Pełny tekst orzeczenia

211/2/B/2013

POSTANOWIENIE

z dnia 14 listopada 2012 r.

Sygn. akt Ts 130/12



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Małgorzata Pyziak-Szafnicka,



po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej Kopalni Porfiru i Diabazu Sp. z o.o. w Krzeszowicach w sprawie zgodności:

art. 13g ust. 1b pkt 2 w związku z art. 13 g ust. 1 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (Dz. U. z 2007 r. Nr 19, poz. 115, ze zm.) z art. 20, art. 31 ust. 2, art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1 w związku z art. 20 i art. 41 ust. 1 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,



p o s t a n a w i a:



odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej złożonej do Trybunału Konstytucyjnego 1 czerwca 2012 r. (data nadania) Kopalnie Porfiru i Diabazu Spółka z o.o. w Krzeszowicach (dalej: skarżąca) wniosła o zbadanie zgodności art. 13g ust. 1b pkt 2 w związku z art. 13g ust. 1 ustawy z dnia 21 marca 1985 r. o drogach publicznych (Dz. U. z 2007 r. Nr 19, poz. 115, ze zm.; dalej: u.d.p.) z art. 20, art. 31 ust. 2, art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1 w związku z art. 20 i art. 41 ust. 1 Konstytucji.

Skarga została sformułowana na tle następującego stanu faktycznego. Skarżąca prowadzi działalność gospodarczą polegającą na wydobywaniu skał, przerabianiu ich, a następnie sprzedaży wytworzonego urobku skalnego. Małopolski Wojewódzki Inspektor Transportu Drogowego nałożył na skarżącą karę pieniężną za przejazd pojazdem nienormatywnym bez zezwolenia (decyzja z 22 października 2009 r., nr WITD.DI.0152.W.270/4/09). Od tej decyzji skarżąca wniosła odwołanie. Główny Inspektor Transportu Drogowego decyzją z 22 stycznia 2010 r. (nr BPO-5-3166-ML6/2009/541-23), utrzymał w mocy zaskarżoną decyzję organu I instancji w całości. Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie (dalej: WSA) w wyroku z 14 lipca 2010 r., (sygn. akt VI SA/Wa 671/10), oddalił skargę skarżącej na decyzję Głównego Inspektora Transportu Drogowego. Naczelny Sąd Administracyjny (dalej: NSA) w wyroku z 8 lutego 2012 r. oddalił skargę kasacyjną (sygn. akt II GSK 1503/10). Orzeczenie NSA doręczono skarżącej 27 marca 2012 r.

W rozpoznawanej skardze konstytucyjnej zarzucono, że art. 13g ust. 1b pkt 2 w związku z art. 13g ust. 1 u.d.p. jest niekonstytucyjny, w zakresie, w jakim nakłada na załadowcę karę pieniężną za przejazd po drogach publicznych pojazdów nienormatywnych bez zezwolenia określonego przepisami o ruchu drogowym lub niezgodnie z warunkami podanymi w zezwoleniu, jeżeli okoliczności sprawy i dowody jednoznacznie wskazują, że podmiot ten miał wpływ lub godził się na powstanie naruszenia obowiązków lub warunków przewozu drogowego. Zdaniem skarżącej utożsamienie pojęć nieostrych „godził się” i „miał wpływ” z wiedzą o możliwości naruszenia warunków przewozu oraz uczynienie załadowcy odpowiedzialnym za przejazd pojazdu nienormatywnego narusza wolność działalności gospodarczej (art. 20 Konstytucji), zasadę prawa do wolności i poszanowania praw (art. 31 ust. 2 Konstytucji), zasadę proporcjonalności (art. 31 ust. 3 Konstytucji), zasadę równości wobec prawa i równego traktowania przez władze publiczne (art. 32 ust. 1 w związku z art. 20 Konstytucji) oraz zasadę nietykalności osobistej i wolności jednostki (art. 41 ust. 1 Konstytucji).

