Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 84/05
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 2 marca 2006 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Gerard Bieniek (przewodniczący)
SSN Maria Grzelka
SSN Zbigniew Kwaśniewski (sprawozdawca)
Protokolant Beata Rogalska
w sprawie z powództwa P. Polska S.A. z siedzibą w K.
przeciwko S. F.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 2 marca 2006 r.,
skargi kasacyjnej pozwanego
od wyroku Sądu Apelacyjnego w […]
z dnia 18 marca 2005 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Sąd pierwszej instancji, po ponownym rozpoznaniu sprawy, uwzględnił
powództwo wierzyciela spółki z o.o. „J.” przeciwko pozwanemu członkowi jej
zarządu, przyjmując że wystąpiły przesłanki odpowiedzialności pozwanego
wynikające z art. 298 § 1 k.h., a pozwany nie udowodnił istnienia okoliczności
wyłączających jego odpowiedzialność przewidzianych w art. 298 § 2 k.h.
Apelację pozwanego oddalił Sąd Apelacyjny, uznając orzeczenie Sądu I
instancji za odpowiadające prawu, mimo stwierdzenia niedostatków jego
uzasadnienia, braków istotnych ustaleń w sprawie oraz oparcia rozstrzygnięcia na
niedostatecznie wnikliwej i nieprzydatnej, w zakresie wniosków końcowych, opinii
biegłej sądowej A. C.
W ocenie Sądu odwoławczego materiał dowodowy nie daje podstaw do
uznania, ze wykazano wystąpienie przesłanek egzoneracyjnych z art. 298 § 2 k.h.,
a rozważyć należało to czy pozwany wykazał, że powód dysponujący
wierzytelnością w kwocie 420.432 zł nie uzyskałby więcej w ramach postępowania
upadłościowego niż rzeczywiście uzyskał w ramach przeprowadzonej przez
pozwanego faktycznej likwidacji działalności spółki z o.o. „J”.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego apelujący okoliczności tej nie wykazał.
Za niekwestionowane uznał ten Sąd to, że – poza należnościami
podatkowymi i kosztami postępowania upadłościowego – nie było innych
należności, które miałyby pierwszeństwo przed należnościami powoda,
a z wyliczenia aktywów wynika, że pozostała znaczna nadwyżka środków
którymi dysponowała Spółka, a które pozwoliłyby zaspokoić powoda w całości.
W ocenie Sądu odwoławczego pozwany nie przedstawił wiarygodnych dowodów co
do zasad spłacania należności na rzecz innych wierzycieli spółki, a zwłaszcza
wykazania proporcji spłat w stosunku do istniejących wierzytelności, dla wykazania
istnienia równych zasad zaspokajania wierzycieli. Wskazując na
niezakwestionowaną skutecznie konstatację biegłej, że nie przedstawiono jej
3
dokumentów potwierdzających m.in. stan rozrachunków z kontrahentami, Sąd
Apelacyjny stwierdził, że pozwany nie uwolnił się od odpowiedzialności wynikającej
z art. 298 § 1 k.h., a wystąpienie przesłanek odpowiedzialności określonych tym
przepisem wykazał powód. W konsekwencji Sąd ten przyjął, że nie zostało
wykazane przez pozwanego, że mimo niezgłoszenia upadłości oraz niewszczęcia
postępowania zapobiegawczego wierzyciel nie poniósł szkody. Bezpośrednio po
tym Sąd Apelacyjny zarazem stwierdził, że nie podziela zarzutu, że wadliwie
ustalono, iż pozwany wykazał istnienie przesłanki zwalniającej go od
odpowiedzialności w niniejszej sprawie. Uznaną za niedostateczną ocenę
dokonaną przez Sąd I instancji Sąd Apelacyjny uzupełnił własną oceną, także w
zakresie braków opinii biegłej.
Pozwany oparł skargę kasacyjną na obu podstawach kasacyjnych.
Zarzucił naruszenie prawa materialnego przez błędną wykładnię i
niewłaściwe zastosowanie następujących przepisów:
- art. 204 § 1 i art. 206 rozporządzenia Prezydenta Rzeczypospolitej z dnia
24.10.1934 – Prawo upadłościowe przez nieuwzględnienie przez Sąd II
instancji, że przepisy te nakazywały, by przy dokonywaniu spłat zachować
zasadę, że wierzytelności należące do tej samej kategorii co wierzytelność
strony powodowej musiałyby być zaspakajane stosunkowo, tzn.
w jednakowym ułamku;
- art. 298 § 2 kodeksu handlowego w wyniku uwzględnienia powództwa,
pomimo, że powód na skutek nie ogłoszenia upadłości spółki „J.” nie poniósł
szkody, a przynajmniej mógł ponieść szkodę w znacznie mniejszej
wysokości niż kwota zasądzona w tym procesie.
