Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CSK 97/06
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 26 lipca 2006 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Stanisław Dąbrowski (przewodniczący)
SSN Antoni Górski (sprawozdawca)
SSN Marek Sychowicz
w sprawie z powództwa "M." SA
przeciwko Miejskiemu Przedsiębiorstwu Energetyki Cieplnej Spółce z o.o.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 26 lipca 2006 r.,
skargi kasacyjnej strony powodowej
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 30 listopada 2005 r., sygn. akt [...],
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Apelacyjnemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy w O. wyrokiem z dnia 30 czerwca 2005 r. oddalił powództwo
„M.” spółki akcyjnej przeciwko Miejskiemu Przedsiębiorstwu Energetyki Cieplnej
spółce z o.o. o zapłatę 928.279,37 zł z ustawowymi odsetkami za energię cieplną
dostarczoną pozwanemu w okresie październik 2003 – styczeń 2004 r.
Sąd ten ustalił, że do końca września 2003 r. sprzedaż energii pozwanemu przez
powoda odbywała się na podstawie taryfy zatwierdzonej przez Prezesa URE
decyzją z dnia 22 września 2000 r., obowiązującej do 30 września 2003 r. Powód
wszczął starania o zatwierdzenie nowej taryfy w ostatnim dniu obowiązywania
dotychczasowej. Nowa taryfa została zatwierdzona przez Prezesa URE decyzją z
dnia 31 grudnia 2003 i wprowadzona do stosowania z dniem 1 lutego 2004 r. W
okresie czterech miesięcy, kiedy nie było zatwierdzonej taryfy, powód dostarczał
energię cieplną pozwanemu według cen niższych od obowiązujących w ostatnio
obowiązującej taryfie zaznaczając, że traktuje tę cenę zaliczkowo, do czasu
zatwierdzenia taryfy nowej. Pozwany nie godził się wprawdzie na taki sposób
ustalania ceny, jednakże pobierał dostarczane ciepło i opłacał faktury wystawione
przez powoda, na których figurowało zastrzeżenie o ich tymczasowości. Zgodnie z
nową taryfą pozwany powinien za dostawy w tym okresie zapłacić 10.500.527,80
zł, zapłacił według cen z wystawionych faktur 9.572.248,10 zł; różnica stanowi
kwotę dochodzoną pozwem w niniejszej sprawie. Zdaniem Sądu Okręgowego
powództwo jest bezzasadne. Skoro powód zdecydował się dostarczać ciepło
pozwanemu mimo braku zatwierdzonej taryfy, stosując ceny prognozowane, a
pozwany opłacił te faktury, to należy przyjąć, że były to ceny ostateczne i strony są
rozliczone, co skutkuje oddalenie powództwa.
Apelacja powoda od tego orzeczenia została oddalona wyrokiem Sądu
Apelacyjnego z dnia 30 listopada 2005 r. Sąd ten podkreślił, że nie ma możliwości
prawnej, aby nowa taryfa działała wstecz. Prawo energetyczne nie przewiduje też
zaliczkowego pobierania należności za dostarczaną energię na poczet przyszłej
ceny zatwierdzonej w nowej taryfie. Ustalona w taryfie cena ma charakter ceny
3
maksymalnej, stąd też strony mogą porozumieć się co do pobierania ceny niższej.
Zdaniem Sądu Apelacyjnego do takiego porozumienia doszło w sposób
konkludentny tą drogą, że powód dostarczał energię cieplną, a pozwany płacił za
nią zgodnie z wystawionymi fakturami. Żądanie obecnie dopłaty przez powoda jest
nieusprawiedliwione i słusznie zostało oddalone przez Sąd Okręgowy, co
przesądza o bezzasadności apelacji.
W skardze kasacyjnej powód zarzucił naruszenie art. 233 § 1 k.p.c., oraz art. 328
§ 2 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c., a także art. 60 w zw. z art. 65 k.c. oraz art. 47 w zw.
z art. 45a ustawy z dnia 10 kwietnia 1997 r. Prawo energetyczne (Dz. U. nr 54,
ze zm.) w brzmieniu sprzed dnia 3 maja 2005 r. – dalej: „Pr. energ.” i na tych
podstawach wniósł o uchylenie skarżonego wyroku i uwzględnienie powództwa,
ewentualnie o przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Społeczne znaczenie zaopatrzenia w gaz, energię elektryczną i ciepło
uzasadnia stanowisko, że ceny ich sprzedaży nie mogą podlegać tylko prawom
wolnego rynku, lecz powinien być to rynek regulowany przez państwo.
Podstawowym instrumentem tej regulacji jest wprowadzenie obowiązkowego,
urzędowego zatwierdzania taryf na ceny sprzedaży energii. Trzeba zaznaczyć, że
obowiązek ustalania taryf jest daleko idącą ingerencją państwa, wyłączającą
autonomię stron w kształtowaniu tak istotnego elementu umowy, jakim jest cena
sprzedaży (tak też Trybunał Konstytucyjny w wyroku z dnia 26 października
1999 r., K12/99, OTK 1999, nr 6, poz. 120). Ochronna funkcja taryfy sprawia, że,
jak to trafnie przyjął Sąd Najwyższy w uzasadnieniu wyroku z dnia 18 grudnia
2002 r., IV CKN 1616/00 (OSNC 2004, nr 4, poz. 54), ustalone w niej ceny
mieszczą się w pojęciu cen regulowanych, przy czym nie są to ceny sztywne
w rozumieniu art. 537 k.c., lecz ceny maksymalne, o jakich mowa w art. 538 k.c.