W ocenie skarżącej zakwestionowana norma, umożliwiając nałożenie kary pieniężnej na załadowcę, czyni ten podmiot de facto odpowiedzialnym za skutki działania osób trzecich. Kara pieniężna, jaką może zostać obciążony załadowca, jest bowiem – jak podkreślono w skardze – karą za „niepodjęcie działań zmuszających innych obywateli [przewoźnika] do przestrzegania prawa”. Zdaniem skarżącej, ustawodawca, wprowadzając w art. 13g ust. 1b pkt 2 u.d.p. możliwość karania załadowcy, przeniósł na obywateli obowiązek wykonywania zadań państwa w zakresie zapewnienia przestrzegania prawa – nieporuszania się po drogach publicznych pojazdów nienormatywnych. Załadowca, chcąc uniknąć kary, powinien podjąć „wszelkie akty staranności, w tym użycia przymusu fizycznego lub psychicznego, w celu wykonania obowiązku powstrzymania przewoźnika przed wyjazdem na drogę publiczną pojazdem, którego dopuszczalna masa całkowita lub dopuszczalny nacisk osi pojazdu może przekraczać obowiązujące normy”. W ocenie skarżącej obowiązek wynikający z zakwestionowanej regulacji, narusza zatem wyrażony w art. 31 ust. 2 Konstytucji zakaz zmuszania podmiotów do czynienia tego, czego prawo im nie nakazuje.

Skarżąca wskazała również, że mimo nałożenia przez ustawodawcę pośrednio obowiązku kontroli wagi pojazdu załadowca nie został wyposażony w żadne uprawnienia, które pozwalałyby na uzyskanie od przewoźnika dokumentacji technicznej pojazdu, na podstawie której można ustalić, czy pojazd po załadowaniu towaru jest pojazdem nienormatywnym. Załadowca nie ma przy tym obowiązku prawnego posiadania wagi całopojazdowej, która pozwoliłaby na sprawdzenie ciężaru pojazdu już po załadowaniu. Tymczasem wymaganie, aby załadowca weryfikował, czy nie doszło do przekroczenia dopuszczalnej masy całkowitej i rzeczywistej masy całkowitej pojazdu, wymusza na nim – zdaniem skarżącej – konieczność zakupu wagi całopojazdowej, która jest urządzeniem o znacznej wartości. W opinii skarżącej jest to niezgodne z art. 20 Konstytucji i wyrażoną w nim wolnością działalności gospodarczej.

W skardze wskazano także, iż załadowca w przypadku stwierdzenia albo podejrzenia przekroczenia dopuszczalnej masy całkowitej pojazdu, chcąc uniknąć kary pieniężnej za przejazd pojazdu nienormatywnego po drogach publicznych na podstawie zakwestionowanej regulacji, zobowiązany jest – zdaniem skarżącej – do podjęcia działań stanowiących ingerencję w sferę nietykalności osobistej i ekonomicznej innych podmiotów, co jest niezgodne z art. 41 ust. 1 oraz art. 31 ust. 3 Konstytucji.

W skardze postawiono ponadto zarzut naruszenia przez art. 13g ust. 1b pkt 2 w związku z art. 13g ust. 1 u.d.p. art. 32 ust. 1 w związku z art. 20 Konstytucji. Współodpowiedzialność nadawcy, załadowcy i spedytora z podmiotem wykonującym przejazd jest – w opinii skarżącej – teoretyczna. W rzeczywistości bowiem – obok przewoźnika – odpowiedzialność za przejazd po drogach krajowych pojazdu nienormatywnego ponosi wyłącznie załadowca.

Zarządzeniem sędziego Trybunału Konstytucyjnego z 3 lipca 2012 r. skarżąca została wezwana do usunięcia braków formalnych skargi konstytucyjnej m.in. przez dokładne określenie sposobu naruszenia konstytucyjnych praw lub wolności wyrażonych w art. 20, art. 31 ust. 2, art. 31 ust. 3, art. 32 ust. 1 w związku z art. 20 oraz art. 41 ust. 1 Konstytucji przez zakwestionowaną normę.

