Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CK 305/05
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 21 grudnia 2005 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Mirosława Wysocka (przewodniczący)
SSN Marek Sychowicz (sprawozdawca)
SSA Aleksandra Marszałek
w sprawie z powództwa D. S.
przeciwko "H.(...)" Spółce z o.o. w S. o zapłatę, po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie
Cywilnej w dniu 21 grudnia 2005 r., kasacji powoda od wyroku Sądu Apelacyjnego z
dnia 26 listopada 2004 r., sygn. akt I ACa (...),
oddala kasację.
Uzasadnienie
Wyrokiem z dnia 26 listopada 2004 r. Sąd Apelacyjny oddalił apelację powoda D.
S. od wyroku Sądu Okręgowego w G. z dnia 21 listopada 2003 r., którym oddalone
zostało powództwo wytoczone przez powoda przeciwko Spółce z o.o. ”H.(...)” w S. o
zasądzenie kwoty 491 016,54 zł z odsetkami ustawowymi. Według ustaleń
stanowiących podstawę tego rozstrzygnięcia, w dniu 24 lutego 2000 r. powód zawarł z
Przedsiębiorstwem Budowlanym „E.(...)” S.A. w S. umowę przedwstępną,
zobowiązującą tę Spółkę do ustanowienia odrębnej własności określonego bliżej lokalu
użytkowego i sprzedania go powodowi wraz z udziałem w prawie użytkowania
2
wieczystego gruntu, w terminie ostatecznie ustalonym na dzień 30 lipca 2000 r., za cenę
615 158 zł. Na poczet tej ceny powód wpłacił Spółce „E.(...)” w kilku ratach łączną kwotę
491 016,54 zł. W dniu 26 maja 2000 r. Spółka „E.(...)” zawarła z pozwaną umowę
przeniesienia na nią prawa użytkowania wieczystego nieruchomości zabudowanej
budynkiem biurowym w stanie surowym otwartym, w którym powód miał nabyć lokal
użytkowy, za cenę 3 700 000 zł. W § 2 tej umowy pozwana zapewniła, że będzie
kontynuowała budowę budynku biurowca i wywiąże się z podpisanych przez zbywcę
wszelkich umów, a w szczególności umowy z powodem, „wywiązując się z tej umowy co
do terminu, standardu wykończenia lokalu i ceny”. Paragraf 4 umowy stwierdza zaś, że
na nabywcę przechodzą „wszelkie korzyści i ciężary związane z nabytymi tym aktem
prawami”. Do ustanowienia odrębnej własności lokalu, określonego w umowie z dnia
24 lutego 2000 r., i jego sprzedaży powodowi nie doszło. W tym stanie rzeczy Sąd
Apelacyjny stwierdził, że przeciwko uznaniu, iż umową z dnia 26 maja 2000 r. (jej § 2)
pozwana skutecznie przejęła dług Spółki „E.(...)” względem powoda (art. 519 § 2 pkt 2
k.c.), przemawia brak zgody powoda jako wierzyciela, wyrażonej na piśmie, na przejęcie
długu (art. 522 k.c.). Wprawdzie zgoda ta nie musiała być udzielona wyraźnie
(zwłaszcza w samej umowie przejęcia długu) przez użycie zwrotu „wyrażam zgodę” lub
podobnego, lecz może wynikać także z innego pisemnego oświadczenia wierzyciela.
Niemniej istnienie jej nie może być wywodzone z całokształtu zachowania się
wierzyciela wobec przejemcy długu, polegającego np. na zgłoszeniu zamiaru
skorzystania z umowy lub skierowania przeciwko niemu pozwu. Można natomiast
przyjąć, że § 2 umowy z dnia 26 maja 2000 r. oznacza zobowiązanie pozwanej na rzecz
powoda jako osoby trzeciej (art. 393 k.c.). Przedmiotem tego zobowiązania było
jednakże wyłącznie zobowiązanie świadczenia niepieniężnego, przewidziane w umowie
przedwstępnej z dnia 24 lutego 2000 r. Nie jest zaś nim zobowiązanie do świadczenia,
którego powód domaga się w rozpoznawanej sprawie. Zdaniem Sądu Apelacyjnego § 4
umowy z dnia 26 maja 2000 r. oznacza przejście na pozwaną uprawnień i obowiązków
wiążących się z nabytym przez nią tą umową prawem użytkowania wieczystego, nie
obejmuje natomiast roszczeń powoda wobec zbywcy, jako roszczeń osobiście
przysługujących uprawnionemu, które wywodzą się z umowy zawartej pomiędzy nimi.
