Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I C 223/14

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 grudnia 2014 r.

Sąd Okręgowy w Siedlcach Wydział I Cywilny w składzie następującym:

Przewodniczący SSO Małgorzata Chomiuk

Protokolant st. sekr. sąd. Iwona Bierkat

po rozpoznaniu w dniu 17 grudnia 2014 r. w Siedlcach sprawy

z powództwa M. G. (1)

przeciwko (...) S.A. (...)z siedzibą w W.

o zadośćuczynienie

I.  zasądza od (...) S.A. (...) z siedzibą w W. na rzecz M. G. (1) kwotę 50.000 (pięćdziesiąt tysięcy) złotych z ustawowymi odsetkami od dnia 29.11.2013 r. do dnia zapłaty;

II.  w pozostałej części powództwo oddala;

III.  umarza postępowanie w zakresie kwoty 30.000 (trzydziestu tysięcy) złotych;

IV.  zasądza od (...) S.A. (...)z siedzibą w W. na rzecz M. G. (1) kwotę 2.690,20 (dwa tysiące sześćset dziewięćdziesiąt 20/100) złotych tytułem zwrotu części kosztów procesu;

V.  nakazuje pobrać od (...) S.A. (...)z siedzibą w W. na rzecz Skarbu Państwa kwotę 2.933,60 (dwa tysiące dziewięćset trzydzieści trzy 60/100) złotych tytułem części nieuiszczonych kosztów procesu, odstępując od obciążania M. G. (1) nieuiszczonymi kosztami procesu należnymi na rzecz Skarbu Państwa w części na nią przypadającej.

I C 223/14

UZASADNIENIE

M. G. (1) wniosła o zasądzenie od (...) S.A. (...)z siedzibą w W. kwoty 80.000 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 29.11.2013 r do dnia zapłaty. Nadto wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego zwrotu kosztów postępowania, a w tym kosztów zastępstwa procesowego.

W uzasadnieniu swego żądania powódka wskazała, iż w dniu 9.12.2007 r zdarzył się wypadek drogowy, w wyniku którego matka powódki – W. G. doznała ciężkich obrażeń ciała skutkujących jej zgonem. Sprawca wypadku - R. G. (brat powódki) w wyniku odniesionych obrażeń również zmarł na miejscu zdarzenia. Pojazd posiadał ubezpieczenie OC w pozwanym towarzystwie. Wobec śmierci sprawcy wypadku Prokuratura Rejonowa umorzyła postępowanie w sprawie. Pozwany zakład co do zasady przyjął swoją odpowiedzialność za skutki wypadku i zawarł z powódką ugodę w zakresie jej roszczenia odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej w wyniku śmierci matki. Powódka wskazała, iż jej roszczenia z tytułu zadośćuczynienia za naruszenie dóbr osobistych zostały zgłoszone pismem z dnia 3.09.2013 r. Decyzją z dnia 28.11.2013 r pozwany odmówił powódce wypłaty zadośćuczynienia, dlatego też od dnia 29.11.2013 r pozwany pozostaje w zwłoce. Z uwagi na datę zdarzenia powódka jako podstawę prawną swojego żądania wskazała treść art. 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c. Powódka wskazała, iż na skutek zawinionego działania sprawcy wypadku doszło do naruszenia jej dóbr osobistych w postaci więzi rodzinnych. Powódka wskazała także, iż dopiero obecnie żąda zadośćuczynienia, gdyż dopiero po ustabilizowaniu orzecznictwa sądowego w tym zakresie powzięła wiadomość, iż przysługuje jej takie roszczenie. Możliwości żądania zadośćuczynienia nie przekreśla zawarcie ugody w zakresie żądania odszkodowania za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej. Ugoda nie wpływa też na wysokość zadośćuczynienia, gdyż podstawą zaspokojonych roszczeń nie była krzywda, ale pogorszenie ogólnej sytuacji ekonomicznej, materialnej zgodnie z art. 446 par. 3 k.c. Powódka wskazała, iż łączyła ją z matką bardzo silna więź emocjonalna. Matka była dla powódki największym wsparciem, dawała jej poczucie bezpieczeństwa. Wypadek i śmierć matki stała się punktem zwrotnym w życiu powódki. W dacie wypadku M. G. (1) miała 16 lat. Była więc w wieku, w którym z pełną świadomością odczuwała rozmiar tragedii jaka ją dotknęła, a jednocześnie nie była na tyle dojrzała i samodzielna, by udźwignąć ciężar jaki na nią spadł. Wsparcie ojca, który sam zmagał się z traumą po śmierci syna i żony nie wystarczyło by uniknąć negatywnych konsekwencji psychicznych utraty matki. Krzywda powódki związana z utratą matki, mimo upływu kilku lat wciąż trwa. Powódka do dziś nie może pogodzić się z tym co się stało. Nie ustąpił smutek i poczucie krzywdy, tęsknota i żal, że życie W. G. zostało tak nagle przerwane. Niewątpliwie żałoba u powódki trwa nadal, a krzywda jej jest ogromna.

