Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt I CSK 598/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 6 sierpnia 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Tadeusz Wiśniewski (przewodniczący)
SSN Jan Górowski
SSN Katarzyna Tyczka-Rote (sprawozdawca)
w sprawie z powództwa T. L.
przeciwko S. J.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 6 sierpnia 2014 r.,
skargi kasacyjnej powoda od wyroku Sądu Okręgowego w W.
z dnia 24 lipca 2012 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i przekazuje sprawę Sądowi
Okręgowemu w W. do ponownego rozpoznania, pozostawiając
temu Sądowi rozstrzygnięcie o kosztach postępowania
kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 28 października 2011 r. Sąd Rejonowy w W. zasądził od
pozwanego S. J. na rzecz powoda – T. L. kwotę 4 638,80 zł z ustawowymi
odsetkami od 6 czerwca 2010 r., oddalił powództwo w pozostałym zakresie (powód
łącznie domagał się zapłaty 63 364,04 zł) i orzekł o kosztach procesu. Apelację
powoda od tego orzeczenia Sąd Okręgowy w W. oddalił wyrokiem z dnia 24 lipca
2012 r.
Podstawę faktyczną wyroku stanowiły następujące ustalenia:
Powód domagał się zapłaty za dostarczone pozwanemu notebooki.
Notebooki te w maju 2010 r. zamówił M. G. sugerując, poprzez zastosowanie
papieru firmowego, do którego miał dostęp, że działa w imieniu pozwanego S. J., w
ramach prowadzonego przez niego przedsiębiorstwa. Zamówienia złożył za
pomocą faksu, jak również telefonicznie. Pracownik powoda, do którego trafiło
zamówienie od M. G., mając wątpliwości, zapytał powoda, czy może je przyjąć.
Powód wyraził zgodę. Towar został dostarczony - jego odbiór potwierdzili
pracownicy pozwanego. Powód zafakturował notebooki w pięciu fakturach
wystawionych w dniach 7 - 21 maja 2010 r. na łączną kwotę 70 365,04 zł. Jako
kupujący wskazany został pozwany.
Pozwany pismem z dnia 8 września 2010 r. przyznał istnienie roszczenia
z tytułu jednej faktury i częściowo je zapłacił, odmówił natomiast zapłaty reszty ceny
notebooków, wyjaśniając, że M. G. nie był przez niego umocowany do dokonania
zakupu.
Sąd Rejonowy przyjął, że powód nie dowiódł umocowania M. G. do
zakupienia spornych notebooków w imieniu pozwanego, ponieważ złożenie
zamówienia na papierze firmowym pozwanego i przy zastosowaniu jego sprzętu
komunikacyjnego (telefon, faks, email) nie potwierdza istnienia takiego umocowania,
nie pozwala też na skorzystanie z domniemania pełnomocnictwa na podstawie art.
97 k.c. Sąd Rejonowy nie znalazł podstaw do przyjęcia, że pozwany wiedział
o zamówieniach złożonych przez M. G. Podkreślił, że współpraca polegająca na
zamawianiu sprzętu elektronicznego nie była zasadniczym polem wzajemnych
3
stosunków stron. Skoro więc pozwany nie potwierdził czynności M. G., poza jedną
transakcją, ujętą w fakturze, którą pozwany częściowo zapłacił, umowa sprzedaży
notebooków pomiędzy powodem a pozwanym nie została zawarta w szerszym
zakresie niż wynika z tej faktury.
Oddalając apelację powoda Sąd Okręgowy podzielił stanowisko Sądu
pierwszej instancji odnośnie nieumocowania M. G. do dokonania zakupów w firmie
powoda i niepotwierdzenia zawarcia umowy sprzedaży notebooków, poza wyraźnie
wskazaną częścią roszczenia. W jego ocenie odbiór przesyłek przez pracowników
pozwanego nie stanowił dowodu przyjęcia świadczenia przez pozwanego. Sąd nie
uwzględnił także zarzutu naruszenia art. 69 k.c. w zw. z art. 66 k.c., wyjaśniając, że
wcześniej strony nie zawierały między sobą umów sprzedaży towarów. Stwierdził
ponadto, że przedsiębiorstwo pozwanego nie obsługuje publiczności, gdyż jego
działalność polega głównie na wykonywaniu sieci internetowo –
telekomunikacyjnych, co wyłącza możliwość zastosowania art. 97 k.c. Jego
zdaniem przepis ten nie stanowi podstawy uznania M. G. za osobę umocowaną do
dokonywania czynności prawnych, ponieważ nie składał on nigdy wcześniej
u powoda żadnych zamówień w imieniu pozwanego.
