Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 86/06
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 8 września 2006 r.
Sąd Najwyższy w składzie :
SSN Hubert Wrzeszcz (przewodniczący)
SSN Grzegorz Misiurek (sprawozdawca)
SSN Elżbieta Skowrońska-Bocian
Protokolant Maryla Czajkowska
w sprawie z powództwa M.N.
przeciwko Spółdzielni Mieszkaniowej "C."
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej w dniu 8 września 2006 r.,
skargi kasacyjnej powoda
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 29 czerwca 2005 r., sygn. akt [...],
oddala skargę kasacyjną i zasądza od powoda na rzecz
pozwanej kwotę 5.400 zł tytułem zwrotu kosztów postępowania
kasacyjnego.
2
Uzasadnienie
Sąd Okręgowy Sąd Gospodarczy w P. wyrokiem z dnia 19 października
2004 r. oddalił powództwo M.N. przeciwko pozwanej Spółdzielni Mieszkaniowej „C.”
o zapłatę kwoty 14.136.306,64 zł obejmującej odszkodowanie za szkodę
poniesioną w związku z nie uzyskaniem wynagrodzenia za wykonane roboty
budowlane (w wysokości 361.306,64 zł wraz z ustawowymi odsetkami od
konkretnie wskazanych kwot składających się na tę sumę i dat ich płatności) oraz
równowartość 29 mieszkań nie przekazanych - wbrew umowie – powodowi
(13.775.000 zł). Sąd ten ustalił, że pozwana realizując budowę bloku mieszkalnego
przy ulicy B. powierzyła zastępstwo inwestycyjne „P.” Spółce z ograniczoną
odpowiedzialnością. Przy wykonywaniu tego zadania Spółka „P.” posłużyła się
powodem, z którym zawarła umowę o generalne wykonawstwo. Za wykonane
roboty powód nie otrzymał całego umówionego wynagrodzenia. Należności z tego
tytułu zostały zasądzone na jego rzecz od inwestora zastępczego prawomocnymi
wyrokami sądowymi, jednakże ich egzekucja okazała się bezskuteczna.
W ocenie Sądu Okręgowego powód nie wykazał przesłanek
uzasadniających uwzględnienie powództwa. Stosownie do treści art. 47912
§ 1
k.p.c., już w pozwie powinien on przedstawić wszystkie twierdzenia i dowody na ich
poparcie, pod rygorem utraty prawa powoływania ich w toku postępowania.
Tymczasem zgłaszając pierwotnie roszczenie o zapłatę odszkodowania w kwocie
361.306,64 zł powód ograniczył się do wskazania, że na bieżąco informował
pozwaną o nie wywiązywaniu się przez inwestora zastępczego z obowiązku zapłaty
za wykonane roboty budowlane. Według powoda, w tych okolicznościach pozwana
winna była przewidzieć możliwość wyrządzenia mu szkody, co uzasadnia jej
odpowiedzialność na podstawie art. 415 oraz art. 429 k.c. Na poparcie powyższych
twierdzeń powód zamieścił w pozwie wniosek o przeprowadzenie dowodu z akt
spraw [...] oraz [...] Sądu Okręgowego w P., w których zapadły wyroki zasądzające
na jego rzecz od inwestora zastępczego nie uregulowane należności z tytułu
umowy o generalne wykonawstwo. Z kolei rozszerzając powództwo poprzez
zgłoszenie w piśmie procesowym z dnia 8 listopada 2001 r. żądania zapłaty
3
równowartości 29 mieszkań (13.775.000 zł) powód powołał się na umowę pisemną
zawartą przez siebie z pozwaną w dniu 11 maja 1992 r., której kserokopię złożył
do akt sprawy.
Dowody wskazane przez powoda w pozwie oraz w piśmie rozszerzającym
powództwo nie uzasadniają twierdzeń przytoczonych w uzasadnieniu zgłoszonych
roszczeń. Nie wynika z nich bowiem, że spełnione zostały przesłanki
odpowiedzialności deliktowej pozwanej, ani też aby łączyła ją z powodem umowa
usprawiedliwiająca żądanie zapłaty równowartości 29 mieszkań w budynku
wzniesionym w ramach realizacji wskazanego w pozwie zadania inwestycyjnego.