Pozwany (...) S.A. (...)z siedzibą w W. wniósł o oddalenie powództwa w całości i zasądzenie od powódki na rzecz pozwanego zwrotu kosztów procesu.

W uzasadnieniu swego stanowiska pozwane towarzystwo ubezpieczeń wskazało, iż w toku likwdowania szkody nie kwestionowało swojej odpowiedzialności co do zasady. Z uwagi na zapis zawarty w treści spisanej przez strony ugody wszelkie roszczenia powódki w związku ze zdarzeniem z dnia 9 grudnia 2006 r wygasły. Pomimo ,iż na podstawie zawartej ugody przyznane zostało powódce odszkodowanie za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej, to jednocześnie powódka zrzekła się wszelkich innych roszczeń w związku ze szkodą – wypadkiem drogowym, w którym śmierć poniosła jej matka W. G.. Zapis ugody wskazuje bowiem wyraźnie na wszelkie roszczenia powódki związane z wypadkiem. Oznacza to, że zapis dotyczy także roszczenia o zapłatę zadośćuczynienia w związku z naruszeniem dóbr osobistych powódki. Z ostrożności procesowej pozwany wskazał, iż powódka nie przedstawiła żadnych dowodów na to jaki wpływ śmierć matki miała na jej stan emocjonalny i psychiczny, rozwój osobowościowy, relacje z otoczeniem i stosunek do otaczającej jej rzeczywistości. Poza tym żądana przez powódkę kwota jest rażąco wygórowana. Zadośćuczynienie z treści art. 448 k.c. ma przede wszystkim charakter kompensacyjny i tym samym jego wysokość musi przedstawiać ekonomicznie odczuwalną wartość. Wysokość ta nie może być jednak nadmierna w stosunku do doznanej krzywdy i aktualnych stosunków majątkowych społeczeństwa, a więc powinna być utrzymana w rozsądnych granicach. Zdaniem pozwanej wysokość żądanego przez powódkę zadośćuczynienia sprawia, że jego kompensacyjny charakter schodzi na dalszy plan. Poza tym wypłacone przez pozwaną odszkodowanie za znaczne pogorszenie sytuacji życiowej w wysokości 25.000 zł zaspokajało także roszczenia powódki o charakterze niemajątkowym. Pozwany powołał się w tym zakresie na orzecznictwo Sądu Najwyższego.

Pismem z dnia 16.04.2014 r pozwany wskazał, iż wypłacił w dniu 16.04.2014 r na rzecz powódki kwotę 30.000 zł tytułem zadośćuczynienia. Niezależnie od powyższego pozwany podtrzymał w całości dotychczasowe stanowisko przedstawione w odpowiedzi na pozew. Towarzystwo ubezpieczeniowe wskazało, iż wypłacona kwota spełnia kompensacyjną funkcje zadośćuczynienia i jest adekwatna do rozmiaru odniesionej przez powódkę krzywdy.

