Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV KK 437/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 3 czerwca 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Roman Sądej (przewodniczący)
SSN Barbara Skoczkowska
SSA del. do SN Mariusz Młoczkowski (sprawozdawca)
Protokolant Jolanta Grabowska
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Jerzego Engelkinga
w sprawie R. P.
skazanego z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 3 czerwca 2014 r.,
kasacji, wniesionej przez Prokuratora Generalnego
od wyroku Sądu Okręgowego w C.
z dnia 24 września 2013 r., zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego w C.
z dnia 3 lipca 2013 r.
uchyla w stosunku do R. P. zaskarżony wyrok oraz zmieniony
nim wyrok Sądu pierwszej instancji i w tej części sprawę
przekazuje Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.
UZASADNIENIE
2
Prokurator Generalny wywiódł kasację od prawomocnego wyroku Sądu
Okręgowego w C. z dnia 24 września 2013 r., wydanego w sprawie VII Ka …/13,
zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego w C. z dnia 3 lipca 2013 r., wydany w
sprawie III K …/13, zaskarżając wyrok sądu odwoławczego w całości w zakresie
rozstrzygnięcia dotyczącego R. P. na jego korzyść (w powyższych wyrokach
nazwisko skazanego zapisywane było jako „P.”, w sytuacji gdy ponad wszelką
wątpliwość nosi on nazwisko P. – uwaga S.N).
Na podstawie art. 523 § 1 k.p.k., art. 526 § 1 k.p.k. oraz art. 537 § 1 i 2 k.p.k.
wyrokowi Sądu Okręgowego zarzucił rażące i mające wpływ na jego treść
naruszenie przepisów prawa procesowego, a to art. 433 § 1 k.p.k. w zw. z art. 440
k.p.k. polegające na zaniechaniu przeprowadzenia prawidłowej kontroli
odwoławczej poza zakresem zaskarżenia apelacją prokuratora wyroku sądu I
instancji, pomimo iż był on oczywiście niesprawiedliwy, albowiem zapadł z
naruszeniem art. 343 § 7 k.p.k. w zw. z art. 335 § 1 k.p.k. poprzez uwzględnienie
przez sąd I instancji wadliwego wniosku prokuratora i wymierzenie oskarżonemu R.
P. kary 4 miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej
wykonania na okres 3 lat próby, podczas gdy w postępowaniu przygotowawczym
prokurator uzgodnił z oskarżonym karę czterech miesięcy pozbawienia wolności z
warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres dwóch lat próby.
Podnosząc powyższy zarzut, Prokurator Generalny wniósł o uchylenie
zaskarżonego wyroku w całości w zakresie dotyczącym oskarżonego R. P. i
przekazanie sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania.
Sąd Okręgowy w C. wydał zaskarżony kasacją wyrok w następującej sytuacji
procesowej.
R. P. w toku postępowania przygotowawczego, stojąc pod zarzutem
popełnienia przestępstwa (występku) zakwalifikowanego z art. 278 § 1 k.k. w zw. z
art. 12 k.k., w trakcie przesłuchania w dniu 18 kwietnia 2013 r., w charakterze
podejrzanego, wyraził chęć „dobrowolnego poddania się karze”, a następnie, w tym
samym dniu, zawarł w tym przedmiocie porozumienie z prokuratorem, wyrażając
zgodę na wydanie wyroku skazującego bez przeprowadzenia rozprawy i
wymierzenie kary w wymiarze czterech miesięcy pozbawienia wolności z
warunkowym zawieszeniem jej wykonania na okres dwóch lat próby, kary
3
pięćdziesięciu stawek dziennych grzywny po dziesięć złotych każda z nich oraz
obciążenie kosztami sądowymi (k. 32).
Prokurator, nie podejmując żadnych czynności ukierunkowanych na
modyfikację powyższego, zawartego z R. P. porozumienia, oskarżył go, w
skierowanym do Sądu Rejonowego w C. akcie oskarżenia, o to, że w okresie od 1
kwietnia 2013 r. do 17 kwietnia 2013 r., działając wspólnie i w porozumieniu z G. B.,
w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru w C. z terenu
posesji przy ul. K. 25 zabrał w celu przywłaszczenia materiały budowlane w postaci
obróbki blacharskiej, dwóch sztuk prasy balansowej, motorower m-ki Komar, regały
metalowe, nogi żeliwne od stołu oraz innych metalowych rzeczy o łącznej wartości
strat pięciu tysięcy złotych na szkodę A. R., tj. o czyn z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art.
