Pełny tekst orzeczenia

216




POSTANOWIENIE

z dnia 24 kwietnia 2003 r.
Sygn. akt Ts 144/02



Trybunał Konstytucyjny w składzie:




Jadwiga Skórzewska-Łosiak


po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Jacka Bąbki w sprawie zgodności:

art. 102 ust. 1 ustawy z dnia 12 września 1990 r. o szkolnictwie wyższym (Dz. U. Nr 65, poz. 385 ze zm.) z art. 24 zd. 1 i art. 64 ust. 2 Konstytucji,


p o s t a n a w i a:


odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.





UZASADNIENIE:


W skardze konstytucyjnej z 14 października 2002 r. skarżący zakwestionował zgodność z Konstytucją RP art. 102 ust. 1 ustawy o szkolnictwie wyższym. Przepisowi temu skarżący zarzucił niezgodność z art. 24 zd. 1 i art. 64 ust. 2 Konstytucji. W ocenie skarżącego kwestionowany przepis narusza prawo pracownika do zachowania przez pracodawcę pisemnej formy zobowiązania nauczyciela akademickiego do prowadzenia zajęć dydaktycznych w godzinach ponadwymiarowych, z wyszczególnieniem zasadniczych elementów stosunku zobowiązaniowego. Ponadto, godzi on w zasadę równej ochrony praw majątkowych pracowników.
Skarga konstytucyjna została sformułowana w oparciu o następujący stan faktyczny. Skarżący wystąpił z powództwem przeciwko Politechnice Wrocławskiej o odszkodowanie, zadośćuczynienie za uszczerbek na zdrowiu i naruszenie dóbr osobistych. Swoje powództwo oparł na zarzucie jednostronnego zerwania przez władze uczelni umówionego kontraktu na wykonanie pracy w godzinach ponadwymiarowych. Wyrokiem z 12 września 2001 r. (sygn. akt IV 2P 591/00) Sąd Rejonowy we Wrocławiu oddalił powództwo skarżącego. Sąd powołał się na treść art. 102 ust. 1 ustawy o szkolnictwie wyższym uznając, że przepis ten daje podstawę do obciążenia nauczyciela akademickiego obowiązkiem prowadzenia zajęć ponadwymiarowych bez jego zgody. W ocenie Sądu obowiązek świadczenia pracy w tych godzinach realizowany jest w ramach aktu mianowania, nie istnieje zatem potrzeba zawierania odrębnej umowy. Z uwagi na zwolnienie skarżącego (wobec zgłoszonych przez niego zastrzeżeń) z obowiązku świadczenia pracy w godzinach ponadwymiarowych nie jest więc zasadne przyjęcie, że doszło do jednostronnego zerwania umowy między skarżącym a uczelnią; powstanie tego rodzaju „kontraktu” w ogóle bowiem nie miało miejsca. Apelacja skarżącego od tego orzeczenia została oddalona wyrokiem Sądu Okręgowego we Wrocławiu z 22 listopada 2001 r. (sygn. akt VII Pa 270/01). Sąd Okręgowy podzielił argumentację zawartą w zaskarżonym orzeczeniu. Podkreślił przy tym, że roszczenia skarżącego dotyczyły bezpodstawnego zerwania zobowiązania przez władze uczelni, nie zaś nieuprawnionego zobowiązania skarżącego do świadczenia pracy. Ponieważ zaś w ocenie Sądu, art. 102 ust. 1 ustawy o szkolnictwie wyższym nie ustanawia żadnego nowego zobowiązania, stąd powództwo skarżącego pozbawione jest podstaw prawnych.
Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 3 stycznia 2003 r. wezwano pełnomocnika skarżącego do uzupełnienia braków formalnych skargi konstytucyjnej, przez wskazanie, jakie konstytucyjne wolności i prawa, i w jaki sposób – zdaniem skarżącego – zostały naruszone przez zakwestionowany przepis ustawy o szkolnictwie wyższym.
W piśmie z 20 stycznia 2003 r. skarżący ponownie wskazał na art. 24 zd. 1 i art. 64 ust. 2 Konstytucji, jako na przepisy wyrażające jego prawa naruszone zaskarżoną regulacją. Z treści art. 24 zd. 1 Konstytucji wywodzi skarżący prawo do ochrony „w płaszczyźnie formalnej i materialnej”, skutkujące po stronie pracodawcy ograniczeniem swobody kształtowania warunków pracy i płacy. Wyrazem tej ochrony winno być zagwarantowanie pisemnej formy określania praw i obowiązków stron umowy o pracę, w tym pracy świadczonej przez nauczyciela akademickiego w godzinach ponadwymiarowych. Naruszenia art. 64 ust. 2 Konstytucji upatruje skarżący w pozbawieniu nauczyciela akademickiego majątkowej ochrony odszkodowawczej, co także jest rezultatem braku odrębnej umowy zobowiązującej do prowadzenia zajęć dydaktycznych w godzinach ponadwymiarowych.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Skardze konstytucyjnej nie może być nadany dalszy bieg, nie spełnia ona bowiem przesłanek dopuszczalności występowania z tym środkiem prawnym.
Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji, każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo, na zasadach określonych w ustawie, wnieść skargę do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego wolnościach i prawach albo obowiązkach skarżącego określonych w Konstytucji. Precyzując zasady, na jakich dopuszczalne jest występowanie z tym środkiem ochrony, ustawodawca nałożył na skarżącego obowiązek wskazania, jakie konstytucyjne wolności lub prawa, i w jaki sposób – jego zdaniem – zostały naruszone przez zakwestionowane w skardze przepisy (art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym). Dokonywana na etapie wstępnej kontroli skargi konstytucyjnej weryfikacja wykonania wskazanego wyżej obowiązku umożliwia z jednej strony sprecyzowanie konstytucyjnego układu odniesienia kontroli kwestionowanego przepisu, z drugiej zaś – przesądzenie legitymacji podmiotu kierującego skargę konstytucyjną do występowania z tego rodzaju środkiem prawnym. Należy bowiem podkreślić, że skarga konstytucyjna służy ochronie wyłącznie tych wolności i praw, które znajdują wyraźną podstawę normatywną w przepisach konstytucyjnych. Wskazując określone unormowania Konstytucji skarżący winien wykazać, że istotnie wyrażają one konkretne prawa podmiotowe, których naruszenie zarzucane jest w skardze. Art. 79 ust. 1 Konstytucji nie pozostawia także wątpliwości, że podmiotem legitymowanym do wniesienia skargi konstytucyjnym jest wyłącznie osoba, której konstytucyjne prawa zostały rzeczywiście naruszone. Naruszenie to winno mieć więc charakter bezpośredni i aktualny, a nie jedynie możliwy i potencjalny (por. postanowienia Trybunału Konstytucyjnego z: 17 lutego 1999 r., sygn. Ts 154/98, OTK ZU nr 2/1999, poz. 34; 24 lutego 1999 r., Ts 157/98, OTK ZU nr 3/1999, poz. 57; 13 kwietnia 1999 r., Ts 41/99, OTK ZU nr 3/1999, poz. 68).

