Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CK 765/04
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 25 maja 2005 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Henryk Pietrzkowski (przewodniczący)
SSN Maria Grzelka
SSN Marek Sychowicz (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa E. C.
przeciwko T. B.
o zachowek,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 25 maja 2005 r., kasacji
pozwanego od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 25 czerwca 2004 r., sygn. akt I ACa
(…),
oddala kasację.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 25 czerwca 2004 r. Sąd Apelacyjny zmienił wyrok Sądu
Okręgowego w W. z dnia 14 stycznia 2003 r. w ten sposób że zasądził od pozwanego T.
B. na rzecz powoda E. C., ponad zasądzoną tym wyrokiem kwotę 41 914,96 zł z
odsetkami ustawowymi, dalszą kwotę 24 166,10 zł z odsetkami ustawowymi od dnia
14 stycznia 2003 r. tytułem zachowku ze spadku pozostawionego przez E. C., zmarłą w
dniu 30 lipca 1994 r., oddalił apelację powoda w pozostałej części i orzekł o kosztach
procesu w drugiej instancji oraz wydatkach wyłożonych przez Skarb Państwa.
2
Rozstrzygnięcie to jest wynikiem ustaleń, według których powód (ojciec
spadkodawczyni) był trwale niezdolny do pracy w chwili otwarcia spadku, a zatem
należy mu się nie jak przyjął Sąd pierwszej instancji dwie trzecie, ale połowa wartości
udziału spadkowego, który by mu przypadał przy dziedziczeniu ustawowym i że dla
ustalenia wartości tego udziału miarodajna jest kwota 674 339,04 zł, odpowiadająca
wartości nieruchomości wchodzącej w skład spadku według cen z dnia 14 stycznia 2003
r., a nie przyjęta przez Sąd pierwszej instancji kwota 559 000 zł, odpowiadająca wartości
tej nieruchomości według cen z dnia 31 stycznia 1999 r.
Wymieniony na wstępie wyrok w części zmieniającej wyrok Sądu pierwszej
instancji i orzekającej o kosztach procesu w drugiej instancji oraz wydatkach wyłożonych
przez Skarb Państwa zaskarżył kasacją pozwany. Podstawę kasacji stanowią: I.
naruszenie prawa materialnego, a to 1) art. 991 § 1 k.c. przez przyjęcie, że późniejsze
niż chwila otwarcia spadku orzeczenie Komisji Lekarskiej d/s Inwalidztwa, uznające
powoda za inwalidę II grupy może być utożsamione z przyjęciem „trwałej niezdolności
do pracy” w chwili otwarcia spadku, 2) art. 922 § 1 i 3 k.c. przez przyjęcie, że połowa
wartości samochodu i wyposażenia mieszkania należna pozwanemu na zasadzie
współwłasności może być zaliczona do wartości spadku, a także przez odmowę
zaliczenia do długów spadkowych pożyczki zaciągniętej przez spadkodawczynię,
spłaconej przez pozwanego, II. naruszenie przepisów postępowania, a to 1) art. 378 § 1
w zw. z art. 229 k.p.c. przez wykroczenie poza granice zaskarżenia i poszukiwanie
z urzędu innych podstaw, mimo że strony zgodziły się na wycenę nieruchomości
przyjętą za podstawę wyroku przez Sąd pierwszej instancji, 2) art. 232 k.p.c.
przez naruszenie zasady kontradyktoryjności i przeprowadzenie dowodu
z uzupełniającej opinii biegłego, mimo sprzeciwu powoda jako osoby skarżącej i 3) art.
