Pełny tekst orzeczenia

122

POSTANOWIENIE*

z dnia 9 maja 2000 r.

Sygn. Ts 165/99



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Wiesław Johann – przewodniczący

Biruta Lewaszkiewicz-Petrykowska – sprawozdawca


Ferdynand Rymarz



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 2 lutego 2000 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Adama U.,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.



Uzasadnienie:



W skardze konstytucyjnej Adama U. z 7 listopada 1999 r. zarzucono, iż art. 31 ust. 2 ustawy z dnia 12 września 1990 r. o szkolnictwie wyższym (Dz.U. Nr 65, poz. 385 ze zm.) jest niezgodny z art. 2, 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 oraz art. 93 ust. 3 Konstytucji RP. Zdaniem skarżącego zakwestionowana regulacja ogranicza zakres podmiotów, które mają legitymację do zaskarżania rozstrzygnięć nadzorczych wyłącznie do rektora lub senatu szkoły wyższej, pozbawiając równocześnie skarżącego prawa do sądowej kontroli rozstrzygnięć Ministra Edukacji Narodowej i to w sytuacji, gdy rozstrzygnięcia te mogą wpływać na obowiązki oraz uprawnienia skarżącego wiążące się z systemem finansowej pomocy państwa dla studentów ze środków publicznych. Skarżący podkreślił ponadto, iż objęty skargą konstytucyjną art. 31 ust. 2 ustawy o szkolnictwie wyższym zezwala na to, iż w państwie prawa możliwe jest tolerowanie stanu rzeczy niezgodnego z prawem. Mimo bowiem zaistnienia przesłanki niezgodności decyzji rektora z ustawą, Minister Edukacji Narodowej nie ma obowiązku uchylenia takiej decyzji. Sytuacja ta, zdaniem skarżącego, narusza zasadę zaufania obywatela do państwa i stanowionego przezeń prawa.

Skarżący wskazał, iż Rektor Politechniki w W. 19 lutego 1998 r. wydał zarządzenie nr 8/98 w sprawie wprowadzenia regulaminu przyznawania i ustalania wysokości świadczeń pomocy materialnej dla studentów studiów dziennych na Politechnice w W., podnosząc w nim blisko o 100% odpłatność za miejsce w domu studenckim. Zarząd Konwentu Uczelnianego Samorządu Studenckiego wystąpił z wnioskiem do Ministra Edukacji Narodowej o uchylenie tego zarządzenia, co spotkało się z odmową wyrażoną w decyzji z 27 sierpnia 1998 r. (DNS.2-4175/91/98). Decyzja ta została utrzymana w mocy kolejną decyzją Ministra Edukacji Narodowej z 26 listopada 1998 r. (DNS.3-4175/14/98).

Decyzję o odmowie uchylenia zarządzenia Rektora Politechniki w W. zaskarżył do Naczelnego Sądu Administracyjnego sam skarżący, zaś sąd ten wyrokiem z 6 sierpnia 1999 r. (sygn. akt I SA 2101/98) skargę oddalił, powołując się na brak po stronie skarżącego legitymacji do jej wniesienia.

Skarżący zarzucił orzeczeniu Naczelnego Sądu Administracyjnego, iż pozbawia go prawa do sądowej kontroli rozstrzygnięć administracyjnych Ministra Edukacji Narodowej oraz zarządzenia Rektora Politechniki w W. co do zgodności z powszechnie obowiązującym prawem, w sytuacji gdy akt ten kształtuje obowiązki i uprawnienia skarżącego związane z systemem indywidualnej pomocy finansowej dla studentów, o której mowa w art. 70 ust. 4 Konstytucji RP. Ponadto skarżący podniósł, iż wspomniane orzeczenie pozbawia go środka ochrony wolności i praw przez to, że zamyka skarżącemu drogę dla dochodzenia naruszonych wolności i praw, a także narusza zasadę zaufania obywatela do państwa i stanowionego przezeń prawa poprzez przyjęcie, iż w państwie prawnym możliwe jest świadome tolerowanie przez jego organy stanu rzeczy niezgodnego z prawem.

Trybunał Konstytucyjny postanowieniem z 2 lutego 2000 r. odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej stwierdzając, iż wskazany w niej wyrok Naczelnego Sądu Administracyjnego, stanowiący podstawę wystąpienia z tą skargą, nie stanowił naruszenia konstytucyjnego prawa skarżącego do sądu, z uwagi na to, iż odnosi się do rozstrzygnięcia nadzorczego Ministra Edukacji Narodowej, które nie kształtowało bezpośrednio sfery praw lub wolności skarżącego.

