Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III CSK 164/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 30 stycznia 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Marta Romańska (przewodniczący)
SSN Jan Górowski
SSN Karol Weitz (sprawozdawca)
Protokolant Bożena Kowalska
w sprawie z powództwa B. P.
przeciwko Gminie Miejskiej K.
o zapłatę,
po rozpoznaniu na rozprawie w Izbie Cywilnej
w dniu 30 stycznia 2015 r.,
skargi kasacyjnej powódki
od wyroku Sądu Apelacyjnego
z dnia 18 grudnia 2013 r.,
1. oddala skargę kasacyjną;
2. zasądza od powódki na rzecz pozwanej 1.800 zł ( jeden
tysiąc osiemset złotych) tytułem zwrotu kosztów postępowania
kasacyjnego.
2
UZASADNIENIE
Wyrokiem z dnia 11 czerwca 2013 r. Sąd Okręgowy w K. zasądził na rzecz
powódki B. P. - kuratora spadku po P. N. od pozwanej Gminy Miejskiej K. kwotę
156 826,37 zł z ustawowymi odsetkami od dnia 31 października 2012 r. do dnia
zapłaty jako nadwyżkę przychodów nad kosztami z tytułu zarządu zabudowaną
nieruchomością wchodzącą w skład spadku po P. N., położoną w K., przy. ul. Ł. 47.
Sąd ustalił, że zarząd sprawowany przez pozwaną zakończył się w dniu
1 września 2012 r., stosownie do postanowień protokołu zdawczo-odbiorczego
z dnia 20 sierpnia 2012 r. W protokole strony ustaliły, że na dzień 31 sierpnia
2012 r. saldo rozliczeniowe z tytułu zarządu wykazywało nadwyżkę w wysokości
547 805,63 zł. Ostateczne rozliczenie przychodów i kosztów zarządu obejmujące
okres od dnia 1 sierpnia 1995 r. do dnia 31 sierpnia 2012 r. miało nastąpić w ciągu
45 dni od daty podpisania protokołu, a w razie występowania nadwyżki - jej wypłata
miała nastąpić w ciągu 14 dni od doręczenia rozliczenia. Gmina Miejska K.
przedstawiła rozliczenie w dniu 12 października 2012 r. Potwierdzało ono stan
nadwyżki podany w protokole-zdawczo odbiorczym i zawierało dane o wysokości
nadwyżki za okres od dnia 1 września 2002 r. do dnia 31 sierpnia 2012 r. w kwocie
390 979,26 zł.
Po tym, jak Gmina Miejska K. zapłaciła kuratorowi spadku 390 979,26 zł,
wystąpił on z pozwem o zapłatę pozostałej kwoty 156 826,37 zł za okres od dnia 1
sierpnia 1995 r. do dnia 31 sierpnia 2002 r.
Uwzględniając powództwo kuratora spadku w całości Sąd Okręgowy
wskazał, że zarząd nieruchomością sprawowany był stosownie do
nieobowiązującego już art. 61 ust. 1 ustawy z dnia 2 lipca 1994 r. o najmie lokali
mieszkalnych i dodatkach mieszkaniowych (Dz. U. z 1994 r., Nr 105, poz. 509
ze zm.), wobec czego - zgodnie z tym przepisem - zastosowanie miały przepisy
kodeksu cywilnego o prowadzeniu cudzych spraw bez zlecenia. Sąd nie uwzględnił
podniesionego przez Gminę Miejską K. zarzutu przedawnienia. Uznał bowiem, że
roszczenia rozliczeniowe stały się wymagalne z dniem przekazania zarządu
3
nieruchomością, tj. z dniem 1 września 2012 r., i odrzucił pogląd, że stawały się one
wymagalne odrębnie po zakończeniu każdego roku gospodarczego.
Na skutek apelacji pozwanej Sąd Apelacyjny w K. wyrokiem z dnia
18 grudnia 2013 r. zmienił wyrok Sądu Okręgowego z dnia 11 czerwca 2013 r.
w ten sposób, że powództwo w całości oddalił. Sąd Apelacyjny przyjął za własne
ustalenia faktyczne dokonane w pierwszej instancji. Uwzględnił dalsze okoliczności
faktyczne, w tym między innymi to, że B. P. została ustanowiona kuratorem spadku
po zmarłym w 1951 r. P. N. postanowieniem Sądu Rejonowego w K. z dnia 19
listopada 2010 r., że w treści protokołu zdawczo-odbiorczego z dnia 20 sierpnia
2012 r. kurator spadku potwierdził wszystkie czynności dokonane w ramach
zarządu przez Gminę Miejską K., że według § 7 ust. 7 i 8 tego protokołu rozliczenie
nadwyżki z tytułu zarządu nieruchomości miało obejmować okres 10 lat, licząc
wstecz od dnia poprzedzającego przejęcie zarządu przez kuratora spadku, oraz że
powódka wniosła pozew o zasądzenie dochodzonej kwoty w dniu 20 grudnia 2012
r., doręczonym pozwanej w dniu 6 lutego 2013 r.