328 w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. przez nieuwzględnienie przy ustalaniu wartości spadku,
że połowa samochodu i mebli stanowi własność pozwanego, a także niewliczenie do
długów spadku spłaconej przez pozwanego pożyczki zaciągniętej przez
spadkodawczynię. Skarżący wniósł o uchylenie wyroku Sądu Apelacyjnego w
zaskarżonej części i przekazanie sprawy w tym zakresie wymienionemu Sądowi do
ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
I. 1. Wprawdzie w apelacji powód wprost nie zarzucił ustalenia wartości spadku
według cen z niewłaściwej chwili, ale zaskarżając wyrok w części oddalającej
powództwo, zakwestionował – jako zaniżoną – wysokość zachowku określoną przez
3
Sąd pierwszej instancji. Sąd Apelacyjny wyszedł z prawidłowego założenia, że wartość
spadku w celu określenia zachowku ustala się według cen z chwili orzekania o
zachowku (uchwała składu siedmiu sędziów Sądu Najwyższego z dnia 26 marca 1985
r., III CZP 75/84, OSNCP 1985, nr 10, poz. 147). W sytuacji, gdy wartość nieruchomości
wchodzącej w skład spadku została określona przez Sąd pierwszej instancji według cen
z dnia 31 stycznia 1999 r., a więc z chwili znacznie wcześniejszej niż chwila orzekania o
zachowku, nie było uchybieniem Sądu Apelacyjnego dopuszczenie z urzędu dowodu
z uzupełniającej opinii biegłego, celem ustalenia wartości nieruchomości wchodzącej w
skład spadku według cen z chwili orzekania o zachowku. Na marginesie należy
zauważyć, że chwilą tą była nie tak jak przyjął Sąd Apelacyjny chwila orzekania przez
Sąd pierwszej instancji, ale powinna nią być chwila orzekania przez Sąd drugiej
instancji, jako sąd merytorycznie rozpoznający sprawę.
Dopuszczając z urzędu dowód z uzupełniającej opinii biegłego Sąd Apelacyjny
nie naruszył art. 378 § 1 k.p.c., gdyż w ten sposób nie wykroczył poza granice apelacji
wniesionej przez powoda. Granice te wyznacza bowiem oznaczenie zaskarżonego
wyroku w apelacji oraz wskazany w apelacji zakres zaskarżenia tego wyroku. Granic
apelacji nie wyznaczają zarzuty, na których została ona oparta.
Dopuszczając z urzędu dowód z uzupełniającej opinii biegłego Sąd Apelacyjny
nie naruszył także ani art. 229 k.p.c. w brzmieniu obowiązującym przed zmianą
dokonaną ustawą z dnia 22 grudnia 2004 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania
cywilnego oraz ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. z 2005 r. Nr 13,
poz. 98), ani art. 232 k.p.c. Według pierwszego z tych przepisów nie wymagają dowodu
fakty przyznane w toku postępowania przez stronę przeciwną. Takim faktem w
rozpoznawanej sprawie było przyznanie przez pozwanego wartości nieruchomości
według cen z dnia 31 stycznia 1999 r. Twierdzeniami powoda, przyznanymi przez
pozwanego, nie została jednakże objęta wartość nieruchomości – mająca znaczenie dla
rozstrzygnięcia sprawy – w chwili orzekania o zachowku. Czym innym jest okoliczność,
że żadna ze stron postępowania nie zgłosiła twierdzeń co do tej wartości i obie strony
zadowoliły się przyjęciem na użytek rozpoznawanej sprawy cen z innej chwili. Poza tym
według art. 229 k.p.c. przyznanie bezwzględnie nie wiąże sądu; sąd mógł nie
poprzestać na przyznaniu, jeżeli budziło ono wątpliwości co do swej zgodności z
rzeczywistym stanem rzeczy. Jeżeli przyznanie obejmowało okoliczności faktyczne,
które nie były w świetle prawa materialnego wystarczające do rozstrzygnięcia sprawy,
4
Sąd Apelacyjny mógł – pomimo przyznania – podjąć działanie do ustalenia tych
okoliczności.
