Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CK 381/04
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 7 stycznia 2005 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Henryk Pietrzkowski (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Tadeusz Domińczyk
SSN Barbara Myszka
w sprawie z powództwa K. W.
przeciwko "D.(...)" Spółce z o.o. w K.
o uchylenie uchwał,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 7 stycznia 2005 r.,
kasacji strony pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 30 lipca 2003 r., sygn. akt
I ACa (…),
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi Apelacyjnemu do
ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Sąd Apelacyjny wyrokiem z dnia 30 lipca 2003 r. oddalił apelację pozwanej Spółki
od wyroku Sądu Okręgowego w G. z dnia 18 listopada 2002 r., na podstawie, którego
uwzględniając powództwo K. W. unieważnił sześć szczegółowo opisanych uchwał
podjętych na zgromadzeniu wspólników w dniu 27 czerwca 1998 r.
2
Według dokonanych ustaleń wspólnikami pozwanej Spółki są K. W., A. M.
(prezes zarządu), E. Ł. i S. S.. Skład zarządu spółki tworzyli A. M. jako prezes, J. W. –
wiceprezes i S. S. – członek. Prowadzone w dniu 22 maja 1998 r. walne zgromadzenie
wspólników zarządziło przerwę w obradach do dnia 30 maja 1998 r., obrady w tym dniu
przerwane zostały do dnia 20 czerwca 1998 r., które w tym dniu przerwane zostało do
dnia 21 czerwca 1998 r., podczas których zarządzono przerwę do dnia 27 czerwca 1998
r. Pomimo wysłanych przez prezesa zarządu A. M. zawiadomień do wspólników S. S. i
K. W. oraz wiceprezesa zarządu J. W., zawierających informację o zmianie terminu
zgromadzenia na dzień 15 lipca 1998 r., w dniu 27 czerwca 1998 r. w siedzibie spółki
stawili się wspólnicy E. Ł. i A. M., którzy uznali, że są władni obradować jako
zgromadzenie. Zgromadzenie we wskazanym składzie podjęło zaskarżone przez
powódkę uchwały. Na ich podstawie udzielone zostało skwitowanie dotychczasowemu
zarządowi, odwołany został dotychczasowy zarząd, powołany został nowy dwuosobowy
zarząd, w którym funkcję prezesa zarządu powierzono E. Ł., natomiast funkcja
wiceprezesa zarządu przypadła A. M., z tym że do reprezentacji spółki uprawniony był
każdy z nich samodzielnie.
Na zwołanym przez nowy zarząd nadzwyczajnym zgromadzeniu wspólników w
dniu 15 lipca 1998 r. wspólnicy podjęli uchwałę o kupnie budynku. Po koniec tego
miesiąca umowę, na podstawie której spółka nabyła budynek podpisali A. M. jako
prezes i J. W., jako członek zarządu. Wpisy dotyczące zmiany składu zarządu dokonane
zostały w rejestrze handlowym w dniu 20 lipca 1998 r. Wspólnicy, którzy nie
uczestniczyli w zgromadzeniu w dniu 27 czerwca 1998 r., na początku sierpnia 1998 r.
dowiedzieli się o uchwałach podjętych na tym zgromadzeniu.
Uznając powództwo za zasadne Sądy obu instancji wskazały, że mające
w sprawie zastosowanie przepisy kodeksu handlowego nie przewidywały ani
w przepisach dotyczących spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, ani w przepisach
odnoszących się do spółki akcyjnej możliwości zarządzania przerwy w obradach
walnego zgromadzenia wspólników. Instytucja przerwy w obradach wprowadzona
została dopiero w art. 408 § 2 k.s.h. i dotyczy spółek akcyjnych. Przyjąć zatem należało,
że zarządzanie przerw w obradach zgromadzenia wspólników spółki z ograniczoną
odpowiedzialnością nie było możliwe w okresie obowiązywania kodeksu handlowego i
nie jest możliwe w świetle przepisów kodeksu spółek handlowych. Zgromadzenia
pozwanej Spółki, które odbyły się w terminach wyznaczonych zarządzonymi przerwami
nie były więc kontynuacją zgromadzenia rozpoczętego w dniu 22 maja 1998 r., lecz
3
każde z nich było osobnym zgromadzeniem. Zgromadzenie w dniu 27 czerwca 1998 r.,
na którym podjęte zostały zaskarżone uchwały nie zostało formalnie zwołane w trybie
art. 229 k.h., nie był na nim reprezentowany kapitał zakładowy, a zatem nie mogło ono
skutecznie podjąć uchwał.
Kasacja strony pozwanej oparta została na podstawie naruszenia przepisów
postępowania – art. 187 w zw. z art. 130 oraz art. 193 § 3 i art. 192 k.p.c. przez uznanie,
że sprecyzowanie żądania pozwu polegające na zindywidualizowaniu zaskarżonych
uchwał nie stanowiło przedmiotowej zmiany powództwa. Naruszenie tych przepisów
spowodowało, że Sąd Apelacyjny naruszył art. 241 k.h. przez jego niezastosowanie,
mimo że nowe roszczenie zgłoszone w następstwie zmiany pierwotnego roszczenia
zgłoszone zostało po terminie wskazanym w tym przepisie.
Strona skarżąca zarzuciła ponadto naruszenie przepisów kodeksu handlowego
„od art. 220 do art. 240” przez uznanie, że nie jest dopuszczalne stosowanie instytucji
przerwy w obradach walnego zgromadzenia spółek z ograniczona odpowiedzialnością.
Zdaniem skarżącej Spółki Sąd Apelacyjny naruszył także art. 195 § 3 k.h. przez
przyjęcie, że wpis członków zarządu spółki z ograniczona odpowiedzialnością do
rejestru handlowego ma charakter konstytutywny, a nie deklaratywny.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
W kasacji podniesione zostały zarzuty zarówno niezasadne jak i zasadne. Do
pierwszej grupy zaliczyć należy zarzuty naruszenia art. 130, 187, 192 i 193 k.p.c. oraz
art. 241 k.h. Nie stanowi naruszenia powołanych przepisów kodeksu postępowania
cywilnego potraktowanie przez Sądy obu instancji jako jednego powództwa zgłoszenie
w pozwie żądania „uchylenia wszystkich uchwał”, a następnie sprecyzowanie tego
żądania przez zindywidualizowanie tych uchwał. Pomijając okoliczność, że Sąd drugiej
instancji przepisów tych nie stosował, nie mógł ich zatem naruszyć, podnieść należy, że
powodowie określając dokładnie w toku postępowania uchwały podlegające
unieważnieniu nie zgłosili nowego żądania, lecz jedynie sprecyzowali żądanie zgłoszone
w pozwie. Oświadczenia uściślające dotyczyły uchwał podjętych na posiedzeniu
zgromadzeniu w dniu 27 czerwca 1998 r., a więc dotyczyły żądania z pozwu. Sądy obu
instancji uznając, że przewidziany w art. 241 k.h. termin wytoczenia powództwa został
zachowany, prawidłowo zatem za datę zgłoszenia roszczenia, stanowiącego przedmiot
sporu uznały datę wniesienia pozwu, a nie datę, w której powództwo zostało
sprecyzowane. Nie został naruszony także art. 195 § 3 k.h., stanowiący, że „członków
zarządu ustanawiają wspólnicy uchwałą, jeżeli umowa spółki nie stanowi inaczej”, skoro
4
ani Sąd Okręgowy, ani Sąd Apelacyjny - zważywszy na zakres sporu, którym nie była
objęta kwestia formy w jakiej podjęta została decyzja o ustanowieniu członków zarządu
– nie stosowały tego przepisu.
Skarżący trafnie zarzucili Sądowi Apelacyjnemu naruszenie art. 240 k.h. przez
uznanie, że uchwały podjęte na posiedzeniu zgromadzenia w dniu 28 czerwca 1998 r.
powzięte zostały wbrew przepisom prawa, bowiem – jak uznał Sąd Apelacyjny - nie było
to kolejne, poprzedzone przerwą w obradach, posiedzenie zwołanego w dniu 22 maja
1998 r. zgromadzenia wspólników, lecz było to zwołane nieformalnie odrębne
zgromadzenie wspólników. U podstaw takiej oceny legł pogląd, według którego na
gruncie przepisów kodeksu handlowego zarządzanie przerw w obradach zgromadzenia
wspólników było niedopuszczalne.
Podzielając stanowisko zaprezentowane w kasacji stwierdzić należy, że
okoliczność, że w przepisach kodeksu handlowego – odmiennie, niż w kodeksie spółek
handlowych - brak jest normy prawnej regulującej instytucję przerwy w obradach
zgromadzenia wspólników, nie oznacza, że zarządzenie takiej przerwy w świetle
przepisów kodeksu handlowego było niedopuszczalne. Teza Sądu Apelacyjnego, że
„…unormowania tak kodeksu handlowego jak i kodeksu spółek handlowych odnoszące
się do spółki z ograniczoną odpowiedzialnością wykluczają możliwość stosowania
instytucji przerwy w obradach zgromadzenia wspólników…” oparta jest na
spostrzeżeniu, że instytucja „przerwy w obradach” wprowadzona została dopiero w art.
408 § 2 k.s.h., może zatem mieć zastosowanie tylko do spółek akcyjnych regulowanych
przepisami tego kodeksu. Odnosząc się krytycznie do takiego stanowiska zauważyć
należy, że przepis art. 408 § 2 k.s.h. nie tworzy instytucji przerwy w obradach, bowiem
zarządzanie przerw w obradach zgromadzenia zarówno wspólników jak i akcjonariuszy
było powszechnie praktykowane w okresie obowiązywania kodeksu handlowego i nie
stanowiło – z braku przepisów zakazujących – naruszenia prawa. Regulacja art. 408 § 2
k.s.h. nie ma charakteru pozytywnego w tym znaczeniu, że tworzy instytucję prawną dla
spółek akcyjnych, lecz wręcz przeciwnie ma charakter negatywny, gdyż ogranicza
zakres stosowania instytucji przerwy w obradach dla spółek akcyjnych przez
wprowadzenie ograniczeń co do sposobu zarządzania przerw oraz okresu ich trwania.
Na gruncie prawa spółek przyjąć należy, że zgromadzenia wspólników odbywają się
według reguł swobodnie określonych przez wspólników. Obowiązujące w tym zakresie
przepisy prawa wyznaczają jedynie granice tej swobody, jeśli więc brak jest w nich
jakichkolwiek regulacji dotyczących przerw w obradach zgromadzenia, to oznacza, że
5
wspólnicy przy zarządzaniu przerw w obradach mają pełną swobodę. Pozostawienie
takiej swobody w spółce akcyjnej nie znajduje żadnego uzasadnienia, nie jest przede
wszystkim celowe ze względu na jej istotę i charakter. Spółka akcyjna nie ma charakteru
osobowego. Zasady odbywania zgromadzeń akcjonariuszy nie powinny zatem być
tworzone według swobodnego uznania akcjonariuszy. Z tych względów ustawodawca
zdecydował się na wprowadzenie w odniesieniu do spółek akcyjnych ograniczeń, o
których mowa w art. 408 k.s.h. Przyjęte w tym przepisie uregulowania, mające na celu
stworzenie bariery dla nadużywania przerw w obradach walnego zgromadzenia
akcjonariuszy, nie dotyczą innych spółek, a przede wszystkim nie mogą stanowić
argumentu na rzecz stanowiska kwestionującego możliwość zarządzania przerw
w zgromadzeniu wspólników spółki z ograniczoną odpowiedzialnością, do której
zastosowanie mają przepisy kodeksu handlowego.
Z przytoczonych względów, uznając kasację za usprawiedliwioną należało orzec,
jak w sentencji (art. 39313
§ 1 k.p.c. oraz art. 108 § 1 w zw. z art. 391 § 1 i art. 39319
k.p.c.).