Na postanowienie to skarżący wniósł zażalenie, zarzucając w nim, iż Trybunał Konstytucyjny błędnie przyjął jakoby na podstawie zarządzenia rektora Politechniki w W. z 19 lutego 1998 r. nr 8/98 wydawane były indywidualne rozstrzygnięcia adresowane bezpośrednio do skarżącego. Skarżący stwierdził, iż wysokość opłaty wnoszonej przez studenta za korzystanie z miejsca w domu studenckim uczelni nie jest kształtowane w drodze indywidualnych rozstrzygnięć (decyzji), ale poprzez wydanie przez rektora w porozumieniu z uczelnianym organem samorządu studenckiego ogólnego aktu administracyjnego wewnątrzzakładowego, ustalającego opłaty wnoszone przez studenta. Skarżący podkreślił, iż wobec wprowadzenia przez Rektora Politechniki w W. wyżej wspomnianego zarządzenia, uruchomił procedurę kontroli legalności poprzez skierowanie do Ministra Edukacji Narodowej wniosku o uchylenie tego zarządzenia w trybie nadzoru. Skarżący podniósł także, iż bezpośrednie poddanie kontroli sądowo-administracyjnej zarządzenia rektora Politechniki w W. zakończyłoby się uzyskaniem orzeczenia odrzucającego skargę, takie bowiem rozstrzygnięcie wydał Naczelny Sąd Administracyjny w innej sprawie, w której zakwestionowano w złożonej do tego sądu skardze zarządzenie Rektora Uniwersytetu w W. w sprawie opłat za zajęcia dydaktyczne. Prowadzi to do wniosku, iż nie jest możliwe bezpośrednie poddanie kontroli sądowej zarządzenia rektora uczelni wyższej. Kontrola legalności zarządzenia odbywa się w sposób pośredni w procesie kontroli sądowo-administracyjnej, ale dokonywanej już przedmiotowo dla odpowiedniego rozstrzygnięcia nadzorczego Ministra.

Skarżący podkreślił także, iż błędny jest pogląd Trybunału Konstytucyjnego jakoby decyzja nadzorcza Ministra Edukacji Narodowej podejmowana w oparciu o art. 31 ust. 2 ustawy o szkolnictwie wyższym nie kształtowała sfery praw i obowiązków skarżącego, związanych z systemem indywidualnej pomocy materialnej. Skarżący wskazał, iż ewentualne uchylenie decyzji Rektora przez Ministra Edukacji Narodowej skutkowałoby bezpośrednio brakiem jej obowiązywania wobec skarżącego, odmowa zaś w istocie potwierdziła obowiązywanie tego aktu.

Ponadto, powołując się na treść art. 93 ust. 3 Konstytucji RP skarżący stwierdził, iż konstytucyjne prawo do sądu obejmuje swoim zakresem kontrolę co do zgodności z powszechnie obowiązującym prawem uchwał oraz zarządzeń i nie stoi temu na przeszkodzie takie ukształtowanie trybu kontroli, które wymaga uprzedniego skontrolowania legalności konkretnego zarządzenia rektora przez właściwy organ administracji państwowej. Zdaniem skarżącego, ostateczne jednak rozstrzygnięcie i wypowiedź co do kwestii legalności winno zawsze leżeć w gestii władzy sądowniczej.



Trybunał Konstytucyjny zważył co następuje:



W związku z treścią art. 66 ustawy z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym, Trybunał orzekając związany jest granicami skargi, co w pełnym zakresie dotyczy także orzeczeń zapadających w trakcie rozpoznania wstępnego. Granice owego rozpoznania wyznaczane są w szczególności przez wskazanie orzeczenia organu władzy publicznej, z którym skarżący łączy naruszenie przysługujących mu praw lub wolności konstytucyjnych, określenie, które z tych praw lub wolności oraz w jaki sposób zostały naruszone, jak również dokładne określenie przepisu ustawy lub innego aktu normatywnego, w stosunku do którego skarżący domaga się stwierdzenia niezgodności z Konstytucją RP. W tak sformułowanych granicach skargi konstytucyjnej Trybunał Konstytucyjny ustala, czy spełnione są warunki jej merytorycznego rozpoznania wynikające z treści art. 79 ust. 1 Konstytucji RP oraz ocenia przedstawione w skardze konstytucyjnej zarzuty.

Jak wynika z treści skargi konstytucyjnej stanowiącej przedmiot rozpoznania wstępnego, skarżący łączył naruszenie przysługującego mu prawa do sądu z wydaniem przez Naczelny Sąd Administracyjny wyroku z 14 września 1999 r., w którym oddalono jego skargę na decyzję Ministra Edukacji Narodowej odmawiającą uchylenia w trybie nadzoru zarządzenia Rektora Politechniki w W.

