Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CK 113/05
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 22 września 2005 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Mirosława Wysocka (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Bronisław Czech
SSN Barbara Myszka
w sprawie z powództwa W. J.
przeciwko Towarzystwu Ubezpieczeń "C.(...)" SA w W.
o zapłatę, po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 22 września 2005 r.,
kasacji strony pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego z dnia 17 listopada 2004 r.,
sygn. akt I ACa (…),
I. oddala kasację;
II. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 3600 (trzy tysiące sześćset)
zł tytułem zwrotu kosztów postępowania kasacyjnego.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 17 listopada 2004 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację pozwanego
Towarzystwa Ubezpieczeń „C.(...)” S.A. w W. od wyroku Sądu Okręgowego w B., którym
zasądzono od niego na rzecz W. J. kwotę 256390 zł z odsetkami i kosztami
postępowania. Zaaprobowawszy ustalenia faktyczne i ocenę prawną Sądu pierwszej
instancji, Sąd Apelacyjny oparł zaskarżony wyrok na następujących podstawach. Powód
2
prowadzi działalność gospodarczą polegającą na usługach transportowych oraz handlu
maszynami i ciągnikami rolniczymi. Strony zawarły w dniu 31 grudnia 2002 r. umowę
ubezpieczenia pakietowego „T.(…)”, które obejmowało m.in. przewożony ładunek w
postaci ciągników rolniczych, części zamiennych, maszyn rolniczych i nawozów, z opcją
rozszerzającą odpowiedzialność pozwanego na szkodę powstałą w wyniku kradzieży i
rozboju. We wniosku ubezpieczeniowym, wypełnianym przez pracowników pozwanego,
ale podpisanym przez powoda, w pozycji dotyczącej „przebiegu szkodowości” w okresie
5 lat poprzedzających zawarcie umowy, nie zostały wykazane żadne szkody, pomimo,
że powód takowe poniósł (będąc ubezpieczonym u innego ubezpieczyciela). Dotyczy to
przede wszystkim szkody będącej wynikiem rozboju w sierpniu 2000 r., podczas którego
skradziono powodowi samochód marki „Star” i przewożone dwa ciągniki URSUS;
ponadto we wskazanym okresie powód doznawał szkód komunikacyjnych, związanych z
uszkodzeniem własnych lub cudzych pojazdów w czasie ich eksploatacji, i
naprawianych w ramach ubezpieczenia auto-casco i OC przez ówczesnego
ubezpieczyciela. Według ustaleń Sądu, o tych ostatnich szkodach informował ustnie
pracowników pozwanego, z którymi negocjował i podpisywał umowę, jednak nie zostały
one wykazane we wniosku jako nieistotne dla potrzeb ubezpieczenia pakietowego. Fakt
poniesienia przez powoda szkody będącej następstwem rozboju, jak i konkretnych
„szkód komunikacyjnych”, został przez pozwanego ujawniony w toku postępowania
prowadzonego w związku ze zgłoszonym przez powoda żądaniem wypłaty
odszkodowania za straty poniesione w wyniku rozboju w nocy 15/16 marca 2003 r.,
podczas którego skradziono mu samochód ciężarowy (ubezpieczony w innym
towarzystwie) oraz ciągniki rolnicze i prasy zwijające (ubezpieczone u pozwanego). Przy
niespornych faktach zaistnienia wypadku ubezpieczeniowego i wysokości szkody w
ubezpieczonym mieniu, pozwany odmówił wypłaty odszkodowania z uwagi na zatajenie
przez powoda okoliczności dotyczących wcześniej poniesionych szkód, w szczególności
rozboju z 2000r. Jako podstawy odmowy wypłaty odszkodowania z tej przyczyny
pozwany powołał przepisy art. 815 § 3 i 816 § 2 k.c., odpowiednie postanowienia
ogólnych warunków ubezpieczenia, a także oświadczenie podpisane przez powoda, w
którym stwierdził że podane przez niego dane są zgodne z prawdą i przyjął do
wiadomości, że w razie ich niezgodności z prawdą pozwany może obniżyć
odszkodowanie lub odmówić jego wypłaty. Sąd ocenił, że powód – podpisawszy wnioski
i umowy – odpowiada za treść zawartych w nich oświadczeń, w tym także za niepodanie
3
danych dotyczących „przebiegu szkodowości” w pięciu latach poprzedzających zawarcie
umowy.