W ocenie Trybunału Konstytucyjnego, powyższe przesłanki dopuszczalności występowania ze skargą konstytucyjną nie zostały w niniejszej sprawie spełnione. Art. 102 ust. 1 ustawy o szkolnictwie przewiduje, że w szczególnych przypadkach, uzasadnionych koniecznością realizacji programu nauczania, nauczyciel akademicki może być zobowiązany do prowadzenia zajęć dydaktycznych w godzinach ponadwymiarowych. Ilość tych godzin nie może przekraczać dla pracowników naukowo-dydaktycznych 1/4, a dla pracowników dydaktycznych 1/2 pensum. Regulacji tej zarzuca skarżący niezgodność przede wszystkim z art. 24 zd. 1 Konstytucji. Przepis ten stanowi, że praca znajduje się pod ochroną Rzeczypospolitej Polskiej. Z treści powyższego unormowania konstytucyjnego wywodzi skarżący prawo pracownika do zachowania przez pracodawcę pisemnej formy zobowiązania nauczyciela akademickiego do prowadzenia zajęć dydaktycznych w godzinach ponadwymiarowych, z wyszczególnieniem zasadniczych elementów stosunku zobowiązaniowego, jak również prawo do uzyskania wynagrodzenia za pracę w godzinach ponadwymiarowych w wysokości uprzednio znanej pracownikowi. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego sformułowane powyżej prawa nie znajdują jednak podstawy we wskazanych unormowaniach konstytucyjnych. Podstawą taką nie jest z pewnością ogólna i przyjmująca postać zasady ustroju państwa norma adresowana do organów władzy publicznej, nakazująca ochronę pracy. Niezależnie od zanegowania konstytucyjnej rangi „praw” opisanych przez skarżącego, zasadnicze zastrzeżenia budzić musi ich treść normatywna, formułowana w odniesieniu do kwestionowanego przepisu ustawy o szkolnictwie wyższym. Podstawową przesłanką ich wskazania przez skarżącego jest bowiem przyjęte w skardze założenie, iż art. 102 ust. 1 ustawy o szkolnictwie wyższym dawać winien normatywną podstawę dla zawiązania odrębnej – w stosunku do aktu mianowania – umowy o pracę w godzinach ponadwymiarowych. W ocenie Trybunału Konstytucyjnego pogląd powyższy nie jest uzasadniony, zaś na pełną akceptację zasługują w tym zakresie argumenty zawarte w uzasadnieniu orzeczeń sądowych oddalających roszczenia skarżącego. Konsekwentnie odmówić należy także konstytucyjnej rangi „prawom majątkowym” wywodzonym przez skarżącego z treści stosunku zobowiązaniowego, jaki kształtować winien warunki świadczenia pracy przez pracownika akademickiego w godzinach ponadwymiarowych.
W ocenie Trybunału Konstytucyjnego w sprawie nie spełniono także wymogu wystąpienia ze skargą przez podmiot, którego prawa konstytucyjne zostały naruszone. Niezależnie od uzasadnianej wyżej negatywnej kwalifikacji „konstytucyjności” praw wskazywanych przez skarżącego, stwierdzić należy, że okoliczności sprawy świadczą o jedynie potencjalnej, a nie bezpośredniej i aktualnej, ingerencji w sferę praw skarżącego. Skarżący, który pierwotnie zobowiązany został do świadczenia pracy w godzinach ponadwymiarowych, został następnie z tego obowiązku zwolniony. Tym samym, nie można przyjąć, aby kwestionowana regulacja ustawy o szkolnictwie wyższym w rzeczywistości zaktualizowała wobec skarżącego obowiązek „bezumownego” świadczenia pracy w godzinach ponadwymiarowych. Podnoszony w skardze problem prawny mógłby znaleźć zastosowanie w stosunku do skarżącego, gdyby ostatecznie zobowiązany został do świadczenia pracy w wymiarze przekraczającym ustawowe pensum. W opisanych w skardze okolicznościach nie można natomiast uznać, że zarzucane naruszenie miało w istocie rzeczywisty i bezpośredni charakter w stosunku do skarżącego.

Biorąc powyższe pod uwagę, działając na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 ustawy o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643 ze zm.), orzeka się jak w sentencji.