Sąd odwoławczy nie przychylił się także do stanowiska, że roszczenie jest
uzasadnione w oparciu o przepisy art. 405 k.c. w zw. z art. 410 k.c., skoro strony
nie zawarły ważnej umowy, a powód nie wykazał, że pozwany wszedł w posiadanie
towaru pochodzącego od powoda, uzyskując korzyść majątkową jego kosztem.
Od wyroku Sądu Okręgowego skargę kasacyjną wniósł powód, który
zaskarżył orzeczenie w całości. W skardze opartej na obu podstawach z art. 3983
§ 1 k.p.c. zarzucił naruszenie prawa materialnego poprzez niezastosowanie art. 682
k.c., art. 69 k.c. w zw. z art. 66 k.c., art. 103 k.c., art. 97 k.c. i art. 405 k.c. w zw.
z art. 410 k.c. oraz naruszenie przepisów postępowania - art. 378 § 1 k.p.c., art.
381 k.p.c., art. 316 § 1 k.p.c. w zw. z art. 391 k.p.c., art. 328 § 2 k.p.c. w zw. z art.
386 § 6 k.p.c. w zw. z art. 382 k.p.c. w zw. z art. 321 § 1 k.p.c. We wnioskach
domagał się uchylenia zaskarżonego orzeczenia w całości i przekazania sprawy do
ponownego rozpoznania Sądowi Okręgowemu lub uchylenia go w części
oddalającej powództwo oraz orzekającej o kosztach procesu i przekazania sprawy
4
do ponownego rozpoznania w tym zakresie Sądowi pierwszej instancji,
z uwzględnieniem kosztów procesu; ewentualnie wnosił o uchylenie zaskarżonego
wyroku w całości i orzeczenie co do istoty sprawy poprzez uwzględnienie
powództwa w całości wraz z należnymi odsetkami i zasądzenie od pozwanego na
rzecz powoda kosztów postępowania za wszystkie instancje, w tym kosztów
zastępstwa procesowego.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Na wstępie rozważenia wymaga problem, czy dopuszczalne jest
prowadzenie postępowania kasacyjnego, skoro w dniu 11 stycznia 2013 r.
ogłoszona została upadłość likwidacyjna strony pozwanej. Wprawdzie do sprawy
wstąpił już syndyk masy upadłości, w związku z czym spełnione zostały wymagania
art. 144 ust. 1 ustawy z dnia 28 lutego 2003 r. Prawo upadłościowe i naprawcze
(tekst jedn.: Dz.U. z 2012 r., poz. 1112 ze zm., dalej powoływana jako „p.u.n.”) w
zw. z art. 180 § 1 pkt 5 k.p.c., jednak art. 145 p.u.n. precyzuje, że postępowanie
sądowe lub administracyjne w sprawie wszczętej przeciwko upadłemu przed dniem
ogłoszenia upadłości o wierzytelność, która podlega zgłoszeniu do masy upadłości,
o ile odrębna ustawa nie stanowi inaczej, może być podjęte przeciwko syndykowi
tylko w przypadku, gdy w postępowaniu upadłościowym wierzytelność ta, po
wyczerpaniu trybu określonego ustawą, nie zostanie umieszczona na liście
wierzytelności. Niewątpliwie wierzytelność dochodzona przez powoda podlega
zgłoszeniu do masy upadłości, wobec czego zachodziłyby wskazane w tym
przepisie przyczyny sprzeciwiające się prowadzeniu postępowania, o ile odrębna
ustawa nie stanowi inaczej. Wprowadzenia do treści art. 145 p.u.n. zastrzeżenia
przyznającego pierwszeństwo stosowaniu w zakresie w nim unormowanym
postanowień odrębnej ustawy związane było z obowiązywaniem od 20 marca
2007 r. art. 1821
k.p.c., nakazującego - w razie ogłoszenia upadłości likwidacyjnej
pozwanego - umorzenie wcześniej wszczętego postępowania dotyczącego masy
upadłości. Przepis ten został uchylony z dniem 3 maja 2012 r., co jednak nie
