Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV CZ 66/14
POSTANOWIENIE
Dnia 9 października 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Mirosława Wysocka (przewodniczący)
SSN Wojciech Katner (sprawozdawca)
SSA Elżbieta Fijałkowska
w sprawie ze skargi pozwanego
o wznowienie postępowania zakończonego prawomocnym wyrokiem
Sądu Apelacyjnego
z dnia 8 lutego 2012 r.
w sprawie z powództwa Banku […] Spółki Akcyjnej w W.
przeciwko J. D.
o uznanie czynności prawnej za bezskuteczną,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Cywilnej
w dniu 9 października 2014 r.,
zażalenia pozwanego
na postanowienie Sądu Apelacyjnego
z dnia 15 maja 2014 r.,
oddala zażalenie i zasądza od pozwanego na rzecz strony
powodowej 1 800,- (jeden tysiąc osiemset) złotych tytułem zwrotu
kosztów w postępowaniu zażaleniowym.
2
UZASADNIENIE
Postanowieniem z dnia 15 maja 2014 r. Sąd Apelacyjny odrzucił skargę
pozwanego J. D. o wznowienie postępowania w sprawie z powództwa Banku […]
S.A. w W. o uznanie czynności prawnej za bezskuteczną, zakończonej
prawomocnym wyrokiem Sądu Apelacyjnego z dnia 8 lutego 2012 r. Skarga została
oparta na podstawie art. 403 § 2 k.p.c. ze względu na wykrycie okoliczności
faktycznych i środków dowodowych, które mogły mieć wpływ na wynik sprawy, a z
których pozwany, według jego twierdzenia, nie mógł skorzystać w poprzednim
postępowaniu. Chodzi o powzięcie już po zakończeniu postępowania wiadomości,
że przed dokonaniem czynności sprzedaży nieruchomości, jak i po niej, dłużnik
powoda K. D. nie był osobą niewypłacalną.
Odrzucając skargę Sąd Apelacyjny wskazał, z powołaniem się na liczne
orzeczenia Sądu Najwyższego, że samo tylko sformułowanie podstawy prawnej
wznowienia w sposób odpowiadający przepisom k.p.c. nie oznacza oparcia skargi
na ustawowej podstawie, jeżeli już z samego jej uzasadnienia wynika,
że podnoszona podstawa nie zachodzi. Z ustaleń wynika, że w rozpoznawanej
sprawie okoliczności i dowody na ich poparcie mogły być przez skarżącego
przedstawione we właściwym czasie, tylko były przez niego świadomie pominięte
lub niezauważone.
W zażaleniu na postanowienie Sądu Apelacyjnego pozwany nie powołał
żadnych przepisów, których naruszenia zarzucił wnosząc to zażalenie i domagając
się uchylenia zaskarżonego postanowienia. Z uzasadnienia można wnosić,
że na skutek nieprzeprowadzenia rozprawy w przedmiocie skargi o wznowienie
postępowania pozwany uważa, iż został pozbawiony prawa do rzetelnego procesu.
W piśmie procesowym powoda, które spełnia przesłanki odpowiedzi na
zażalenie, powód wniósł o oddalenie zażalenia i zasądzenie kosztów postępowania.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Zażalenie podlega oddaleniu, a jego uzasadnienie wskazuje na
nieporozumienie co do prawnego znaczenia i istoty postępowania o wznowienie
postępowania zakończonego prawomocnym wyrokiem sądowym. Zażalenie
3
skupia się bowiem nie na wykazaniu spełnienia podstaw prawnych wydania
postanowienia o wznowieniu postępowania jako szczególnym środku prawnym,
zmierzającym do wzruszenia na dalszym etapie postępowania
prawomocnego już orzeczenia, tylko na tym dalszym etapie, czyli tak jakby już
wznowienie nastąpiło.