Wprawdzie według art. 232 k.p.c. to strony są obowiązane wskazywać dowody
dla stwierdzenia faktów, z których wywodzą skutki prawne, ale sąd może dopuścić
dowód nie wskazany przez stronę. Wykładnia tego przepisu prowadzi do wniosku, że
jego naruszeniem może być niedopuszczenie przez sąd z urzędu dowodu w sytuacji,
gdy okoliczności sprawy wymagały jego przeprowadzenia, ale naruszeniem tego
przepisu nie jest dopuszczenie przez sąd z urzędu dowodu jeżeli sąd uznał za
potrzebne przeprowadzenie tego dowodu. Pomimo uchylenia art. 3 § 2 k.p.c. i innych
zmian w kodeksie postępowania cywilnego, nie można przyjąć, że działanie sądu
zmierzające z urzędu do ustalenia prawdziwych okoliczności mających istotne
znaczenie dla rozstrzygnięcia sprawy stanowi uchybienie procesowe. Mogłoby stanowić
takie uchybienie tylko wówczas, gdyby łączyło się z naruszeniem zasady
kontradyktoryjności, przez pozbawienie strony możności udziału w istotnej części
postępowania lub możności wypowiedzenia się co do czynności dokonanych z urzędu
przez sąd. Z taką sytuacją nie mamy jednak do czynienia w rozpoznawanej sprawie.
2. W uzasadnieniu kasacji skarżący wytknął Sądowi Apelacyjnemu
niekonsekwencję polegającą na ustaleniu z urzędu wartości nieruchomości wchodzącej
w skład spadku według cen z daty orzekania o zachowku i zaniechaniu takiego ustalenia
co do wartości samochodu i wyposażenia mieszkania (mebli). Zarzut ten, nie mający
postaci podstawy kasacyjnej, uchyla się spod rozpoznania Sądu Najwyższego. Na
marginesie tylko należy zauważyć, że gdyby stanowić miał on o naruszeniu przepisów
postępowania, to trudno byłoby przyjąć, że zarzucane uchybienie mogło mieć istotny
wpływ na wynik sprawy. Wartość samochodu i wyposażenia mieszkania, jeżeli uległaby
zmianie, to zapewne ze względu na charakter tych przedmiotów uległaby ona obniżeniu.
Poza tym stosunkowo niewielka wartość tych przedmiotów (samochód – 12 000 zł,
wyposażenie mieszkania – 6.000 zł) w porównaniu do wchodzącej w skład spadku
nieruchomości, nawet po jej zmianie w nieznacznym tylko stopniu miałaby wpływ na
wielkość zachowku należnego powodowi.
3. Sąd pierwszej instancji nie poczynił żadnych ustaleń wskazujących,
że samochód i urządzenie mieszkania (meble) stanowią majątek wspólny
spadkodawczyni i pozwanego a apelacja powoda nie zawierała w tym zakresie żadnych
zarzutów. Materiał zebrany w sprawie nie dawał zatem Sądowi Apelacyjnemu podstawy
do ustalenia, że w skład spadku po E. C. wchodzi jedynie udział w samochodzie i
5
meblach, odpowiadający udziałowi spadkodawczyni w majątku wspólnym.
Niezmieniając ustaleń Sądu pierwszej instancji w omawianym zakresie Sąd Apelacyjny
nie naruszył zatem art. 382 w zw. z art. 233 § 1 k.p.c.
Sąd pierwszej instancji nie poczynił także żadnych ustaleń co do tego, że długiem
spadkowym, podlegającym uwzględnieniu przy ustaleniu spadku na potrzeby określenia
zachowku, jest pożyczka zaciągnięta przez spadkodawczynię. Stwierdzając, że
pożyczka ta nie została wskazana przed sądem pierwszej instancji jako dług spadkowy i
kwestia uwzględnienia jej przy ustaleniu spadku jest nową okolicznością, podniesioną
przez pozwanego dopiero w postępowaniu apelacyjnym, Sąd drugiej instancji uznał, że
podniesienie jej jest spóźnione (art. 381 k.p.c.). Skarżący nie kwestionuje tej oceny
(w uzasadnieniu kasacji stwierdza, że „powołany w wyroku przepis art. 381 k.p.c. nie ma
tu żadnego odniesienia”) i podstawą kasacji nie jest naruszenie wymienionego przepisu.