Uwzględnienia powództwa nie uzasadniają też przepisy o bezpodstawnym
wzbogaceniu, a w szczególności przepisy o nienależnym świadczeniu. Skoro między
stronami nie istniał stosunek prawny, na podstawie którego pozwana uzyskała sporną
kwotę, to nie można mówić o odpadnięciu podstawy świadczenia, uzasadniającym jego
3
zwrot powodowi (art. 410 § 2 k.c.). Poza tym, z ewentualnego faktu nabycia przez
pozwaną prawa użytkowania wieczystego za cenę niższą niż jego wartość rynkowa – co
twierdził powód – nie wynika, że pozwana wzbogaciła się kosztem powoda, gdyż w
takim wypadku takie wzbogacenie (w sensie ekonomicznym) nastąpiłoby jedynie
kosztem zbywcy i miałoby podstawę prawną w umowie między nim a nabywcą.
Pomiędzy majątkami stron nie doszło do przesunięcia odpowiadającego wartości
dochodzonego roszczenia.
Wyrok wymieniony na wstępie powód zaskarżył kasacją. Jako naruszenie
przepisów postępowania powód zarzucił naruszenie art. 233 § 1 k.p.c. i art. 6 k.c. Poza
tym podstawę kasacji stanowi naruszenie prawa materialnego: art. 519 § 2 pkt 2 w zw. z
art. 520, 522 in fine i art. 6, art. 65 oraz 405 w zw. z art. 410 § 1 i 2 k.c. Skarżący wniósł
o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi drugiej instancji do
ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
I. 1. Przepis art. 233 § 1 k.p.c. jest przepisem dotyczącym oceny dowodów. Jego
naruszenie może polegać na uznaniu przez sąd określonego dowodu za mający moc
dowodową i wiarygodny albo za nie mający mocy dowodowej lub niewiarygodny, mimo
że ocena ta dokonana została z naruszeniem prawa sądu do swobodnej oceny
dowodów. Skarżący nie wskazuje jednakże ocenę jakich dowodów kwestionuje ani
dlaczego ta ocena jest wadliwa. O wadliwości oceny dowodów nie świadczą ustalenia
poczynione na podstawie tych dowodów, z których prawidłowością skarżący się nie
zgadza. Taki zarzut oznacza bowiem kwestionowanie przez skarżącego prawidłowości
ustaleń stanowiących podstawę zaskarżonego wyroku, czego w kasacji czynić nie
wolno. Z uzasadnienia przez skarżącego zarzutu naruszenia art. 233 § 1 k.p.c. w istocie
wynika, że podważa on prawidłowość poczynionych w świetle przepisów prawa
materialnego wniosków, do jakich doszedł Sąd Apelacyjny na podstawie
przeprowadzonych w sprawie dowodów. To zaś kwalifikuje taki zarzut jako zarzut
naruszenia prawa materialnego, a nie zarzut naruszenia przepisów postępowania.
2. Naruszeniem art. 6 k.c. jest błędne przyjęcie przez sąd, że ciężar
udowodnienia określonego faktu spoczywał na stronie, mimo iż nie miała ona takiego
obowiązku. Konsekwencją takiego uchybienia jest uznanie, że wobec nieudowodnienia
przez stronę określonego faktu ponosi ona wynikające z tego skutki procesowe. Jeżeli
chodzi o powoda skutkiem takim jest – wobec nieudowodnienia przesłanek powództwa
– jego oddalenie. W rozpoznawanej sprawie, wobec oparcia powództwa na przepisach o
4
bezpodstawnym wzbogaceniu, obowiązek udowodnienia przesłanek uzasadniających
odpowiedzialność pozwanej na tej podstawie spoczywał na powodzie. Okoliczność, że
powód nie sprostał temu obowiązkowi, nie stanowi o naruszeniu przez Sąd Apelacyjny
art. 6 k.c.