12 k.k. Do złożonego aktu oskarżenia dołączył – w trybie art. 355 § 1 k.p.k.,
powołując się na zawarte porozumienie - wniosek o wydanie wobec R.P. wyroku
skazującego bez przeprowadzenia rozprawy i wymierzenie mu kary czterech
miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na
okres trzech lat próby, kary pięćdziesięciu stawek dziennych grzywny po dziesięć
złotych każda z nich oraz obciążenie R. P. kosztami sądowymi (k. 44v); ten sam akt
oskarżenia obejmował też G. B., któremu zarzucono popełnienie – wspólnie i w
porozumieniu z R. P. – opisanego wyżej przestępstwa. Prokurator także w
stosunku do G. B. złożył – w trybie art. 355 § 1 k.p.k. - wniosek o wydanie wyroku
skazującego bez przeprowadzenia rozprawy i wymierzenie mu kary czterech
miesięcy pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej wykonania na
okres trzech lat próby, kary pięćdziesięciu stawek dziennych grzywny po dziesięć
złotych każda z nich oraz obciążenie G. B. kosztami sądowymi, co w pełni
odpowiadało treści zawartego z nim na etapie postępowania przygotowawczego
porozumienia.
Sprawa powyższa była rozpoznawana przez Sąd Rejonowy w C. pod
sygnaturą III K …/13.
Sąd I instancji rozpoznał ją nie na zasadach ogólnych, lecz na posiedzeniu
wyznaczonym na dzień 3 lipca 2013 r., na które strony postępowania nie stawiły się
(k. 64). Sąd postanowił uwzględnić złożony w trybie art. 335 § 1 k.p.k. wniosek
prokuratora i wydać wobec obu oskarżonych wyrok skazujący bez przeprowadzenia
4
rozprawy, nie podejmując uprzednio żadnych czynności związanych z ewentualną
modyfikacją wniosku dotyczącego R. P. Wyrokiem wydanym w tym dniu, na
posiedzeniu, Sąd Rejonowy uznał obu oskarżonych za winnych popełnienia
zarzucanych im czynów, zakwalifikowanych z art. 278 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k., i
skazał ich na kary wskazane w załączonym do aktu oskarżenia wniosku, jako
uzgodnione na etapie postępowania przygotowawczego z R. P. i G. B. Sąd
wymierzył R. P., na podstawie art. 278 § 1 k.k. i art. 33 § 2 k.k., kary czterech
miesięcy pozbawienia wolności oraz pięćdziesięciu stawek dziennych grzywny po
dziesięć złotych każda z nich (pkt 1 wyroku), przy czym wykonanie orzeczonej kary
pozbawienia wolności warunkowo zawiesił, na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. i art. 70
§ 2 k.k., na okres trzech lat próby (pkt 2 wyroku). Z kolei G.B. Sąd Rejonowy w C.
wymierzył, na podstawie art. 278 § 1 k.k. i art. 33 § 2 k.k., kary czterech miesięcy
pozbawienia wolności oraz pięćdziesięciu stawek dziennych grzywny po dziesięć
złotych każda z nich (pkt 1 wyroku), przy czym wykonanie orzeczonej kary
pozbawienia wolności warunkowo zawiesił, na podstawie art. 69 § 1 i 2 k.k. i art. 70
§ 2 k.k., na okres dwóch lat próby (pkt 2 wyroku), orzekając również środek karny
przepadku (art. 44 § 2 k.k.; pkt 3 wyroku). Od obu oskarżonych zasądzono opłaty i
wydatki (pkt 4 wyroku).
Powyższe rozstrzygnięcia w pełni odpowiadały treści wniosku złożonego
przez prokuratora w trybie art. 335 § 1 k.p.k., a załączonego do aktu oskarżenia (k.