Oznacza to dopuszczalność negocjowania przez strony ceny niższej od
przewidzianej w taryfie. Powstaje jednak problem, mający zasadnicze znaczenie
dla rozstrzygnięcia niniejszej sprawy, wedle jakich zasad ma być ustalana cena
sprzedaży energii w okresie przejściowym, a więc w czasie, kiedy dotychczasowa
taryfa przestaje obowiązywać, a nie ma jeszcze nowej. W obecnym stanie
4
prawnym, obowiązującym od dnia 3 maja 2005 r. kwestię tę reguluje art. 47 ust. 2c.
Pr. energ. Zgodnie z jego treścią, w przypadku upływu okresu, na jaki została
ustalona taryfa, do dnia wejścia w życie nowej taryfy stosuje się taryfę
dotychczasową, jeżeli decyzja Prezesa URE nie została wydana, albo toczy się
postępowanie odwoławcze od niej. Jednakże taryfy dotychczasowej nie stosuje się,
jeżeli decyzja Prezesa URE odmawiająca zatwierdzenia taryfy jest uzasadniona
koniecznością obniżenia cen i stawek opłat poniżej cen i stawek opłat zawartych
w dotychczasowej taryfie i wynika z udokumentowanych i opisanych zmian
zewnętrznych warunków wykonywania przez przedsiębiorstwo energetyczne
działalności gospodarczej.
Jest rzeczą oczywistą, że ta regulacja prawna nie działa wstecz, a więc nie ma
zastosowania do rozstrzyganej sprawy. Skarżący skutecznie przy tym podważył
konstrukcję prawną na której opiera się zaskarżone orzeczenie, trafnie wskazując,
że przyjęte założenie, iż pomiędzy stronami doszło do porozumienia w sposób
konkludentny w kwestii ustalenia kosztów sprzedaży energii w okresie
„beztaryfowym” na warunkach cenowych wskazanych w wystawianych przez
sprzedawcę fakturach nie może się ostać w sytuacji, kiedy z jednej strony
sprzedawca (powód) wyraźnie wskazywał w tych fakturach tymczasowość ceny,
a kupujący (pozwany) nie godził się na tę tymczasowość. Dlatego zarzut skargi
kasacyjnej naruszenia art. 60 k.c. w zw. z art. 65 k.c. należy uznać za
usprawiedliwiony.
Poszukując mechanizmu prawnego, który pozwoliłby na ustalenie ceny
sprzedawanej w tym okresie energii cieplnej, trzeba zwrócić uwagę na to, iż
poddając swobodę obrotu tą energią ograniczeniom przewidzianym w Prawie
energetycznym, ustawodawca w art. 45 i 45 a wskazał jednocześnie podstawy
i przesłanki, na których należy opierać się przy opracowywaniu wysokości taryfy
cieplnej. Wskazania te zostały rozwinięte i uszczegółowione w rozporządzeniu
wykonawczym Ministra Gospodarki z dnia 20 października 2000 r. w sprawie
szczegółowych zasad kształtowania i kalkulacji taryf oraz rozliczeń w obrocie
ciepłem (Dz. U nr 96, poz. 1053), które obowiązywało przez trzy ostatnie miesiące
2003 r., w czasie których powód sprzedawał ciepło stronie pozwanej. Analizując je
należy dojść do wniosku, że treść i charakter tych wskazań pozwalają na
5
odpowiednie potraktowanie ich tak jak wiążącego sposobu, w który sprzedawca ma
obliczyć cenę za rzeczy danego rodzaju lub gatunku przy kształtowaniu ceny
wynikowej (art. 540 k.c.). Trzeba jednak pamiętać, że ustalona w ten sposób cena
powinna być niższa zarówno od przewidzianej w taryfie dotychczasowej - co
w sposób pośredni wynika z treści art. 47 ust. 2d Prawa energ. w brzmieniu
obecnie obowiązującym – jak i od stawek ustalonych w nowej taryfie, ponieważ
sprzedawca, który zaniedbał uzyskania w czas zatwierdzenia taryfy nie powinien
z tego tytułu czerpać profitów, gdyż poważałoby to główny sens obowiązku
zatwierdzania taryfy przez Prezesa URE. W razie istnienia sporu co do obliczenia
tej ceny - jak to ma miejsce w niniejszej sprawie - cenę ostatecznie ustala sąd
(art. 540 § 2 k.c.), rzecz jasna przy pomocy biegłego.
Dlatego na podstawie art. 39815
w zw. z art. 108 § 2 k.p.c. skarga kasacyjna
podlegała uwzględnieniu.