Przedstawiona przez powoda na poparcie tego ostatniego roszczenia kserokopia
dokumentu wykonana została w sposób uniemożliwiający jej odczytanie. Natomiast
twierdzenia i dowody przytoczone przez powoda późniejszym czasie (zmierzające
do wykazania zmowy pozwanej z inwestorem zastępczym mającej doprowadzić do
nieuregulowania należności przypadających powodowi z tytuły umowy o generalne
wykonawstwo, jak również istnienia po stronie pozwanej zobowiązania przekazania
powodowi 29 mieszkań w budynku wzniesionym w wykonaniu wymienionej umowy)
nie mogły stanowić przesłanek oceny zasadności powództwa. Powód nie wykazał
bowiem, iż nie mógł ich zgłosić w pozwie, albo też, że potrzeba powołania się na
nie wynikła później. Fakt przeprowadzenia przez sąd sprekludowanych dowodów
nie rodzi obowiązku ich uwzględnienia.
W konsekwencji Sąd Okręgowy uznał powództwo za pozbawiane
uzasadnionych podstaw odwołując się w zakresie pierwotnego żądania do
przepisów art. 415 i art. 6 k.c., zaś w odniesieniu do żądania zgłoszonego później –
do art. 353 § 1 i art. 6 k.c.
Sąd Apelacyjny oddalił apelację powoda od powyższego wyroku
orzeczeniem z dnia 29 czerwca 2005 r. Sąd drugiej instancji w pełni zaaprobował
ustalenia i wnioski przyjęte za podstawę zaskarżonego wyroku. Podzielił przy tym
ocenę, że powód utracił prawo powoływania się na fakty i dowody, których – mimo
braku przeszkód - nie wskazał w pozwie ani w piśmie rozszerzającym powództwo.
W skardze kasacyjnej opartej tylko na podstawie określonej w art. 3983
§ 1
pkt 2 k.p.c. powód powołał zarzuty naruszenia art. 224 § 1, art. 3, art. 217 w zw.
4
z art. 233 § 1 k.p.c. Wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz
poprzedzającego go wyroku Sądu pierwszej instancji i przekazanie sprawy temu
ostatniemu do ponownego rozpoznania i rozstrzygnięcia o kosztach postępowania
kasacyjnego.
W odpowiedzi na skargę kasacyjną pozwana wniosła o odmowę przyjęcia jej
do rozpoznania, a w razie nieuwzględniania tego wniosku o oddalenie tej skargi.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Podniesione w skardze kasacyjnej zarzuty nie zasługują na uwzględnienie.
Sposób ujęcia tych zarzutów przez skarżącego wymaga przypomnienia, że skarga
kasacyjna jest nadzwyczajnym środkiem odwoławczym przysługującym od
prawomocnych orzeczeń sądu drugiej instancji wskazanych w art. 3981
§ 1 k.p.c.
W skardze tej mogą być więc podnoszone skutecznie jedynie zarzuty wytykające
naruszenie prawa przez sąd drugiej instancji.
Powołując się na zarzut obrazy art. 224 § 1 k.p.c. skarżący wskazał, iż
naruszenia tego przepisu upatruje w zamknięciu rozprawy i wydaniu wyroku bez
wyjaśnienia istoty i stanu faktycznego sprawy. Tak sformułowany zarzut nawiązuje
wyraźnie do treści art. 224 § 1 w brzmieniu obowiązującym w dacie orzekania przez
Sąd pierwszej instancji („Przewodniczący zamyka rozprawę, gdy uzna sprawę za
dostatecznie wyjaśnioną. Przed zamknięciem rozprawy przewodniczący udziela
głosu stronom.”). W dacie wyrokowania przez Sąd drugiej instancji wymieniony
przepis miał już jednak – na skutek nowelizacji dokonanej ustawą z dnia 2 lipca
2004 r. o zmianie ustawy – Kodeks postępowania cywilnego oraz niektórych innych
ustaw (Dz. U. Nr 172, poz. 1804) - inną treść, zezwalającą przewodniczącemu na
zamknięcie rozprawy po przeprowadzeniu dowodów i udzieleniu głosu stronom.
Sąd Apelacyjny nie mógł zatem naruszyć art. 224 § 1 k.p.c. we wskazany przez
skarżącego sposób. Skuteczne zaś podważenie oceny tego Sądu odnoszącej się
do podniesionego w apelacji zarzutu naruszenia art. 224 § 1 k.p.c. przez Sąd
pierwszej instancji wymagało przytoczenia nie tylko tego przepisu. Konieczne było
też wskazanie – czego skarżący nie uczynił – unormowań naruszonych przez Sąd
drugiej instancji przy rozpoznawaniu wzmiankowanego zarzutu.