Nie jest to jednak, w ocenie Sądu, równoznaczne z zaistnieniem przesłanek
odmowy wypłaty odszkodowania na podstawie art. 815 § 3 k.c. Zarówno bowiem fakt
rozboju w 2000 r., jak i tzw. szkody komunikacyjne, to okoliczności, które nie miały
wpływu na zwiększenie prawdopodobieństwa wypadku ubezpieczeniowego. Brak jest
również podstaw do powoływania się na uwolnienie od odpowiedzialności
ubezpieczyciela na podstawie art. 816 § 2 zd.3 k.c., bowiem zatajenie informacji nie
stanowiło przyczyny wypadku, o której mowa w tym przepisie. Stwierdziwszy w wyniku
tej oceny brak po stronie pozwanego podstaw do uchylenia się od świadczenia
ubezpieczeniowego, Sąd Apelacyjny za prawidłowe uznał orzeczenie zasądzające na
rzecz powoda odszkodowanie za szkodę doznaną w wyniku rozboju w marcu 2003 r.
Pozwane Towarzystwo Ubezpieczeniowe oparło kasację na obu podstawach. W
ramach naruszenia prawa materialnego zarzuciło naruszenie art. 815 § 3 k.c. „poprzez
sprzeczne z materiałem dowodowym ustalenia w zakresie określenia, że nie istnieją
podstawy do przyjęcia twierdzenia”, że zatajenie okoliczności rozboju na osobie powoda
w 2000 r. nie miało wpływu na zwiększenie prawdopodobieństwa wypadku, naruszenie
art. 816 § k.c. przez błędne przyjęcie, iż ustalona okoliczność nie pociąga za sobą
takiego zwiększenia prawdopodobieństwa wypadku, że pozwany nawet wiedząc o niej,
zawarłby umowę, a co za tym idzie – stwierdzenie braku podstaw do odmowy
świadczenia oraz naruszenie art. 807 § 1 k.c. przez niewłaściwe zastosowanie i
przyjęcie, że postanowienia ogólnych warunków ubezpieczenia są sprzeczne z
przepisami kodeksu cywilnego. W ramach drugiej podstawy kasacyjnej skarżący
zarzucił naruszenie art. 233 k.p.c. przez błędną ocenę materiału dowodowego,
polegającą na nieuzasadnionym przyjęciu, iż powód nie zataił faktu zaistnienia szkody, a
nadto naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. i art. 98 k.p.c. w związku z § 6 Rozporządzenia
Ministra Sprawiedliwości z dnia 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności
radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej
udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu. W oparciu o te podstawy
skarżący wnosił o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania Sądowi drugiej instancji ewentualnie o zmianę zaskarżonego wyroku i
orzeczenie co do istoty w sprawy, z orzeczeniem o kosztach postępowania
kasacyjnego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
4
Niezależnie od oczywistych niedostatków kasacji w zakresie powołanej podstawy
naruszenia art. 233 k.c. (brak oznaczenia jednostki redakcyjnej przepisu, wadliwie
określona postać naruszenia, oparcie zarzutu na polemice z oceną dowodów, brak
uzasadnienia wpływu zarzucanego uchybienia na wynik sprawy), podstawa ta nie mogła
wywrzeć skutku wobec braku wpływu zarzucanego uchybienia – nawet gdyby ono miało
miejsce – na wynik rozstrzygnięcia. Wywody kasacji w ramach uzasadnienia
omawianego zarzutu dotyczą jednej okoliczności – ustalenia przez Sąd, że powód
informował ustnie pracowników pozwanego o wcześniejszych szkodach
komunikacyjnych, w sytuacji, gdy – według skarżącego – fakt taki nie miał miejsca.
