Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II KK 43/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 17 września 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Włodzimierz Wróbel (przewodniczący)
SSN Jacek Sobczak (sprawozdawca)
SSA del. do SN Krzysztof Eichstaedt
Protokolant Ewa Oziębła
przy udziale prokuratora Prokuratury Generalnej Krzysztofa Parchimowicza,
w sprawie R. S.
skazanego z art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o przeciwdziałaniu
narkomanii w zw. z art. 91 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k.
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie
w dniu 17 września 2014 r.,
kasacji, wniesionej przez obrońcę skazanego
od wyroku Sądu Okręgowego w W.
z dnia 19 sierpnia 2013 r., zmieniającego wyrok Sądu Rejonowego w W.
z dnia 26 marca 2012 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i zmieniony nim wyrok Sądu
Rejonowego w W. - odnośnie R. S. i w tym zakresie sprawę
przekazuje Sądowi Rejonowemu w W. do ponownego
rozpoznania.
UZASADNIENIE
2
R. S. wyrokiem Sądu Rejonowego z dnia 26 marca 2012 r., został skazany
za czyn wyczerpujący dyspozycję art. 56 ust. 3 ustawy z dnia 29 lipca 2005 r. o
przeciwdziałaniu narkomanii w zw. z art. 91 § 1 k.k. w zw. z art. 64 § 1 k.k. na karę
5 lat pozbawienia wolności oraz karę 360 stawek dziennych grzywny, przy przyjęciu
wysokości jednej stawki na 20 złotych. Na poczet tej kary zaliczono skazanemu
okres rzeczywistego pozbawienia wolności w sprawie, orzeczono, na zasadzie art.
45 § 1 k.k., przepadek korzyści majątkowej pochodzącej z przestępstwa w
wysokości 9 750 złotych. Na podstawie art. 70 ust. 4 ustawy o przeciwdziałaniu
narkomanii orzeczono od oskarżonego na rzecz Stowarzyszenia Monar nawiązkę w
wysokości 5 000 złotych. Rozstrzygnięto w przedmiocie udzielonej skazanemu
pomocy prawnej z urzędu a także w przedmiocie kosztów procesu.
Na skutek apelacji wniesionej przez oskarżonego oraz jego obrońcę od tego
wyroku, Sąd Okręgowy w W. wyrokiem z dnia 19 sierpnia 2013 r., zmienił wyrok
Sądu Rejonowego w ten sposób, że przyjął, iż czynu opisanego w pkt I określonego
jako popełniony „ w październiku 2007 r. jednak nie później niż 7 października 2007
r.” oskarżony dopuścił się w W. przy ul. K. 13; w pozostałym zakresie wyrok w
zaskarżonej części utrzymał w mocy; zwolniono oskarżonego od kosztów
sądowych w postępowaniu odwoławczym przejmując je n rachunek Skarbu
Państwa; zasądzono od Skarbu Państwa na rzecz obrońcy oskarżonego
wynagrodzenie za udzieloną pomoc prawną z urzędu w instancji odwoławczej.
Kasację od wyroku Sądu Okręgowego wywiodła obrońca R. S., zarzucając
rażące naruszenie prawa mogące mieć istotny wpływ na treść zaskarżonego
orzeczenia obrazę art. 433 § 2 k.p.k. i art. 457 § 3 k.p.k. poprzez brak rzetelnego
odniesienia się do zarzutu z pkt 1a apelacji obrońcy skazanego, a także pkt 1
osobistej apelacji skazanego, dotyczącego niezasadnego oddalenia wniosku
dowodowego o ponowne przesłuchanie w charakterze świadka M. S., który po
uprawomocnieniu się zapadłego wobec niego wyroku skazującego, nie mógł już
odmówić składania zeznań i możliwa byłaby ich weryfikacja poprzez zdawanie mu
pytań, na które musiałby udzielić odpowiedzi, oraz do szczegółowej argumentacji
zawartej w uzasadnieniu obu tych apelacji (pkt 1 kasacji); zupełny brak odniesienia
się do zarzutu zawartego w pkt 2 osobistej apelacji skazanego dotyczącego
niezasadnego oddalenia złożonych przez niego na rozprawie w dniu 13 listopada
3
2010 r. wniosków dowodowych o przesłuchanie w charakterze świadków Z. C., R.