44-44v).
Wyrok Sądu Rejonowego z dnia 3 lipca 2013 r. nie uprawomocnił się jednak
w I instancji, gdyż apelację od niego wywiódł prokurator. Wyrok ten zaskarżył w
części dotyczącej „podstawy prawnej orzeczonych w stosunku do R. P. i G. B.
okresów warunkowego zawieszenia wykonania kar pozbawienia wolności” (cytat z
apelacji – uwaga S.N.) - tj. w części objętej rozstrzygnięciem z punktu 2 wyroku
Sądu I instancji - wskazując, że nie są oni sprawcami młodocianymi, ani też
sprawcami, o których mowa w art. 64 § 2 k.k., w związku z czym orzeczone wobec
nich okresy próby winny być określone na podstawie art. 70 § 1 pkt 1 k.k.
Podnosząc to uchybienie wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez zmianę
podstaw prawnych zastosowanych okresów próby, związanych z warunkowym
zawieszeniem orzeczonych wobec R. P. i G. B. kar pozbawienia wolności, z art. 70
5
§ 2 k.k. na art. 70 § 1 pkt 1 k.k., a w pozostałej części utrzymanie zaskarżonego
wyroku w mocy.
Sąd odwoławczy – Sąd Okręgowy rozpoznawał sprawę pod sygnaturą VII
Ka …/13. Wyrokiem z dnia 24 września 2013 r., po rozpoznaniu apelacji
prokuratora, zmienił zaskarżony wyrok Sądu Rejonowego z dnia 3 lipca 2013 r., w
ten sposób, że w miejsce przepisu art. 70 § 2 k.k., przyjętego za podstawę prawną
warunkowego zawieszenia wykonania kar pozbawienia wolności orzeczonych w
stosunku do G. B. i R. P. przyjął przepis art. 70 § 1 pkt 1 k.k.; w pozostałej zaś
części zaskarżony wyrok utrzymał w mocy (k. 104).
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja Prokuratora Generalnego jest zasadna, co skutkowało jej
uwzględnieniem, z tym tylko, że Sąd Najwyższy nie podzielił przekonania
wnoszącego kasację, iż orzeczenie o charakterze kasatoryjnym powinno dotyczyć
wyłącznie wyroku sądu odwoławczego; dlatego też uchylono nie tylko zaskarżony
wyrok Sądu Okręgowego, ale też zmieniony nim wyrok Sądu Rejonowego, temu
ostatniemu Sądowi przekazując sprawę do ponownego rozpoznania (w kasacji
sformułowano wniosek o uchylenie wyłącznie zaskarżonego wyroku i przekazanie
sprawy Sądowi Okręgowemu do ponownego rozpoznania w postępowaniu
odwoławczym), co będzie przedmiotem dalszego, poniżej, omówienia.
Prawomocny wyrok Sądu Okręgowego, zaskarżony przez Prokuratora
kasacją wniesioną na korzyść R. P., został rzeczywiście wydany z rażącą obrazą
przepisów prawa procesowego w niej wskazanych (art. 433 § 1 k.p.k. w zw. z art.
440 k.p.k.).
Przepis art. 433 § 1 k.p.k. stanowi, iż sąd odwoławczy rozpoznaje
sprawę w granicach środka odwoławczego, z tym jednak, że zobowiązany jest
do rozpoznania sprawy w zakresie szerszym, o ile ustawa to przewiduje.
