Pełny tekst orzeczenia

72/1/B/2013

POSTANOWIENIE

z dnia 8 lutego 2013 r.

Sygn. akt Ts 230/11



Trybunał Konstytucyjny w składzie:



Andrzej Wróbel – przewodniczący

Stanisław Rymar – sprawozdawca

Mirosław Granat,



po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z dnia 3 lutego 2012 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej Małgorzaty i Jana H.,



p o s t a n a w i a:



nie uwzględnić zażalenia.



UZASADNIENIE



W skardze konstytucyjnej z 26 lipca 2011 r. Małgorzata i Jan H. (dalej: skarżący) wnieśli o zbadanie zgodności art. 112 ust. 3 ustawy z dnia 28 lipca 2005 r. o kosztach sądowych w sprawach cywilnych (Dz. U. z 2010 r. Nr 90, poz. 594, ze zm.; dalej: u.k.s.c.) z art. 2, art. 45 ust. 1 w zw. z art. 32 ust. 1 i art. 31 ust. 3 oraz art. 78 Konstytucji.

Postanowieniem z 3 lutego 2012 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu ze względu na oczywistą bezzasadność podniesionych zarzutów. Po pierwsze, zarzut nierównego traktowania podmiotów w zależności od tego, czy w staraniach o zwolnienie od kosztów sądowych reprezentuje je profesjonalny pełnomocnik, jest bezzasadny. Strona ma bowiem prawo (nie zaś roszczenie) o ubieganie się o zwolnienie od kosztów sądowych, zasadą jest natomiast odpłatność wymiaru sprawiedliwości. Jeśli skarżący nie byli świadomi, że wniesienie pozwu lub apelacji wiąże się z określonymi kosztami, profesjonalny pełnomocnik powinien ich o tym pouczyć. Po drugie, bezzasadny jest również pogląd skarżących o naruszeniu prawa dostępu do sądu w związku z zasadami równości i proporcjonalności, a także prawa do zaskarżenia orzeczeń wydanych w I instancji. W niniejszej sprawie oddalenie wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych jednoznacznie wskazywało na to, że należało wnieść nieuiszczoną dotychczas opłatę, a reprezentujący stronę profesjonalny pełnomocnik, który otrzymał postanowienie takiej treści, powinien znać obowiązujące przepisy oraz dokonać stosownych czynności. Skarżący nie powiązali zarzutu naruszenia art. 2 Konstytucji z przepisem Konstytucji wyrażającym prawa i wolności, ani nie doprecyzowali go przez samodzielne określenie adresata konstytucyjnego prawa podmiotowego (jego beneficjenta), jak i całej sytuacji prawnej, powiązanej z możnością wyboru sposobu zachowania się.

Powyższe postanowienie zostało zaskarżone zażaleniem z 14 lutego 2012 r. W ocenie skarżących Trybunał nie odniósł się do istoty sprawy, która ma polegać na „nierównym traktowaniu strony zależnie od tego, czy posiada fachowego pełnomocnika czy nie, w kontekście terminu do uiszczania opłaty sądowej (w przypadku oddalenia wniosku o zwolnienie z kosztów sądowych) oraz czasu potrzebnego na zgromadzenie środków finansowych celem pokrycia opłaty”. Skarżący wskazali, że „termin 7-dniowy jest częstokroć za krótkim na zebranie niejednokrotnie sporej kwoty”, a „sytuacja majątkowa osób, którym odmówiono zwolnienia od kosztów sądowych, jest taka sama, niezależnie od tego, czy ich sprawę prowadzi profesjonalny pełnomocnik”.



Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:



Zaskarżone postanowienie jest prawidłowe, a argumenty podniesione w zażaleniu nie podważają ustaleń przedstawionych w tym orzeczeniu i dlatego nie zasługują na uwzględnienie. Przedmiotem kontroli dokonywanej przez Trybunał Konstytucyjny w wyniku wniesienia zażalenia na postanowienie o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej jest jedynie prawidłowość dokonanego w nim rozstrzygnięcia.