Kwestia ta nie miała znaczenia dla oceny prawnej Sądu, bowiem w sposób jasny i
niebudzący żadnych wątpliwości ocenił on, że powód okoliczności tych we właściwej
formie (w pisemnym wniosku ubezpieczeniowym) nie podał, i że to zaniechanie jego
obciąża. Przy takim ustaleniu, Sąd nie przyjął obrony pozwanego z tej przyczyny, że
wymienione okoliczności (wcześniejszy rozbój i szkody komunikacyjne) zakwalifikował
jako niemające wpływu na zwiększenie prawdopodobieństwa wypadku objętego umową
(art. 815 § 2 k.c.), ani niebędące wyłączną przyczyną wypadku (art. 816 § 2 zd. 3 k.c.).
Ustalony fakt podania przez powoda do wiadomości pozwanego niezgodnych z prawdą
okoliczności nie stanowił, w ocenie Sądu, podstawy do uchylenia się od świadczenia, że
względu na brak prawnej ich doniosłości w rozumieniu wymienionych przepisów.
Konsekwentnie, nie może odnieść skutku zarzut naruszenia art. 328 § 2 k.p.c. nie tylko z
tej przyczyny, że skarżący nie podjął nawet próby wykazania wpływu zarzucanego
uchybienia na wynik sprawy, ale nadto z tego powodu, że dotyczy on uzasadnienia
wyłącznie w części obejmującej ustalenie faktu ustnego poinformowania przez powoda
o szkodach komunikacyjnych. Rozstrzygnięcie o kosztach procesu mogłoby podlegać
kontroli tylko w wypadku zasadności kasacji, taki jednak stan rzeczy nie zachodzi,
bowiem również podstawa naruszenia prawa materialnego okazała się
nieusprawiedliwiona.
Jako oczywiście bezpodstawne należy potraktować postawienie zarzutu
naruszenia art. 807 § 2 k.c. Sformułowaniu tego zarzutu nie tylko nie towarzyszy jedno
nawet słowo uzasadnienia, ale jest on w oczywistej sprzeczności ze stanowiskiem Sądu,
który nigdy w tej sprawie nie wyrażał poglądu o niezgodności postanowień ogólnych
warunków ubezpieczenia z kodeksem cywilnym. Co więcej, zarzut ten został dokładnie
powtórzony (za apelacją), pomimo że szczegółowo i jednoznacznie rozprawił się z tą
5
kwestią Sąd Apelacyjny w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku. Skarżący w tym zakresie
wdał się w kasacji w polemikę z nieistniejącą tezą.
Wadliwe jest sformułowanie zarzutu naruszenia art. 815 § 3 k.c., bowiem nie tylko
nie precyzuje ono zarzucanej formy naruszenia (błędna wykładnia czy niewłaściwe
zastosowanie), ale w sposób nieprawidłowy określa, że naruszenie tego przepisu prawa
materialnego nastąpiło „poprzez sprzeczne z materiałem dowodowym ustalenia...” co do
wpływu zatajenia faktu wcześniejszego rozboju na prawdopodobieństwo wystąpienia
wypadku. Niedostatków w zakresie sprecyzowania podstawy kasacji nie usuwają
wywody uzasadnienia, w których skarżący nie wykazał, w czym wyraża się wadliwość
oceny Sądu, iż wskazana okoliczność – niepodana przez powoda zakładowi
ubezpieczeń przy zawieraniu umowy – nie miała wpływu na zwiększenie
prawdopodobieństwa wypadku objętego umową. Skarżący ograniczył się do wyrażenia
w tej materii odmiennego poglądu, nie przedstawiając żadnej argumentacji jurydycznej
mogącej stanowić podstawę podważenia stanowiska Sądu.