Sąd drugiej instancji przyjął, że roszczenia, jakie - zgodnie z art. 753 § 2 k.c.
- mogą kierować do siebie wzajemnie, zastępujący i zastępowany, podlegają – jako
roszczenia majątkowe – przedawnieniu (art. 117 § 1 k.c.), a termin ich
przedawnienia – wobec braku normy szczególnej – określa art. 118 k.c. Następnie
odróżnił od siebie część roszczenia przypadającą za okres od dnia 1 września
2002 r. do dnia 31 sierpnia 2012 r. w wysokości 390 979,26 zł, która objęta była
postanowieniem § 7 ust. 7 protokołu zdawczo-odbiorczego i która została
zapłacona przez pozwaną, oraz część roszczenia obejmującą okres wcześniejszy,
tj. od dnia 1 sierpnia 1995 r. do dnia 31 sierpnia 2002 r., w wysokości 156 826,37 zł,
która jest dochodzona pozwem. Przyjął, że całe roszczenie, w tym część objęta
pozwem, było wymagalne przed wytoczeniem powództwa, a następnie uznał,
że nieprzedawniona była tylko ta jego część, która obejmowała okres 10 lat wstecz,
licząc od dnia doręczenia pozwanej pozwu, stanowiącego wezwanie do zapłaty,
tj. od dnia 6 lutego 2013 r. W zakresie, w którym rozliczenie miało dotyczyć okresu
przed dniem 6 lutego 2003 r., czyli także objętego pozwem okresu od dnia
1 sierpnia 1995 r. do dnia 31 sierpnia 2002 r., roszczenie przedawniło się, wobec
4
czego podniesiony przez pozwaną zarzut przedawnienia jest trafny i powództwo
kuratora spadku podlega oddaleniu.
Powódka zaskarżyła wyrok Sądu Apelacyjnego z dnia 18 grudnia 2013 r.
skargą kasacyjną w całości, zarzucając naruszenie prawa materialnego, tj. art. 120
§ 1 zd. 2 w zw. z art. 455 i art. 753 § 2 k.c., oraz naruszenie przepisów
postępowania, tj. art. 328 § 2 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. Na tej podstawie wniosła
o uchylenie zaskarżonego wyroku oraz przekazanie sprawy do ponownego
rozpoznania Sądowi drugiej instancji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje:
Naruszenia art. 328 § 2 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. powódka dopatruje się
w tym, że Sąd drugiej instancji przyjął za podstawę rozstrzygnięcia pewne
„okoliczności nieistniejące”, oraz w tym, że jego argumentacja co do rozpoczęcia
biegu terminu przedawnienia i jego upływu jest wewnętrznie sprzeczna.
Pierwsze twierdzenie jest niedopuszczalną w ramach postępowania kasacyjnego
(art. 39813
§ 2 k.p.c.) próbą podważania ustaleń faktycznych stanowiących
podstawę zaskarżonego orzeczenia. W odniesieniu do drugiego twierdzenia trzeba
podnieść, że wprawdzie wywód Sądu drugiej instancji jest nieco zawiły, jednak
w świetle całokształtu uzasadnienia wyroku jasne jest, iż w ocenie Sądu
dochodzona pozwem należność była przedawniona, gdyż odnosiła się do okresu
sprawowania zarządu nieruchomością przypadającego - licząc wstecz - na więcej
niż 10 lat przed doręczeniem odpisu pozwu pozwanej. Z tych względów zarzut
naruszenia art. 328 § 2 w zw. z art. 391 § 1 k.p.c. należy uznać za niezasadny.
Zarzut naruszenia art. 120 § 1 zd. 2 w zw. z art. 455 i art. 753 § 2 k.c. dotyka
kwestii przedawnienia roszczenia o wydanie korzyści uzyskanych przy prowadzeniu
cudzej sprawy bez zlecenia, przy czym chodzi przede wszystkim o początek biegu
przedawnienia takiego roszczenia.
Roszczenie zastępowanego o wydanie korzyści (art. 753 § 2 zd. 1 k.c.)