Pismem z dnia 27.08.2014 r M. G. (1) cofnęła swoje powództwo w zakresie kwoty 30.000 zł, wypłaconej przez stronę pozwaną w toku przedmiotowej sprawy. Jednocześnie powódka rozszerzyła swoje żądanie i wniosła o zasądzenie na jej rzecz od pozwanego kwoty 70.000 zł (ponad wypłaconą kwotę) tytułem zadośćuczynienia wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 29.11.2013 r do dnia zapłaty.

Pozwane towarzystwo ubezpieczeniowe wyraziło zgodę na cofnięcie powództwa w zakresie kwoty 30.000 zł, zaś w pozostałej części wnosiło o oddalenie powództwa, podtrzymując argumentację zawartą w odpowiedzi na pozew.

Sąd ustalił, co następuje:

W dniu 9 grudnia 2006 r w miejscowości M. miał miejsce wypadek drogowy, w wyniku którego W. G. doznała ciężkich obrażeń ciała skutkujących jej śmiercią. Sprawcą tego wypadku był R. G. – syn W. G., a brat M. G. (1). Postanowieniem Prokuratury Rejonowej w M.z dnia 30 marca 2007 r postępowanie karne w przedmiotowej sprawie zostało umorzone wobec śmierci sprawcy wypadku – R. G.. (postanowienie k. 13 – 17)

Pojazd, którym poruszał się sprawca wypadku posiadał ubezpieczenie odpowiedzialności cywilnej w pozwanym towarzystwie ubezpieczeniowym. (okoliczność bezsporna)

W chwili śmierci W. G. zamieszkiwała razem ze swoją córką M. oraz mężem J. G.. W 2004 r Sąd orzekł separację małżonków, którzy mimo pozostawania w nieformalnych związkach z innymi partnerami nadal zamieszkiwali razem. M. G. (1) w chwili śmierci matki miała 16 lat. Rozpoczęła naukę w liceum ogólnokształcącym. Z matką łączyła ją szczególnie bliska więź emocjonalna. Łączyły je relacje nie tylko rodzicielskie, ale także przyjacielskie. Wspólnie spędzały wolny czas, razem wyjeżdżały na wypoczynek wakacyjny. Relacje M. G. (1) z matką były o wiele bliższe niż relacje łączące ją z ojcem. Powódka po śmierci matki przeżyła prawdziwy wstrząs psychiczny. Nie mogła pogodzić się z tym co się stało. Zamknęła się w sobie. Ponieważ z ojcem łączyły powódkę powierzchowne relacje, musiała sama zmierzyć się z trudnymi emocjami. W szkole mogła liczyć na wsparcie i pomoc nauczycieli, którzy traktowali ja w tym czasie ulgowo. Powódka miała ogromne poczcie krzywdy i osamotnienia po śmierci matki. Obawiała się swojego dalszego życia bez obecności matki. Do chwili obecnej powódka niechętnie rozmawia o tragedii jaka ją dotknęła. Nie chce oglądać fotografii zmarłej matki, ani nagranych z jej udziałem filmów z wakacji czy uroczystości rodzinnych. Budzi to w powódce przykre emocje, łzy, żal i smutek. (zeznania świadków złożone podczas rozprawy w dniu 4 czerwca 2014 r J. G. i M. G. (2), opinia biegłej psycholog k. 71 - 74)

Pomiędzy(...)S.A. (...)z siedzibą w W. a małoletnią M. G. (1) reprezentowaną przez ojca J. G. została zawarta ugoda dotycząca wypłaty przez towarzystwo ubezpieczeniowe na rzecz powódki kwoty 25.000 zł tytułem odszkodowania w związku z roszczeniem zgłoszonym z tytułu wypadku drogowego z dnia 09.12.2006 r., w którym śmierć poniosła W. G.. Pełnomocnik ojca powódki oświadczył jednocześnie ,iż kwota ustalona w ugodzie w pełni zaspokaja jej roszczenia w związku z przedmiotową szkodą i ani obecnie, ani w przyszłości nie będzie wnosić żadnych dalszych roszczeń z tego tytułu wobec towarzystwa ubezpieczeniowego, jak również wobec osób trzecich. (ugoda k. 18)

Pismem z dnia 03.09.2013 r powódka zgłosiła pozwanemu żądanie zapłaty zadośćuczynienia w kwocie 150.000 zł z tytułu krzywdy poniesionej na skutek śmierci jej matki. (pismo k. 19 – 20)