Jednym z tych wyjątków, na którego zaistnienie w realiach niniejszej sprawy
wskazuje zarzut kasacji, jest właśnie unormowanie art. 440 k.p.k.; w takim więc
kontekście, na co jednoznacznie wskazuje sama treść zarzutu, jak i wywody
uzasadnienia przedmiotowego, nadzwyczajnego środka zaskarżenia,
podniesiony został zarzut rażącej obrazy przepisu art. 433 § 1 k.p.k. (tj. w
związku ze spełnieniem hipotezy normy wynikającej z art. 440 k.p.k.). Innymi
6
słowy, rażące naruszenie przepisu art. 433 § 1 k.p.k. ma się wyrażać w tym,
że Sąd odwoławczy, rozpoznając wniesioną przez oskarżyciela publicznego
apelację, nie zastosował normy wynikającej z art. 440 k.p.k. i nie rozpoznał
sprawy – na korzyść R. P. – poza granicami środka odwoławczego (w realiach
niniejszego postępowania granice przedmiotowe apelacji zostały zawężone,
gdyż tylko część wyroku Sądu I instancji została zaskarżona, o czym była
mowa wyżej). W takim stanie rzeczy należy wskazać, że istotnie w
postępowaniu odwoławczym zachodziły wręcz oczywiste podstawy do
zastosowania przez Sąd Okręgowy unormowania art. 440 k.p.k., a tym
samym naruszenie przez Sąd odwoławczy przepisu art. 433 § 1 k.p.k.
(nakazującego w sytuacjach wskazanych w Kodeksie postępowania karnego
rozpoznanie sprawy poza granicami środka odwoławczego) miało charakter
rażący i mający wpływ na treść wydanego orzeczenia, jak trafnie
podniesiono w kasacji, przy czym trzeba dodać, iż ów wpływ miał wymiar
„istotny” w rozumieniu przepisu art. 523 § 1 k.p.k.
Nie sposób zarazem w tym miejscu nie podkreślić, iż właśnie z uwagi na
swój wyjątkowy charakter, przepis art. 440 k.p.k. może mieć zastosowanie tylko
wtedy, gdy popełnione przez sąd I instancji uchybienia procesowe są rażące i
ponadto miały – nie tylko potencjalny, ale realny, rzeczywisty - wpływ na treść
wyroku – co, jak wyżej podniesiono, ponad wszelką wątpliwość zaistniało w
niniejszej sprawie.
Rażąca niesprawiedliwość orzeczenia sądu odwoławczego ma bowiem
miejsce, gdy sąd ten pominął lub nie zauważył takich uchybień popełnionych przez
sąd I instancji, niewątpliwych i bezspornych, które w sposób znaczący mogą
stanowić o naruszeniu przez orzeczenie między innymi zasady sprawiedliwej
represji, która powinna być wszak zastosowaną z poszanowaniem określonych w
Kodeksie postępowania karnego reguł procesowych. Dodać przy tym wypada, że
owa „rażąca niesprawiedliwość” musi być nie tylko „oczywistą” (a więc „widoczną
na pierwszy rzut oka”, „niewątpliwą”), ale też ma wyrażać poważny „ciężar
gatunkowy” uchybienia, które legło u podstaw wydania orzeczenia dotkniętego
„rażącą niesprawiedliwością”. Rzecz więc dotyczy nie każdej „niesprawiedliwości”
wydanego orzeczenia, a jedynie takiej, której nie można pogodzić chociażby z
7
zasadą rzetelnego procesu; w tym właśnie wyraża się zarazem „istotność” wpływu
afirmowanego w kasacji uchybienia na zaskarżone orzeczenie Sądu Okręgowego.
Sąd Najwyższy, orzekający w niniejszym składzie, podziela przy tym pogląd
wyartykułowany chociażby w wyroku Sądu Najwyższego z dnia 13 października
2011 r., IV KK 191/11, LEX nr 1044053, w którym stwierdzono, iż art. 440 k.p.k. nie
tylko zezwala, ale wręcz nakazuje zastosowanie tego szczególnego unormowania,
jeżeli utrzymanie zaskarżonego wyroku w mocy, w zakresie pozostającym poza
granicami środka odwoławczego, byłoby rażąco niesprawiedliwe.
O tyle trafnie podniesiono w kasacji, iż orzeczenie Sądu Okręgowego jest
rażąco niesprawiedliwe, że nie tylko zaaprobowane przez ten Sąd (w wyniku tego,
że wbrew dyspozycji 433 § 1 k.p.k. w zw. z art. 440 k.p.k. nie rozpoznał sprawy
poza granicami wniesionego środka odwoławczego) uchybienie, jakim było
dotknięte orzeczenie Sądu I instancji, było oczywiste, ale też jego ranga była na
tyle poważna, że wyrok określający represję karną zastosowaną wobec R. P.
trzeba uznać za wydany wbrew regułom rzetelnego procesu.