pociągnęło za sobą zmiany brzmienia art. 145 p.u.n. Nadal więc pierwszeństwo
przysługuje postanowieniom odrębnych ustaw, określającym możliwość
prowadzenia po ogłoszeniu upadłości wcześniej wszczętej sprawy o wierzytelność
podlegającą zgłoszeniu do masy upadłości. Za taki przepis uznać należy art. 39812
5
k.p.c., który ogranicza możliwość zawieszenia postępowania kasacyjnego,
wprowadzając jako regułę zakaz jego zawieszenia, a jako wyjątek od tej zasady -
jego zawieszenie w razie wystąpienia okoliczności przewidzianych w art. 173 - 1751
k.p.c. Wprawdzie wśród wyjątków znajduje się art. 174 § 1 pkt 4 k.p.c., wobec
czego także postępowanie kasacyjne podlega zawieszeniu, jeżeli dotyczy
masy upadłości i ogłoszono upadłość z możliwością zawarcia układu, a strona
pozbawiona została prawa zarządu masą upadłości, albo ogłoszono upadłość
obejmującą likwidację majątku strony, jednak nie oznacza to automatycznie
dopuszczalności stosowania w tym wypadku także art. 145 p.u.n. Z uwagi na
szczególny, nadzwyczajny charakter postępowania kasacyjnego, w którym kontrolą
objęte jest orzeczenie prawomocne, a przedmiotem tej kontroli jest prawidłowość
wykładni i stosowania prawa przez sąd drugiej instancji w oparciu o ustalony przez
ten sąd stan faktyczny i w zasadzie jedynie w granicach zaskarżenia i zgłoszonych
podstaw kasacyjnych (jakkolwiek z obowiązkiem uwzględnienia z urzędu
nieważności postępowania), oczekiwanie na załatwienie objętych procesem
roszczeń w postępowaniu upadłościowym nie jest celowe, ponieważ nie może
wpłynąć na wynik postępowania kasacyjnego. Artykuł 39813
§ 2 k.p.c. za
niedopuszczalne uznaje powoływanie w postępowaniu kasacyjnym nowych faktów
i dowodów, wyklucza też wyjście przez Sąd Najwyższy poza ustalenia faktyczne
stanowiące podstawę zaskarżonego orzeczenia, którymi jest związany, wobec
czego zdarzenie nieobjęte tymi ustaleniami, mające miejsce po wydaniu
zaskarżonego orzeczenia, jakim jest rozstrzygnięcie o objętym sporem roszczeniu
w postępowaniu upadłościowym, nie będzie miało wpływu na orzeczenie o skardze
kasacyjnej. W konsekwencji przyjąć należy, że przewidziany w art. 39812
k.p.c.
zakaz zawieszania postępowania kasacyjnego, poza ściśle wskazanymi wyjątkami
wymaga, aby wyjątki te traktować ściśle i interpretować ich zakres mając na
uwadze specyfikę postępowania kasacyjnego, co wyłącza możliwość stosowania
art. 145 p.u.n. za pośrednictwem art. 39812
k.p.c. Postępowanie kasacyjne może
więc toczyć się już wówczas, kiedy wystąpiły przesłanki z art. 180 § 1 pkt 5 k.p.c.,
co w niniejszej sprawie nastąpiło z chwilą zgłoszenia się syndyka masy upadłości
pozwanego.
6
Przechodząc do analizy podstaw kasacyjnych stwierdzić należy, że oceny
prawne opierać się muszą na należycie ustalonym stanie faktycznym, dlatego
jako pierwsze rozważyć trzeba postawione w skardze zarzuty procesowe
podważające prawidłowość przeprowadzonego przez Sąd odwoławczy
postępowania apelacyjnego, w którym powód kwestionował prawidłowość ustaleń
Sądu Rejonowego, złożył nowy wniosek dowodowy, a także zwracał uwagę na
wadliwość uzasadnienia, w którym pominięto część materiału dowodowego.