W piśmie z 16 lipca 2012 r. skarżąca odniosła się do powyższego zarządzenia, wskazując, że art. 13g ust. 1b pkt 2 u.d.p. przez „użycie niedookreślonych pojęć >>miał wpływ<< lub >>godził się<< nakłada na załadowcę niesprecyzowany i niczym nieograniczony obowiązek do uniemożliwiania przewoźnikowi poruszania się po drogach publicznych pojazdami nienormatywnymi”. Skarżąca podniosła, że naruszenie wolności działalności gospodarczej (art. 20 Konstytucji), wynika z wprowadzenia obowiązku dokonywania w interesie publicznym zakupu urządzeń specjalistycznych w celu ustalenia masy pojazdu, oraz dokonywania „w interesie publicznym stosowania przemocy psychicznej lub fizycznej w stosunku do przewoźników (…) w celu wymuszenia przestrzegania przez nich prawa”. W piśmie podkreślono również, że konieczność poniesienia nakładów na zakup urządzeń powoduje, iż zakwestionowana norma jest niezgodna z art. 20 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji. Konieczność zakupu wag całopojazdowych, wymuszona karami pieniężnymi Inspekcji Transportu Drogowego w przypadku małych przedsiębiorców może bowiem doprowadzić do zamknięcia działalności gospodarczej. Skarżąca doprecyzowała, że naruszenia art. 32 ust. 1 w związku z art. 20 Konstytucji, polega na nałożeniu na załadowców jako przedsiębiorców obowiązków o charakterze publiczno-prawnym związanych z ochroną dróg publicznych.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Skarga konstytucyjna stanowi kwalifikowany środek ochrony konstytucyjnych praw i wolności, którego wniesienie uwarunkowane zostało uprzednim spełnieniem szeregu przesłanek wynikających bezpośrednio z art. 79 ust. 1 Konstytucji, a doprecyzowanych w przepisach ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Celem wstępnej kontroli skargi konstytucyjnej jest stwierdzenie dopełnienia przez skarżącego wszystkich przesłanek skargi konstytucyjnej, jak również przesądzenie, że sformułowane w niej zarzuty niekonstytucyjności kwestionowanych przepisów nie są oczywiście bezzasadne (art. 36 ust. 3 ustawy o TK).

W myśl art. 79 ust. 1 Konstytucji każdy, czyje konstytucyjne wolności lub prawa zostały naruszone, ma prawo, na zasadach określonych w ustawie, wnieść skargę do Trybunału Konstytucyjnego w sprawie zgodności z Konstytucją ustawy lub innego aktu normatywnego, na podstawie którego sąd lub inny organ administracji publicznej orzekł ostatecznie o jego wolnościach lub prawach albo o jego obowiązkach określonych w Konstytucji. Zgodnie z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK, skarga powinna zawierać wskazanie, jakie konstytucyjne wolności lub prawa, i w jaki sposób – zdaniem skarżącego – zostały naruszone. Obowiązek precyzyjnego wskazania przez skarżącego naruszonych praw lub wolności wynika wprost z zasady wyrażonej w art. 66 ustawy o TK, zgodnie z którą, Trybunał, orzekając, jest związany granicami wnoszonej skargi. Konsekwencją tego unormowania jest z jednej strony nałożenie na skarżącego obowiązku szczegółowego przedstawienia wzorca kontroli kwestionowanych przepisów, z drugiej zaś – niemożność zastąpienia w tym zakresie skarżącego przez działający z własnej inicjatywy Trybunał Konstytucyjny. Należy jednocześnie podkreślić, że prawidłowe wykonanie powyższego obowiązku polega nie tylko na wskazaniu przepisów konstytucyjnych naruszonych – w ocenie skarżącego – kwestionowaną regulacją, ale również na uprawdopodobnieniu postawionych zarzutów niekonstytucyjności.

Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że rozpoznawana skarga konstytucyjna nie spełnia powyższych wymogów.

Art. 13g ust. 1 u.d.p. stanowi, że za przejazd po drogach publicznych pojazdów nienormatywnych bez zezwolenia określonego przepisami o ruchu drogowym lub niezgodnie z warunkami podanymi w zezwoleniu wymierza się karę pieniężną, w drodze decyzji administracyjnej. Zgodnie z art. 13g ust. 1b u.d.p. karę pieniężną, o której mowa w ust. 1, nakłada się na: 1) podmiot wykonujący przejazd; 2) nadawcę, załadowcę lub spedytora ładunku, jeżeli okoliczności sprawy i dowody jednoznacznie wskazują, że podmiot ten miał wpływ lub godził się na powstanie naruszenia obowiązków lub warunków przewozu drogowego.

Trybunał przypomina, że art. 13g ust. 1b u.d.p. został wprowadzony na podstawie art. 2 ust. 1 ustawy z 19 września 2007 r. o zmianie ustawy o transporcie drogowym oraz o zmianie niektórych innych ustaw (Dz. U. Nr 192, poz. 1381). Ratio legis tej regulacji stanowiło rozszerzenie kręgu podmiotów odpowiedzialnych za naruszenia obowiązków lub warunków przewozu drogowego i przez to przeciwdziałanie degradacji dróg publicznych, i zwiększenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym (zob. R. Strachowska, Ustawa o drogach publicznych. Komentarz, Warszawa 2012). Zgodnie z tą regulacją odpowiedzialność podmiotu wykonującego przejazd, powstaje w każdym przypadku stwierdzenia wykonywania przejazdu pojazdem nienormatywnym bez zezwolenia lub niezgodnie z warunkami zawartymi w zezwoleniu. Natomiast odpowiedzialność podmiotów wskazanych w pkt 2 art. 13 g ust. 1b u.d.p. uwarunkowana została spełnieniem określonych przesłanek. Kara pieniężna może zostać nałożona na nadawcę, załadowcę, spedytora tylko w przypadku, gdy „okoliczności sprawy i dowody jednoznacznie wskazują, że podmiot ten miał wpływ lub godził się na powstanie naruszenia obowiązków lub warunków przewozu drogowego”.