Rzecz mianowicie w tym, że prokurator, jak opisano to w części wstępnej
niniejszego uzasadnienia, do złożonego aktu oskarżenia dołączył – w trybie art. 335
§ 1 k.p.k. - wnioski o wydanie wobec obu oskarżonych wyroków skazujących i
wymierzenie „uzgodnionych z nimi kar”; w treści aktu oskarżenia powołano się
zresztą na złożone w tym przedmiocie „wnioski oskarżonych” (por. k. 44, k. 44v). O
ile jednak w przypadku G. B. treść wniosku złożonego przez oskarżyciela
publicznego w trybie art. 335 § 1 k.p.k. w pełni odzwierciedlała zawarte w
postępowaniu przygotowawczym porozumienie (por. k. 28), o tyle w przypadku R. P.
taka zgodność w oczywisty sposób nie zachodziła; treść porozumienia zawartego
przez niego z prokuratorem na etapie postępowania przygotowawczego
sprowadzała się bowiem do uzgodnienia wymiaru kar pozbawienia wolności i
grzywny (odpowiednio w wysokości czterech miesięcy i pięćdziesięciu stawek
dziennych po dziesięć złotych), z jednoczesnym uzgodnieniem, iż warunkowe
zawieszenie uzgodnionej kary pozbawienia wolności nastąpi na dwuletni okres
próby (por. k. 32) – złożony zaś w trybie art. 335 § 1 k.p.k. wniosek prokuratora,
dołączony do aktu oskarżenia, oddawał rzeczywistą treść zawartego porozumienia
wyłącznie w zakresie wymiaru kar jednostkowych, samej instytucji warunkowego
8
zawieszenia wykonania kary pozbawienia wolności, lecz odbiegał od tegoż
porozumienia w zakresie dotyczącym okresu próby – ten bowiem we wniosku
prokuratora określono w rozmiarze trzech lat, a więc o rok dłuższym, aniżeli
przyjęto w zawartym z R. P. porozumieniu, będącym wszak warunkiem
wystąpienia przez prokuratora z przedmiotowym wnioskiem, w trybie art. 335 § 1
k.p.k.
Mimo tej oczywistej niezgodności złożonego przez prokuratora wniosku z
zawartym w postępowaniu przygotowawczym porozumieniem, Sąd I instancji
skierował sprawę do rozpoznania na posiedzeniu, na którym wydał wyrok w tzw.
trybie konsensualnym, określając zarazem surowszy wymiar orzeczonej wobec R.
P. represji karnej, aniżeli przyjęto w porozumieniu, będącym, po pierwsze,
warunkiem wystąpienia przez prokuratora z wnioskiem o wydanie wyroku
skazującego bez przeprowadzenia rozprawy, a po drugie, warunkiem orzekania
przez sąd w tym właśnie, konsensualnym trybie; ów surowszy wymiar orzeczonej
wobec R. P. represji karnej wyraził się w warunkowym zawieszeniu wykonania
kary czterech miesięcy pozbawienia wolności na okres trzech lat próby, co spotkało
się następnie z aprobatą Sądu odwoławczego, podczas gdy wskazane
porozumienie, zawarte w postępowaniu przygotowawczym, określało dwuletni
okres probacyjny.
W ukazanym stanie rzeczy Sąd I instancji nie był więc uprawniony do
orzekania w trybie art. 343 k.p.k. w zw. z art. 335 § 1 k.p.k.; winien był albo podjąć
działania ukierunkowane na ewentualną modyfikację złożonego przez prokuratora
wniosku, przy uwzględnieniu rzeczywistej treści zawartego w postępowaniu
przygotowawczym porozumienia z R. P., albo też – konstatując oczywisty brak
podstaw, z ukazanych wyżej przyczyn, do uwzględnienia tegoż wniosku o wydanie
wyroku skazującego bez przeprowadzenia rozprawy - skierować sprawę, stosownie
do normy wynikającej z przepisu art. 343 § 7 k.p.k., do rozpoznania na zasadach
ogólnych.
