Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CK 426/04
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 9 lutego 2005 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Barbara Myszka (przewodniczący)
SSN Jan Górowski
SSN Elżbieta Skowrońska-Bocian (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa Bank (…) Spółki Akcyjnej I Oddziału Centrum w Ł.
przeciwko C. P. i S. P.
z udziałem interwenientów ubocznych po stronie pozwanej - M. I. i S. L.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 9 lutego 2005 r.,
kasacji strony powodowej od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 11 marca 2004 r., sygn.
akt I ACa (…),
oddala kasację i zasądza od powódki na rzecz pozwanych kwotę 3.600,- zł (trzy
tysiące sześćset) tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Sąd Apelacyjny oddalił apelację powoda - Banku (…) Spółki akcyjnej w W. I
Oddziału Centrum w Ł. od wyroku Sądu Okręgowego w Ł. oddalającego powództwo
przeciwko C. P. i S. P. o zapłatę. W sprawie występowali także interwenienci uboczni –
M. I. i S. L.
2
Sąd pierwszej instancji ustalił, że pozwanego C. P. łączyło ze stroną powodową
szereg umów agencyjnych. Mocą tych umów zlecono agentowi (w niektórych umowach
po stronie agenta występowały także inne osoby) obsługę osób fizycznych w zakresie
udzielania kredytów na zakup urządzeń czyszcząco-filtrujących „R.(…)" na terenie
całego kraju. Ostatnia z tych umów zawarta w dniu 26 maja 1997 r. łączyła stronę
powodową z pozwanym; pozwana S. Pietrykowska nie była stroną. Zgodnie z
postanowieniami umowy agent udzielał poręczenia za spłatę kredytów udzielonych za
jego pośrednictwem, przy czym Bank był uprawniony do pobierania należności z
utworzonego funduszu kaucyjnego. Po wyegzekwowaniu należności i pobraniu kosztów
Bank miał odprowadzać nadwyżkę na uzupełnienie tego funduszu. W treści umowy
przewidziano także, że zabezpieczeniem każdego udzielonego kredytu jest weksel in
blanco z deklaracją wekslową. S. i C. P. złożyli weksel in blanco. W dołączonej do niego
deklaracji wekslowej z dnia 26 maja 1997 r. upoważnili Bank do wypełnienia go w
każdym czasie na sumę odpowiadającą ich zadłużeniu z tytułu wykonania umowy
agencyjnej z dnia 26 maja 1997 r.
Pracownicy pozwanego C. P. nie byli upoważnieni do weryfikowania oświadczeń
potencjalnych kredytobiorców o ich stanie majątkowym, a o zawarciu umowy kredytowej
z konkretną osobą decydował Bank. W przypadkach niespłacania kredytów przez
poszczególne podmioty powodowy Bank nie wszczynał egzekucji, nie dokonywał także
przelewu wierzytelności na agenta. Zaległości z tytułu niespłaconych kredytów zaczęły
się znacznie powiększać. W takiej sytuacji Bank rozwiązał umowę agencyjną z
powodem i wystąpił o wydanie nakazu zapłaty na podstawie weksla wypełnionego na
ponad 2.700.000 zł. Wydany nakaz zapłaty został następnie uchylony, a powództwo
oddalone wyrokiem Sądu Okręgowego z dnia 27 maja 2003 r. Sąd ten zbadał stosunek
podstawowy łączący strony i stwierdził, że brak było podstaw do wypełnienia przez Bank
weksla wystawionego przez małżonków Pietrykowskich, bowiem agent nie zawierał
umowy kredytowej z Bankiem, a weksel miał zabezpieczać wyłącznie wykonanie umowy
udzielonego kredytu. Ponadto weksel został dołączony do umowy z dnia 26 maja 1997
r., a żądanie pozwu obejmowało wszystkie umowy agencyjne łączące strony. Następnie
Sąd ustalił, że treść stosunku podstawowego także nie uzasadnia uwzględnienia
żądania powoda. Badając treść zawartej pomiędzy stronami umowy z dnia 26 maja
1997 r. Sąd stwierdził, że nie wynika z niej, aby pozwany ponosił odpowiedzialność za
niewykonanie zobowiązań wynikających z umów kredytowych zawartych z jego
udziałem. W umowie nie zawarto bowiem klauzuli del credere z uwagi na brak
3
odpłatności. Ocenił również jako nieważne postanowienie umowy, którym pozwany
przyjął na siebie odpowiedzialność za wykonanie umów kredytowych jako poręczyciel.
Sąd powołał się na treść art. 878 § 1 k.c., w którym ważność poręczenia długu
przyszłego uzależniona została od wskazania maksymalnej kwoty poręczenia. Nie
zachodzi także, zdaniem Sądu Okręgowego, podstawa odpowiedzialności z art. 471
k.c., gdyż powód nie wykazał nieprawidłowego wykonania zobowiązania przez
pozwanych.