P. oraz wniosku o przesłuchanie w charakterze świadków B. L. oraz
funkcjonariuszy policji, którzy jako pierwsi, mieli styczność z A. S. i bezzasadne
stwierdzenie, że pkt 2 osobistej apelacji skazanego jest zbieżny z argumentami
przywołanymi przez obrońcę i należy odnieść się do tych środków odwoławczych
łącznie, podczas gdy cześć zarzutów apelacji obrońcy, w ogóle nie pokrywa się z
zarzutami apelacji obrońcy, w ogóle nie pokrywa się z zarzutami apelacji
skazanego a ponadto żaden z zarzutów apelacji obrońcy, nie dotyczy wyżej
wymienionych świadków (pkt 2 kasacji).
W pkt II kasacji obrońca podniosła obrazę przepisów postępowania, która
miała wpływ na treść zaskarżonego wyroku, a to art. 6 k.p.k., art. 11 § 2 k.p.k., art.
374 § 1 k.p.k., art. 390 § 1 k.p.k. oraz art. 439 § 1 pkt 11 k.p.k. poprzez
zaakceptowanie naruszenia prawa skazanego do obrony polegającego na tym, że
rozprawę w dniu 6 grudnia 2012 r., na której przesłuchano świadka B. D.,
przeprowadzono pod nieobecność skazanego, mimo, że jak wynikało z informacji
przedstawionej sądowi przez obrońcę, nie mógł się stawić z powodu stanu zdrowia,
nie mógł przed rozprawą zdobyć stosownego zaświadczenia wystawionego przez
lekarza sądowego (w okresie od 30 listopada 2011 r. do 14 grudnia 2012 r.
przebywał na zwolnieniu lekarskim) i wniosła o odroczenie rozprawy zaś jego
wniosek przekazany został Sądowi przez obrońcę; w pkt III kasacji skarżąca
podniosła obrazę przepisów postępowania, która miała wpływ na treść
zaskarżonego wyroku, tj. art. 6 k.p.k., art. 156 § 1 k.p.k., poprzez ograniczenie
prawa do obrony w postępowaniu kasacyjnym polegające na tym, że obrońca
skazanego, ustanowiona w postępowaniu odwoławczym i która w dniu 4 września
2013 r. otrzymała odpis wyroku Sądu Okręgowego wraz z uzasadnieniem, została
pozbawiona możliwości zapoznania się z aktami sprawy, bowiem w Sądzie
Rejonowym, do którego akta wraz z wyrokiem przesłane zostały prze Sąd
Okręgowy otrzymała informację, że akta sprawy zostały przesłane do Prokuratury
Apelacyjnej w W., zaś w sekretariacie tejże Prokuratury, że akta przesłano w dniu
11 września do Prokuratury Apelacyjnej w K.; w pkt IV kasacji wskazano na obrazę
przepisów postępowania, która miała istotny wpływ na treść zaskarżonego wyroku,
a to art. 170 § 1 pkt 5 k.p.k., art. 452 § 1 i 2 k.p.k., poprzez niezasadne oddalenie
4
wniosku dowodowego o przesłuchanie w charakterze świadka W. R. oraz
dokonanie własnej naruszającej zasadę dwuinstancyjności postępowania oceny
zeznań świadka I. R., która to ocena dotycząca dowodu co do istoty sprawy
powinna być dokonana przez Sąd I instancji i spowodować uchylenie wyroku Sądu
Rejonowego.
Skarżąca wniosła o uchylenie zaskarżonego wyroku Sądu Okręgowego oraz
utrzymanego nim w mocy wyroku Sądu Rejonowego i przekazanie niniejszej
sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I instancji.
