Pełny tekst orzeczenia

531/6/B/2014

POSTANOWIENIE
z dnia 9 maja 2013 r.
Sygn. akt Ts 116/11


Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Sławomira Wronkowska-Jaśkiewicz,

po wstępnym rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym skargi konstytucyjnej M.S. w sprawie zgodności:
art. 132 ust. 4b i 4c ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (Dz. U. z 2007 r. Nr 43, poz. 277, ze zm.) z art. 2, art. 31 ust. 3, art. 32, art. 45 ust. 1, art. 47, art. 51 ust. 3 i 4 oraz art. 77 ust. 2 Konstytucji Rzeczypospolitej Polskiej,

p o s t a n a w i a:

odmówić nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej złożonej do Trybunału Konstytucyjnego 18 kwietnia 2011 r. skarżący zakwestionował zgodność art. 132 ust. 4b i 4c ustawy z dnia 6 kwietnia 1990 r. o Policji (Dz. U. z 2007 r. Nr 43, poz. 277, ze zm.; dalej: ustawa o Policji) z art. 2, art. 31 ust. 3, art. 32, art. 45 ust. 1, art. 47, art. 51 ust. 3 i 4 oraz art. 77 ust. 2 Konstytucji.
Skargę konstytucyjną wniesiono na podstawie następującego stanu faktycznego i prawnego. Komendant Powiatowy Policji w Gorlicach 20 lipca 2010 r. oraz 2 marca 2011 r. sporządził notatki, które dokumentowały rozmowy dyscyplinujące w sprawie przewinień dyscyplinarnych skarżącego. We wniesionej skardze skarżący zaznaczył, że 20 lipca 2010 r. nie przeprowadzono z nim rozmowy dyscyplinującej, a o istnieniu notatki dokumentującej tę rozmowę dowiedział się później. Skarżący wielokrotnie zwracał się do Komendy Powiatowej w Gorlicach o wydanie mu dokumentów potwierdzających przeprowadzenie rozmów dyscyplinujących, jednakże bezskutecznie.
Z wydaniem wskazanych notatek, a w szczególności z brakiem możliwości ich zaskarżenia, skarżący wiąże naruszenie zasady demokratycznego państwa prawnego oraz wynikającej z niej zasady zaufania do państwa, a także zasady sprawiedliwości społecznej. Skarżący nie miał także możliwości domagania się kontroli podjętego rozstrzygnięcia przez sąd, co w jego ocenie narusza prawo do sądu (art. 45 ust. 1 oraz art. 77 ust. 2 Konstytucji). Jak wywodzi dalej, na skutek powyższego powstała sytuacja, w której w aktach osobowych funkcjonariusza na okres roku pozostaje notatka, której wydanie nie podlega zaskarżeniu i co do której funkcjonariusz nie może domagać się usunięcia zawartych w niej nieprawdziwych danych, dokonania sprostowania czy jej uzupełnienia. Prowadzi to do pozbawienia skarżącego prawa do ochrony jego dobrego imienia (art. 47 Konstytucji). Skarżący podkreśla, że notatki te, sporządzone bez zachowania zasady bezstronności i niezależności, zawierają nieprawdziwe zarzuty i stawiają go w niekorzystnym świetle wobec przełożonych, pracowników oraz innych osób, godząc tym samym w jego dobre imię. W takim przypadku pojawiają się bowiem wątpliwości co do przestrzegania przez niego przepisów prawa, dyscypliny służbowej i zasad etyki zawodowej.
Skarżący wskazuje także na naruszenie zasady równości wobec prawa. Jak uzasadnia, policjant, który popełnia przewinienie niewykazujące cech przewinienia mniejszej wagi, ma możliwość odwołania się od orzeczenia organu I instancji, a także wniesienia skargi do wojewódzkiego sądu administracyjnego; skarżącemu uprawnienie takie nie przysługiwało.
Zdaniem skarżącego zaskarżony art. 132 ust. 4b ustawy o Policji wprowadza ograniczania polegające nie tylko na braku możliwości zaskarżenia notatek i postanowienia o odstąpieniu od wszczęcia postępowania, ale także na braku możliwości żądania wyjaśnienia, uzupełnienia lub sprostowania notatki, czy też usunięcia z niej nieprawdziwych informacji. Skarżący wskazuje ponadto na utrudnienia w dostępie do notatek. W jego ocenie ograniczenia te są nadmierne i nieproporcjonalne oraz nie spełniają wymogów określonych w art. 31 ust. 3 Konstytucji. Prowadzą także do naruszenia prawa konstytucyjnego, o którym mowa w art. 51 ust. 3 i 4 Konstytucji.
W złożonej skardze konstytucyjnej skarżący formułuje szereg zarzutów dotyczących de facto stosowania prawa, wskazując przykładowo, że 20 lipca 2010 r. nie przeprowadzono z nim rozmowy dyscyplinującej, której dotyczy sporządzona notatka. Skarżący nie miał zatem możliwości odniesienia się do stawianych mu zarzutów, które w jego ocenie są nieprawdziwe.


Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:


Skarga konstytucyjna jest środkiem ochrony konstytucyjnych praw i wolności, którego wniesienie zostało uzależnione od spełnienia licznych warunków wynikających bezpośrednio z art. 79 ust. 1 Konstytucji, a doprecyzowanych w przepisach ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK). Zgodnie z art. 79 ust. 1 Konstytucji wymogiem, którego spełnienie warunkuje merytoryczne rozpatrzenie skargi konstytucyjnej, jest naruszenie konstytucyjnego prawa podmiotowego lub konstytucyjnej wolności wskutek wydania rozstrzygnięcia na podstawie kwestionowanej regulacji. Zgodnie z ugruntowanym orzecznictwem Trybunału przesłanka ta oznacza konieczność nie tylko uprawdopodobnienia przez skarżącego, że w jego sprawie doszło do naruszenia konstytucyjnego prawa podmiotowego lub konstytucyjnej wolności, ale także wykazania, że to właśnie w treści zakwestionowanego przepisu należy upatrywać źródło tego naruszenia.

Skarżący wywodzi uprawnienie do wniesienia skargi m.in. z naruszenia prawa do sądu i prawa do zaskarżania rozstrzygnięć wydanych w I instancji. Przedmiotem niniejszej skargi skarżący uczynił jednak art. 132 ust. 4b i 4c ustawy o Policji, zgodnie z którymi w przypadku przewinienia dyscyplinarnego mniejszej wagi przełożony dyscyplinarny może odstąpić od wszczęcia postępowania i przeprowadzić ze sprawcą rozmowę dyscyplinującą udokumentowaną w formie notatki dyscyplinującej (ust. 4b). Notatkę tę włącza się do akt osobowych na okres roku (ust. 4c). Skarżący nie zakwestionował natomiast zasadności art. 138 ustawy o Policji, który określa, w jakich przypadkach policjantowi przysługuje prawo wniesienia skargi do sądu administracyjnego. Z tego przepisu zaś – zdaniem Trybunału Konstytucyjnego – a nie z zaskarżonych regulacji, wynika niemożność zaskarżenia do sądu wydanego w sprawie rozstrzygnięcia. Poza zakresem skargi konstytucyjnej pozostaje także art. 135 ust. 2 zdanie drugie ustawy o Policji, który stanowi, że na postanowienie o odmowie wszczęcia postępowania dyscyplinarnego oraz na orzeczenie o umorzeniu tego postępowania pokrzywdzony może wnieść odpowiednio zażalenie lub odwołanie, w terminie 7 dni od dnia ich doręczenia. To ten przepis – a nie regulacje wskazane przez skarżącego – ogranicza krąg podmiotów, które mogą wnieść środek odwoławczy od postanowienia odmawiającego wszczęcia postępowania dyscyplinarnego.
Reasumując, zaskarżone przepisy nie regulują ani kwestii dostępu do sądu ani zasad zaskarżania wskazanych w nich rozstrzygnięć, nie można zatem w ich treści upatrywać źródła naruszenia konstytucyjnych praw, o których mowa w art. 45 ust. 1, art. 77 ust. 2 czy art. 78 Konstytucji. Tym samym nie zostały spełnione wskazane powyżej przesłanki skargi konstytucyjnej.
Niezależnie od powyższego należy wskazać na inną okoliczność uniemożliwiającą dochodzenie ochrony prawa do sądu oraz prawa do zaskarżania decyzji wydanych w I instancji w trybie wniesionej skargi konstytucyjnej.
Konkretny, a nie abstrakcyjny charakter kontroli dokonywanej w trybie skargi konstytucyjnej oznacza konieczność uzyskania przez osobę występującą z tym środkiem prawnym ostatecznego rozstrzygnięcia o przysługujących jej prawach lub wolnościach konstytucyjnych, wydanego na podstawie przepisu, którego konstytucyjność kwestionuje. Zgodnie z powszechnie już przyjętym w orzecznictwie Trybunału Konstytucyjnego poglądem dochodzenie ochrony prawa do sądowej kontroli rozstrzygnięć, czy też prawa do zaskarżania orzeczeń wydanych w I instancji, uwarunkowane jest stwierdzeniem, że kwestia dopuszczalności złożenia środka odwoławczego od orzeczeń wydanych w I instancji została ostatecznie rozstrzygnięta. Dopiero gdy skarżący uzyska rozstrzygnięcie sądowe, którego treścią będzie odmowa rozpoznania sprawy przez sąd (czy organ II instancji), może dojść do konkretnego naruszenia prawa do sądu (prawa do zaskarżania orzeczeń wydanych w I instancji). Wtedy następuje bowiem konkretyzacja sytuacji prawnej skarżącego w sposób uzasadniający przyjęcie tezy o wystąpieniu bezpośredniego naruszenia przysługującego mu prawa do sądu (czy prawa do zaskarżania orzeczeń wydanych w I instancji), którego ochrony domaga się on we wniesionej skardze konstytucyjnej.