W zażaleniu sformułowano zarzut nieodniesienia się przez Trybunał do istoty sprawy, tymczasem w uzasadnieniu postanowienia z 3 lutego 2012 r. Trybunał wskazał m.in. (s. 6-7 uzasadnienia): „w niniejszym stanie faktycznym oddalenie wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych jednoznacznie wskazuje na to, że należy wnieść nieuiszczoną dotychczas opłatę. Strona reprezentowana przez fachowego pełnomocnika korzysta z profesjonalnej pomocy prawnej, zatem gdy pełnomocnik otrzymuje (jak w rozpoznawanej sprawie) postanowienie sądu I instancji o oddaleniu wniosku o zwolnienie od kosztów sądowych i nie wnosi na nie zażalenia, należy uznać, że jako adwokat, radca prawny lub rzecznik patentowy zna on obowiązujące przepisy oraz dokona stosownych czynności. (…) Wobec powyższego, oczywiście bezzasadne są przytoczone na wstępie zarzuty skarżących, że przewidziany w kwestionowanym przepisie 7-dniowy termin uiszczenia opłaty, od której strona (reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika) nie została zwolniona, liczony od dnia doręczenia postanowienia o odmowie zwolnienia od kosztów sądowych, nie spełnia standardów konstytucyjnych (art. 45 ust. 1 w zw. z art. 32 ust. 1 i art. 31 ust. 3 oraz art. 78 Konstytucji)”.

Trybunał zwraca uwagę, że argumenty o zbyt krótkim terminie do uiszczenia opłaty sądowej są oczywiście bezzasadne, ponieważ jak trafnie wskazano w postanowieniu o odmowie nadania skardze dalszego biegu (s. 5-6 uzasadnienia) – koszty sądowe pełnią liczne funkcje społeczne, fiskalne oraz służebne wobec wymiaru sprawiedliwości; nie stanowią bezzwrotnego świadczenia pieniężnego, lecz w zamian za nie świadczona jest swoista usługa publiczna. W zakwestionowanym postanowieniu słusznie Trybunał podkreślił, że „skarżący, wnosząc pozew, a potem wnosząc apelację od wyroku oddalającego powództwo, winni liczyć się z kosztami, jakie się z tym wiążą (i które należy przygotować na ten cel), a których zwrot od strony przeciwnej mógłby nastąpić, jeśli wygraliby sprawę. Gdyby zaś nie mieli takiej świadomości, profesjonalny pełnomocnik, któremu zlecono prowadzenie procesu, powinien ich o tym pouczyć”.

Zażalenie powtarza jedynie argumenty zawarte w skardze konstytucyjnej, dotyczące – w ocenie skarżących – niezgodnego z Konstytucją zróżnicowania terminu do wniesienia opłaty przez stronę, której odmówiono zwolnienia z kosztów sądowych, w zależności od tego, czy strona jest reprezentowana przez profesjonalnego pełnomocnika. W związku z powyższym Trybunał Konstytucyjny stwierdził, że skarżący nie podważyli zawartych w zakwestionowanym postanowieniu ustaleń, na podstawie których Trybunał odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.

Niezależnie od powyższego Trybunał wskazuje, że niezrozumiały jest podniesiony w zażaleniu argument, w myśl którego „sytuacja majątkowa osób, którym odmówiono zwolnienia od kosztów sądowych, jest taka sama, niezależnie od tego, czy ich sprawę prowadzi profesjonalny pełnomocnik”. Cechą relewantną, na podstawie której ustawodawca zróżnicował w u.k.s.c. sytuację prawną stron, którym odmówiono zwolnienia od kosztów sądowych, nie jest bowiem sytuacja majątkowa, ale posiadanie lub nieposiadanie profesjonalnego pełnomocnika.



Biorąc powyższe okoliczności pod uwagę, Trybunał Konstytucyjny na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 7 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.) nie uwzględnił zażalenia wniesionego na postanowienie o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu.