Pełny tekst orzeczenia

434/6/B/2010


POSTANOWIENIE
z dnia 24 listopada 2010 r.
Sygn. akt Ts 13/09

Trybunał Konstytucyjny w składzie:




Adam Jamróz – przewodniczący


Marian Grzybowski – sprawozdawca


Stanisław Biernat,


po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 17 września 2010 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Olgierda R.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej Olgierda R., zakwestionowana została zgodność z Konstytucją Rzeczypospolitej Polskiej § 10 ust. 2 oraz § 13 ust. 1 rozporządzenia Ministra Edukacji Narodowej z dnia 10 czerwca 1991 r. w sprawie studiów doktoranckich i stypendiów naukowych (Dz U. Nr 58, poz. 249, ze zm.; dalej: rozporządzenie MEN), a także art. 20 ust. 2 oraz art. 32 ust. 2 ustawy z dnia 12 września 1990 r. o tytule naukowym i stopniach naukowych (Dz. U. Nr 65, poz. 386, ze zm.; dalej: u.t.n.s.n.). Zakwestionowanym przepisom rozporządzenia MEN i u.t.n.s.n. skarżący zarzucił niezgodność z art. 2, art. 32 ust. 2, art. 64 ust. 2 oraz art. 92 ust. 1 Konstytucji.
Postanowieniem z 17 września 2010 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. W uzasadnieniu tego orzeczenia podkreślił niedopełnienie przez skarżącego ustawowego obowiązku wskazania, jakie konstytucyjne wolności lub prawa i w jaki sposób – zdaniem skarżącego – zostały naruszone przez przepisy zakwestionowane w skardze (art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym, Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). W szczególności za niewłaściwe uznał Trybunał oparcie podstawy skargi konstytucyjnej na ogólnych zasadach wyrażonych w przepisach Konstytucji (art. 2, art. 32 ust. 2), w sytuacji braku doprecyzowania, w zakresie jakich konkretnych praw podmiotowych skarżącego zasady te doznały niedozwolonego ograniczenia. Wymogu takiego doprecyzowania nie spełniło bowiem – zdaniem Trybunału Konstytucyjnego – odwołanie się do ochrony prawa własności i innych praw majątkowych (art. 64 ust. 2 Konstytucji). Temu odwołaniu nie towarzyszyło niezbędne wyjaśnienie, jakiej treści prawo podmiotowe skarżącego znajdować miało podstawę prawną w tym właśnie przepisie Konstytucji. Za wadliwe uznał również Trybunał Konstytucyjny konstruowanie podstawy skargi konstytucyjnej w oparciu o unormowanie art. 92 ust. 1 Konstytucji.
Zażalenie na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego wniósł pełnomocnik skarżącego. Skarżący podniósł w nim zarzuty dotyczące nieprawidłowego odczytania zakresu zaskarżonych przepisów wskutek wadliwego zinterpretowania treści pisma uzupełniającego braki formalne skargi konstytucyjnej, jak i nieuzasadnione odwołanie się w treści uzasadnienia do wyroku TK z 25 kwietnia 2005 r. (SK 51/03, OTK ZU nr 4/A/2005, poz. 39), w sytuacji zachodzącej odmienności konstytucyjnych wzorców wskazanych w niniejszej skardze konstytucyjnej. Uzasadniając szczegółowo zarzuty zażalenia, skarżący stwierdził, że w piśmie z 10 marca 2009 r. doszło do ograniczenia przedmiotu wniesionej skargi konstytucyjnej w ten sposób, że zakwestionowany został jedynie § 13 ust. 1 rozporządzenia MEN. Do tego też wyłącznie przepisu odniesione winny być zarzuty niezgodności ze wskazanymi w skardze unormowaniami Konstytucji. Ponadto skarżący podkreślił, że w zaskarżonym postanowieniu błędnie oceniono wyjaśnienie sposobu naruszenia jego konstytucyjnych praw, w szczególności prawa do wynagrodzenia pobranego tytułem świadczonej pracy. Istota tego naruszenia sprowadzała się bowiem do niewłaściwej formy prawnej jego wprowadzenia. Stanowiło ją jedynie – pozbawione należytej podstawy ustawowej – rozporządzenie. Skarżący zanegował także argument traktujący obowiązek zwrotu pobranego wynagrodzenia jako element statusu prawnego uczestnika studiów doktoranckich. W tym kontekście w zażaleniu podważono także zasadność odwoływania się do wyroku Trybunału Konstytucyjnego z 25 kwietnia 2005 r. jako wydanego w związku z zarzutem niezgodności z innymi wzorcami konstytucyjnymi.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Jak to podkreślono już w zaskarżonym postanowieniu, jednym z podstawowych obowiązków nałożonych na skarżącego jest wskazanie sposobu, w jaki zakwestionowane w skardze konstytucyjnej przepisy (ustawy lub innego aktu normatywnego) naruszyły jego konstytucyjne prawa lub wolności (art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK). Niedopełnienie tego obowiązku musi być potraktowane jako brak skargi konstytucyjnej, skutkujący koniecznością odmowy nadania jej dalszego biegu.
