Pełny tekst orzeczenia

144/4/B/2008

POSTANOWIENIE
z dnia 16 lipca 2008 r.
Sygn. akt Ts 287/06

Trybunał Konstytucyjny w składzie:


Andrzej Rzepliński – przewodniczący


Mirosław Granat – sprawozdawca


Bohdan Zdziennicki,


po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 26 września 2007 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Władysława Tarnowskiego, Rafała Zdzisława Tarnowskiego, Stefana Tarnowskiego, Róży Punch, Anny Marii Veuthey z d. Tarnowskiej oraz Adama Zygmunta Tarnowskiego,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W sporządzonej przez pełnomocnika skarżących skardze konstytucyjnej zakwestionowana została zgodność z Konstytucją przepisu § 5 rozporządzenia Ministra Rolnictwa i Reform Rolnych z dnia 1 marca 1945 r. w sprawie wykonania dekretu Polskiego Komitetu Wyzwolenia Narodowego z dnia 6 września 1944 r. o przeprowadzeniu reformy rolnej (Dz. U. Nr 10, poz. 51, ze zm., dalej; rozporządzenie). Zaskarżonemu przepisowi rozporządzenia skarżący zarzucili niezgodność z art. 2, art. 21, art. 31 ust. 2 i 3, art. 32, art. 45 ust. 1, art. 64 ust. 2, art. 77 ust. 2 oraz art. 92 ust. 1 Konstytucji.
Skarga konstytucyjna wniesiona została w związku ze sprawą, w której wyrokiem Sądu Najwyższego z 7 czerwca 2006 r. (sygn. akt III CSK 64/06) uchylono wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z 5 sierpnia 2005 r. (sygn. akt I ACa 696/05) i sprawę przekazano temu sądowi do ponownego rozpoznania. Przedmiotem postępowania sądowego było żądanie skarżących wydania nieruchomości położonej w Suchej Beskidzkiej, przejętej przez Skarb Państwa na podstawie przepisów dekretu o reformie rolnej.
Postanowieniem z 26 września 2007 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. W uzasadnieniu tego orzeczenia stwierdził, że w sprawie, w związku z którą skargę wniesiono nie doszło do wyczerpania przysługującej drogi prawnej i uzyskania przez skarżących ostatecznego orzeczenia. Takie są bowiem następstwa uchylenia przez Sąd Najwyższy wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie i przekazania sprawy skarżących do ponownego rozpoznania.
Zażalenie na powyższe postanowienie wniósł pełnomocnik skarżących. Zakwestionował w nim ustalenie Trybunału Konstytucyjnego odnośnie do niewyczerpania przez skarżących przysługującej w sprawie drogi prawnej. Jego zdaniem, wydany przez Sąd Najwyższy wyrok z 7 czerwca 2006 r., uchylający – korzystny dla skarżących – prawomocny wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie, doprowadził do niekorzystnego ukształtowania sytuacji prawnej skarżących. Wiąże się to z niepewnością, która wynika z możliwości dalszego kwestionowania prawa własności skarżących do nieruchomości odebranej im na podstawie przepisów dekretu o reformie rolnej. W ocenie skarżących, Sąd Najwyższy dokonał denacjonalizacji przedmiotowej nieruchomości, otwierając drogę do wykreślenia aktualnego wpisu w księdze wieczystej stwierdzającego prawo własności skarżących. Skarżący wskazują także na treść art. 46 ust. 1 ustawy z 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm., dalej; ustawa o TK), zgodnie z którym wniesienie skargi nastąpić winno w terminie trzech miesięcy od dnia doręczenia prawomocnego wyroku sądowego. Ich zdaniem, taki właśnie walor wykazuje wydany przez Sąd Najwyższy wyrok z 7 czerwca 2006 r.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zaskarżone postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania skardze dalszego biegu jest prawidłowe, zaś zarzuty zażalenia skarżących nie mogą być uwzględnione.