Nadto pozwany zarzucił naruszenie następujących przepisów postępowania,
które mogło mieć istotny wpływ na wynik sprawy:
- art. 278 § 1 k.p.c. przez nie dopuszczenie dowodu z opinii biegłego
w postępowaniu apelacyjnym ani też nie uchylenia zaskarżonego apelacją
wyroku z zaleceniem dopuszczenia dowodu z opinii innego biegłego pomimo
uznania za wadliwą opinii dotychczasowej biegłej i wniosku pozwanego
o dopuszczenie dowodu z opinii innego biegłego;
4
- art. 316 § 1 k.p.c. przez pominięcie w dokonanym przez Sąd II instancji
rozliczeniu istnienia innych zobowiązań spółki „J.“ należących do tej samej
kategorii (co wynika z dokumentów i opinii biegłej), które w razie ogłoszenia
upadłości miałyby być spłacane proporcjonalnie ze zobowiązaniem spółki
„Jastalex“ w stosunku do powoda oraz przez pominięcie strat poniesionych
przez tę spółkę w 1993 r. w trakcie faktycznej likwidacji, a które wystąpiłyby
także w postępowaniu upadłościowym.
Skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie
sprawy Sądowi II instancji do ponownego rozpoznania.
W uzasadnieniu skargi kasacyjnej pozwany akcentuje twierdzenie, że
w postępowaniu upadłościowym zaspakajanie wierzytelności tej samej kategorii
musiałoby następować stosunkowo czyli proporcjonalnie i dokonuje wyliczeń,
z których wynika, że powód zostałby zaspokojony w mniejszym zakresie aniżeli
kwota, którą faktycznie uzyskał od spółki będącej jego dłużnikiem.
Nawet w najbardziej niekorzystnym dla pozwanego i przez niego wskazanym
wariancie wyliczenia szkoda powoda wynosiłaby około 67.000 zł, a więc mniej
aniżeli zasądzona na jego rzecz kwota. Zdaniem pozwanego porównanie
wysokości możliwego do uzyskania zaspokojenia powoda w postępowaniu
upadłościowym z faktycznie otrzymaną przez niego kwotą prowadzi do wniosku, że
niemożliwym było pełne zaspokojenie należności strony powodowej.
Powód w odpowiedzi na skargę kasacyjną wniósł o jej oddalenie
i zasądzenie kosztów postępowania kasacyjnego, wskazując na przyczyny dla
których w jego ocenie kasacja nie zasługuje na uwzględnienie.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Skarga kasacyjna zasługiwała na uwzględnienie wobec oparcia jej, choć
tylko po części, na uzasadnionych podstawach.
Zarzuty naruszenia przepisów procesowych, a mianowicie art. 278 § 1 k.p.c.
i art. 316 § 1 k.p.c., nie mogły odnieść zamierzonego przez skarżącego skutku,
ponieważ sprowadzają się one do kwestionowania ustalenia faktów lub oceny
dowodów. Zarzut naruszenia pierwszego z wymienionych przepisów dotyczy
5
w istocie oceny dowodu z opinii biegłego. Natomiast przedmiotem zarzutu
naruszenia art. 316 § 1 k.p.c. jest pominięcie ustalenia wskazanych w skardze
kasacyjnej faktów, a mianowicie istnienia innych zobowiązań spółki „J.” należących
do tej samej kategorii co zobowiązanie tej spółki wobec strony powodowej i
pominięcia ich w rozliczeniu, oraz pominięcie faktu poniesienia przez spółkę „J.”
strat w 1993 r.
Bezskuteczność powyższych zarzutów skargi kasacyjnej wynika z woli
ustawodawcy, który w art. 3983
§ 3 k.p.c. jednoznacznie przesądził o tym, że
podstawą skargi kasacyjnej nie mogą być zarzuty dotyczące ustalenia faktów i
oceny dowodów.