Trybunał Konstytucyjny w pierwszej kolejności postanowił odnieść się do zarzutów skargi dotyczących niekonstytucyjnej ingerencji w wolność działalności gospodarczej. Trybunał stwierdza, że w skardze konstytucyjnej nie wskazano adekwatnego wzorca kontroli oraz nie określono precyzyjnie sposobu naruszenia tej wolności. W rozpoznawanej skardze konstytucyjnej zarzucono, że wyrażona w art. 13g ust. 1b pkt 2 w związku z art. 13 g ust. 1 u.d.p. norma, w zakresie, w jakim stwierdza, że karę pieniężną za przejazd po drogach publicznych pojazdów nienormatywnych bez zezwolenia lub niegodnie z warunkami podanymi w zezwoleniu nakłada się na załadowcę narusza art. 20 Konstytucji i wyrażoną w nim wolność działalności gospodarczej oraz zasadę proporcjonalności (art. 20 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji).

Odnosząc się do tych zarzutów, Trybunał podkreśla, że wolność działalności gospodarczej, wyrażona w art. 20 i art. 22 Konstytucji, stanowi zarówno normę prawa w znaczeniu przedmiotowym – zasadę ustroju państwa, jak też i podstawę prawa podmiotowego o randze konstytucyjnej. Wolność ta, choć niewątpliwie ma charakter szczególny, inny niż wolności i prawa, wskazane w rozdziale II Konstytucji – może stanowić podstawę uprawnień jednostki wobec państwa i organów władzy publicznej, które powinny i mogą być chronione w trybie skargi konstytucyjnej. Art. 20 Konstytucji, zgodnie z zawartą w uzasadnieniu skargi argumentacją, statuuje wolność działalności gospodarczej. Wolność ta nie ma jednakże, co wielokrotnie podkreślał Trybunał Konstytucyjny, charakteru absolutnego i – tak jak i inne konstytucyjne prawa i wolności jednostki – może być poddawana przez ustawodawcę pewnym ograniczeniom (zob. np. wyrok z 14 czerwca 2004 r., SK 21/03, OTK ZU nr 6/A/2004, poz. 56).

Przepisem dotyczącym wyłącznie kwestii dopuszczalności ograniczenia wolności działalności gospodarczej jest natomiast art. 22 Konstytucji. Trybunał w swoim orzecznictwie wskazał, że to z art. 22 ustawy zasadniczej wynika „prawo” do nieograniczania wolności działalności gospodarczej w sposób z nim sprzeczny, niezgodny z wymienionymi w nim warunkami (zob. m.in. wyrok z 29 kwietnia 2003 r., SK 24/02, OTK ZU nr 4/A/2003, poz. 33). Przepis ten reguluje bowiem wprost, w sposób wyczerpujący i kompleksowy, zarówno formalne (w drodze ustawy), jak i materialne (ważny interes publiczny) przesłanki ograniczenia wolności działalności gospodarczej. Trybunał podkreśla, że obowiązek precyzyjnego wskazania sposobu naruszenia wolności działalności gospodarczej jest szczególnie ważny w odniesieniu do praw i wolności, które zostały wskazane poza rozdziałem II Konstytucji. Skarżący zatem, formułując zarzut naruszenia wolności działalności gospodarczej, zobowiązany jest do wskazania i uprawdopodobnienia, że zaskarżona regulacja narusza dopuszczane przez ustawę zasadniczą ograniczenie tej wolności. Innymi słowy, obowiązkiem skarżącego jest precyzyjne określenie, która z przesłanek art. 22 Konstytucji została naruszona przez zakwestionowaną regulację i w jaki sposób. Trybunał uznaje, że rozpoznawana skarga konstytucyjna w zakresie zarzutów dotyczących naruszenia wolności działalności gospodarczej nie spełnia tej przesłanki. Skarżąca nie uczyniła art. 22 Konstytucji wzorcem kontroli, nie wskazała również precyzyjnie sposobu naruszenia wolności działalności gospodarczej. Ani w skardze, ani w piśmie będącym odpowiedzią na zarządzenie sędziego TK wzywające do usunięcia braków formalnych skargi konstytucyjnej nie przedstawiono argumentacji, która uprawdopodobniałaby, że obowiązki wynikające pośrednio z art. 13g ust. 1b pkt 2 w związku z art. 13g ust. 1 u.d.p. nie znajdują uzasadnienia w ważnym interesie publicznym. Trybunał uznaje zatem, że rozpoznawana skarga nie spełnia we wskazanym zakresie wymogów wynikających z art. 47 ust. 1 pkt 2 w związku z art. 36 ust. 3 ustawy o TK, co przesądza o konieczności odmowy nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.

