Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II CSK 664/13
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 25 września 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Marian Kocon (przewodniczący, sprawozdawca)
SSN Zbigniew Kwaśniewski
SSA Barbara Trębska
w sprawie z powództwa J. K.
przeciwko M. W.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym
w Izbie Cywilnej w dniu 25 września 2014 r.,
skargi kasacyjnej pozwanej
od wyroku Sądu Okręgowego w Ł.
z dnia 7 maja 2013 r.,
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje Sądowi
Okręgowemu w Ł. do ponownego rozpoznania oraz orzeczenia o
kosztach postępowania kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Sąd Okręgowy w Ł. wyrokiem z dnia 7 maja 2013 r. zmienił wyrok Sądu
Rejonowego w Ł. z dnia 5 października 2012 r. i zasądził od pozwanej na rzecz
powódki kwotę 58 500 zł z odsetkami tytułem reszty ceny za sprzedanego konia
(klaczy) oraz orzekł o kosztach postępowania.
Sąd ustalił, że strony w dniu 23 stycznia 2011 r. zawarły umowę sprzedaży
klaczy za cenę 65 000 zł. Kwotę 6 500 zł pozwana uiściła w dniu 7 lutego 2011 r.,
a resztę ceny zobowiązała się uiścić do dnia 1 czerwca 2011 r. Po jej uiszczeniu
miała stać się właścicielem klaczy.
Klacz pozostała w stajni, w której dotychczas przebywała, znajdującej się
w rejonie zamieszkania pozwanej. Umowę tzw. pensjonatową (przechowanie
i wyżywienie) zawarła z właścicielem stajni pozwana. Jeździła na tej klaczy
rekreacyjnie dwa razy w tygodniu. Klacz padła w dniu 13 marca 2011 r. z powodu
zatoru tętniczego.
Sąd uznał, że powódka wydała pozwanej klacz pozostawiając ją
w umówionym miejscu z przeznaczeniem dla pozwanej, tj. umożliwiającym jej
rekreacyjną jazdę, a pozwana jeżdżąc rekreacyjnie ją odebrała. Zatem zgodnie
z art. 548 § 1 k.c. niebezpieczeństwo utraty klaczy przeszło na pozwaną.
Skarga kasacyjna pozwanej od wyroku Sądu Okręgowego - oparta na
podstawie pierwszej z art. 3983
k.p.c. - zawiera zarzut naruszenia art. 589 k.c. w zw.
z art. 548 § 1 k.c., art. 548 k.c., art. 65 § 2 k.c., i zmierza do uchylenia tego wyroku
oraz przekazania sprawy do ponownego rozpoznania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Strony w umowie z dnia 23 stycznia 2011 r. postanowiły, że własność klaczy
przejdzie na pozwaną dopiero po wykonaniu obowiązku zapłaty ceny. Zastrzegły
własność w związku z zawarciem umowy sprzedaży z odroczoną płatnością.
Zastrzeżenie prawa własności rzeczy sprzedanej kształtuje stosunek stron
na zasadach przewidzianych w art. 589 - 591 k.c., jeżeli strony nie określiły
w umowie innych skutków zastrzeżenia. Z art. 589 k.c. wynika domniemanie,
3
że w razie wątpliwości zastrzeżenie własności poczytuje się za warunek
zawieszający przeniesienie własności. W tym więc zakresie art. 589 k.c. jest
przepisem szczególnym, o czym mówi art. 155 § 2 k.c. i odmiennie regulującym
problem skutków rzeczowych aniżeli art. 155 k.c. Innymi słowy, tylko przeniesienie
własności następuje pod warunkiem zawieszającym, jako że jest ono uzależnione
od zdarzenia przyszłego i niepewnego (art. 89 k.c.), jakim jest uiszczenie ceny
przez kupującego. W braku więc odmiennych postanowień umowy sprzedaż ma
charakter bezwarunkowy, definitywny, a jedynie jej skutek rzeczowy zostaje
zawieszony do czasu zapłaty ceny. Po jej zapłacie własność rzeczy przechodzi na
kupującego z mocy samego prawa (art. 89 k.c.).
