Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I Ca 144/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 11 czerwca 2013r.

Sąd Okręgowy w Elblągu I Wydział Cywilny

w składzie następującym:

Przewodniczący: SSO Krzysztof Nowaczyński

po rozpoznaniu w dniu 11 czerwca 2013r. w Elblągu

na posiedzeniu niejawnym

sprawy z powództwa Spółdzielni Budowlano – Mieszkaniowej (...) w E.

przeciwko W. J. i D. J.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanych

od wyroku Sądu Rejonowego w Elblągu

z dnia 28 listopada 2012r., sygn. akt I C 933/12

oddala apelację.

Sygn. akt I Ca 144/13

UZASADNIENIE

Wyrokiem z dnia 28 listopada 2012r. Sąd Rejonowy w Elblągu zasądził od pozwanych W. J. i D. J. solidarnie nas rzecz powódki Spółdzielni Budowlano - Mieszkaniowej (...) w E. kwotę 4.465,17 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 7 marca 2012r. do dnia zapłaty oraz kwotę 841 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

W apelacji od powyższego wyroku pozwani domagali się jego zmiany przez oddalenie powództwa, ewentualnie wnieśli o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi pierwszej instancji do ponownego rozpoznania. Zaskarżonemu orzeczeniu zarzucili:

1.  obrazę art. 233 § 1 k.p.c. poprzez błędną subsumpcję § 7 pkt 2 umowy łączącej strony, a w szczególności pominięcie faktu nie postawienia lokalu wraz z przynależnym miejscem parkingowym do dyspozycji pozwanych, co determinowało obowiązek ponoszenia opłat eksploatacyjnych;

2.  obrazę art. 328 § 2 k.p.c. poprzez niewskazanie w uzasadnieniu orzeczenia na podstawie jakich dowodów Sąd uznał, że powódka najpóźniej w dacie 17 marca 2011r. postawiła do dyspozycji pozwanych lokal mieszkalny wraz z przynależnym miejscem parkingowy, a tym samym, że od tej daty pozwani obowiązani byli ponosić opłaty eksploatacyjne.

W uzasadnieniu apelacji wskazano, że Sąd pierwszej instancji dokonał prawidłowej wykładni § 7 pkt 2 umowy nr (...) VI łączącej strony, iż obowiązek uiszczania opłat eksploatacyjnych obciążał pozwanych z chwilą postawienia lokalu wraz z przynależnym miejscem parkingowym do ich dyspozycji. Okoliczność ta jednak nie została objęta rozpoznaniem na etapie subsumpcji prawidłowo ustalonego stanu faktycznego, co doprowadziło do błędnego i nieopartego na stanie faktycznym rozstrzygnięcia. Fakt niewykonania umowy przez powódkę, tj. nie postawienia do dyspozycji pozwanych miejsca parkingowego powoduje, że powództwo jest co najmniej przedwczesne, zwłaszcza gdy wziąć pod uwagę wymóg profesjonalizmu, który powinien cechować działanie powódki. W uzasadnieniu orzeczenia Sąd w ogóle nie odniósł się do tej kwestii i nie podał dowodów , na których oparł się w zakresie takiego ustalenia.

Powódka nie odniosła się do apelacji.

Sąd Okręgowy ustalił i zważył, co następuje:

Po pierwsze, należy wyjaśnić, że sprawa była rozpoznawana w postępowaniu uproszczonym, nie przeprowadzano postępowania dowodowego, wobec czego uzasadnienie wyroku powinno zawierać jedynie wyjaśnienie podstawy prawnej wyroku z przytoczeniem przepisów prawa (por. art. 505 13 § 2 k.p.c.). Oznaczało to w praktyce możliwość ominięcia w uzasadnieniu tzw. części historycznej (por. Kodeks postępowania cywilnego, Komentarz, tom 2, T. Ereciński i inni, Wydawnictwo LexisNexis, Warszawa 2007, str. 621).

Odnosząc się więc do samej apelacji należało uznać, że co do zasady jest ona niezasadna, choć formalnie stawiane zarzuty okazały się trafne. Mianowicie, Sąd pierwszej instancji w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku stwierdził, że lokal mieszkalny nr (...) przy ulicy (...) w E. został postawiony do dyspozycji pozwanych odpowiednio 14 i 17 marca 2011r. i od tego momentu, zgodnie z zawartą umową, pozwani winni byli ponosić koszty eksploatacyjne związane z opisanym lokalem mieszkalnym, na podstawie art. 4 ust. 4 ustawy z dnia 15 grudnia 2000r. o spółdzielniach mieszkaniowych i § 124 pkt 4 statutu powodowej spółdzielni. W tym zakresie ustalenie to nie jest kwestionowane w apelacji, co zwalnia Sąd drugiej instancji od powtarzania innych argumentów przedstawionych przez Sąd a quo. Jednak pomimo tego pozwani trafnie w apelacji zarzucili, że ustalenie o postawieniu samego lokalu mieszkalnego do ich dyspozycji było niewystarczające, gdyż zgodnie z zawartą umową lokal miał być postawiony do ich dyspozycji wraz z przynależnym miejscem parkingowym, a żadnych ocen w tej mierze Sąd pierwszej instancji nie postawił.