Odnosząc się do zarzutu naruszenia art. 20 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji, Trybunał stwierdza, że sfera dopuszczalnej ingerencji w wolność działalności gospodarczej wyznaczona została przez przesłanki wskazane w art. 22 Konstytucji, który nie jest wzorcem kontroli w badanej skardze. Trybunał zwraca również uwagę, że przepis ten, stanowiąc lex specialis w stosunku do art. 31 ust. 3 Konstytucji, wyłącza jego stosowanie jako adekwatnego wzorca kontroli ustawowych ograniczeń wolności działalności gospodarczej. Art. 22 znajduje się w rozdziale I Konstytucji, w którym ustawodawca konstytucyjny umieścił najbardziej ogólne i najważniejsze zasady ustroju RP, zaś art. 31 ust. 3 w tej części tekstu Konstytucji, która zawiera zasady ogólne rozdziału II, a więc zasady o innym zakresie zastosowania niż zasady z rozdziału I Konstytucji. Jak z tego wynika wolność działalności gospodarczej, jako zasada ustroju RP ma inny, „szerszy” wymiar i inny stopień abstrakcji niż wolności i prawa konstytucyjne, wskazane w rozdziale II Konstytucji. W wyroku w sprawie SK 24/02, Trybunał podkreślił, że uzasadnione jest przyjęcie, iż – z jednej strony – każdy przypadek konieczności ochrony dóbr wskazanych w art. 31 ust. 3 Konstytucji mieści się w klauzuli „ważnego interesu publicznego” w rozumieniu art. 22 Konstytucji. Natomiast z drugiej strony stwierdzić należy, że w zakresie „ważnego interesu publicznego” mieszczą się również wartości nie wymienione w art. 31 ust. 3 Konstytucji. W konsekwencji zakres dopuszczalnych ograniczeń wolności działalności gospodarczej jest, przynajmniej pod kątem materialnych podstaw (przesłanek) ograniczeń, szerszy od zakresu dopuszczalnych ograniczeń tych wolności i praw, do których odnosi się art. 31 ust. 3 Konstytucji (por. wyrok z 29 kwietnia 2003 r., SK 24/02, OTK ZU nr 4/A/2003, poz. 33). Również w tym kontekście zarzut naruszenia art. 20 w związku z art. 31 ust. 3 Konstytucji, należy uznać za niedopuszczalny.