jest roszczeniem majątkowym i jako takie - w braku zastrzeżenia wyjątku w tym
zakresie - podlega przedawnieniu (art. 117 § 1 k.c.). Można by rozważać problem,
czy termin przedawnienia należy ustalać dla tego roszczenia autonomicznie, tj. jako
roszczenia z tytułu prowadzenia cudzej sprawy bez zlecenia, czy też przez
5
odwołanie do natury stosunku prawnego substytuowanego przez to prowadzenie,
czyli jak przy roszczeniu wynikającym z takiego stosunku. W okolicznościach
sprawy zajęcie stanowiska w tej kwestii nie jest jednak konieczne. Chodzi bowiem
o zarząd nieruchomością, który - gdyby miał umowną podstawę (por. 185 ust. 2
ustawy z dnia 21 sierpnia 1997 r. o gospodarce nieruchomościami, tekst jedn.:
Dz. U. z 2014 r., poz. 518 ze zm.) - podlegałby odpowiednio stosowanym (art. 750
k.c.) przepisom o zleceniu, które dla roszczenia o wydanie korzyści uzyskanych
przy wykonaniu zlecenia (art. 740 zd. 2 k.c.) nie przewidują szczególnego terminu
przedawnienia. Odwołać się więc należy do art. 118 k.c. i - w braku związku
roszczenia z prowadzeniem działalności gospodarczej – uznać, że podlega
ono dziesięcioletniemu terminowi przedawnienia. W skardze kasacyjnej nie
podniesiono zarzutu naruszenia art. 756 k.c., wobec tego poza kognicją Sądu
Najwyższego pozostaje kwestia, czy przepis ten powinien mieć zastosowanie
w niniejszej sprawie i jakie byłyby tego konsekwencje, chociaż trzeba zauważyć,
że - w jej okolicznościach - roszczenie o wydanie korzyści uzyskanych przy
prowadzeniu cudzych spraw bez zlecenia jest zbieżne z roszczeniem o wydanie
korzyści uzyskanych przy wykonaniu zlecenia.
Odnosząc się do kwestii wymagalności roszczenia dochodzonego
w niniejszej sprawie zwrócić należy uwagę, że chodzi o żądanie wydania korzyści
uzyskanych z tytułu zarządu cudzą nieruchomością bez zlecenia, realizowanego
w założeniu przez nieokreślony i w okolicznościach sprawy stosunkowo długi czas.
Korzyści, których dotyczy żądanie, to pożytki uzyskane w ramach zarządu, a ściśle
rzecz biorąc - ta ich część, która stanowi nadwyżkę nad jego kosztami.
Charakter czynności, które realizowała pozwana, natura jej powinności w reżimie
prowadzenia cudzych spraw bez zlecenia, któremu zostały one poddane z mocy
wyraźnego postanowienia ustawy, a także okoliczności, w których był sprawowany
zarząd, pozwalają uznać, że właściwości zobowiązania do wydania korzyści
(art. 455 k.c.) w tych warunkach odpowiada w największym stopniu przyjęcie,
że roszczenie o ich wydanie stawało się wymagalne - w odniesieniu do
poszczególnych korzyści (pożytków) - każdorazowo niezwłocznie po ich uzyskaniu
przez pozwaną. Dla wymagalności tego roszczenia nie było konieczne wezwanie
6
przez uprawnionego; rozpoczęcie biegu przedawnienia następowało niezwłocznie
po uzyskaniu każdej kolejnej korzyści (pożytku, art. 120 § 1 zd. 1 k.c.).
Biorąc pod uwagę uwarunkowania prowadzenia cudzych spraw bez zlecenia,
w tym - jak w niniejszej sprawie - w postaci polegającej na sprawowania zarządu
cudzą nieruchomością, trzeba wskazać, że początek biegu przedawnienia
pozostaje - z zastrzeżeniem przepisów szczególnych (art. 4421
§ 1 zd. 1 i § 3 k.c.) -
niezależny od świadomości uprawnionego co do przysługującego mu roszczenia
(por. wyrok Sądu Najwyższego z dnia 18 stycznia 2008 r., V CSK 367/07, nie publ.).
W związku z tym dla rozpoczęcia biegu przedawnienia bez znaczenia jest to, że -
do chwili ustanowienia powódki kuratorem spadku - nikt uprawniony zapewne
nie wiedział o dochodzonym roszczeniu.
Roszczenie o wydanie korzyści uzyskiwanych przez pozwaną w związku
z zarządem nieruchomością przedawniało się w odniesieniu do każdej z tych
korzyści po upływie dziesięciu lat (art. 118 k.c.), licząc od chwili następującej
niezwłocznie po ich uzyskiwaniu. Pozew obejmuje korzyści (nadwyżkę przychodów
nad kosztami) osiągnięte od dnia 1 sierpnia 1995 r. do dnia 31 sierpnia 2002 r.
Przedawnienie roszczenia co do najpóźniej uzyskanej z tych korzyści nastąpiło
we wrześniu 2012 r. Nie ustalono, aby przed upływem biegu przedawnienia
doszło do uznania roszczenia przez pozwaną (art. 123 § 1 pkt 3 k.c.);
a powództwo wytoczone zostało w dniu 20 grudnia 2012 r. W związku z tym zarzut
przedawnienia podniesiony przez pozwaną był uzasadniony w odniesieniu do
całego objętego pozwem roszczenia.
Wyrok Sądu Apelacyjnego, mimo w części błędnego uzasadnienia,
odpowiada zatem prawu.
Mając powyższe na względzie, na podstawie art. 39814
, art. 98 § 1 i art. 108
§ 1 w zw. z art. 391 § 1 i art. 39821
k.p.c., Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji.