Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CK 104/04
POSTANOWIENIE
Dnia 4 listopada 2004 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Marian Kocon (przewodniczący)
SSN Mirosław Bączyk
SSA Wojciech Kościołek (sprawozdawca)
Protokolant Anna Banasiuk
w sprawie z wniosku wierzyciela "P." Spółki Akcyjnej
przy uczestnictwie dłużnika "K."- Spółki Akcyjnej
w upadłości
o ogłoszenie upadłości dłużnika,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 22 października 2004 r.,
kasacji dłużnika od postanowienia Sądu Okręgowego w P.
z dnia 18 grudnia 2003 r., sygn. akt [...],
oddala kasację.
2
Uzasadnienie
Zaskarżonym postanowieniem Sąd Okręgowy w P. oddalił zażalenie
uczestnika - dłużnika „K.” S.A. na postanowienie Sądu Rejonowego w P. w
przedmiocie ogłoszenia upadłości dłużnika. U podstaw rozstrzygnięcia wskazał na
dowody przedstawione przez wierzyciela P. S.A. oraz wysłuchanie prezesa zarządu
dłużnika i uznał je za wystarczające dla wydania postanowienia.
Sąd Okręgowy uznał za nieistotne dla sprawy, przedstawione przez prezesa
zarządu dłużnika okoliczności dotyczące realności perspektyw spłaty długów, po
zawarciu kontraktów z Narodowym Funduszem Zdrowia w 2004 r. Wskazał na
generalny i hipotetyczny charakter przewidywanych możliwości finansowych
dłużnika w aspekcie ujawnionej skali jego zadłużenia. Uznał także za prawnie
bezskuteczne cofnięcie wniosku o ogłoszenie upadłości dłużnika, dokonane przez
wskazanego wierzyciela po dacie ogłoszenia postanowienia w przedmiocie
upadłości dłużnika (art. 218 pr. upadł. z 1934 r.).
Kasację od postanowienia złożył dłużnik. Skarżąc w całości postanowienie,
dłużnik powołał jako podstawy kasacyjne naruszenie art. 4 § 1, 9 § 1 pr. upadł.
z 1934 r. oraz art. 203 § 1 k.p.c. w zw. z art. 397 § 2 k.p.c., art. 391 § 1 k.p.c. w zw.
z art. 68 pr. upadł. z 1934 r., a nadto art. 355 § 1 k.p.c. przez naruszenie zasady
dyspozycyjności i naruszenie art. 148 § 2 k.p.c. oraz art. 316 § 1 k.p.c. przez
niewyznaczenie rozprawy dla rozpoznania zażalenia, co pozbawiło możliwość
wyjaśnienia okoliczności dotyczących wartości kontraktów wynegocjowanych
z Narodowym Funduszem Zdrowia.
W rezultacie domagał się uchylenia zaskarżonego postanowienia
i umorzenia postępowania ewentualnie przekazania sprawy do rozpoznania
właściwemu sądowi.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
3
Sąd Najwyższy nie jest uprawniony do rozszerzania powołanych przez
skarżącego podstaw kasacyjnych na naruszenie przepisów, które nie zostały w tych
podstawach powołane (art. 39311
§ 1 k.p.c.). Zwrócenie uwagi na powyższe jest
niezbędne z racji treści zarzutów kasacji.
Granice zaskarżenia (pomijając nie znajdującą usprawiedliwienia w sprawie
kwestię nieważności postępowania) obejmują zagadnienia dotyczące metody
przyjętej przez Sąd drugiej instancji dla przeprowadzenia postępowania w sprawie.
Taki charakter ma zarzut naruszenia zasady dyspozycyjności. Dotyczy to także
ostatniego z zarzutów kasacji, który pomimo poruszenia zagadnienia podstawy
faktycznej sprawy nie tyle dotyczy jej treści, co okoliczności, w jakich opisane
zdarzenie faktyczne zostało pominięte przez sąd drugiej instancji oraz relacji,
w jakiej pozostaje określona metoda rozstrzygania spraw upadłościowych przez
sąd w stosunku do zasady jawności postępowania. Ograniczenie zarzutów kasacji
do zagadnień natury stricte formalno-prawnej, usuwa z pola bezpośredniego
zainteresowania Sądu Najwyższego zagadnienia dotyczące istnienia przesłanek
ogłoszenia upadłości uczestnika postępowania. Te ostatnie nie są objęte zarzutami
kasacji.
