Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt SDI 32/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 6 listopada 2014 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Andrzej Siuchniński (przewodniczący)
SSN Małgorzata Gierszon
SSN Rafał Malarski (sprawozdawca)
Protokolant Anna Kuras
przy udziale Zastępcy Głównego Rzecznika Dyscyplinarnego Krajowej Izby
Radców Prawnych,
w sprawie radcy prawnego M. K.,
obwinionej z art. 64 ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych
(Dz.U. 2010 r., Nr 10, poz. 65 ze zm.) w zw. z art 23 ust. 2 Kodeksu Etyki Radcy
Prawnego,
po rozpoznaniu w Izbie Karnej na rozprawie w dniu 6 listopada 2014 r. kasacji,
wniesionej przez obrońcę obwinionej,
od orzeczenia Wyższego Sądu Dyscyplinarnego Krajowej Izby Radców Prawnych
w […] z dnia 11 października 2013 r.,
utrzymującego w mocy orzeczenie Okręgowego Sądu Dyscyplinarnego Okręgowej
Izby Radców Prawnych w […] z dnia 7 czerwca 2013 r.,
I. uchyla zaskarżone orzeczenie oraz utrzymane nim w mocy
orzeczenie pierwszoinstancyjne i uniewinnia obwinioną;
II. kosztami postępowania obciąża:
2
1/ w zakresie postępowania odwoławczego - Krajową Izbę
Radców Prawnych, a w zakresie dochodzenia i postępowania
pierwszoinstancyjnego - Okręgową Izbę Radców Prawnych w
[…],
2/ w zakresie postępowania kasacyjnego - Skarb Państwa.
3
UZASADNIENIE
Okręgowy Sąd Dyscyplinarny Okręgowej Izby Radców Prawnych w […],
orzeczeniem z dnia 7 czerwca 2013 r., uznał radcę prawną M.K. za winną tego, że
„w okresie od dnia 1 stycznia 2009 r. do dnia 30 czerwca 2012 r. nie wypełniła
obowiązku brania udziału w szkoleniach zawodowych, gdyż nie uzyskała żadnego z
wymaganych co najmniej 30 punktów szkoleniowych w ciągu Pierwszego Cyklu
Szkoleń Zawodowych”, to jest przewinienia dyscyplinarnego określonego w art. 64
ust. 1 pkt 2 ustawy z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych – j.t.: Dz. U. 2014,
poz. 637 ze zm. (dalej: u.r.p.) w zw. z art. 23 ust. 2 Kodeksu Etyki Radcy Prawnego
(dalej: KERP), i za to na podstawie art. 65 ust. 1 pkt 1 u.r.p. wymierzył jej karę
upomnienia.
Wyższy Sąd Dyscyplinarny Krajowej Rady Radców Prawnych, po
rozpoznaniu w dniu 11 października 2013 r. odwołania obwinionej, utrzymał w mocy
pierwszoinstancyjne orzeczenie.
Kasację od prawomocnego orzeczenia sądu dyscyplinarnego drugiej
instancji złożyła obrońca obwinionej. Podniosła w niej cztery zarzuty rażącego
naruszenia prawa, wysuwając na pierwszy plan zarzut rażącej obrazy art. 60 pkt 7
u.r.p. w zw. z art. 41 pkt 4 u.r.p. i art. 52 ust. 3 pkt 2 u.r.p. oraz w zw. z art. 17 ust. 1,
art. 65 ust. 1 i art. 31 Konstytucji RP – przez błędne przyjęcie, że Krajowa Rada
Radców Prawnych jest organem właściwym w rozumieniu ustawy o radcach
prawnych i art. 23 ust. 1 KERP do ustalania zasad udziału radcy prawnego w
szkoleniach zawodowych, w tym do uchwalenia uchwały nr 30/B/VII/2008 z dnia 6
czerwca 2008 r. w sprawie określenia zasad wypełniania przez radcę prawnego
obowiązku brania udziału w szkoleniach zawodowych, i oparcia na tej uchwale
uzasadnienia zaskarżonego orzeczenia, podczas gdy uchwała ta jest nieważna,
gdyż: 1) kwestie dotyczące nałożenia na radcę prawnego obowiązku w zakresie
szkoleń zawodowych, w tym uzyskania punktów szkoleniowych, wymagają regulacji
zawartych w ustawie; 2) wydanie przez Krajową Radę Radców Prawnych uchwały
nr 30/B/VII/2008 zostało dokonane bez podstawy prawnej; 3) art. 60 u.r.p. zawiera
zamknięty katalog działań, w którym nie przypisano Krajowej Radzie Radców
4
Prawnych prawa do nałożenia na radcę prawnego obowiązku doskonalenia
zawodowego, i nie zawiera uprawnienia do działań dotyczących ustalania zasad
udziału radcy prawnego w obowiązkowych szkoleniach zawodowych. W
konsekwencji autorka kasacji wniosła o „uchylenie w całości zaskarżonego
orzeczenia” i uniewinnienie obwinionej.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Kasacja okazała się zasadna z tej racji, że najdalej idący zarzut w niej
sformułowany, kwestionujący z przyczyn natury zasadniczej możliwość uznania
czynu przypisanego obwinionej za przewinienie dyscyplinarne określone w art. 64
ust. 1 pkt 2 u.r.p. w zw. z art. 23 ust.2 KERP, zyskał w oczach instancji kasacyjnej
aprobatę.