Tym samym nie może w realiach sprawy budzić żadnych wątpliwości, iż Sąd
Okręgowy, nie postępując stosownie do dyspozycji art. 433 § 1 k.p.k. w zw. z art.
440 k.p.k., wobec oczywistego faktu, iż Sąd Rejonowy wyrokował z naruszeniem
przepisów art. 335 § 1 k.p.k. w zw. z art. 343 § 7 k.p.k. (dla podkreślenia: nie było
9
bowiem podstawy procesowej do wydania zaskarżonego wyroku we wskazanym,
konsensualnym, trybie przewidzianym w art. 335 § 1 k.p.k., skoro już sam wniosek
prokuratora złożony w tym właśnie trybie odbiegał od treści uzgodnień
poczynionych w postępowaniu przygotowawczym z R. P.), dopuścił się rażącego
naruszenia prawa (przepisów prawa procesowego wskazanych w kasacji),
mającego istotny wpływ na treść zaskarżonego kasacją wyroku, co wyraziło się w
aprobacie orzeczenia Sądu I instancji wydanego wszak z naruszeniem reguł
rzetelnego procesu, a w tych ramach z naruszeniem elementarnych warunków
pozwalających na tzw. konsensualne rozpoznawanie spraw karnych; tym samym
zaskarżonym kasacją orzeczeniem Sąd odwoławczy w prawomocny sposób
usankcjonował wyrok określający surowszy wymiar ponoszonej przez R. P.
odpowiedzialności karnej, aniżeli pozwalały na to - w realiach zawartego z nim
przez prokuratora w postępowaniu przygotowawczym porozumienia - przepisy
prawa, które stały się dla Sądu I instancji przesłanką procesową rozstrzygnięcia w
przedmiocie procesu – a w tym właśnie wyrażała się oczywista niesprawiedliwość
orzeczenia poddanego kontroli apelacyjnej, w ramach której, jak już to podkreślano,
Sąd odwoławczy winien był orzekać z zastosowaniem art. 433 § 1 k.p.k. w zw. z art.
440 k.p.k., a która to konstatacja przesądziła o uznaniu wniesionej przez
Prokuratora Generalnego, na korzyść R. P., kasacji za zasadną.
Dla porządku, już tylko na marginesie, wypada dodać, że o ile wnoszący
kasację trafnie w treści zarzutu podniósł, iż Sąd Okręgowy nie dostrzegł oczywistej
niesprawiedliwości orzeczenia Sądu I instancji, który dopuścił się przy wyrokowaniu
rażącej obrazy przepisów art. 343 § 7 k.p.k. w zw. z art. 335 § 1 k.p.k. poprzez
uwzględnienie wadliwego wniosku prokuratora, o tyle powyższe uchybienie Sądu
Rejonowego wyraziło się zarazem w rażącej obrazie – notabene ściśle
powiązanych ze wskazanymi wyżej przepisami Kodeksu postępowania karnego –
przepisów art. 343 § 1 i 6 k.p.k., albowiem to te ostatnie stanowią procesową
podstawę wyrokowania w omawianym trybie, stosowanym przez sąd meriti, na
posiedzeniu, ale li tylko wówczas – co ponownie warto podkreślić - gdy sąd
dostrzega przesłanki do wydania wyroku skazującego bez przeprowadzenia
rozprawy i wymierzenie danemu oskarżonemu kar wynikających – wyłącznie - z
treści uzgodnień przez niego poczynionych z prokuratorem na podstawie art. 335 §
10
1 k.p.k.; właściwe zaś stosowanie wskazanych przepisów ma wręcz podstawowe
znaczenie dla prawidłowego rozpoznania i rozstrzygnięcia sprawy w tym właśnie,
tzw. konsensualnym, trybie zakończenia procesu karnego.
