyjaśnienia
sprawy w zakresie odnoszącym się do odpowiedzialności zakładu ubezpieczeń
(oraz jego następców prawnych), z którym pozwanego P. K. wiązała umowa
ubezpieczenia odpowiedzialności cywilnej.
Uchybienia te miały bezpośredni wpływ na wynik sprawy, gdyż ukształtowały
treść rozstrzygnięcia. Uzasadnione podstawy kasacyjne powodują zatem
konieczność uchylenia zaskarżonego orzeczenia i przekazania sprawy do
ponownego rozpoznania sądowi pierwszej instancji (art. 39815
§ 1 k.p.c.),
z pozostawieniem mu rozstrzygnięcia o kosztach postępowania apelacyjnego
i kasacyjnego (art. 108 § 2 k.p.c. w zw. z art. 391 § 1 i art. 39821
k.p.c.).