Obecny na terminie rozprawy kasacyjnej Prokurator wniósł o uwzględnienie
kasacji – uchylenie zaskarżonego wyroku oraz orzeczenia Sądu I instancji i
przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy, zważył, co następuje:
Kasacja obrońcy skazanego jest zasadna, dlatego podlegała uwzględnieniu
w oparciu o przepis art. 535 § 5 k.p.k. To zaś skutkować musiało uchyleniem
zaskarżonego orzeczenia Sądu odwoławczego ale także wyroku Sądu I instancji i
przekazaniem sprawy R. S. do ponownego rozpoznania temu Sądowi.
Zaznaczyć należy, że u podstaw wydania przez Sąd Najwyższy orzeczenia o
charakterze kasatoryjnym legł zarzut sformułowany przez obrońcę w pkt II kasacji,
w którym wzniesiono naruszenie wskazanych tam przepisów odnoszących się do
rozpoznania sprawy R. S. przez Sąd Rejonowy w dniu 6 grudnia 2011 r. (w kasacji
błąd w dacie rozprawy – przyp. SN) w czasie nieobecności oskarżonego.
Jak wynika z akt sprawy, w tym protokołu rozprawy z dnia 6 grudnia 2011 r.
Sąd Rejonowy w W. z uwagi na niestawiennictwo oskarżonego – na podstawie art.
376 § 1 § 2 k.p.k. – postanowił prowadzić rozprawę pod nieobecność R. S.
albowiem złożył już wyjaśnienia, a prawidłowo zawiadomiony o terminie rozprawy
odroczonej nie stawił się i nie usprawiedliwił prawidłowo swojej nieobecności.
Poczynić w tym miejscu należy kilka uwag natury ogólnej odnoszących się
do omawianego zagadnienia. Przepis art. 376 § 2 k.p.k., przewiduje wyjątek od
ustanowionej normą art. 374 § 1 k.p.k. generalnej zasady obowiązkowej obecności
oskarżonego – odpowiadającego „z wolnej stopy” – na rozprawie rozpoznawanej w
trybie zwyczajnym. Z tego wynika, że sąd uznając, że zostały spełnione określone
tym przepisem wymogi może przeprowadzić rozprawę pomimo nieobecności
5
oskarżonego. Warunkiem dokończenia rozprawy w czasie nieobecności
oskarżonego jest niestawiennictwo bez usprawiedliwiania.
Nieusprawiedliwione niestawiennictwo na rozprawę, to takie, które w dacie tej
rozprawy bądź w ogóle nie zastało wytłumaczone, bądź istniejące okoliczności tego
niestawiennictwa nie tłumaczą. Wiedza sądu nie musi wynikać wyłącznie z
informacji udzielonej przez oskarżonego. Użycie w art. 376 § 2 k.p.k. bardziej
ogólnego wyrażenia ustawowego, odnoszącego się do niestawiennictwa bez
usprawiedliwienia, oznacza, iż badanie przez sąd tej przesłanki nie może
ograniczać się tylko do stwierdzenia, czy oskarżony złożył formalne
usprawiedliwienie. W powiązaniu z treścią art. 117 § 2 k.p.k. jest oczywiste, że za
niestawiennictwo bez usprawiedliwienia nie może być uznane również takie, co do
którego istniało uzasadnione przypuszczenie, iż zostało spowodowane
przeszkodami żywiołowymi (np. przez powódź, śnieżycę, katastrofę) lub innymi
wyjątkowymi przyczynami (takimi np. jak choroba lub pozbawienie wolności w innej
sprawie), choćby oskarżony formalnie o nich nie powiadomił. Podkreślić jednak
należy, iż przypuszczenie co do tych okoliczności musi być poparte realnie
zaistniałymi - i to w chwili rozstrzygania - zdarzeniami albo informacjami, które
dotarły do wiedzy sądu, a które sąd ma obowiązek starannie rozważyć.