Składający zażalenie próbuje dowodzić, że z przyczyn, które wskazuje,
prawomocne orzeczenie sądowe jest niesłuszne i powinno być zmienione,
co by nastąpiło, gdyby sąd przeprowadził rozprawę, zbadał materiał dowodowy
i wysłuchał stron. Nie czyniąc tego, zdaniem skarżącego sąd dopuścił się
naruszenia jego prawa do „efektywnego wymiaru sprawiedliwości”, (…) „zakładając
niejako apriorycznie, że jego wnioski i stanowisko nie będą mogły stanowić
podstawy do wzruszenia zaskarżonego wyroku. Pominięto zatem tę część
postępowania sądowego, która ma na celu zapoznanie się z wnioskami
dowodowymi (…) oraz wysłuchania zgłoszonych świadków w celu rozważenia
całości materiału dowodowego”. W tym duchu jest sformułowane całe uzasadnienie
zażalenia włącznie z zarzucaniem Sądowi Apelacyjnemu, że skarżącemu odbiera
się prawo do rozpoznania jego sprawy „formułując abstrakcyjne i czysto
akademickie argumenty, które mają stworzyć obraz jego rzekomej niestaranności”.
Dopiero w końcowej części uzasadnienia skargi pełnomocnik skarżącego
odnosi potrzebę przeprowadzenia rozprawy także do rozpoznania podstaw
wznowienia postępowania i przytacza na poparcie tego wypowiedź autora jednego
z komentarzy do kodeksu postępowania cywilnego. Jednakże stanowisko to
nie znalazło poparcia w orzecznictwie w sposób tam wyrażony, zwłaszcza
że rozpoznanie dopuszczalności skargi może nastąpić na posiedzeniu niejawnym
(art. 410 § 1 zdanie drugie k.p.c.), a zatem Sąd procedując nad tą kwestią postąpił
zgodnie z prawem. Mając to na względzie nie można formułować skutecznego
zarzutu nieprzeprowadzenia rozprawy w kwestii dopuszczalności skargi
o wznowienie postępowania.
Odnosząc się do istoty zażalenia należy podnieść, że Sąd Apelacyjny
zasadnie wskazał najpierw na warunki prawne dopuszczalności wznowienia
postępowania, które dotyczy prawomocnego orzeczenia sądowego, a w
4
okolicznościach niniejszej sprawy chodzi o wyrok wydany w drugiej instancji. Toteż
Sąd na etapie badania, czy są spełnione warunki określone w art. 403 § 2 k.p.c.
stwierdził, że wprawdzie prawidłowo została przytoczona podstawa prawna
wznowienia, ale podstawa ta w sprawie nie zachodzi. Analizując okoliczności
i dowody przytaczane przez skarżącego, Sąd Apelacyjny stwierdził, że mogły być
one powołane już w tym postępowaniu, które zostało prawomocnie zakończone
i że ich pominięcie mogło nastąpić albo przez świadome zachowanie skarżącego,
albo było przez niego niezauważone. Nie należy jednak tego traktować jako
negatywnej oceny postępowania skarżącego, tylko jako stwierdzenie, że dowody,
które teraz na swoją rzecz przytacza były dostępne już w zakończonym
postępowaniu i wtedy, a nie dopiero teraz, należało je ujawnić.
Nie może być mowy o pozbawieniu skarżącego prawa do sądu, skoro
w dwóch instancjach toczyło się postępowanie, będące teraz przedmiotem skargi
o wznowienie, w którym to postępowaniu mógł skarżący jako pozwany
przedstawiać wszelkie okoliczności i dowody na ich poparcie. Te, które teraz
wskazuje, były i wówczas dostępne i możliwie do ujawnienia. To, że nie potrafił
z nich skorzystać z różnych przyczyn, które podaje w skardze, nie ma obecnie
znaczenia, gdyż mają one charakter wyłącznie subiektywny. Słusznie Sąd
Apelacyjny, wskazując na utrwalone orzecznictwo Sądu Najwyższego w tym
względzie prezentuje pogląd, że odwoływanie się w art. 403 § 2 k.p.c. do wykrycia
nowych okoliczności faktycznych i środków dowodowych dotyczy nie takich
okoliczności i dowodów, których strona we wcześniejszym postępowaniu nie
dostrzegła i nie zostały przez nią wykorzystane, ale takich, o których nie tylko że nie
wiedziała, ale nie mogła wiedzieć. Były więc one nie tyle nieujawnione,
ile nieujawnialne, czyli dla strony niedostępne. W niniejszej sprawie zostało
wykazane, że tak nie było.
Mając to na uwadze należało na podstawie art. 39814
w związku z art. 3941
§ 3 k.p.c. zażalenie oddalić, rozstrzygając o kosztach postępowania na podstawie
art. 98 w związku z art. 39821
i art. 3941
§ 3 k.p.c.
5