W związku z powyższym Trybunał Konstytucyjny ustalił, iż chybiony jest zarzut skarżącego, jakoby wyrok ten zamknął skarżącemu drogę do sądowej kontroli zarządzeń rektora dotyczących jego praw socjalnych, z uwagi na to, iż zarządzenie to nie stanowiło przedmiotu postępowania zainicjowanego przez skarżącego przed Naczelnym Sądem Administracyjnym. Nie tylko więc treść samego zarządzenia, ale także ewentualne uprawnienia skarżącego do jego kwestionowania przed Naczelnym Sądem Administracyjnym, nie były w ogóle przez ten sąd oceniane. Bez znaczenia w tym kontekście pozostaje fakt, iż w innej sprawie NSA uznał za niedopuszczalną skargę na zarządzenie rektora szkoły wyższej w przedmiocie opłat za studia zaoczne. Interes prawny skarżącego uzasadniający wystąpienie ze skargą konstytucyjną nie może bowiem wynikać z jedynie potencjalnych orzeczeń organów władzy publicznej, które gdyby zostały podjęte, to ewentualnie prowadziłyby do naruszeń przysługujących skarżącemu praw lub wolności o charakterze konstytucyjnym.

Należy ponadto zwrócić uwagę na fakt, iż skarżący nie łączył zarzutu naruszenia przysługujących mu praw konstytucyjnych bezpośrednio z zarządzeniem Rektora Politechniki w W. ani bowiem nie uznał tego zarządzenia za ostateczne orzeczenie organu władzy publicznej w rozumieniu art. 79 ust. 1 Konstytucji RP, ani też nie uczynił go przedmiotem skargi konstytucyjnej. Pozostając poza granicami skargi konstytucyjnej, zarządzenie to nie mogło więc mieć wpływu na ustalenia Trybunału Konstytucyjnego co do przesłanek merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej.

Rzeczywistym przedmiotem postępowania przed Naczelnym Sądem Administracyjnym zakończonego wyrokiem, z którym skarżący łączy naruszenie prawa do sądu, była decyzja Ministra Edukacji Narodowej wydana w związku z wnioskiem Zarządu Konwentu Uczelnianego Samorządu Studenckiego Politechniki w W., a odmawiająca uchylenia wspomnianego wcześniej zarządzenia rektora tej politechniki. Trybunał Konstytucyjny nie podziela poglądu skarżącego, jakoby decyzja ta odnosiła się do sfery jego praw lub obowiązków, ponieważ “potwierdzała obowiązywanie” zarządzenia Rektora Politechniki w W. Owo “potwierdzenie” nie miało wszakże znaczenia dla prawomocnego charakteru zarządzenia Rektora Politechniki w W. Nie zostało także wydane na skutek rozpoznania środka zaskarżenia, który złożony zostałby przez samego skarżącego. Ani więc w aspekcie materialno-prawnym, ani procesowym decyzja Ministra Edukacji Narodowej nie kształtowała sfery jego praw lub wolności.

W tej sytuacji zasadnym było ustalenie dokonane przez Trybunał Konstytucyjny w postanowieniu z 2 lutego 2000 r., iż odmowa merytorycznego rozpoznania przez Naczelny Sąd Administracyjny skargi, jaką na decyzję nadzorczą Ministra Edukacji Narodowej złożył sam skarżący, nie stanowiło naruszenia przysługującego mu prawa do sądu. Kwestionowanie bowiem tej decyzji nie stanowiło “sprawy” w rozumieniu art. 45 ust. 1 Konstytucji RP, której rozpatrzenia skarżący mógłby się domagać na drodze postępowania sądowego.

Niezależnie od powyższych okoliczności Trybunał Konstytucyjny stwierdził, iż bezpodstawny jest pogląd skarżącego wyrażony w zażaleniu, jakoby z art. 93 ust. 3 Konstytucji RP można było wnosić, iż prawo do sądu obejmuje również prawo do sądowej kontroli zarządzeń rektora szkoły wyższej. Wskazany przez skarżącego przepis konstytucji ma za swój przedmiot uchwały Rady Ministrów oraz zarządzenia Prezesa Rady Ministrów o charakterze wewnętrznym i nie odnosi się do aktów wydawanych przez rektora szkoły wyższej.



W tym stanie rzeczy, uznając iż nie zostały spełnione przesłanki merytorycznego rozpoznania skargi konstytucyjnej należało nie uwzględniać zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 2 lutego 2000 r. o odmowie nadania dalszego biegu tej skardze.