Podstawowy zarzut zażalenia skarżącego koncentruje się tymczasem na błędnym (w ocenie skarżącego) ustaleniu przez Trybunał Konstytucyjny zakresu zakwestionowanych w skardze konstytucyjnej unormowań. Skarżący podkreśla, że w piśmie uzupełniającym braki skargi konstytucyjnej zawęził jej przedmiot wyłącznie do § 13 ust. 1 rozporządzenia MEN, pozostawiając poza zakresem zaskarżenia unormowania u.t.n.s.n. (w konsekwencji więc, także drugi z zakwestionowanych przepisów rozporządzenia MEN, tj. § 10 ust. 2).
Odnosząc się do powyższego zarzutu należy stwierdzić, że z treści pisma skarżącego bynajmniej nie wynikała jednoznacznie wola cofnięcia skargi konstytucyjnej w pozostałym – poza § 13 ust. 1 rozporządzenia MEN – zakresie zaskarżenia. Trybunał Konstytucyjny miał więc wszelkie podstawy przyjąć, że zakres ten wyznaczony jest nadal treścią zarówno samej skargi konstytucyjnej, jak i pisma uzupełniającego jej braki formalne.
Niezależnie od tego stwierdzić jednak należy, że negatywna kwalifikacja sposobu wykonania przez skarżącego obowiązku wynikającego z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK odnosiła się w jednakowym stopniu do przepisów u.t.n.s.n., jak i rozporządzenia MEN. Zarzucane przez skarżącego „rozszerzenie” przedmiotu skargi konstytucyjnej, dokonane przez Trybunał w zaskarżonym postanowieniu, nie miało więc decydującego wpływu na ocenę uzasadnienia sformułowanych w skardze zarzutów. Zasadniczym powodem odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu było bowiem stwierdzenie, że skarżący nie wskazał, jakie – przysługujące mu w świetle przepisów Konstytucji – prawa podmiotowe doznały niedozwolonego naruszenia. Wskazanie tego rodzaju praw stanowiło zaś warunek konieczny uznania zasad wynikających z art. 2 oraz art. 32 ust. 2 Konstytucji za dopuszczalny wzorzec kontroli przepisów kwestionowanych w tym trybie postępowania przed Trybunałem. Zrealizowanie powyższego wymogu warunkowało także dopuszczalność zbadania zgodności przepisów u.t.n.s.n. oraz rozporządzenia MEN z – kluczowym dla konstrukcji zarzutów skarżącego – art. 92 ust. 1 Konstytucji.
Należy w związku z tym jeszcze raz podkreślić, że poza zakwalifikowaniem przez skarżącego przysługującego mu prawa do kategorii „własności i innych praw majątkowych”, wynikającej z art. 64 ust. 2 Konstytucji, argumentacja skargi konstytucyjnej (jak i pisma uzupełniającego jej braki) nie doprowadziła do wyjaśnienia treści tego prawa. Już w zaskarżonym postanowieniu wskazywano bowiem, że obowiązek zwrotu pobranego stypendium doktoranckiego nie może być utożsamiany z niedozwoloną ingerencją w prawo własności skarżącego. Powołaniu się z kolei na kategorię „innego prawa majątkowego” nie towarzyszyło niezbędne wyjaśnienie zakresu podmiotowego takiego prawa, mieszczących się w jego treści uprawnień, czy też obowiązków podmiotów zobowiązanych wobec uprawnionych adresatów.
Wbrew twierdzeniom zażalenia, na kwalifikację prawną obowiązku zwrotu pobranego świadczenia doktoranckiego decydujący wpływ miało jego powiązanie z całością stosunku administracyjnoprawnego, w jakim pozostaje uczestnik studiów doktoranckich. I właśnie w kontekście specyfiki sytuacji prawnej doktoranta, w porównaniu (dokonanym także w samej skardze konstytucyjnej) ze statusem osoby zatrudnionej na uczelni na podstawie stosunku pracy, odwoływał się Trybunał Konstytucyjny do treści swojego wyroku z 25 kwietnia 2005 r. Należy przy tym podkreślić, że odwołanie to miało na celu wykazanie braku podstaw dla utożsamiania sytuacji dwóch – odmiennych pod względem statusu prawnego – kategorii podmiotów, nie zaś dla potwierdzenia tezy o zgodności z Konstytucją kwestionowanych przepisów u.t.n.s.n. i rozporządzenia MEN.

Biorąc wszystkie powyższe okoliczności pod uwagę należy stwierdzić, iż Trybunał Konstytucyjny słusznie odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.