W skardze konstytucyjnej postawiono również zarzut naruszenia art. 20 w związku z art. 32 ust. 1 Konstytucji. W piśmie będącym odpowiedzią na zarządzenie sędziego Trybunału Konstytucyjnego wzywające do usunięcia braków skargi doprecyzowano, że naruszenie zasady równości wobec prawa i równego traktowania przez władze publiczne zostało wskazane w kontekście wolności prowadzenia działalności gospodarczej (art. 20 w związku z art. 32 ust. 1 Konstytucji), a wspólną kategorią podmiotów uczyniono przedsiębiorców. Zdaniem skarżącej przedsiębiorcy powinni być traktowani „według jednakowej miary, bez zróżnicowań dyskryminujących załadowców poprzez przerzucenie na nich obowiązków publiczno-prawnych”. W świetle orzecznictwa Trybunału z zasady równości wyrażonej w Konstytucji wynika, że wszystkie podmioty prawa charakteryzujące się w równym stopniu daną cechą istotną (relewantną) powinny być traktowane równo. Podmioty różniące się mogą natomiast być traktowane odmiennie. Ocena każdej regulacji prawnej z punktu widzenia zasady równości musi być zatem poprzedzona dokładnym zbadaniem sytuacji prawnej podmiotów i przeprowadzeniem analizy, zarówno jeśli chodzi o ich cechy wspólne, jak i cechy je różniące (por. wyroki TK z: 28 maja 2002 r., P 10/01, OTK ZU nr 3/A/2002, poz. 35 oraz 11 września 2007 r., P 11/07, OTK ZU nr 8/A/2007, poz. 97). Ewentualne ustalenie, czy zasada równości wobec prawa została w konkretnym przypadku naruszona, wymaga określenia kręgu adresatów, do których odnosi się dana norma prawna, oraz wskazania elementów określających ich sytuację prawną, które są prawnie istotne. Zasada równości wobec prawa wymaga jednocześnie zasadności kryterium, na podstawie którego dokonano zróżnicowania sytuacji określonych podmiotów (por. wyroki TK z: 24 lutego 1999 r., SK 4/98, OTK ZU nr 2/1999, poz. 24; 17 stycznia 2001 r., K 5/00, OTK ZU nr 1/2001, poz. 2; 23 listopada 2004 r., P 15/03, OTK ZU nr 10/A/2004, poz. 108). W niniejszej sprawie skarżąca natomiast ograniczyła się ostatecznie jedynie do wskazania kategorii podmiotów – przedsiębiorców, nie przedstawiając przy tym żadnej argumentacji, która uzasadniałaby tak sformułowany zarzut. Trybunał stwierdza, że wskazanie jako jednej kategorii przedsiębiorców nie spełnia wymogów prawidłowego określenia wspólnej klasy podmiotów. Różnice istniejące między występującymi w ramach tej kategorii podmiotami są tak daleko idące, że uniemożliwiają ich utożsamianie. Niewłaściwe wskazanie cechy prawnie relewantnej znaczy, że skarżąca nie określiła sposobu naruszenia konstytucyjnych wolności lub praw, co z kolei oznacza, że skarga nie spełnia wymogów formalnych wynikających z art. 47 ust. 1 pkt 2 ustawy o TK. Jedynie na marginesie Trybunał postanowił odnieść się do zarzutu naruszenia art. 20 w związku z art. 32 ust. 1 Konstytucji podniesionego pierwotnie w skardze konstytucyjnej. Skarżąca wskazała, że regulacja art. 13g ust. 1b pkt 2 w związku z art. 13g ust. 1 u.d.p. narusza zasadę równości wobec prawa przez uczynienie załadowcy odpowiedzialnym de facto za „działanie lub zaniechanie nadawcy lub spedytora, a nie jedynie współodpowiedzialnym wraz z nimi za naruszenie obowiązków lub warunków przewozu”. Trybunał stwierdza, że zarzut ten dotyczył w istocie stosowania zakwestionowanej normy przez odpowiednie instytucje – nakładania kar pieniężnych. Z brzmienia art. 13g ust. 1b pkt 2 u.d.p. wynika bowiem, że kara pieniężna może być nałożona w razie stwierdzenia wykonywania przejazdu pojazdem nienormatywnym bez zezwolenia lub z naruszeniem warunków tego zezwolenia na nadawcę, załadowcę lub spedytora. Praktyka stosowania tego przepisu i nakładania kar przede wszystkim na załadowcę nie uzasadnia niekonstytucyjności normy.

Ponadto Trybunał uznaje, że rozpoznawana skarga jest oczywiście bezzasadna w zakresie, w jakim wskazuje na naruszenie przez normę wyrażoną w art. 13g ust. 1b pkt 2 w związku z art. 13g ust. 1 u.d.p. art. 41 ust. 1 Konstytucji i wyrażonego w nim prawa do nietykalności osobistej i wolności osobistej, przez brak określenia zasad i trybu pozbawienia lub ograniczenia wolności przewoźnika przez załadowcę. Zakwestionowane przepisy pozostają bowiem bez związku ze sformułowanymi w rozpoznawanej skardze zarzutami naruszenia prawa do nietykalności osobistej. Za oczywiście bezzasadną uznaje Trybunał rozpoznawaną skargę również w zakresie zarzutu naruszenia art. 31 ust. 2 w związku z art. 20 Konstytucji przez zaskarżoną normę w zakresie, w jakim nakłada ona na załadowcę obowiązek egzekwowania prawa publicznego przez „użycie przemocy psychicznej lub fizycznej w stosunku do osoby trzeciej, którą jest przewoźnik”.



W tym stanie rzeczy należało odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.