Rozpocząć rozważania trzeba od przypomnienia, że podstawą
odpowiedzialności dyscyplinarnej radcy prawnego musi być przepis ustawy z dnia 6
lipca 1982 r. o radcach prawnych, a konkretnie art. 64, w którym określono
zachowania radców prawnych i aplikantów radcowskich uznawane za delikty
dyscyplinarne. Przepis ten w § 1 pkt 2 przewiduje, że podstawą odpowiedzialności
dyscyplinarnej są czyny sprzeczne m.in. z zasadami etyki radcy prawnego.
Podstawa ta ma charakter blankietowy, a więc samodzielnie nie pozwala na
ustalenie, czy określone zachowanie wypełnia ustawowe znamiona przewinienia
dyscyplinarnego. Zatem dla przyjęcia odpowiedzialności dyscyplinarnej radcy
prawnego konieczne jest nie tylko określenie, że z tą właśnie podstawą wiąże się
odpowiedzialność dyscyplinarna obwinionego radcy prawnego, ale nadto także
wskazanie konkretnej zasady uregulowanej w Kodeksie Etyki Radcy Prawnego. I
odwrotnie, uregulowanie zawarte w Kodeksie Etyki Radcy Prawnego również nie
może stanowić samoistnej, materialnoprawnej podstawy odpowiedzialności
dyscyplinarnej o charakterze represyjnym (zob. wyr. SN z 29 października 2009 r.,
SDI 22/09, OSN – SD 2009, poz. 132). Konkludując: materialnoprawna podstawa
przypisania odpowiedzialności dyscyplinarnej za popełnienie czynu sprzecznego z
zasadami etyki radcy prawnego, tak jak każdej odpowiedzialności represyjnej, musi
mieć oparcie w przepisie rangi ustawowej, czyli w art. 64 ust. 1 pkt 2 u.r.p., a
uzupełniająco w przepisach zawartych w Kodeksie Etyki Radcy Prawnego
stanowiącym załącznik do uchwały Nr 5 VIII Krajowego Zjazdu Radców Prawnych z
5
dnia 10 listopada 2007 r. (zob. wyr. SN z 15 lipca 2010 r., SDI 12/10, OSNKW 2011,
z. 3, poz. 25).
Aby jednak stosowny przepis Kodeksu Etyki Radcy Prawnego mógł stać się
częścią podstawy prawnej odpowiedzialności dyscyplinarnej radcy prawnego, nie
może budzić wątpliwości, że Krajowy Zjazd Radców prawnych posiadał ustawową
kompetencję do uchwalenia określonej zasady, i dalej, że Krajowa Rada Radców
Prawnych była dostatecznie upoważniona do skonkretyzowania tej zasady.
Przystępując do analizy prawnej wskazanego zagadnienia, należy na
początku odnotować, że w ustawie z dnia 6 lipca 1982 r. o radcach prawnych
niewiele uwagi poświęcono problematyce szkolenia zawodowego i – co więcej –
uczyniono to w sposób nader nieostry. I tak: w art. 41 pkt 4 u.r.p. podano, że do
zadań samorządu należy m.in. doskonalenie zawodowe radców prawnych, w art.