5
Można jednak stwierdzić, że nawet prawidłowe sformułowanie przez
skarżącego roztrząsanego zarzutu nie mogłoby odnieść wiązanego z nim
w skardze kasacyjnej skutku. Dokonana przez Sąd Apelacyjny ocena
prawidłowości zastosowania przez Sąd Okręgowy art. 224 § 1 k.p.c. w brzmieniu
obowiązującym przed wspomnianą nowelizacją, nie nasuwa zastrzeżeń. Trafne jest
bowiem tkwiące u podłoża tej oceny zapatrywanie, iż wyjaśnianiu faktów – w myśl
wymienionego unormowania – nie mogły służyć twierdzenia, zarzuty i dowody
zgłoszone w warunkach, w których strona utraciła prawo powoływania się na nie.
Ograniczenie to w pełni odnosi się do sytuacji określonej w art. 47912
§ 1 k.p.c.,
w której powód – poza ściśle określonymi w tym przepisie wyjątkami - traci prawo
powoływania w toku postępowania twierdzeń i dowodów na ich poparcie nie
zgłoszonych w pozwie. Wbrew zastrzeżeniom skarżącego, zaprezentowana przez
Sąd Apelacyjny wykładnia art. 224 § 1 k.p.c. (w brzmieniu sprzed nowelizacji),
uwzględniająca treść art. 47912
§ 1 k.p.c., nie zamyka ani nie ogranicza stronom
możliwości korzystania z uprawnień procesowych służących wykazaniu
podnoszonych twierdzeń, a określa jedynie ramy czasowe, w których uprawnienia
te mogą być realizowane.
Dowody przeprowadzone z naruszeniem zasad określonych w art. 47912
k.p.c. nie mogą stanowić podstawy ustaleń faktycznych niezbędnych do oceny
zasadności rozpoznawanego roszczenia. To samo dotyczy twierdzeń zgłoszonych
wbrew ograniczeniom przewidzianym w tym unormowaniu. Jedne i drugie nie
wchodzą w zakres zgromadzonego w sprawie materiału stanowiącego punkt
odniesienia do oceny innych, prawidłowo przeprowadzonych dowodów. Sąd drugiej
instancji słusznie więc uznał zasadność pominięcia przez Sąd pierwszej instancji
sprekludowanych twierdzeń i dowodów zgłoszonych przez stronę powodową.
Oceny tej nie może podważać okoliczność, iż część tych dowodów została przez
Sąd pierwszej instancji przeprowadzona (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia
23 marca 2006 r., IV CSK 123/05, nie publ.). Odmienne zapatrywanie skarżącego,
na podstawie którego skonstruowana została jedna z postaci zarzucanego
naruszenia art. 3 i art. 217 w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. nie znajduje żadnego
uzasadnienia. W związku ze wskazaniem naruszenia ostatniego z wymienionych
przepisów zauważyć należy, iż – stosownie do ograniczenia przewidzianego w art.
6
3983
§ 3 k.p.c. – podstawą skargi kasacyjnej nie mogą być zarzuty dotyczące
ustalenia faktów lub oceny dowodów.
Przytaczając inne przejawy naruszenia łącznie wymienionych przepisów
art. 3, art. 217 w zw. z art. 233 § 1 k.p.c. skarżący nie sprecyzował dostatecznie,
któremu z nich i w jaki sposób Sąd Apelacyjny uchybił. Kwestionowane przez
skarżącego pominięcie sprekludowanych twierdzeń i wniosków dowodowych nie
poddaje się ocenie przez pryzmat tych unormowań. Właściwą płaszczyznę krytyki
zajętego w tym przedmiocie przez Sąd Apelacyjny stanowiska winny stanowić
przepisy art. 47912
§ 1 w zw. z art. 382 k.p.c. (ewentualnie także art. 381 k.p.c.).
Skarżący naruszenia tych przepisów jednak nie podniósł.
Wskazane wyżej wynikające z art. 3983
§ 3 k.p.c. ograniczenia
konstruowania podstaw kasacyjnych wyłączają spod kontroli kasacyjnej zarzuty
zmierzające do podważenia ustaleń faktycznych przyjętych za podstawę
zaskarżonego wyroku odnoszących się do kwestii wykazania przez skarżącego
dochodzonej równowartości 29 mieszkań. Tylko ubocznie wypada zauważyć,
że Sąd Apelacyjny ustaleń w tym zakresie nie dokonywał, gdyż uznał roszczenie
powoda za pozbawione podstaw co do zasady.
Z przytoczonych względów Sąd Najwyższy na podstawie art. 39814
k.p.c.
orzekł, jak w sentencji.