Apelacja powodowego Banku została oddalona, a jej treść Sąd Apelacyjny ocenił
jako nieuprawnioną polemikę z argumentacją jurydyczną przedstawioną przez Sąd
Okręgowy. Odwołując się do orzecznictwa Sądu Najwyższego Sąd Apelacyjny
podkreślił, że pozwani wykazali niezgodne z deklaracją wekslową wypełnienie weksla in
blanco, a powstanie odpowiedzialności wekslowej uzależnione jest od wypełnienia
takiego weksla zgodnie z porozumieniem. Za nietrafne uznał też Sąd stanowisko
powoda, że w umowie zawarta została klauzula del credere. Nieustalenie przez strony
dodatkowej prowizji za przyjęcie przez agenta odpowiedzialności z tytułu niewykonania
zobowiązania przez klienta, a także brak dookreślenia klientów bądź umów, za które
agent miałby ponosić odpowiedzialność, wyklucza uznanie, że w umowie zawarta
została taka klauzula. Sąd podzielił także stanowisko Sądu pierwszej instancji, że
zawarte w umowie poręczenie pozwanego dotknięte jest nieważnością. Nie można
skutecznie poręczyć za przyszły dług nieoznaczonej grupy potencjalnych
kredytobiorców.
Kasacja powodowego Banku oparta została na obu podstawach kasacyjnych. W
ramach naruszenia prawa materialnego (art. 3931
pkt 1 k.p.c.) wskazuje się: art. 10 i art.
17 w związku z art.103 prawa wekslowego oraz art. 7 k.c. przez przyjęcie, że „(...)
zobowiązanie nie powstaje jeśli weksel in blanco został wypełniony w oparciu o
koncepcję prawną możliwą do przyjęcia ale nie podzielaną przez Sąd orzekający w
przedmiocie zarzutów wniesionych przez wystawcę weksla"; art. 10 i art. 17 prawa
wekslowego oraz art. 6 k.c. przez przyjęcie, że nakaz zapłaty wydany na podstawie
weksla podlega uchyleniu, jeżeli wierzyciel wekslowy nie wykaże zaistnienia
okoliczności uzasadniających jego wypełnienie; art. 7617
k.c. przez zastosowanie
wymagań w nim zawartych do stosunku prawnego powstałego przed dniem wejścia tego
przepisu w życie; art. 3531
k.c. przez przyjęcie, że strony nie mogły zawrzeć w umowie
klauzuli del credere przed jej uregulowaniem; art. 878 k.c. przez stwierdzenie
nieważności poręczenia długu przyszłego, mimo że to pozwany decydował o powstaniu
4
zobowiązania objętego jego odpowiedzialnością.
W ramach podstawy naruszenia przepisów postępowania (art. 3931
pkt 2 k.p.c.)
wskazano art. 217 w związku z art. 391 i art. 381 k.p.c. przez pominięcie dowodu ze
świadka E. S.
W odpowiedzi na kasację pozwani wnieśli o jej oddalenie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Nie znajdują uzasadnienia zarzuty naruszenia przepisów postępowania. Należy
przypomnieć, że skuteczność powołania tej podstawy kasacyjnej uzależniona została
przez ustawodawcę od wykazania, że naruszenie przepisów postępowania mogło mieć
wpływ na treść orzeczenia zapadłego w sprawie. Tymczasem skarżący formułuje zarzut,
do którego - po pierwsze - ustosunkował się już Sąd Apelacyjny, a po drugie, nie
wykazuje, aby ewentualne naruszenie przepisów miało wpływ na wynik postępowania.
W rozpoznawanej sprawie Sąd Apelacyjny, podobnie jak Sąd pierwszej instancji,
oparły swoje rozstrzygnięcia w pierwszej kolejności na dowodach z dokumentów, w tym
treści umowy stron z dnia 26 maja 1996 r. oraz deklaracji wekslowej z tej samej daty.
Skarżący Bank nie wykazuje zaś, jak mogłyby wpłynąć zeznania jednego świadka na
ustalenia i ocenę prawną dokonaną przez Sądy orzekające.
Uznając zarzuty naruszenia przepisów postępowania za niezasadne, należy
odnieść się, w ustalonym stanie faktycznym, do zarzutów naruszenia prawa
materialnego.
W pierwszej kolejności skarżący odwołuje się do naruszenia wskazanych
przepisów prawa wekslowego. Prezentuje on stanowisko, że wypełniony przez
powodowy Bank weksel wykreował ważne zobowiązanie po stronie pozwanych,
a stwierdzenie bezskuteczności tego zobowiązania byłoby możliwe dopiero po
wykazaniu przez pozwanych złej wiary powoda przy wypełnianiu weksla in blanco.