Pismem z dnia 28.11.2013r. pozwany odmówił powódce przyznania zadośćuczynienia wobec nie udokumentowania przez nią krzywdy z tytułu naruszenia dóbr osobistych w związku ze śmiercią W. G.. (pismo k. 21 – 21v)

W dniu 16.04.2014 r pozwane towarzystwo ubezpieczeń wypłaciło powódce z tytułu zadośćuczynienia za naruszenie jej dóbr osobistych w postaci śmierci jej matki kwotę 30.000 zł. (potwierdzenie realizacji przelewu k. 66)

Sąd zważył, co następuje:

Powódka M. G. (1) wniosła o zasądzenie na jej rzecz zadośćuczynienia za krzywdę w postaci naruszenia dóbr osobistych spowodowanych śmiercią matki W. G..

Z uwagi na fakt, iż działanie sprawcy wypadku powodujące śmierć W. G. miało miejsce w 2006 r. powódka nie może dochodzić zadośćuczynienia na podstawie art. 446 § 4 k.c. Przepis ten bowiem wszedł w życie w dniu 3 sierpnia 2008 r., z chwilą wejścia w życie ustawy z dnia 30 maja 2008 r. o zmianie ustawy - Kodeks cywilny oraz niektórych innych ustaw (Dz. U. 2008 r. Nr 116 poz. 731). Ustawa ta, nie zawiera żadnych szczególnych unormowań intertemporalnych dotyczących przytoczonego przepisu. Tym samym nie można uznać, aby istniały podstawy prawne do stosowania treści tego przepisu z mocą wsteczną. Zgodnie z treścią wyroku Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 10 listopada 2010 r. (II CSK 248/2010, LexPolonica nr 2497390, OSNC 2011/B poz. 44) najbliższym członkom rodziny zmarłego nie przysługuje roszczenie o zadośćuczynienie pieniężne za doznaną krzywdę na podstawie art. 446 § 4 k.c., gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu przed dniem 3 sierpnia 2008 r.

Za zasadne zatem uznać należy stanowisko powódki, iż podstawę jej roszczenia stanowić może art. 24 k.c. w zw. z art. 448 k.c. Katalog dóbr osobistych, określonych w art. 23 k.c., ma charakter otwarty. Przepis ten wymienia dobra osobiste człowieka pozostające pod ochroną prawa cywilnego w sposób przykładowy, uwzględniając te dobra, które w praktyce mogą być najczęściej przedmiotem naruszeń. Przedmiot ochrony oparty na podstawie art. 23 i 24 k.c. jest jednak znacznie szerszy. Należy uznać, że ochronie podlegają wszelkie dobra osobiste rozumiane jako wartości niematerialne związane z istnieniem i funkcjonowaniem podmiotów prawa cywilnego, które w życiu społecznym uznaje się za doniosłe i zasługujące z tego względu na ochronę. Rodzina jako związek najbliższych osób, które łączy szczególna więź, podlega ochronie prawa. Dotyczy to odpowiednio ochrony prawa do życia rodzinnego obejmującego istnienie różnego rodzaju więzi rodzinnych. Więź rodzinna odgrywa doniosłą rolę, zapewniając członkom rodziny m.in. poczucie stabilności, wzajemne wsparcie obejmujące sferę materialną i niematerialną oraz gwarantuje wzajemną pomoc w wychowaniu dzieci i zapewnieniu im możliwości kształcenia. Należy zatem przyjąć, że prawo do życia rodzinnego i utrzymania tego rodzaju więzi stanowi dobro osobiste członków rodziny i podlega ochronie na podstawie art. 23 i 24 k.c. Spowodowanie śmierci osoby bliskiej może zatem stanowić naruszenie dóbr osobistych członków jej rodziny i uzasadniać przyznanie im zadośćuczynienia na podstawie art. 448 k.c. (uzasadnienie wyroku Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 14 stycznia 2010 r. IV CSK 307/2009 LexPolonica nr 2371235, OSNC 2010/C poz. 91, OSP 2011/2 poz. 15). Również w uchwale z dnia 22 października 2010 r. III CZP 76/2010 (OSNC 2011/B poz. 42) Sąd Najwyższy, analizując skutki dodania § 4 do art. 446 k.c. uznał, że wzmacnia on pozycję najbliższego członka rodziny, jednak nie wyklucza stosowania także art. 448 k.c., przy czym na podstawie art. 448 k.c. zadośćuczynienie pieniężne przysługuje najbliższemu członkowi rodziny za doznaną krzywdę także wtedy, gdy śmierć nastąpiła na skutek deliktu przed dniem 3 sierpnia 2008 r.

Przesłanką odpowiedzialności przewidzianej w art. 448 k.c. jest bezprawne i zawinione działanie sprawcy naruszenia dobra osobistego. (wyrok Sądu Najwyższego - Izba Cywilna z dnia 12 grudnia 2002 r. V CKN 1581/2000 Lex Polonica nr 361049) Przyjęcie takiego stanowiska oznacza, że podstawą zasądzenia odpowiedniej sumy zadośćuczynienia będzie każde zawinione działanie sprawcy, a więc zarówno w wypadku winy umyślnej, jak i winy nieumyślnej. W przedmiotowej sprawie sprawcy wypadku został postawiony zarzut nieumyślnego naruszenia zasady bezpieczeństwa w ruchu lądowym, czego skutkiem była śmierć sprawcy wypadku i matki powódki.

W ocenie Sądu wszystkie te okoliczności uzasadniają żądanie powódki. Z przeprowadzonego postępowania dowodowego w sprawie jednoznacznie wynika, iż powódkę i jej matkę łączyły bardzo silne więzy emocjonalne. Istniały między nimi głębokie pozytywne relacje, matka stanowiła dla powódki wsparcie, doradzała jej, słuchała jej zwierzeń. Była dla powódki wzorem do naśladowania, zapewniała jej stabilizację i poczucie bezpieczeństwa. Obie spędzały ze sobą dużo czasu, razem wyjeżdżały na wakacje. Matka była najważniejszą osobą w życiu powódki, dbała o jej rozwój emocjonalny, osobowościowy, intelektualny. Relacje powódki z ojcem w tym czasie były dobre, ale powierzchowne. W chwili śmierci matki powódka miała 16 lat. Nie była przygotowana na nagłą, niespodziewaną śmierć najbliższej dla niej osoby. Sytuacja emocjonalna powódki była dodatkowo trudna z uwagi na to ,iż sprawcą wypadku była osoba również dla niej bliska – rodzony brat. Wypadek, w którym zginęła W. G. był dla powódki traumatycznym przeżyciem, z którym musiała się zmierzyć samodzielnie. Z uwagi na relacje łączące ją z ojcem, jego obecność nie stanowiła dla powódki wsparcia. M. G. (1) po śmierci matki odczuwała osamotnienie, odczuwała lęk przed przyszłością, miała poczucie krzywdy i ogromnej straty. Występowały u niej zaburzenia sfery emocjonalnej takie jak niepokój, lęk, przygnębienie, poczucie niesprawiedliwości. Z niepokojem myślała jak będzie wyglądało jej dalsze życie bez matki. Obawiała się ,że nie da sobie bez matki rady. Miała problemy ze snem, koncentracją, nauką. W tym czasie powódka mogła liczyć na pomoc nauczycieli ,którzy widząc jej rozpacz traktowali ją ulgowo. Powyższe jednoznacznie wynika zarówno z wyjaśnień samej powódki jak i zeznań wysłuchanych w toku postępowania dowodowego świadków: J. G. i M. G. (2). Zeznania świadków Sąd uznał za w pełni wiarygodne, zwłaszcza, iż są one zgodne z wnioskami zawartymi w opinii biegłego psychologa.

Jak wynika z opinii psychologicznej M. G. (1) jest osobą wrażliwą, która ujawnia nowych kontaktów społecznych oraz niską odporność w sytuacjach dla niej trudnych, stresowych, co może mieć związek z jej dramatycznymi przeżyciami związanymi ze śmiercią matki. Zdaniem psychologa śmierć matki miała wpływ na kształtowanie się cech osobowości powódki. Jednocześnie z opinii biegłej wynika, iż obecnie żałoba powódki została zakończona. Powódka zaadaptowała się do sytuacji, a intensywność przeżywanych przez nią emocji uległa istotnemu zmniejszeniu. Obecnie powódka funkcjonuje już prawidłowo, skończyła studia, zamierza wyjść za mąż. Powódka obecnie nie wymaga pomocy psychologicznej, ani psychiatrycznej. Zdaniem Sądu opinia biegłej psycholog jest w pełni wiarygodna. Została wydana na podstawie całości zebranego materiału dowodowego oraz bezpośredniego badania powódki. Poza tym wskazać należy ,iż opinia biegłej psycholog nie była kwestionowana przez strony w toku postepowania dowodowego.

Powyższe okoliczności zdaniem Sądu uzasadniają przyznanie powódce zadośćuczynienia za krzywdę w postaci śmierci jej matki. W tym miejscu wskazać należy, iż nie ma żadnych mierników, które pozwoliłyby ocenić wartość cierpienia małoletniego dziecka po stracie matki. Zwłaszcza w sytuacji kiedy ta śmierć jest nagła, nieprzewidziana, spowodowana wyłącznie działaniem osoby drugiej. Krzywda i cierpienie osób najbliższych jest ogromne i nie można go przeliczyć na żadną wartość pieniężną. Tym samym zadośćuczynienie za taką krzywdę jest tylko pewnym surogatem, bo nie da się tej krzywdy inaczej naprawić. Życie ludzkie jest bezcenne. Tym samym zadośćuczynienie za krzywdę w postaci pozbawienia życia osoby najbliższej dla powódki nie może być niskie, bo doprowadziłoby do deprecjacji wartości życia ludzkiego. Zadośćuczynienie ma przede wszystkim charakter kompensacyjny, a więc jego wysokość musi przedstawiać jakąś ekonomicznie odczuwalną wartość. W wyroku z dnia 3 czerwca 2011 Sąd Najwyższy stwierdził, iż skromny poziom życia danego środowiska czy danej rodziny nie może mieć znaczenia podczas ustalania wysokości zadośćuczynienia za cierpienie spowodowane śmiercią bliskiej osoby. (Wyrok Sądu Najwyższego, III CSK 279/2010, LexPolonica nr 2615917). Tym samym uznać należy ,iż wysokość należnego zadośćuczynienia nie może mieć związku z sytuacją materialną strony powodowej.

Uwzględniając powyższe okoliczności Sąd uznał, iż adekwatną kwotą do rozmiarów odniesionej przez M. G. (1) krzywdy spowodowanej zerwaniem więzi emocjonalnych pomiędzy nią a zmarłą matką W. G. będzie kwota 80.000 zł. Kwota ta uwzględnia wszystkie okoliczności istotne dla niniejszej sprawy takie jak upływ czasu od chwili śmierci matki powódki oraz rozmiar cierpień powódki po stracie matki. Ustalając wysokość zadośćuczynienia Sąd miał na uwadze także treść opinii biegłej psycholog, która wskazała, iż obecnie powódka funkcjonuje prawidłowo. Jej sytuacja życiowa została uregulowana, nie wymaga pomocy psychologa ani psychiatry. Poza tym powódka wskazała taką kwotę zadośćuczynienia już w pozwie. Zatem znając swój stan emocjonalny, rozmiar cierpień przeżytych na skutek śmierci matki w takiej wysokości określiła należne jej zadośćuczynienie, które miało skompensować odniesioną krzywdę. Rozszerzenie powództwa nie zawiera natomiast żadnego merytorycznego uzasadnienia. W szczególności nie wskazano z jakich nowych, nieznanych w chwili wnoszenia pozwu okoliczności powódka wywodzi swoje żądanie ponad kwotę określoną w pozwie. W tym miejscu wskazać należy, iż postępowanie dowodowe w tej sprawie nie ujawniło nowych okoliczności, które nie zostały podniesione w złożonym pozwie. Mając na uwadze powyższe Sąd uznał za uzasadnione żądanie powódki do kwoty 80.000 zł. Po uwzględnieniu kwoty wypłaconej w toku przedmiotowej sprawy przez pozwanego tj. 30.000 zł. do zapłaty na rzecz powódki pozostała kwota 50.000 zł i taką też kwotę Sąd uwzględnił w wyroku.