Warto też zauważyć, iż dla oceny charakteru wpływu, jaki miało stwierdzone
uchybienie na treść zaskarżonego wyroku, w istocie nie mają znaczenia przyczyny,
dla których Sąd Okręgowy orzekł, jak w zaskarżonym wyroku (tj. czy nie dostrzegł
wad orzeczenia Sądu I instancji, skutkujących jego rażącą niesprawiedliwością, np.
na skutek przeoczenia, czy zaniedbania, czy też orzekał z pełną świadomością,
jaka była rzeczywista treść poczynionych przez prokuratora z R. P. ustaleń,
będących podstawą wystąpienia, w trybie art. 335 § 1 k.p.k., z wnioskiem
dołączonym do aktu oskarżenia); decydująca w tym przedmiocie jest bowiem
konstatacja, iż omawiane uchybienie zaistniało, w odniesieniu do wywołanych nim
następstw wynikających z treści wydanego orzeczenia.
W tym kontekście podkreślić trzeba, iż niedopuszczalne jest wydanie (przez
sąd I instancji) wyroku odbiegającego w treści od uzgodnień dokonanych w trybie
art. 335 § 1 k.p.k., gdyż takie postępowanie zaprzeczałoby ratio legis tego przepisu
i rażąco naruszałoby jego dyspozycję (por.: Tomasz Grzegorczyk, Kodeks
Postępowania Karnego. Komentarz. Wyd. 5, str. 736 - 737, tezy 3 - 4, str. 763 - 76,
tezy 5 - 6, wyroki Sądu Najwyższego: z dnia 25 marca 2009 r., III KK 33/09, Lex Nr
491165, z dnia 29 stycznia 2008 r., IV KK 496/07, Lex Nr 361683, z dnia 10 lipca
2008 r. WA 25/08, OSNKW 2008, z. 11, poz. 91, z dnia 25 października 2007 r., IV
KK 334/07, Lex Nr 323645). Taka zaś sytuacja w niniejszej sprawie wystąpiła i
znalazła akceptację Sądu odwoławczego.
Z tych wszystkich powodów Sąd Najwyższy, uwzględniając wniesioną przez
Prokuratora Generalnego kasację, uchylił zaskarżony wyrok w stosunku do R. P.,
jak również utrzymany nim w mocy wyrok Sądu Rejonowego i temu ostatniemu
Sądowi przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.
Jak na wstępie zasygnalizowano, Sąd Najwyższy nie podzielił poglądu
wnoszącego kasację, iż uchyleniu winien podlegać tylko wyrok Sądu
odwoławczego, a tym samym sprawa winna być ponownie rozpoznana wyłącznie w
postępowaniu odwoławczym, w którym mogłoby – jak autor kasacji podniósł w jej
uzasadnieniu – zapaść czy to orzeczenie reformatoryjne, czy też o charakterze
11
kasatoryjnym. Rzecz bowiem w tym, że uchybienie, jakim dotknięte zostało
orzeczenie Sądu Rejonowego, a które winno skutkować orzekaniem Sądu
odwoławczego z zastosowaniem art. 440 k.p.k. w zw. z art. 433 § 1 k.p.k., nie
polega na tym, że sąd meriti orzekł wbrew wnioskowi złożonemu w trybie art. 335 §
1 k.p.k. (orzeczenie sądu I instancji wszak w całej rozciągłości odpowiadało treści
tego wniosku), lecz na tym, że przedmiotowy wniosek (dotyczący R. P.), a
dołączony do aktu oskarżenia, nie odpowiadał, we wskazanym wyżej zakresie,
zawartemu z nim przez prokuratora w postępowaniu przygotowawczym
porozumieniu, co wykluczało możność – bez jego uprzedniej, stosownej i
skutecznej procesowo modyfikacji – wydania wyroku na posiedzeniu (nakazywało
zaś postąpienie w myśl § 7 art. 343 k.p.k., co przecież zostało zarazem
podniesione w kasacji). W świetle takiej sytuacji procesowej nic w ocenie
zasadności wniosku kasacyjnego nie zmienia powołanie się przez autora kasacji, w
jej uzasadnieniu, na uchwałę Sądu Najwyższego z dnia 25 września 2013 r., I KZP
5/13, LEX nr 1371922, gdyż nie ma ona prostego przełożenia na realia niniejszej
sprawy. Wskazana uchwała dotyczyła zagadnienia zakresu dopuszczalnej kontroli
instancyjnej wyroku wydanego w trybie art. 343 k.p.k., a w szczególności
zagadnienia: „Czy w postępowaniu apelacyjnym sąd kontrolujący wyrok wydany w
trybie art. 343 k.p.k., uprawniony jest do dokonania zmiany orzeczenia sądu I
instancji na zasadach ogólnych, z uwzględnieniem modyfikacji wynikającej z art.