Stanowisko to jest niezasadne. W doktrynie wskazuje się na zróżnicowanie
sytuacji dłużnika wekslowego w zależności od tego, czy odpowiada on wobec
pierwszego wierzyciela (remitenta), czy też wobec kolejnego wierzyciela wekslowego
(kolejnego nabywcy weksla). W odniesieniu do remitenta odpowiedzialność dłużnika jest
o tyle łagodniejsza, że może on bez żadnych ograniczeń powołać się na zarzuty tzw.
subiektywne, w tym przede wszystkim związane ze stosunkiem podstawowym. Przy
wekslu niezupełnym w chwili wystawienia (in blanco) istotne znaczenie ma zarzut
wypełnienia niezgodnie z treścią łączącego strony porozumienia wekslowego.
W rozpoznawanej sprawie ustalono, że strony podpisały deklarację wekslową do
5
weksla in blanco wystawionego przez pozwanych. Z dokonanych przez Sąd pierwszej
instancji ustaleń wynika, że weksel ten został wypełniony niezgodnie z treścią deklaracji.
Trafnie zatem Sądy orzekające przyjęły, że zobowiązanie wekslowe po stronie
pozwanych w ogóle nie powstało z uwagi na skuteczne podniesienie zarzutu
nieprawidłowego, tzn. niezgodnego z porozumieniem stron wypełnienia weksla. Jako
oczywiste przyjmuje się przy tym, że ograniczenia zawarte w art. 10 prawa wekslowego
nie znajdują zastosowania, gdy remitent (pierwszy wierzyciel), po uzupełnieniu weksla,
występuje do dłużnika (wystawcy weksla in blanco) z żądaniem spełnienia świadczenia.
Nie jest możliwe dokonywanie oceny sytuacji takiego wierzyciela według kryterium złej
wiary, gdyż musi on mieć świadomość, jakiej treści porozumienie wekslowe (deklarację
wekslową) zawarł z wystawcą weksla. Odwoływanie się zatem przez skarżącego do
domniemania dobrej wiary jest całkowicie chybione.
W następnej kolejności skarżący kwestionuje stanowisko Sądu drugiej instancji co
do niezamieszczenia w umowie stron klauzuli del credere. Sąd, stwierdzając, że
ustanowienie odpowiedzialności agenta za wykonanie umów zawartych z jego udziałem,
możliwe jest wyłącznie przy jednoczesnym zastrzeżeniu
odpowiedniego wynagrodzenia dla agenta, niezbyt szczęśliwie odwołał się do treści art.
7617
k.c. Skarżący trafnie podnosi, że przepis ten nie obowiązywał w dacie zawierania
umowy, a więc nie może znaleźć zastosowania przy dokonywaniu oceny treści
łączącego strony porozumienia. Nie oznacza to jednak, że ocena Sądu drugiej instancji,
zgodnie z którą pozwany nie przyjął na siebie odpowiedzialności za wykonanie umów
zawartych przy jego pośrednictwie, jest nieprawidłowa. Wprawdzie bowiem strony mogły
przewidzieć zawieranej w dniu 26 maja 1997 r. klauzulę deI credere, mimo braku
wyraźnego jej uregulowania w ustawie, jednak z treści umowy musiałoby to wyraźnie
wynikać. Tymczasem, jak ustaliły Sądy orzekające, takiego porozumienia nie sposób
doszukać się w umowie. Należy przy tym zauważyć, że byłoby działaniem
nieracjonalnym zawieranie w umowie postanowienia ustanawiającego klauzulę deI
credere i jednocześnie dokonywanie przez agenta poręczenia zawartych umów
kredytowych.
Nie znajduje wreszcie podstaw polemika co do nieważności wspomnianego
poręczenia. Artykuł 878 § 1 k.c. jednoznacznie stanowi, że można poręczyć za dług
przyszły do wysokości z góry oznaczonej. Trafnie wskazywał Sąd Apelacyjny, że takiego
oznaczenia wysokości przyszłego długu, za który miałby poręczyć agent, zabrakło w
treści umowy. Nieuprawniona jest przedstawiona przez skarżącego polemika z tym
6
stanowiskiem. Orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 24 czerwca 1999 r., III CKN 268/98
(OSNC 2000, nr 2, poz. 28) odnosi się do odmiennego stanu faktycznego. Należy
przypomnieć, że w okolicznościach tamtej sprawy to poręczyciele decydowali o
udzieleniu kredytu zawierając umowy w imieniu banku, ponadto w umowie z bankiem
określona była górna granica każdego z udzielanych kredytów. Okoliczności niniejszej
sprawy są odmienne - to powodowy Bank zawierał umowy kredytowe dokonując oceny
zdolności kredytowej osób wskazywanych przez pozwanego. Zatem to nie pozwany
decydował o wyborze kredytobiorcy i wysokości udzielanego kredytu. Trafnie więc Sąd
Apelacyjny uznał postanowienie umowy dotyczące poręczenia udzielonego przez
pozwanego za nieważne jako sprzeczne z art. 878 § 1 k.c.
Z tych wszystkich względów kasacja powoda podlegała oddaleniu jako
pozbawiona usprawiedliwionych podstaw (art. 39312
k.p.c.).
O kosztach orzeczono zgodnie z art. 98 § 1 i 108 § 1 k.p.c.