Zasadniczą przesłanką odmowy nadania niniejszej skardze konstytucyjnej dalszego biegu było stwierdzenie, iż w sprawie, w związku z którą skarga została wniesiona, nie doszło do wydania ostatecznego orzeczenia, wyczerpującego przysługującą skarżącym drogę prawną. Ustalenie to zasługuje na pełną aprobatę. Należy jeszcze raz podkreślić, że skutkiem wydania przez Sąd Najwyższy wyroku z 7 czerwca 2006 r. było uchylenie wcześniejszego orzeczenia Sądu Apelacyjnego w Krakowie i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania. Nie można więc przyjąć, iż sprawa, z którą wiążą skarżący swoje zarzuty zakończyła się w sposób otwierający możliwość wystąpienia ze skargą konstytucyjną. Należy ponownie podkreślić, że podstawową przesłanką korzystania ze skargi konstytucyjnej jest doprowadzenie przez skarżących do wydania ostatecznego orzeczenia, o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji.
W orzecznictwie TK w sprawie skarg konstytucyjnych wielokrotnie podkreślano szczególne i autonomiczne – względem pojęć stosowanych w ustawach proceduralnych – znaczenie terminu „ostateczne orzeczenie”. Wskazuje ono na konieczność uzyskania takiego rozstrzygnięcia organu władzy publicznej, które zamyka przysługującą w sprawie drogę prawną i nie może być następnie wzruszone za pomocą zwyczajnych środków zaskarżenia. Precyzując przesłanki dopuszczalności występowania ze skargą konstytucyjną, prawodawca w art. 46 ust. 1 ustawy o TK wskazuje, iż skarga winna być wniesiona po wyczerpaniu przysługującej w sprawie drogi prawnej, w terminie trzech miesięcy od dnia doręczenia skarżącemu prawomocnego wyroku, ostatecznej decyzji lub innego ostatecznego rozstrzygnięcia. Powołując cytowany wyżej przepis ustawy, skarżący dokonują jednakże błędnej jego interpretacji, w szczególności w sposób nieuprawniony rozdzielają wymienione w nim przesłanki. Istotą problemu nie jest bowiem uzyskanie przez skarżącego jakiegokolwiek rozstrzygnięcia, o którym mowa w art. 46 ust. 1 ustawy o TK, ale takiego „prawomocnego wyroku, ostatecznej decyzji lub innego ostatecznego rozstrzygnięcia”, które jednocześnie prowadzić będzie do wyczerpania przysługującej w sprawie drogi prawnej. W sprawie skarżących nie ulega wątpliwości, iż wydanie przez Sąd Najwyższy wyroku z dnia 7 czerwca 2006 r. oznaczało spełnienie przesłanki wydania prawomocnego wyroku. Wyrok ten jednakże, w związku z orzeczonym w nim uchyleniem wyroku Sądu Apelacyjnego w Krakowie i przekazaniem temu sądowi sprawy do ponownego rozpoznania, w żadnym razie nie prowadzi jeszcze do realizacji ustawowego wymogu wyczerpania przysługującej w sprawie drogi prawnej. Tym samym, w zaskarżonym postanowieniu Trybunału Konstytucyjnego słusznie przyjęto, że skarga konstytucyjna wniesiona została przez skarżących przedwcześnie. Należy jeszcze raz podkreślić, że przyjęte przez polskiego prawodawcę założenie subsydiarności skargi konstytucyjnej wyklucza korzystanie z tego rodzaju środka prawnego w sytuacji, gdy postępowanie w sprawie skarżącego nie zostało zakończone. Skarżący winien najpierw poszukiwać ochrony swoich praw w postępowaniu przed sądami, które – jak to wielokrotnie podkreślał Trybunał Konstytucyjny – w pierwszej kolejności stanowić mają gwarancję ich przestrzegania. Dopóki więc w sytuacji skarżących nie doszło do zakończenia postępowania sądowego, a tym samym – do wydania ostatecznego orzeczenia, o którym mowa w art. 79 ust. 1 Konstytucji, dopóty nie jest dopuszczalne występowanie ze skargą konstytucyjną dotyczącą sprawy będącej przedmiotem tego postępowania.

Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, należy stwierdzić, iż Trybunał Konstytucyjny słusznie odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.