52 ust. 3 pkt 2 u.r.p. wskazano, że do zakresu działania rady okręgowej izby
radców prawnych należy m.in. doskonalenie zawodowe radców prawnych, a w art.
60 pkt 7 u.r.p. zapisano, że do zakresu działań Krajowej Rady Radców Prawnych
należy „koordynowanie doskonalenia zawodowego radców prawnych”. W
jakimkolwiek przepisie ustawy o radcach prawnych nie nałożono na radcę
prawnego obowiązku uczestniczenia w szkoleniach zawodowych, którego
naruszenie rodziłoby odpowiedzialność dyscyplinarną. W żadnym razie obowiązku
tego nie można wiązać z obligatoryjną przynależnością radcy prawnego do
samorządu radcowskiego (art. 40 ust. 2 u.r.p.).
Odwołując się do wyrażonego w art. 31 ust. 3 Konstytucji RP zakazu
zmuszania kogokolwiek do zachowań, których ustawa, jako najważniejsze po
Konstytucji RP źródło powszechnie obowiązującego prawa Rzeczypospolitej
Polskiej (art. 87 ust. 1 Konstytucji RP), mu nie nakazuje, należy powiedzieć, że
nałożenie na radcę prawnego obowiązku szkolenia zawodowego – i to
obwarowanego sankcją dyscyplinarną o charakterze publicznoprawnym, w tym tak
surową jak pozbawienie prawa do wykonywania zawodu (art. 65 § 1 pkt 4 u.r.p.) –
powinno mieć podstawę ustawową. I nie ma tu nic do rzeczy art. 17 ust. 1
Konstytucji RP, który stanowi lex specialis wobec postanowień zabezpieczających
gwarantowaną art. 65 ust. 1 Konstytucji RP swobodę wyboru zawodu. W art. 17
ust. 1 Konstytucji RP mówi się bowiem, że sprawowana przez samorząd zawodowy
6
„piecza” nad należytym wykonywaniem zawodów zaufania publicznego powinna
być realizowana jedynie „w granicach interesu publicznego i dla jego ochrony”.
Mimo że owym interesem publicznym, którego środowisko radców prawnych
powinno strzec, jest odpowiednio wysoki poziom świadczonej przez tę grupę
zawodową pomocy prawnej mającej na celu ochronę prawną interesów podmiotów,
na których rzecz jest wykonywana (art. 2 u.r.p.), to jednak żadną miarą nie wolno z
tego wyprowadzać wniosku, że zapewnienie tak określonego poziomu pomocy
prawnej może odbywać się z pogwałceniem ogólnych zasad odpowiedzialności o
charakterze represyjnym.
Z całą mocą należy stwierdzić, że wyrażone w art. 57 pkt 7 u.r.p. ogólne
uprawnienie dla Krajowego Zjazdu Radców Prawnych do uchwalenia zasad etyki
radcy prawnego czy też sformułowane w art. 60 pkt 7 u.r.p. upoważnienie dla
Krajowej Rady Radców Prawnych do koordynowania doskonalenia zawodowego
radców prawnych nie sposób uznać za źródła normy kompetencyjnej, z której
wynika prawo do nakładania na radców prawnych przez organy samorządowe
obowiązków obwarowanych odpowiedzialnością dyscyplinarną.
Zatem ustanowiony przez Krajowy Zjazd Radców Prawnych, uchwałą z dnia
10 listopada 2007 r., obowiązek brania udziału w szkoleniach zawodowych (art. 23
ust. 2 KERP) – uszczegółowiony uchwałami Krajowej Rady Radców Prawnych z
dnia 6 czerwca 2008 r., z dnia 21 maja 2011 r. i z dnia 9 grudnia 2011 r. – nie ma
nic wspólnego ani z treścią art. 60 pkt 7 u.r.p., który – co warto jeszcze raz
powtórzyć – stanowi, że w zakresie działań Krajowej Rady Radców Prawnych
znajduje się harmonizowanie w jedną spójną całość akcji szkolenia zawodowego
radców prawnych, ani z treścią art. 52 ust. 3 pkt 2 u.r.p., który powiada, że
doskonalenie zawodowe radców prawnych wchodzi do zakresu działania rady
okręgowej izby radców prawnych. Wolno zatem powiedzieć, że art. 23 ust. 2 KERP
należy postrzegać jako ewidentne, pozbawione podstawy ustawowej, rozszerzenie
katalogu powinności ciążących na radcach prawnych. Siłą rzeczy naruszenie w
komentowanym zakresie wskazanych wyżej uchwał Krajowego Zjazdu Radców
Prawnych i Krajowej Rady Radców Prawnych, podjętych bez wyraźnej i
bezwzględnie wymaganej podstawy kompetencyjnej, nie może stanowić z kolei
podstawy odpowiedzialności dyscyplinarnej w perspektywie art. 64 § 1 pkt 2 u.r.p.