Ogłoszenie upadłości uczestnika nastąpiło w dacie przed wejściem w życie
ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. - prawo upadłościowe i naprawcze (Dz. U. z 2003 r.
Nr 60 poz. 535 ze zm.). Na podstawie art. 536 tej ustawy dla rozstrzygnięcia kasacji
zastosowanie mają przepisy poprzednio obowiązujące, zawarte w rozporządzeniu
z dnia 24 października 1934 r. prawo upadłościowe (Dz.U. Nr 118 poz. 512 ze zm.,
cyt. dalej jako „pr. upadł. z 1934 r.”).
Na marginesie należy także zauważyć podobieństwo regulacji dotyczące
interesującej kwestii w poprzednio i obecnie obowiązujących przepisach.
Kasacja jest bezzasadna.
Przepisy kodeksu stanowiące o rozprawie pozostają w związku z przepisami
o posiedzeniach sądowych. Wskazywany w kasacji art. 148 § 2 k.p.c. oznacza
wyłącznie pozostawienie uznaniu sądu rozpoznanie sprawy na rozprawie, jeżeli
według szczególnego przepisu sprawa podlega rozpoznaniu na posiedzeniu
niejawnym (np. art. 397 § 1 k.p.c.).
4
W niniejszej sprawie nie jest zasadny zarzut naruszenia art. 148 § 2 k.p.c.,
gdyż Sąd postąpił zgodnie z zasadą wynikającą ze wskazanego przepisu prawa.
Oceny tej nie zmienia podjęta w kasacji próba wskazania także na naruszenie
powyższego przepisu oraz art. 316 § 1 k.p.c.
W świetle tego przepisu, dla czasu rozstrzygania w sprawie, istotny jest stan
rzeczy istniejący w chwili zamknięcia rozprawy. Regulacja ta dotyczy rozprawy.
Mimo to nie budzi wątpliwości, że treść tego przepisu kształtuje także ogólną
zasadę orzekania, zgodnie z którą sąd ocenia stan sprawy z chwili, w której
podejmuje się wydania określonego prawem aktu jurysdykcyjnego.
W rezultacie sąd powinien uwzględniać wszelkie zmiany zaszłe w toku
sprawy tak w zakresie okoliczności faktycznych, jak i zmiany w przepisach
prawnych, bez względu na to, czy rozstrzyga na rozprawie czy na posiedzeniu
niejawnym. Prowadzi to do wniosku, że zarzut kasacji mógłby mieć znaczenie dla
dalszych rozważań jedynie w wypadku, w którym efektem niewyznaczenia
rozprawy byłby brak podstawy dla ustalenia stanu sprawy, decydującego dla
wydania orzeczenia.
Postępowanie w przedmiocie ogłoszenia upadłości ze swej istoty jest
postępowaniem, w którym czas odgrywa znaczącą rolę. Stąd też zasadniczo stan
sprawy z daty orzekania i z daty wszczęcia tego postępowania powinien być
tożsamy. O ile jednak zauważalna była różnica w stanie sprawy z obu dat, to -
stosownie do art. 68 pr. upadł. z 1934 r. w zw. z art. 316 § 1 k.p.c. - decydujące
znaczenie miał stan sprawy z daty orzekania.
Takiej różnicy nie stwierdził Sąd Okręgowy w ocenianej sprawie, skoro
uznał okoliczność wskazywaną przez dłużnika za pozbawioną znaczenia dla
zaskarżonego rozstrzygnięcia. Ocenę tę zawarł w tezie, że eksponowanie przez
dłużnika osiągniętego przychodu, bez uwzględnienia odliczenia kosztów jego
uzyskania, nie stanowi dostatecznego argumentu dla przyjęcia, że spółka spłaca
swoje długi. Stwierdzenie to odniósł sąd drugiej instancji do akcentowanej
w zażaleniu (a obecnie powtórzonej w kasacji) okoliczności planowanych
przychodów w 2004 r. Kasacja nie dostarcza argumentów o nietrafności oceny
przez Sąd drugiej instancji opisanych okoliczności faktycznych. W kasacji nie
zarzuca się także naruszenia prawa materialnego zastosowanego w postanowieniu
5
kończącym postępowanie w przedmiocie ogłoszenia upadłości. Zwalnia to Sąd
Najwyższy od dalszych rozważań w tej kwestii i pozwala uznać za bezzasadny
omawiany zarzut kasacji.
W literaturze podkreśla się, że zasada dyspozycyjności formalnej wiąże się
z autonomią woli osób, charakterystyczną dla stosunków materialnego prawa
cywilnego. W konsekwencji za normatywnie oczekiwaną należy uznać regułę, że
w ramach podejmowanych przez podmioty prawa czynności (procesowych lub
materialnych) dalszy bieg zdarzeń, wywoływanych tymi czynnościami, zależny jest
wyłącznie od woli zainteresowanego podmiotu. W świetle tej reguły zasada
dyspozycyjności nie powinna znajdować ograniczenia.
Przyjmując powyższe za podstawę dalszych rozważań, Sąd Najwyższy
uznał, że bieg postępowania upadłościowego (likwidacyjnego) nie jest zależny
wyłącznie od woli podmiotu wszczynającego postępowanie upadłościowe, co
wyklucza skuteczność wniosku procesowego o cofnięciu wniosku o ogłoszenie
upadłości, gdy wniosek ten złożony został przez jednego wierzyciela po wydaniu
postanowienia o ogłoszeniu upadłości.
Postępowanie upadłościowe wszczęte i prowadzone na podstawie
przepisów prawa upadłościowego z 1934 r. dzieli się na dwa stadia. Pierwsze
uregulowane zostało w art. 1 do 17 ustawy i kończyło się postanowieniem
w przedmiocie upadłości. Zagadnieniem istotnym dla tej części postępowania było
wyjaśnienie podstaw ogłoszenia upadłości (art. 1 do 7 pr. upadł. z 1934 r.). Istota
tej części postępowania łączyła się wprost z regułami postępowania
rozpoznawczego. W konsekwencji do czasu jego zakończenia podmiot
wszczynający postępowanie mógł skutecznie cofnąć wniosek o ogłoszenie
upadłości (art. 68 pr. upadł. z 1934 r. w zw. z art. 203 § 1 k.p.c.). Brak znaczenia
tej sytuacji dla rozstrzygnięcia kasacji, pozwala pozostawić stwierdzenie to bez
bliższego uzasadnienia.
Wśród okoliczności podlegających sądowemu badaniu w ramach pierwszego
etapu postępowania, istotne znaczenie ma liczba wierzycieli przedsiębiorcy,
którego wniosek dotyczył. Ogłoszenie upadłości mogło nastąpić jedynie wtedy, gdy
istniało dwóch wierzycieli, a to wobec zasadniczego celu, któremu służyła
instytucja upadłości w postaci równomiernego zaspokojenia wszystkich wierzycieli
6
dłużnika (por. uchwała S.N. z 27 maja 1993 r., III CZP 61/93 publ. OSNC 1994/1/7).
Pomimo że uczestnikami pierwszego etapu postępowania upadłościowego mogły
być dwa podmioty (wierzyciel i dłużnik), to dopiero stwierdzenie istnienia co
najmniej dwóch wierzycieli przedsiębiorcy, którego wniosek dotyczył,
determinowało prawną skuteczność wniosku (zwiększało to liczbę
zainteresowanych do co najmniej trzech podmiotów, t.j. dwóch wierzycieli
i dłużnika). W konsekwencji należałoby stwierdzić, że od momentu ogłoszenia
postanowienia, odmiennie od dotychczasowego, kształtował się krąg potencjalnych
uczestników postępowania. O ile układ podmiotowy postępowania w ramach
pierwszego etapu odnosić się mógł do wierzyciela i dłużnika, o tyle wraz
z wydaniem postanowienia o ogłoszeniu upadłości obok dotychczasowych
uczestników również uprzywilejowani stawali się (stawał się) dalsi (kolejny)
wierzyciele (wierzyciel). W ten sposób prawne interesy wszystkich wierzycieli
(nie tylko składających wniosek o ogłoszenie upadłości) zostały objęte ustawową
ochroną. Nadto, potwierdzała to normatywnie określona kategoria przysługującej
im wierzytelności (art. 204 pr. upadł. z 1934 r.), z tym jedynie ograniczeniem, że
możliwość zaspokojenia wierzycieli nie uczestniczących w pierwszej części
postępowania została uzależniona od zgłoszenia wierzytelności w terminie
określonym nieprawomocnym postanowieniem (art. 14 w zw. z art. 150 i nast. pr.
upadł. z 1934 r.).
Po ogłoszeniu upadłości wierzycielowi zamierzającemu uczestniczyć
w podziale masy, a chcącemu uzyskać zaspokojenie, jako wyłącznie skuteczną
drogę dochodzenia, ustawodawca wskazał prawo zgłoszenia wierzytelności
w opisanym wyżej trybie. Jeżeli termin zgłoszenia wierzytelności nie został
dotrzymany przez wierzyciela zastosowanie miał art. 167 cyt. pr. upadł. z 1934 r.
Nie sposób przy tym nie dostrzec, że szybkość postępowania instancyjnego
w ramach postępowania upadłościowego wynikała z aktywności procesowej
uczestników, korzystających z przysługujących środków zaskarżenia (zażalenie
i kasacja – art. 17 pr. upadł. z 1934 r.), co wprowadzało zagrożenie
wcześniejszego upływu terminu do zgłoszenia wierzytelności od upływu terminu
prawomocności postanowienia.
7
Zagrożenie to nie wpływa jednak negatywnie na bieg samego postępowania
upadłościowego a to z uwagi na treść art. 5 prawa upadł. z 1934 r. W świetle tego
przepisu, skuteczność postanowienia została uniezależniona od jego
prawomocności. Pomimo więc nieprawomocności postanowienia, właściwe
postępowanie upadłościowe rozpoczynało swój bieg od daty postanowienia, ze
skutkami prawnymi dla określonych postanowieniem uczestników postępowania
oraz osób, dla których upadły przedsiębiorca był dłużnikiem. Sytuacje te
usprawiedliwiają wniosek, że wydanie powyższego postanowienia kończyło
pierwszy etap postępowania oraz zaczynało kolejny etap postępowania.
Z datą postanowienia o ogłoszeniu upadłości rozpoczynało się właściwe
postępowanie upadłościowe (art. 15 pr. upadł. z 1934 r.), zwane w literaturze
postępowaniem likwidacyjnym. Celem drugiego etapu postępowania było m.in.
ustalenie listy wierzytelności (art. 153,161 pr. upadł. z 1934 r.), podział funduszu
masy (art. 203 pr. upadł. z 1934 r.), sporządzenie planu podziału (art. 210 pr. upadł.
z 1934 r.) oraz wykonanie planu ostatniego podziału (art. 217 pr. upadł. z 1934 r.
por. z uzasadnienia uchwały S.N. z 29.10.1997 r. III CZP 51/97 OSN 1998 poz. 37).
Cele obu etapów postępowania upadłościowego były zatem różne. O ile pierwszy
etap łączył się z urzeczywistnieniem materialnoprawnej podstawy upadłości
przedsiębiorcy (a zatem odpowiadał celowi złożonego wniosku), o tyle drugi etap
wyrażał się w przymusowej likwidacji masy w celu zaspokojenia wierzycieli
przedsiębiorców.
Wielość podmiotów uczestniczących w drugim etapie postępowania
upadłościowego i ich równoprawna pozycja decydowały o ograniczeniu
skuteczności czynności procesowych wierzyciela inicjującego postępowanie
upadłościowe. Przedstawione implikacje treści postanowienia o ogłoszeniu
upadłości na prawa innych - niż wnioskodawca - wierzycieli upadłego, stwarzały
procesową sytuację, w której dalszy bieg postępowania upadłościowego nie łączył
się zasadniczo z wolą jednego wierzyciela, lecz z wolą wszystkich, którzy zgłosili
wierzytelności albo których prawo dochodzenia roszczeń ograniczone zostało do
zgłoszenia wierzytelności w określonym terminie. Normatywne potwierdzenie
takiego stanu zawierała regulacja z art. 218 pkt. 3 pr. upadł. z 1934 r.
8
W świetle tego przepisu, możliwość umorzenia postępowania
upadłościowego została uwarunkowana wolą wszystkich wierzycieli, którzy
wystąpili o zaspokojenie ich wierzytelności. Wyklucza to dopuszczalność
zakończenia w ten sposób postępowania upadłościowego na podstawie wniosku
złożonego przez jednego wierzyciela.
W tym miejscu należy zauważyć, że w nauce prawa stosunkowo dawno
wskazano na zamknięty katalog wypadków zakończenia postępowania
upadłościowego. Wskazywano na cztery wypadki, których zaistnienie wykluczało
podejmowanie dalszych celowych czynności. Dotyczyły one zdarzeń:
uprawomocnienia się postanowienia zatwierdzającego układ (art. 196 pr. upadł.
1934 r.), wykonania planu ostatniego podziału (art. 217 pr. upadł. z 1934 r.),
umorzenia postępowania upadłościowego (art. 218 pr. upadł. z 1934 r.) i uchylenia
postanowienia o ogłoszeniu upadłości (art. 17 w zw. z art. 223 pr. upadł. z 1934 r. ).
W ten, odmienny od modelu przyjętego w kodeksie postępowania cywilnego,
sposób ustawodawca określił w przepisach prawa upadłościowego z 1934 r.
przypadki zakończenia postępowania upadłościowego. Przewidział wypadki
zakończenia postępowania upadłościowego zarówno przed i po prawomocności
postanowienia w przedmiocie ogłoszenia upadłości. Niezależność prawnych
skutków prawomocności postanowienia o ogłoszeniu upadłości, wobec skutków
wynikających z faktu wydania postanowienia o ogłoszeniu upadłości potwierdził
ustawodawca regulacją z art. 15 wobec art. 17 w zw. z art. 223 pr. upadł. z 1934 r.
Wynika z niej, że postępowanie upadłościowe (likwidacyjne) toczy się na podstawie
nieprawomocnego postanowienia, co przy ustawowych celach postępowania
likwidacyjnego i kręgu jego równoprawnych uczestników ogranicza procesową
zasadę dyspozycyjności do sytuacji określonych w art. 218 i w art. 223 pr. upadł.
z 1934 r.
Wbrew zarzutom kasacji, art. 68 pr. upadł. z 1934 r. nie może zatem
upoważniać do stosowania art. 203 § 1 k.p.c. i art. 355 § 1 k.p.c. na
etapie właściwego postępowania upadłościowego, którego rozpoczęcie wyznaczała
data postanowienia o ogłoszeniu upadłości. Treść wskazanych przepisów k.p.c. nie
9
odpowiada specyfice postępowania upadłościowego, a nadto została
wyeliminowana szczególną regulacją z art. 218 cyt. pr. upadł. z 1934 r.
Cofnięcie wniosku o ogłoszenie upadłości w ocenianej sprawie zostało
dokonane w ramach drugiego etapu postępowania upadłościowego. Stwierdzenie
to czyni bezzasadnym zarzut kasacji o naruszeniu przepisów art. 4 i 9 pr. upadł.
z 1934 r. Oba przepisy dotyczą bowiem postępowania w przedmiocie ogłoszenia
upadłości, którego zasadniczy cel, wynikający z wniosku wierzyciela, został
osiągnięty wraz z wydaniem nieprawomocnego postanowienia o ogłoszeniu
upadłości.
W konsekwencji powyższych rozważań należy podkreślić, że cofnięcie
wniosku o ogłoszenie upadłości, dokonane przez jednego z wierzycieli upadłego po
wydaniu postanowienia o ogłoszeniu upadłości, zasadniczo pozostaje bez wpływu
na dalszy bieg postępowania likwidacyjnego .
Z tych przyczyn kasacja jako bezzasadna podlega oddaleniu (art. 385 k.p.c.
w zw. z art.).