Przyczyną uznania przez Sąd Apelacyjny, że uwzględnienia powództwa
nie uzasadnia także odpowiedzialność pozwanej za zobowiązanie zaciągnięte
względem powoda (art. 519 § 1 i 2 pkt 2 k.c., art. 393 k.c.), nie było wadliwe
stwierdzenie – mogące świadczyć o naruszeniu art. 6 k.c. – że określonych przesłanek
tej odpowiedzialności powód, mimo że nie był do tego zobowiązany, nie udowodnił.
Przyczyną tą było stwierdzenie, że dowody przeprowadzone w sprawie nie dają
podstawy do przyjęcia istnienia zobowiązania rodzącego odpowiedzialność pozwanej
względem powoda. Nie stanowi to także o naruszeniu art. 6 k.c. przez Sąd Apelacyjny.
II. 1. Należy zgodzić się ze skarżącym, że wbrew zapatrywaniu Sądu
Apelacyjnego, zgodę wierzyciela na przejęcie długu (art. 519 § 2 pkt 2 w zw. z art. 522
k.c.) może stanowić pisemne wezwanie przejemcy długu do wykonania zobowiązania.
Również wytoczenie powództwa przeciwko przejemcy długu o spełnienie świadczenia z
umowy przejęcia długu stanowi udzielenie przez wierzyciela zgody na to przejęcie
(orzeczenie Sądu Najwyższego z dnia 11 września 1958 r. III CR 1168/57, OSN 1960,
nr II, poz. 40). Zakwalifikowanie umowy zawartej w § 2 umowy z dnia 26 maja 2000 r.,
jako umowy przejęcia przez pozwaną długu Spółki „E.(...)”, zawartej za zgodą powoda
jako wierzyciela, a więc jako ważnej umowy przejęcia długu (art. 519 § 2 pkt 2 k.c.), nie
uzasadnia jednakże roszczenia powoda dochodzonego w rozpoznawanej sprawie z
tego samego powodu, dla którego roszczenie to, jako oparte na konstrukcji umowy
na rzecz osoby trzeciej (art. 393 k.c.), za niezasadne uznał Sąd Apelacyjny. Przejęciem
długu objęte bowiem zostało zobowiązanie określone w umowie przedwstępnej zawartej
dnia 24 lutego 2000 r. pomiędzy Spółką „E.(...)” a powodem. W rozpoznawanej sprawie
powód nie dochodzi jednakże wykonania tego zobowiązania (art. 390 § 2 k.c.). Nie
dochodzi też naprawienia szkody, którą mógł ponieść na skutek jego niewykonania
przez pozwaną (art. 390 § 1 k.c.) i nie podjął nawet próby udowodnienia (mimo
spoczywającego na nim ciężaru dowodowego – art. 6 k.c.) spełnienia się przesłanek
odpowiedzialności pozwanej za tę szkodę.
Podstawa kasacji, którą jest naruszenie art. 519 § 2 pkt 2, art. 520 i 522 k.c., nie
uzasadnia zatem uwzględnienia kasacji.
5
2. Wbrew zarzutowi kasacji Sąd Apelacyjny bez naruszenia art. 65 k.c.
prawidłowo odczytał treść § 4 umowy z dnia 26 maja 2000 r. Postanowienie to nie wiąże
się z zawartym w § 2 tej umowy zapewnieniem, że pozwana wywiąże się z umowy
zawartej przez Spółkę „E.(...)” z powodem. Nawiązuje ono do zasadniczego przedmiotu
umowy, a mianowicie nabycia przez pozwaną prawa użytkowania wieczystego. Strony
umowy postanowiły w nim, że na pozwaną przeszły także wszelkie korzyści i ciężary
związane z nabyciem tego prawa. Jak trafnie uznał Sąd Apelacyjny oznacza to przejście
na pozwaną praw rzeczowych obciążających nabyte prawo oraz praw osobiście
przysługujących osobom trzecim, które obciążają nabyte prawo. Takim prawem nie jest
zaś prawo przysługujące powodowi z mocy umowy zawartej w dniu 24 lutego 2000 r.
ze Spółką „E.(...)”.