Odsetki ustawowe od uwzględnionej kwoty Sąd zasądził od dnia następującego po dniu wydania odmownej decyzji przez pozwanego w przedmiocie żądania powódki w zakresie zadośćuczynienia. W toku likwidacji szkody pozwany miał możliwość samodzielnie ocenić rozmiar poniesionej przez powódkę krzywdy i wydać odpowiednią decyzję. Przedmiotowe postępowanie nie wniosło żadnych nowych okoliczności w tym zakresie.

Ponieważ powództwo w zakresie kwoty 30.000 zł zostało skutecznie cofnięte Sąd umorzył postępowanie w tym zakresie.

W tym miejscu wskazać należy, iż nie można uznać za skuteczny zarzutu strony pozwanej, który dotyczy zrzeczenia się przez ojca powódki służących jej roszczeń związanych ze śmiercią matki w treści ugody spisanej przez reprezentującego małoletnią wówczas powódkę jej ojca i pozwane towarzystwo. Z treści ugody nie wynika kiedy została spisana, a także czy do złożenia oświadczenia o zrzeczeniu się roszczeń odszkodowawczych oraz wszelkich innych, a związanych ze śmiercią matki powódki, przedstawiciel ustawowy małoletniej wówczas M. G. (1) posiadał zgodę Sądu Opiekuńczego. J. G. składający takie oświadczenie twierdzi, że nigdy nie występował o taką zgodę do Sądu. Pozwany natomiast nie złożył akt szkodowych, mimo zobowiązania go do tego przez Sąd, jak również nie wykazał, aby przedstawiciel ustawowy małoletniej wówczas powódki składający w jej imieniu oświadczenie o zrzeczeniu się roszczeń miał na to zgodę Sadu Opiekuńczego. Jak wskazał Sąd Najwyższy w swoim orzeczeniu z dnia 5.03.1962 r zrzeczenie się roszczeń odszkodowawczych w imieniu małoletnich dzieci wobec osoby zobowiązanej do wynagrodzenia szkody należy do czynności, które przekraczają zakres zwykłego zarządu majątku dziecka. Takiej czynności nie wolno rodzicom dokonać bez zezwolenia władzy opiekuńczej. Czynność taka dokonana bez zezwolenia władzy opiekuńczej jest nieważna (orzeczenie SN, sygn. Akt. IVCR 578/61, Lex Omega 105863). Podobnie wypowiedział się Sąd Najwyższy w uchwale z dnia 24 czerwca 1961 r. wskazując, iż czynność prawna dotycząca majątku małoletniego, dokonana przez przedstawiciela ustawowego bez uprzedniego zezwolenia władzy opiekuńczej jest nieważna i nie może być konwalidowana. Tym samym zawarte w treści ugody oświadczenie przedstawiciela ustawowego małoletniej wówczas powódki dotyczące zrzeczenia się służących jej wobec pozwanego roszczeń nie może zostać uznane za skuteczne i ważne.

Mając na uwadze powyższe Sąd orzekł jak w wyroku. Z uwagi na uwzględnienie roszczenia powódki jedynie w części (0,8 części) Sąd rozdzielił pomiędzy stronami koszty procesu w postaci poniesionej przez powódkę opłaty sądowej oraz kosztów zastępstwa procesowego poniesionych przez obie strony, stosownie do wysokości uwzględnionego roszczenia powodów. Jednocześnie Sąd obciążył pozwanego obowiązkiem zapłaty na rzecz Skarbu Państwa części nieuiszczonych kosztów sądowych w tej sprawie w postaci nieuiszczonej części opłaty sądowej od pozwu oraz kosztów opinii biegłego psychologa stosownie do wysokości uwzględnionego powództwa.