W efekcie niepodważona ocena Sądu Apelacyjnego co do braku podstawy do ustalenia,
że długiem spadkowym jest pożyczka zaciągnięta przez spadkodawczynię, nie pozwala
na uznanie zasadności zarzutu naruszenia przez ten Sąd art. 382 w zw. z art. 233 § 1
k.p.c.
II. 1. O wielkości zachowku przysługującego uprawnionemu decyduje stan
istniejący w chwili otwarcia spadku, tj. czy uprawniony w tej chwili jest trwale niezdolny
do pracy bądź małoletni (art. 991 1 k.c.).
Sąd Apelacyjny ustalił, że orzeczeniem Wojewódzkiej Komisji Lekarskiej d/s
Inwalidztwa i Zatrudnienia z dnia 30 stycznia 1995 r., powód został zaliczony do II grupy
inwalidów i w orzeczeniu tym stwierdzono, iż inwalidztwo istnieje „od – przed dniem 1
lipca 1994 r.” Ustalenie to jest wiążące w postępowaniu kasacyjnym i nie może być
skutecznie podważone zarzutem naruszenia prawa materialnego.
Według art. 24 ust. 3 i art. 25 ust. 1 ustawy z dnia 14 grudnia 1982 r.
o zaopatrzeniu emerytalnym pracowników i ich rodzin (Dz. U. Nr 40, poz. 267)
w brzmieniu obowiązującym w 1995 r., do II grupy inwalidów zaliczeniu podlegały osoby
niezdolne do wykonywania jakiegokolwiek zatrudnienia i do ustalenia daty powstania
inwalidztwa uprawniona była komisja lekarska d/s inwalidztwa i zatrudnienia. Uznanie
przez Sąd Apelacyjny, że powód zaliczony do II grupy inwalidów przez komisję lekarską
d/s inwalidztwa i zatrudnienia, gdy według stwierdzenia tej komisji inwalidztwo to istnieje
przed dniem otwarcia spadku, oznacza trwałą niezdolność do pracy w rozumieniu art.
991 § 1 k.c., powodującą że uprawnionemu do zachowku przysługują dwie trzecie
6
wartości udziału spadkowego, który by mu przypadł przy dziedziczeniu ustawowym, nie
narusza wymienionego przepisu.
2. Jak wyżej wskazano, ani sąd pierwszej, ani drugiej instancji nie poczyniły
ustaleń, według których samochód i wyposażenie mieszkania (meble), które powód, bez
opozycji pozwanego, zgłosił jako wchodzące w skład spadku po E. C., wchodziły w
skład majątku wspólnego powoda i spadkodawczyni. W tej sytuacji nie jest zasadny
zarzut naruszenia art. 922 § 1 k.c. przez zaliczenie do spadku tych przedmiotów, a nie
udziału w tych przedmiotach, odpowiadającego udziałowi spadkodawczyni w majątku
wspólnym.
Podobnie rzecz się ma z pożyczką zaciągniętą przez spadkodawczynię, a według
twierdzeń pozwanego, spłaconą przez niego po śmierci spadkodawczyni. Brak
poczynionych w sprawie ustaleń co do tej pożyczki nie pozwala na przyjęcie, że
powinna ona być potraktowana jako dług spadkowy. W konsekwencji nie może być
uznany za zasługujący na uwzględnienie zarzut naruszenia art. 922 § 3 k.c. przez
odmowę zaliczenia tej pożyczki do długów spadkowych.
Z przytoczonych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39312
k.p.c.
w brzmieniu obowiązującym przed zmianą dokonaną ustawą z dnia 22 grudnia 2004 r.,
w zw. z art. 3 tej ustawy, oddalił kasację.