Nie wszystkie podniesione zarzuty są słuszne. Wadliwość uzasadnienia, aby
mogła stanowić skuteczny zarzut kasacyjny, musi uniemożliwiać odtworzenie
rozumowania sądu drugiej instancji, którego Sąd Najwyższy nie może zastępczo
rekonstruować (por. postanowienie Sądu Najwyższego z dnia 22 maja 2013 r.
(III CSK 293/12, OSNC 2013/12/148). Jeżeli jednak uzasadnienie wyjaśnia
stanowisko sądu odwoławczego, tyle że skarżący uważa wskazane motywy
za nieprawidłowe i świadczące o niewłaściwym rozpoznaniu sporu, do uchybienia
art. 328 § 2 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. nie dochodzi. Skarżący wskazał,
że naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. (w zw. z art. 386 § 6, art. 382 i art. 321 § 1 k.p.c.)
polega na nieuzasadnionym pominięciu przez sąd odwoławczy części materiału
dowodowego, mimo zgłoszonego w apelacji zarzutu uchybienia art. 233 § 1 k.p.c.
poprzez ustalenie stanu faktycznego sprzecznie z treścią dowodów. Sąd Okręgowy
ustosunkował się jednak w uzasadnieniu do tego zarzutu, wyjaśniając, że nie
uwzględnił go, ponieważ sąd rejonowy nie uchybił zasadom logicznego
rozumowania, a powód jedynie przeciwstawiał jego ocenie własne przekonanie
o innej wadze poszczególnych dowodów. Powód podnosi w skardze, że jego
argumentacja była inna niż wskazał Sąd Okręgowy, ponieważ w apelacji zarzucał
sprzeczność ustaleń faktycznych z treścią dowodów, którym Sąd Rejonowy dał
wiarę, a z których wynikało, że notebooki zamawiał nie tylko M. G., ale także inni
pracownicy pozwanego, w tym pracownica, której uprawnienie do działania w
imieniu pozwanego nie było kwestionowane. Tak uzasadniony zarzut kasacyjny nie
odnosi się jednak do konstrukcji uzasadnienia, lecz podważa prawidłowość
zrozumienia przez sąd odwoławczy treści zarzutów postawionych w apelacji, a w
konsekwencji prawidłowość ich rozpatrzenia. Kwestionuje też zupełność
dowodowej podstawy rozważań sądu drugiej instancji, dotyczy więc uchybienia
7
wskazanym przez skarżącego art. 378 § 1 k.p.c. i art. 382 k.p.c. Zastrzeżenia
skarżącego są uzasadnione. Sąd Okręgowy błędnie uznał, że powód sprzeciwiał
się ocenie dowodów; celem powoda było wykazanie, że część dowodów nie została
wykorzystania przy ustalaniu faktów, co spowodowało, że stan faktyczny jest
niepełny i brak w nim elementów istotnych, dotyczących tożsamości i uprawnień
dalszych pracowników pozwanego, składających u powoda zamówienia na sporne
notebooki. Skarżący w apelacji wskazywał na konkretne dowody, które nie zostały
wzięte pod uwagę, do zarzutów tych Sąd Okręgowy jednak się nie odniósł.
Tymczasem skoro rozstrzygnięcie bazowało na założeniu, że wszystkie
zamówienia złożone zostały przez M. G., który nie był umocowany przez
pozwanego, to fakt złożenia któregoś z zamówień przez osobę, która - jak twierdzi
powód - była upoważniona przez pozwanego, przynajmniej częściowo mógłby
wpłynąć na sposób rozstrzygnięcia sprawy. Powoływanych przez powoda w
apelacji dowodów Sąd Okręgowy nie uwzględnił, ani nie rozważył, mimo że część z
nich (zeznania świadków) wskazana była przez Sąd Rejonowy w uzasadnieniu jako
podstawa jego ustaleń, a inne (dołączone do pozwu zamówienia) nie były przez ten
sąd omówione.