Przenosząc powyższe ustalenia na grunt sprawy, w związku z którą wniesiono skargę konstytucyjną, Trybunał Konstytucyjny stwierdza, że do spełnienia przesłanek skargi konieczne jest uzyskanie przez skarżącego orzeczenia rozstrzygającego o przysługującym mu prawie do sądu oraz prawie do zaskarżania orzeczeń wydanych w I instancji. Takim rozstrzygnięciem nie jest urzędowa notatka dokumentująca przeprowadzenie rozmowy dyscyplinującej, gdyż nie rozstrzygała ona ani o możliwości rozpoznania środka zaskarżenia, ani też o dopuszczalności rozpoznania sprawy przez sąd. Wydanie rozstrzygnięcia przez organ administracji, którego nie można zaskarżyć do sądu, pozwala bowiem przyjąć istnienie dopiero potencjalnego, a nie konkretnego naruszenia prawa, o którym mowa w art. 45 ust. 1 Konstytucji. Nie można zatem wiązać z tym rozstrzygnięciem naruszenia prawa konstytucyjnego, którego ochrony domaga się skarżący w skardze konstytucyjnej.

Skarżący wiąże uprawnienie do wniesienia skargi konstytucyjnej także z naruszeniem praw wynikających z art. 51 ust. 3 i 4 Konstytucji. Nie uzasadnił jednak, w jaki sposób treść zaskarżonych regulacji narusza prawa konstytucyjne wynikające ze wskazanych powyżej norm konstytucyjnych. Analiza podniesionych w skardze zarzutów wskazuje, że skierowane są one w pierwszej kolejności przeciwko nieprawidłowemu stosowaniu prawa, a nie przeciwko jego treści. Ponadto podnieść należy, że dostęp do akt osobowych policjanta regulują nie zaskarżone przepisy, ale m.in. § 7 i § 9 zarządzenia nr 678 Komendanta Głównego Policji z dnia 17 czerwca 2005 r. w sprawie zasad prowadzenia przez przełożonych dokumentacji w sprawach związanych ze stosunkiem służbowym policjantów oraz sposobu prowadzenia akt osobowych (Dz. Urz. KGP Nr 11, poz. 71, ze zm.).
W ocenie skarżącego wydanie notatek na podstawie zakwestionowanych przepisów narusza prawo do ochrony swojego dobrego imienia (art. 47 Konstytucji). Jednakże uzasadnienie podniesionych zarzutów wskazuje, że skarżący naruszenie tego prawa upatruje nie tyle w samej możliwości odstąpienia od przeprowadzenia postępowania wyjaśniającego i sporządzenia notatek dokumentujących rozmowy dyscyplinujące, ile w braku uregulowań pozwalających na odwołanie się od ustaleń zawartych w tych notatkach, braku możliwości żądania usunięcia zawartych w nich stwierdzeń itp.

Mając powyższe na względzie, Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu na podstawie art. 49 w zw. z art. 36 ust. 3 i art. 47 ust. 1 pkt 1 i 2 ustawy o TK.