Można stąd wyciągnąć wniosek, że stwierdzenie przez sąd orzekający w dacie
kontynuowanej rozprawy, iż nie zaistniały przesłanki, o których mowa w art. 117 § 2
k.p.k. - co obejmuje również sytuację, gdy oskarżony zaniechał poinformowania,
najpóźniej w terminie tej rozprawy, o zaistniałej obiektywnie przyczynie
uniemożliwiającej mu stawiennictwo - uprawnia ten sąd do stwierdzenia, że
oskarżony nie stawił się na nią bez usprawiedliwienia. Nie ma też wówczas
podstaw do czynienia przez sąd dalszych domniemań, iż mimo nieprzedstawienia
informacji o okolicznościach uzasadniających nieobecność oskarżonego,
okoliczności takie faktycznie zaistniały. Odmiennie natomiast należy ocenić
sytuację, w której brak wiedzy sądu o okolicznościach obiektywnie
uniemożliwiających oskarżonemu udział w rozprawie nie był skutkiem zaniechania
ze strony oskarżonego, lecz wynikiem przeszkody żywiołowej lub innej wyjątkowej
przyczyny. W takim wypadku nie sposób uznać, iż doszło do niestawiennictwa bez
usprawiedliwienia, skoro jego brak leżał poza wolą oskarżonego. W tej też sytuacji
6
wyjście na jaw, dopiero po dokończeniu rozprawy, pomimo nieobecności
oskarżonego okoliczności uniemożliwiających mu w niej udział oraz stanowiących
przeszkodę powzięcia o nich przez sąd informacji powoduje konieczność uznania,
iż doszło do naruszenia normy art. 376 § 2 k.p.k., choćby sądu orzekającego nie
obciążał brak staranności w ocenie przewidzianych w art. 117 § 2 k.p.k. przesłanek
(w tym miejscu por. także wyrok Sądu Najwyższego z dnia 6 września 1996 r., II
KKN 71/96, OSNKW 1997, z. 1-2, poz. 14) – zob. uchwała Sądu Najwyższego z
dnia 28 marca 2002 r., sygn. I KZP 8/02, Lex nr 51725.
W okolicznościach przedmiotowej sprawy nie budzi wątpliwości fakt, że w dniu
6 grudnia 2011 r. nieobecność oskarżonego nie była usprawiedliwiona zgodnie z
wymogami prawa. Jednakże podkreślić należy, że na tym terminie rozprawy
obrońca R. S. złożył wniosek o droczenie rozprawy albowiem telefonicznie uzyskał
od oskarżonego informację, że z uwagi na zły stan zdrowia, związany z problemami
natury neurologicznej będzie on wnosił o odroczenie rozprawy. Obrońca zaznaczył,
że oskarżony próbował uzyskać zaświadczenie od lekarza sądowego ale z uwagi
na fakt, iż na liście Prezesa Sądu Okręgowego jest jeden neurolog okazało się to
utrudnione. Nadto, R. S. poinformował obrońcę, że wniosek o odroczenie rozprawy
złożył w dniu wczorajszym (k. 1744, t. IX). Na str. 1747, t. IX znajduje się „wniosek”
oskarżonego o odroczenie rozprawy z powodu choroby, w którym podaję on
przyczyny niestawiennictwa i załączył zwolnienie lekarskie na druku L - 4. Z treści
prezentaty sądowej wynika zaś, że przedmiotowy wniosek wpłynął do Sądu
Rejonowego Biuro Podawcze przeddzień rozprawy, tj. w dniu 5 grudnia 2011 r.
Zauważyć trzeba, że powzięte przez Sąd Rejonowy wiadomości powinny
skutkować podjęciem czynności mających na celu ich wyjaśnienie. W
szczególności zaś – skoro obrońca przekazał, że odpowiedni wniosek oskarżony
złożył dzień wcześniej, wystarczającym byłoby ustalenie tej okoliczności w Biurze
Podawczym Sądu Rejonowego. Tymczasem Sąd zaniechał sprawdzenia tejże
sytuacji. Za próbę wyjaśnienia nie można uznać bowiem stwierdzenia tego Sądu,
że do akt sprawy nie wpłynęło pismo oskarżonego S.