Na uwzględnienie zasługuje także zarzut naruszenia art. 381 k.p.c. przez
odmowę przeprowadzenia dowodu z postanowienia o umorzeniu postępowania
karnego przeciwko M. G. wraz z uzasadnieniem. Nie budzi wątpliwości, że powód
nie mógł powołać tego dowodu w toku postępowania pierwszoinstancyjnego.
Oddalenie wniosku oparte na antycypowaniu jego znaczenia dla postępowania
(„samo powołane jako dowód postanowienie o umorzeniu śledztwa, niezależnie od
uzasadnienia tego rozstrzygnięcia, stanowić może jedynie dowód na okoliczność
umorzenia postępowania, a nie na okoliczność faktów nie będących przedmiotem
postępowania dowodowego w niniejszej sprawie”) jest błędne. Postanowienie to ma
charakter dokumentu urzędowego nie tylko w części, w której rozstrzyga sprawę,
ale także w zakresie odtworzenia motywów, jakimi kierował się organ wydający to
postanowienie (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 września 1969 r., II CR
308/69, OSNC 1970/7-8/130, z dnia 11 grudnia 1967 r., II PR 155/67, nie publ., z
dnia 6 marca 1974 r., II CR 46/74, OSPiKA 1975/3/17) oraz w zakresie, w jakim w
uzasadnieniu zreferowane zostały czynności podjęte w toku postępowania karnego,
8
w tym przeprowadzone dowody. Charakteru urzędowego zaświadczenia nie można
odnieść jedynie do ustaleń faktycznych, jakie na podstawie tych dowodów poczynił
prokurator, ponieważ ich odtworzenie było wynikiem krytycznej oceny dowodów, a
nie urzędowego stwierdzenia, że określone fakty na pewno miały miejsce. Dowód z
postanowienia o umorzeniu postępowania i jego uzasadnienia, o ile zostały w nim
opisane dowody, które przeprowadzone zostały w postepowaniu karnym,
potwierdza fakt istnienia określonych środków dowodowych. Czy i na ile
zaświadczająca treść powyższego dokumentu może wpłynąć na ustalenia
faktyczne w niniejszej sprawie nie sposób ocenić bez przeprowadzenia z niego
dowodu. Oddalenie wniosku dowodowego powoda uchybiło więc art. 381 k.p.c., już
z przyczyn procesowych zachodziły zatem podstawy do uchylenia zaskarżonego
wyroku.
Zarzuty zgłoszone w ramach podstawy naruszenia prawa materialnego
wymagają również omówienia, mimo usterek w przeprowadzeniu postępowania
apelacyjnego powodujących wątpliwości co do podstaw faktycznych rozstrzygnięcia,
ponieważ przesłanki materialnoprawne decydują o zakresie istotnych ustaleń
faktycznych.
Naruszenie art. 682
k.c. oraz art. 69 k.c. w zw. z art. 66 k.c. poprzez ich
niezastosowanie powód łączy z wadliwą jego zdaniem oceną, że:
a) strony nie pozostawały w stałych stosunkach gospodarczych dotyczących
sprzedaży sprzętu komputerowego, co nie pozwala przyjąć w oparciu
o przepis art. 682
k.c., że do przyjęcia oferty doszło na skutek jej złożenia
i braku niezwłocznej odpowiedzi na nią, jak należy rozumieć - ze strony
powoda. Zarzut ten jednak nie jest uzasadniony, ponieważ fakt traktowania
przez powoda zamówień jako ofert pozwanego i wola przyjęcia przez niego
tych ofert nie budzi wątpliwości. Kwestionowany przez pozwanego jest
natomiast charakter zamówień, które nie mogą, jego zdaniem, być uważane
za oświadczenia go wiążące ze względu na złożenie ich przez osobę
nieupoważnioną. Artykuł 682
k.c. nie dotyczy jednak przesłanek skutecznego
złożenia zamówienia w imieniu przedsiębiorcy, nie mógł więc zostać
naruszony;
9
b) również art. 69 k.c., który precyzuje przesłanki przypisania adresatowi oferty
woli zawarcia umowy, umożliwiające stwierdzenie, że umowa ta doszła do
skutku pomimo niezłożenia przez adresata wyraźnego oświadczenia o przyjęciu
oferty, nie mógł zostać naruszony przez nieuznanie go za podstawę zawarcia
przez strony umowy w wyniku złożenia oferty przez pozwanego i przystąpienia
przez powoda do jej wykonania, ponieważ ten przepis także nie odnosi się do
spornej kwestii skuteczności złożenia oferty przez pozwanego;
c) możliwość zastosowania omawianego przepisu (w powiązaniu z art. 66 k.c.)