W tym rozumieniu doszło do naruszenia wskazywanych przepisów postępowania, tj. art. 233 § 1 k.p.c. i art. 328 § 2 k.p.c., jednakże to uchybienie procesowe nie miało wpływu na zasadność wydanego w sprawie rozstrzygnięcia. Trzeba wyjaśnić, że zgodnie z art. 382 k.p.c. Sąd II instancji jest sądem merytorycznym, który orzeka o żądaniu na podstawie materiału zebranego w postępowaniu w pierwszej instancji oraz w podstępowaniu apelacyjnym. Oznacza to, że sąd odwoławczy ocenia całościowo zebrany materiał dowodowy i może uzupełnić ocenę dowodów o elementy pominięte przez sąd I instancji. I tak, rację mają skarżący, że obowiązek zapłaty opłat eksploatacyjnych na podstawie wskazywanych powyżej regulacji prawnych powstawał dla pozwanych z chwilą postawienia lokalu wraz z przynależnym miejscem parkingowym do dyspozycji członka (por. § 7 pkt 2 umowy z dnia 10 czerwca 2010r., nr (...) VI). Nadto z §§ 1 pkt 3 i 5 pkt 1 wynikało, że do dyspozycji pozwanych miał być oddany lokal mieszkalny wraz z dwoma miejscami parkingowymi naziemnymi niezadaszonymi. Tymczasem w dniach 14 i 17 marca 2011r. pozywani potwierdzili niewątpliwie fakt postawienia do ich dyspozycji lokalu mieszkalnego i z tym dniem uzyskali prawo do korzystania z przedmiotowego lokalu (por. pismo spółdzielni i pokwitowanie odbioru – k. 9 i 10). W takim razie należało odpowiedzieć na pytanie, czy i w jakiej dacie postawiono również pozwanym do dysponowania przynależne miejsce parkingowe, gdyż tylko pozytywna odpowiedź na to pytanie rodziła po ich stronie obowiązek ponoszenia opłat eksploatacyjnych dochodzonych w przedmiotowej sprawie.

Pozwany W. J. na rozprawie w dniu 25 lipca 2012r. zeznał, że korzystał z miejsca parkingowego w garażu podziemnym, które przekazał mu prezes. Wyjaśnił również, że wcześniej powiedział, iż nie otrzymał żadnego miejsca, ponieważ przekazano to miejsce ustnie do korzystania, a nie żadną umową (por. zeznania pozwanego – k. 180). Potwierdza to stanowisko powódki, która w piśmie z dnia 25 czerwca 2012r. wyjaśniła, że pozwani korzystali z miejsca postojowego w garażu podziemnym od dnia 8 kwietnia 2011r., natomiast od września 2011r. do maja 2012r. uiszczali z tego tytułu opłaty na rzecz spółdzielni (por. pismo – k. 135-136 i analiza kont wpłat – k. 140). W okolicznościach sprawy oczywiste jest postawienie do dyspozycji obojga pozwanym tego miejsca parkingowego, skoro i pozwana musiała z niego korzystać. To, czy nastąpiło to w formie ustnej, czy pisemnej nie ma znaczenia dla realizacji omawianego obowiązku. Dalej, w dniu 21 grudnia 2010r. pozwany poinformował, że rezygnuje z zakupu jednego miejsca parkingowego niezadaszonego – zgodnie z zawartą umową, zaś w dniu 29 grudnia 2010r. oświadczył, że wyraża wolę zakupu garażu podziemnego, miejsce nr 13, i rezygnuje z zakupu (drugiego) miejsca parkingowego niezadaszonego, „…pieniądze za miejsce parkingowe niezadaszone, tj. 7.500 zł proszę przekazać na poczet zakupu garażu podziemnego” (por. pisma – k. 141 i 142). Dodatkowo pozwani w sprzeciwie od nakazu zapłaty wskazywali, że przekazali na rzecz spółdzielni kwotę 7.500 zł tytułem zakupu miejsca parkingowego na parkingu podziemnym i jest to okoliczność bezsporna pomiędzy nimi (por. uzasadnienie sprzeciwu – k. 35). Takie miejsce parkingowe postawiono też do ich dyspozycji i mogli z niego korzystać w okresie od kwietnia 2011r. do maja 2012r. Stąd domaganie się opłat eksploatacyjnych za korzystanie z lokalu za okres od maja 2011r. do lutego 2012r. było jak najbardziej zasadne, zgodne z § 7 pkt 2 zawartej umowy. Dla takiego wniosku nie ma znaczenia fakt wezwania w dniu 31 maja 2012r. do wydania miejsca na parkingu podziemnym, skoro jednocześnie wyznaczono pozwanym naziemne miejsce parkingowe i wskazano, że wydanie drugiego miejsca nastąpi po wpłaceniu pozostałej należności, której niewątpliwie pozwani nie zapłacili (por. § 5 pkt 1 umowy i należna kwoty z tytułu zakupu miejsc parkingowych).

Powyższe rozważania upoważniały do konstatacji, że ostatecznie pozwani chcieli zrezygnować z nabycia dwóch miejsc parkingowych naziemnych niezadaszonych, kosztem jednego miejsca w parkingu podziemnym, które postawiono do ich dyspozycji, i z którego faktycznie korzystali w okresie objętym żądaniem pozwu. Tylko na marginesie należy wskazać, ze zmiany umowy wymagały jednak zachowania formy pisemnej pod rygorem nieważności (por. § 12 umowy). Dla przyjęcia ich odpowiedzialności wystarczający był fakt postawienia do ich dyspozycji tak lokalu mieszkalnego, co nastąpiło w marcu 2011r., jak i miejsca parkingowego, co nastąpiło w kwietniu 2011r. – z tą chwilą powstawał dla nich obowiązek wnoszenia opłat eksploatacyjnych. Wszelkie inne kwestie związane z nienależytym wykonaniem umowy przez powódkę w zakresie licznych wad lokalu i konstruowany w związku z tym zarzut potrącenia nie miały znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy z uwagi na stawiane w apelacji zarzuty.

Z przedstawionych względów apelacja jako niezasadna podlegała oddaleniu na podstawie art. 385 k.p.c.