434 § 3 k.p.k., czy też zmiana taka wymaga zgody stron porozumienia zawartego w
trybie art. 335 k.p.k.?" (w uchwale tej wyrażono pogląd, iż kontrolę instancyjną
wyroku wydanego w trybie określonym w art. 343 k.p.k., poza modyfikacją
wynikającą z art. 434 § 3 k.p.k., przeprowadza się na zasadach ogólnych). O tyle
jednak ów pogląd prawny nie ma prostego odniesienia do realiów niniejszej sprawy,
że w przypadku orzeczenia zapadłego w stosunku do R. P., Sąd I instancji, jak była
o tym mowa wyżej, nie był w ogóle uprawniony do orzekania w trybie
konsensualnym, na posiedzeniu, wobec braku zgodności złożonego przez
prokuratora wniosku z zawartym z oskarżonym porozumieniem (co oznacza, że ów
wniosek nie był prawidłowy, nie spełniał elementarnej przesłanki w art. 335 § 1
k.p.k., tj. wskazania rzeczywiście uzgodnionych z oskarżonym kar; tu: wymiaru
okresu probacyjnego), co już samo w sobie wykluczało możność merytorycznego
12
orzekania Sądu I instancji w trybie art. 343 k.p.k. - a tym samym dezaktualizuje się
zagadnienie kontroli odwoławczej zapadłego „w tym trybie” wyroku, co było się
przedmiotem wskazanej uchwały Sądu Najwyższego. Rozstrzygnięte przez Sąd
Najwyższy, we wskazanej uchwale, zagadnienie prawne dotyczy bowiem sytuacji
(wskazanych w jej uzasadnieniu), gdy wyrok sądu I instancji opiera się na
prawidłowym (w rozumieniu art. 335 § 1 k.p.k.) wniosku prokuratora, zaś sąd
odwoławczy staje przed zagadnieniem ewentualnej zmiany tego orzeczenia w
wyniku wniesienia środka odwoławczego, która to sytuacja procesowa – jak
ukazano – różni się od zaistniałej w niniejszym postępowaniu.
Skoro więc zasadnicze uchybienie, które zaakceptował Sąd Okręgowy w C.
(dopuszczając się tym samym rażącego naruszenia przepisów prawa procesowego
wskazanych w kasacji, mającego istotny wpływ na treść zaskarżonego kasacją
orzeczenia) jest tego rodzaju, że wymaga ono ponownego podjęcia czynności
procesowych przez Sąd I instancji, nie zaś wyłącznie ponowienia kontroli
apelacyjnej przez Sąd odwoławczy, to w konsekwencji takiego stanu rzeczy
niezbędne jest rozważenie przez Sąd Rejonowy (sąd I instancji), w ponownym
postępowaniu, czy istnieje możliwość i celowość stosownej modyfikacji
przedmiotowego wniosku prokuratora, złożonego w trybie art. 335 § 1 k.p.k. (w
takim przypadku, jeśli skutecznie wniosek ten zostanie zmodyfikowany, zapewne
możliwe będzie orzekanie w trybie konsensualnym w myśl art. 343 § 1-6 k.p.k.), w
innym zaś przypadku koniecznym stanie się postąpienie stosownie do dyspozycji §
7 art. 343 k.p.k. i rozpoznanie sprawy na zasadach ogólnych.
Dodać przy tym trzeba, dla zapewnienia prawidłowości dalszego orzekania,
iż w przypadku ponownego wydania wobec R. P. wyroku skazującego i orzeczenia
wobec niego kary pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem jej
wykonania, Sąd I instancji winien mieć zarazem na uwadze unormowanie art. 538 §
3 k.p.k.
Z tych wszystkich ukazanych wyżej względów Sąd Najwyższy orzekł, jak w
wyroku.