Należy dodać, że wobec tego, iż – jak już o tym była mowa w punkcie
poprzednim – powód nie dochodzi roszczeń, które ewentualnie mogłyby mu
przysługiwać wobec niewykonania przez drugą stronę ostatnio wymienionej umowy,
kwestia przejścia na pozwaną obowiązków względem powoda, wynikających z tej
umowy, jest bez znaczenia dla rozstrzygnięcia sprawy.
3. Podstawa kasacji – naruszenie art. 405 i 410 § 1 i 2 k.c., nie jest zasadna.
Po pierwsze, przyjęcie przez Sąd Apelacyjny istnienia stosunku
zobowiązaniowego między stronami (art. 519 § 2 pkt 2 k.c.) – czego skarżący
nie kwestionuje, a zarzucając naruszenie art. 519 § 2 pkt 2, art. 520 i 522 k.c. wręcz
potwierdza – wyklucza oparcie roszczenia dochodzonego w sprawie na przepisach o
bezpodstawnym wzbogaceniu (art. 405 i nast. k.c.). Odpowiedzialność z tytułu
bezpodstawnego wzbogacenia ma bowiem charakter subsydiarny i wchodzi w grę tylko
wówczas, gdy nie ma innej podstawy odpowiedzialności, w szczególności wynikającej z
umowy. Przepisy o bezpodstawnym wzbogaceniu nie służą do konstruowaniu na ich
podstawie odpowiedzialności dłużnika, która ma zastępować jego odpowiedzialność z
tytułu niewykonania lub nienależytego wykonania umowy, gdy wierzyciel bądź w ogóle
nie opiera żądania na tej podstawie, bądź nie wykazał przesłanek uzasadniających takie
żądanie.
Po drugie, gdyby roszczenie dochodzone w sprawie nie miało podstawy
w stosunku zobowiązaniowym, to dla przyjęcia odpowiedzialności pozwanego względem
powoda na podstawie przepisów o bezpodstawnym wzbogaceniu, konieczne było – jak
trafnie przyjął Sad Apelacyjny – wykazanie przez powoda (art. 6 k.c.), że pozwany
wzbogacił się jego kosztem. Dla przyjęcia tego nie jest jednakże wystarczające
6
twierdzenie powoda, że nabywając prawo użytkowania wieczystego od Spółki „E.(...)” za
cenę niższą niż jego wartość rynkowa, pozwana wzbogaciła się jego kosztem. Powód
nie udowodnił mianowicie, że pozwana nabyła prawo użytkowania wieczystego za cenę
nieodpowiadającą jego wartości. Gdyby nawet okoliczność tę powód udowodnił, to
świadczyłoby, że pozwana wzbogaciła się kosztem Spółki „E.(...)”, a nie powoda. Należy
przy tym zauważyć, że gdyby wzbogacenia się pozwanej upatrywać w niewykonaniu
obowiązku sprzedaży powodowi lokalu użytkowego wraz z udziałem w prawie
użytkowania wieczystego gruntu, to podstawą odpowiedzialności pozwanej względem
powoda nie mogłyby być – o czym była już mowa – przepisy o bezpodstawnym
wzbogaceniu – lecz umowa, z której wynikał wymieniony obowiązek pozwanej.
Z przytoczonych względów, skoro podstawy kasacji okazały się
nieusprawiedliwione, Sąd Najwyższy, stosownie do art. 39312
k.p.c., obowiązującego
przed zmianą dokonaną ustawą z dnia 22 grudnia 2004 r. o zmianie ustawy – kodeks
postępowania cywilnego oraz ustawy – prawo o ustroju sądów powszechnych (Dz. U. z
2005 r. Nr 13, poz. 98), mającego zastosowanie do rozpoznawanej kasacji na podstawie
art. 3 tej ustawy, orzekł jak w sentencji.