7
Przedstawionego podejścia nie jest w stanie podważyć fakt nieskorzystania przez
Ministra Sprawiedliwości z uprawnienia do zaskarżenia we właściwym terminie
wymienianych uchwał organów samorządu (art. 47 ust. 2 u.r.p).
Samorząd radców prawnych, podobnie jak inne samorządy zawodowe
skupiające osoby wykonujące zawody zaufania publicznego, jest rzecz jasna
uprawniony do podejmowania uchwał o charakterze normatywnym adresowanych
do swoich członków i nakładających na nich określone obowiązki, ale niezbędna
jest do tego wyraźna podstawa kompetencyjna zawarta w ustawie. Naruszenie
uchwał wydanych bez takiej jasnej podstawy kompetencyjnej nie może stanowić
podstawy odpowiedzialności dyscyplinarnej.
Odwołując się do wywodów Sądu Najwyższego zawartych w uzasadnieniu
wyroku z 27 września 2012 r., SDI 25/12 (OSN-SD 2012, poz. 69), można wyrazić
skądinąd oczywiste zapatrywanie, że najwyższy organ władzy sądowniczej, jak
zresztą każdy sąd, związany jest co do zasady wyłącznie Konstytucją RP i
ustawami. Związanie to dotyczy nie tylko określenia samego zakresu
odpowiedzialności, ale również jej przesłanek. Art. 23 ust.2 KERP, którego
naruszenie przypisano obwinionej, ma w gruncie rzeczy charakter odsyłający, skoro
stanowi, że radca prawny obowiązany jest uczestniczyć w szkoleniach
zawodowych „na zasadach określonych przez właściwy organ samorządowy”.
Przepis ten nie określa jednak, o jakie konkretnie szkolenia chodzi i w jakich
ilościach. Kwestie te regulują odpowiednie uchwały Krajowej Rady Radców
Prawnych, w których jest mowa o konieczności uzyskania przez radcę prawnego
we właściwym okresie 30 punktów szkoleniowych. Nie mają one jednak w tym
zakresie charakteru wiążącego, bowiem – o czym już była mowa – nie mieszczą się
w obszarze kompetencji władczych przyznanych samorządowi radców prawnych
przez ustawy. Sumując: obowiązek barania udziału w szkoleniach zawodowych, o
którym mowa w art. 23 ust. 2 KERP, nie może stanowić punktu odniesienia dla
sądu dyscyplinarnego oceniającego zasadność pociągnięcia radcy prawnego do
odpowiedzialności dyscyplinarnej za nieuczestniczenie w takich szkoleniach .
Mając na względzie przedstawione okoliczności i uznając za trafny zarzut
naruszenia przepisów prawa materialnego wskazanych w kasacji, Sąd Najwyższy
uznał za zbyteczne rozważania w zakresie pozostałych tez sformułowanych przez
8
skarżącą (art. 436 k.p.k. w zw. z art.. 518 k.p.k. w zw. z art.741
u.r.p.). Dochodząc
do wniosku o oczywistej niesłuszności zapadłego w niniejszej sprawie skazania
dyscyplinarnego, należało – po uchylenie zaskarżonego orzeczenia i utrzymanego
nim w mocy pierwszoinstancyjnego orzeczenia – wydać w stosunku do obwinionej
rozstrzygnięcie następcze w postaci uniewinnienia ( art.537 § 2k.p.k. w zw. z art.
741
u.r.p.)
O kosztach postępowania orzeczono po myśli art.706
ust. 2 u.r.p.