Nadto, zauważyć należy, że Sąd pomimo, że wydał postanowienie w trybie art.
376 § 1 § 2 k.p.k., zobowiązał oskarżonego do usprawiedliwienia nieobecności na
terminie rozprawy w dniu 6 grudnia 2011 r. (k. 1745, t. IX).
7
Sąd Okręgowy uzyskał na swe żądanie i zgodnie oświadczeniem oskarżonego
dokumentację - „Zaświadczenie nr 140/2011” z dnia 19 grudnia 2011 r. (k. 1757, t.
IX) sporządzone przez lekarza sądowego, z którego wynika, że oskarżony w dniu 6
grudnia 2011 r. nie mógł stawić się na rozprawie z powodu choroby. Zaświadczenie
to potwierdza prawdziwość twierdzeń oskarżonego oraz w istocie legalność
wystawionego zaświadczenia za okres od 30 listopada 2011 do 14 grudnia 2011 r.
W obliczu tych okoliczności dojść należy do wniosku, że nieobecność oskarżonego
była usprawiedliwiona chorobą uniemożliwiającą mu wzięcie udziału w rozprawie. Z
tego powodu brak należytego zaświadczenia lekarskiego na terminie rozprawy nie
mógł być przyczyną powodującą uznanie nieobecności oskarżonego jako
nieusprawiedliwionej. Swój błąd Sąd I instancji mógł naprawić na kolejnym terminie
rozprawy, dochodząc przyczyn nieobecności oskarżonego, jednak tego nie uczynił.
Dodać należy, że w tym dniu przesłuchano świadka B.D.
Tak ustalone okoliczności wskazują na to, że w dniu 6 grudnia 2011 r. Sąd
Rejonowy dysponował informacjami, które wskazywałyby na to, że oskarżony z
powodu choroby nie może - lecz chciałby - uczestniczyć w rozprawie. W związku z
tym Sąd nie miał podstawy do tego by wydać postanowienie na podstawie art. 376
§ 1 i § 2 k.p.k. i uznać nieobecność oskarżonego na rozprawie za
nieusprawiedliwioną. Nie budzi bowiem wątpliwości, iż oskarżony z
usprawiedliwionych przyczyn nie brał udziału w rozprawie, jak również to, że przed
terminem i w trakcie tej rozprawy przedsiębrał czynności mające na celu
poinformowanie Sądu o przyczynach swej nieobecności i wnosił o odroczenie
rozprawy. Z przyczyn od niego niezależnych jego pismo dotarło do rozpoznającego
sprawę przewodniczącego już po przeprowadzeniu rozprawy.
Stwierdzić zatem należy, że w toku postępowania przed Sądem Rejonowym
doszło także do uchybienia stanowiącego bezwzględną przyczynę odwoławczą (art.
439 § 1 pkt 11 k.p.k.), co miał obowiązek dostrzec z urzędu sąd odwoławczy i
uchylić zaskarżony wyrok, bez konieczności badania wpływu tego uchybienia na
rozstrzygnięcie. Nie dostrzeżenie przez sąd odwoławczy zaistnienia powyższego
uchybienia stanowi rażące naruszenie przez ten sąd przepisu art. 439 § 1 pkt 11
k.p.k. i w konsekwencji skutkować musi uchyleniem wyroku sądu odwoławczego.
8
W ten sposób niewątpliwie zostało naruszone także prawo do obrony
oskarżonego. Zgodnie z art. 436 k.p.k. Sąd ograniczył rozpoznanie środka
odwoławczego tylko do tego uchybienia, podniesionego przez skarżącego,
albowiem rozpoznanie w tym zakresie jest wystarczające do wydania orzeczenia, a
rozpoznanie pozostałych uchybień byłoby przedwczesne dla dalszego toku
postępowania.
Mając na uwadze powyższe Sąd Najwyższy orzekł, jak w sentencji wyroku.