W tej sytuacji należy poprzestać na stwierdzeniu, że niedopełnienie przez
ubezpieczającego powinności wynikających z art. 815 § 1 i 2 k.c. uprawnia zakład
ubezpieczeń do odmowy wypłaty świadczenia tylko wtedy, gdy pociąga za sobą
określone skutki. Sankcja za naruszenie przez ubezpieczającego wymienionych
obowiązków jest bowiem złagodzona przez wyłączenie negatywnych dla
ubezpieczającego konsekwencji, jeżeli nieujawnione okoliczności nie mają wpływu na
zwiększenie prawdopodobieństwa wypadku (art. 815 § 3 k.c.). Tak właśnie fakt
wcześniejszego rozboju ocenił Sąd, zauważając, że oba zdarzenia leżały poza sferą
przewidywania, nie pozostawały w żadnym związku, a zaistnienie rozboju na osobie
powoda w 2000 r. nie miało żadnego wpływu na zwiększenie prawdopodobieństwa
kolejnego zdarzenia tego rodzaju. Skarżący w żaden sposób nie podważył
prawidłowości rozumowania Sądu. Tym bardziej dotyczy to oceny – w omawianym
aspekcie - wcześniejszych szkód nazywanych komunikacyjnymi (w odróżnieniu od
będących następstwem takich zdarzeń jak kradzież czy rozbój), polegających na
uszkodzeniach powstałych w ramach zwykłej eksploatacji ubezpieczonych pojazdów,
używanych przy wykonywaniu przez powoda usług transportowych. Wbrew twierdzeniu
skarżącego, stanowisko wyrażone przez Sąd Najwyższy w powołanym w kasacji
uzasadnieniu wyroku z dnia 22 maja 2002 r., I CKN 70/00, w żaden sposób nie wspiera
zarzutu wadliwości zaskarżonego orzeczenia, odnosi się ono bowiem do zasadniczo
odmiennego stanu faktycznego i dotyczy zupełnie innego aspektu sprawy
6
(dopuszczalności umownego zastrzeżenia możliwości zmniejszenia świadczenia w
sytuacji, gdy w wyniku podania nieprawdziwych danych ubezpieczający uzyskał ulgę w
wysokości składki).
W uzasadnieniu zarzutu naruszenia art. 816 § 2 k.c. skarżący przemieszał
okoliczności dotyczące różnych hipotez zawartych w trzech zdaniach tego przepisu.
Bezprzedmiotowe są wywody dotyczące możliwości odstąpienia od umowy przez zakład
ubezpieczeń (zdanie 1 i 2 § 2 art. 816 k.c.), gdyż w sprawie zagadnienie takie w ogóle
nie występowało. Pozwany powoływał się na uprawnienie do odmowy spełnienia
świadczenia, które jest przewidziane w zdaniu trzecim tego przepisu. Przepis ten
jednak, dotyczący sytuacji, gdy ujawnienie danej okoliczności nastąpiło już po wypadku
(tak było w sprawie niniejszej) przewiduje takie uprawnienie jedynie wtedy, gdy
przyczyną wypadku była wyłącznie ujawniona okoliczność. Skarżący nie wskazał w
kasacji, w jaki sposób można by uzasadnić tezę, że (nieujawniony przez powoda) rozbój
w 2000 r. stanowił wyłączną przyczynę rozboju , który zdarzył się w 2003 r. i stanowił
wypadek objęty umową ubezpieczenia.
Wobec braku usprawiedliwionych podstaw, kasacja podlegała oddaleniu na
podstawie art. 39312
k.p.c. w brzmieniu obowiązującym przed dniem 6 lutego 2005 r.
(stosownie do art. 3 ustawy z dnia 22 grudnia 2004 r. o zmianie ustawy – Kodeks
postępowania cywilnego oraz ustawy – Prawo o ustroju sądów powszechnych, Dz.U.
2005 r. Nr 13, poz. 98).
O kosztach postępowania kasacyjnego orzeczono na podstawie art. 98 § 1
w związku z art.108 § 1 k.p.c.