W tym stanie rzeczy podstawą dla oceny przez Sąd Najwyższy
przedstawionych w skardze kasacyjnej zarzutów naruszenia prawa materialnego
mógł być tylko ustalony stan faktyczny, który stanowił podstawę orzekania dla Sądu
drugiej instancji. Wobec powyższego zawarte w uzasadnieniu zaskarżonego
wyroku ustalenie, że spółka „J.” zaspakajała także innych niż powód swoich
wierzycieli, posiadających wierzytelności tej samej kategorii wymagało dokonania
prawnej oceny czy zaspokajanie tych wierzytelności odbywało się stosunkowo do
wysokości każdej z nich. Brak takiej niezbędnej oceny uniemożliwił prawidłowe
przesądzenie o tym, czy pomimo niezgłoszenia upadłości wierzyciel nie poniósł
szkody. Pominięcie dokonania takiej prawnej oceny, a więc wymagającej dla jej
poprawności uwzględnienia przesłanek wynikających z art. 206 prawa
upadłościowego z 1934 r., świadczy o naruszeniu tego przepisu wskutek braku jego
niezbędnego zastosowania przy badaniu przez Sąd odwoławczy wystąpienia
ostatniej z przesłanek egzonaracyjnych spośród określonych w art. 298 § 2 k.h.
Tymczasem okoliczność ta jest niesłychanie istotna dla rozstrzygnięcia sprawy i
powinna być przedmiotem badania oraz oceny Sądu, której Sądy obu instancji nie
dokonały. O nie poniesieniu przez wierzyciela szkody powinien bowiem świadczyć
ustalony na datę właściwą do zgłoszenia upadłości stan majątkowy spółki „J.” jako
nie pozwalający na zaspokojenie powoda, ale ustalony zarazem z uwzględnieniem
zasad wynikających z art. 204 i art. 206 prawa upadłościowego (wyrok SN z dnia
13 lutego 2004 r., sygn. akt. IV CK 61/03, niepubl.; wyrok SN z dnia 11
października 2000 r., sygn. akt III CKN 252/00, niepubl.). W orzecznictwie i w
6
piśmiennictwie wyraźnie akcentuje się potrzebę daleko posuniętej indywidualizacji
każdego wypadku przez wskazanie, że brak szkody powinien być rozważany w
stosunku do każdego wierzyciela oddzielnie i to z uwzględnieniem art. 204 i art. 206
prawa upadłościowego, regulujących kolejność i sposób zaspokajania należności z
masy upadłości (wyrok SN z dnia 20 maja 2003 r., sygn. akt III CKN 1281/00,
niepubl; wyrok SN z dnia 16 grudnia 1999 r., sygn. akt II CKN 630/98, niepubl).
Taka wykładnia art. 298 § 2 in fine k.h., a obecnie art. 299 § 2 in fine k.s.h., nie
sprzeciwia się potrzebie dokonywania wykładni przepisów paragrafów pierwszych
obu wymienionych artykułów z uwzględnieniem funkcji ochronnej praw wierzycieli
(wyrok SN z dnia 6 czerwca 1997 r., sygn. akt III CKN 65/97, OSNC 1997/11/181).
Z kolei zarzut skargi kasacyjnej naruszenia art. 298 § 2 k.h. przez jego
niewłaściwe zastosowanie należało dlatego uznać za uzasadniony, że wobec braku
stanowczych i jednoznacznych ustaleń faktycznych w uzasadnieniu zaskarżonego
wyroku co najmniej przedwczesnym było uznanie przez Sąd drugiej instancji, że
brak jest podstaw do zastosowania tego przepisu. W końcowej części uzasadnienia
zaskarżonego wyroku Sąd Apelacyjny najpierw stwierdził, że nie zostało wykazane,
iż pomimo niezgłoszenia upadłości wierzyciel nie poniósł szkody, a zarazem w
bezpośrednio następnym akapicie uzasadnienia uznał ostatecznie, że nie podziela
zarzutu, iż wadliwie ustalono, że pozwany wykazał istnienie przesłanki zwalniającej
go od odpowiedzialności w niniejszej sprawie. Oba powyżej wskazane stanowiska
dowodzą istnienia wewnętrznej sprzeczności dokonanych ustaleń w odniesieniu do
wystąpienia przesłanki egzonaracyjnej, a brak stanowczego i jednoznacznego
ustalenia w tym przedmiocie wyłączył możliwość dokonania poprawnej oceny przez
Sąd odwoławczy w przedmiocie braku podstaw do zastosowania art. 298 § 2 in
fine k.h.
Natomiast wbrew stanowisku skarżącego o wyłączeniu jego
odpowiedzialności nie mogłaby przesądzać okoliczność, że powód poniósł szkodę
w znaczenie mniejszej wysokości, aniżeli kwota dotychczas zasądzona w tym
procesie. Przepis art. 298 § 2 in fine k.h. wyłączał bowiem odpowiedzialność
członka zarządu spółki z o.o. w razie nie poniesienia przez wierzyciela szkody,
a więc abstrahował od potrzeby oceny jakichkolwiek relacji między wielkością
wierzytelności a wysokością szkody poniesionej przez wierzyciela spółki z o.o.
7
W tym stanie rzeczy Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji działając na
podstawie art. 39815
§ 1 k.p.c.