Zawarcie umowy sprzedaży z zastrzeżeniem prawa własności rodzi problem
przejścia na kupującego niebezpieczeństwa przypadkowej straty majątkowej,
wynikłej z utraty lub uszkodzenia rzeczy. Problem ten rozstrzyga art. 548 § 1 k.c.
w myśl którego z chwilą wydania rzeczy sprzedanej przechodzą na kupującego
korzyści i ciężary związane z rzeczą oraz niebezpieczeństwo przypadkowej utraty
lub uszkodzenia rzeczy. Przepis art. 548 k.c. jest normą o charakterze względnie
obowiązującym. Strony mogą określić inaczej chwilę przejścia niebezpieczeństwa
przypadkowej utraty lub uszkodzenia rzeczy.
Związanie przejścia niebezpieczeństwa utraty lub uszkodzenia rzeczy
z wydaniem rzeczy sprzedanej, wynikające z art. 548 § 1 k.c., jest całkowicie
niezależne od tego, czy kupujący uzyskał własność rzeczy, czy też - wskutek
zastrzeżenia własności przez sprzedawcę - własności tej nie nabył. To oznacza,
że jeżeli rzecz ulegnie przypadkowej utracie lub uszkodzeniu już po wydaniu,
sprzedający może żądać od kupującego - pomimo utraty lub uszkodzenia rzeczy -
zapłaty całej ceny (por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 28 lipca 1999 r., II CKN
552/98, OSNC 2000, nr 2, poz. 24). Niebezpieczeństwo nie ulega podziałowi.
W świetle powyższego za bezzasadny należało uznać zarzut naruszenia art.
589 k.c. w zw. z art. 548 § 1 k.c., oparty na błędnym poglądzie, że w wypadku
zastrzeżenia własności, będącego warunkiem zawieszającym, niebezpieczeństwo
utraty lub uszkodzenia rzeczy sprzedanej ponosi kupujący dopiero od chwili
ziszczenia się warunku, tzn. od momentu przejścia własności (res perit domino).
4
Zasadniczą przesłankę zaskarżonego wyroku stanowiło przyjęcie przez Sąd
drugiej instancji, że nastąpiło wydanie klaczy kupującej (pozwanej), w rozumieniu
art. 548 § 1 k.c. Uznał, że do wydania klaczy doszło poprzez uzgodnione
z pozwaną pozostawienie klaczy w dotychczasowej stajni umożliwiające pozwanej
jazdę rekreacyjną w określonym rozmiarze oraz opiekę.
Niewątpliwie, wydanie rzeczy, o którym mowa w art. 548 k.c., nie musi
nastąpić przez jej wręczenie, "z ręki do ręki" (traditio corporalis). Sposób dokonania
„wydania” zależy od okoliczności i woli stron. Niemniej jednak, wbrew poglądowi
Sądu drugiej instancji, samo umożliwienie pozwanej jazdy rekreacyjnej na jej koszt
nie jest jednoznaczne z wydaniem klaczy w rozumieniu art. 548 k.c. Przecież nie
dało ono pozwanej faktycznej władzy nad klaczą.
Przy czym, niepodobna pominąć w sytuacji, gdy to pozwana opłacała pobyt
klaczy w pensjonacie, że stosownie do art. 548 § 2 k.c. jeżeli strony oznaczyły inną
chwilę niż wydanie rzeczy dla przejścia korzyści i ciężarów, to poczytuje się w razie
wątpliwości, że ta sama chwila dotyczy przejścia niebezpieczeństwa przypadkowej
utraty lub uszkodzenia rzeczy (art. 548 § 2 k.c.).
Skarżąca zasadnie także zarzuciła, że Sąd drugiej instancji z naruszeniem
art. 65 § 2 k.c. przyjął, że powódka wydała pozwanej klacz, gdyż przy wykładni
umowy pominął § 4, według którego klacz z paszportem PZHK/PZJ miała zostać
przejęta przez pozwaną w momencie spłacenia całości uzgodnionej sumy.
Wprawdzie przejęcie nie jest tożsame z wydaniem, jednakże zachodziła potrzeba
wyjaśnienia jak strony rozumiały § 4 umowy, w tym, co rozumiały pod pojęciem
„przejęta”.
Na koniec, co prawda, zgodnie z art. 548 k.c. z chwilą wydania rzeczy
sprzedanej kupującemu, przechodzą na niego ciężary i korzyści związane z rzeczą
oraz niebezpieczeństwo jej przypadkowej utraty, ale to sprzedawcę, który żąda
zapłaty ceny, obciąża ciężar udowodnienia faktu, że wydanie rzeczy nastąpiło.
Z tych przyczyn orzeczono, jak w wyroku.