w wariancie odwrotnym – poprzez potraktowanie jako oferty dostarczenia
pozwanemu kilku przesyłek z notebookami, które - wraz z fakturami
określającymi istotne postanowienia proponowanej umowy - zostały przyjęte
przez jego pracowników, nie była rozważana przez Sąd odwoławczy, który
stanął na stanowisku, że pokwitowanie odbioru sprzęty przez pracowników nie
dowodzi, iż był to sprzęt zamawiany przez pozwanego i nie dostrzegł,
że dostarczenie towaru nie zamówionego i jego przyjęcie przy jednoczesnej
znajomości oferowanych warunków sprzedaży, może doprowadzić do zawarcia
umowy w sposób przewidziany w art. 69 k.c. Wymaga to jednak odniesienia się
do konkretnych okoliczności faktycznych sprawy, które nie zostały dotąd
ustalone. Sądy ograniczyły się do wewnętrznie niespójnego stwierdzenia,
że notebooki zostały odebrane przez uprawnionych pracowników pozwanego
(na podstawie dokumentów adresowanych do pozwanego), a jednocześnie,
że nie świadczy to o przyjęciu ich przez pozwanego.
Również zarzut błędnej wykładni i niezastosowania art. 97 k.c. w odniesieniu do
ofert sygnowanych przez M. G. należy uznać za słuszny. Funkcjonowanie M. G. w
stosunkach z powodem jako osoby uprawnionej do zawierania innych rodzajowo
umów w imieniu pozwanego, posługiwanie się przez niego na odległość zamówieniami
złożonymi przy wykorzystaniu sprzętu biurowego i papieru z oznaczeniami pozwanego,
nie wyklucza zastosowania art. 97 k.c., wyłożonego z uwzględnieniem jego
ochronnego celu. W orzecznictwie dopuszczono stosowanie tego przepisu także
zawieraniu umów na odległość przez osoby funkcjonujące w lokalu przedsiębiorstwa
przeznaczonym do obsługi klienteli, za jakie uważane jest też biuro handlowe (por.
10
wyrok Sądu Najwyższego z dnia 24 lutego 1998 r., (I CKN 517/97, nie publ. oraz z
dnia 5 grudnia 2003 r., IV CK 286/02, nie publ.).
Jeśli zaś chodzi o zarzut błędnego niezastosowania art. 103 k.c. – jego
rozważenie stanie się aktualne dopiero w razie ustalenia, że między stronami nie
doszło do zawarcia skutecznej umowy, po uzupełnieniu postępowania
dowodowego i rozważeniu jego wyników.
Sąd drugiej instancji nieprawidłowo przyjął też, że art. 405 w zw. z art. 410
k.c. nie mogą być stosowane, jeżeli nie została zawarta ważna umowa sprzedaży.
Brak podstawy prawnej świadczenia jest jedną z podstaw kondykcyjnych ujętych
w art. 410 § 2 k.c. Sąd Okręgowy wskazał też, że nie nastąpiło wzbogacenie
pozwanego, który nie wszedł w posiadanie towaru zamówionego u powoda.
Jednocześnie - o czym była mowa już wcześniej - Sąd ten uznał, że pracownicy
pozwanego potwierdzili przyjęcie notebooków, co jednak „nie jest dowodem
przyjęcia świadczenia”. Niejasność i niespójność tego stanowiska, wyrażonego bez
dokonania konkretnych ustaleń faktycznych uniemożliwia kontrolę przedstawionego
poglądu.
Z przytoczonych względów konieczne było uchylenie zaskarżonego wyroku
i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi II instancji (art. 39825
§ 1
k.p.c.).
Orzeczenie o kosztach postępowania kasacyjnego wynika z treści art. 39821
w zw. z art. 391 § 1 i art. 108 § 2 k.p.c.