Pełny tekst orzeczenia

WYROK

W I M I E N I U

RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 17 sierpnia 2015 roku

Sąd Okręgowy w Poznaniu w XVII Wydziale Karnym - Odwoławczym w składzie:

Przewodniczący: SSO Jerzy Andrzejewski

Protokolant: st. sekr. sąd. Joanna Kujawa

po rozpoznaniu w dniu 17 sierpnia 2015 roku

sprawy L. W. obwinionego z art. 92 ust. 1 i 2 ustawy o transporcie drogowym, z powodu apelacji wniesionej przez obwinionego

od wyroku Sądu Rejonowego w Śremie z dnia 26 marca 2015 roku,

wydanego w sprawie sygnatura akt II W 168/15

1.  Zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, iż jako kwalifikację prawną czynu objętego zarzutem oraz podstawę prawną wymiaru kary wskazuje art. 92 ust. 3 i ust. 4 ustawy o transporcie drogowym;

2.  W pozostałym zakresie utrzymuje w mocy zaskarżony wyrok;

3.  Zwalnia obwinionego od ponoszenia kosztów postępowania odwoławczego, w tym odstępuje od wymierzenia mu opłaty za drugą instancję.

Jerzy Andrzejewski

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy w Śremie, wyrokiem z dnia 26 marca 2015 r. uznał obwinionego L. W. za winnego wykroczenia z art. 92 ust. 1 i 2 ustawy o transporcie drogowym, za który to czyn wymierzył obwinionemu karę 2000 zł grzywny oraz obciążył go kosztami postępowania (k. 70).

Wyrok ten w całości na swoją korzyść zaskarżył obwiniony, zarzucając naruszenie przepisów postępowania tj. art. 399 kpk oraz 105 kpk oraz błędną wykładnie i niewłaściwe zastosowanie art. 92 ustawy o transporcie drogowym, który nie dotyczy sytuacji nieczytelnej tabliczki pomiarowej tachografu (k. 81- 83).

W konsekwencji skarżący wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i uniewinnienie go od popełnienia zarzucanego mu w niniejszej sprawie czynu.

Sąd Okręgowy zważył co następuje:

Apelacja okazała się jedynie częściowo zasadna, co skutkowało zmianą podstawy prawnej rozstrzygnięcia, natomiast postulowane przez skarżącego wydanie w niniejszej sprawie wyroku uniewinniającego okazało się niezasadne.

Odnosząc się do poszczególnych zarzutów jako niezasadny należało uznać zarzut polegający na tym, iż jakoby skazanie obwinionego nastąpiło za zachowanie, które nie jest objęte normą art. 92 ustawy o transporcie drogowym.

W niniejszej sprawie istotą zarzutu nie jest jednak to, iż w pojeździe zatrzymanym do kontroli ujawniono nieczytelną tabliczkę wskazującą na czas wykonanego przeglądu okresowego tachografu, choć sytuacja taka miała miejsce. Stwierdzenie jednak tego faktu skutkowało podjęciem działań przez Urząd Celny w Poznaniu zmierzających do ustalenia czy tachograf zamontowany w pojeździe posiada aktualny przegląd okresowy. W tym celu oskarżyciel zwrócił się o stosowne informacje do właściciela pojazdu, jednakże nie uzyskał dokumentów potwierdzających fakt, iż w czasie przeprowadzonej kontroli pojazdu samochód marki I. nr rej. (...)posiadał aktualny przegląd okresowy zamontowanego w nim tachografu, zaś odczytana z tabliczki data ostatniego przeglądu wskazywała na (prawdopodobnie) dzień 21.12.2009 rok, przy czym taki przegląd ważny jest na okres 24 miesięcy, zaś kontrola pojazdu przez funkcjonariuszy Oddziału Celnego w Poznaniu miała miejsce w dniu 11.03.2013 roku.

Gdyby pojazd posiadał aktualny przegląd tachografu jego właściciela – M. N. albo obwiniony – który jak wynika z pisma M. N. był osobą zarządzającą transportem w tym czasie w firmie PPHU (...) (k. 35) - przedłożyliby stosowną dokumentację, chociażby dla uniknięcia kar finansowych.

M. N. w odpowiedzi na wezwanie poinformowała Urząd Celny, iż nie jest w stanie określić gdzie było legalizowane urządzenie rejestrujące czas pracy kierowcy (k. 6). Z kolei obwiniony przyznał się do zarzucanego czynu i wyraził zgodę na ukaranie go bez przeprowadzania rozprawy karą 2000 zł grzywny (k. 38).

Tłumaczenie obwinionego, iż kierowca nie zgłosił nieczytelności tabliczki pomiarowej w żaden sposób go nie usprawiedliwia albowiem jako osoba zarządzająca transportem w firmie winien on – w oparciu o posiadane dokumenty - dochowywać m.in. terminów wykonywania przeglądów okresowych pojazdów czy też zamontowanych w nich urządzeń, co warunkuje nie tylko możliwość użytkowania pojazdu, ale i potwierdza prawidłowy stan techniczny oraz poprawne działanie pojazdu i zamontowanych w nim urządzeń.

W istocie więc zarzut stawiany obwinionemu - mimo że wskazuje w swej treści na nieczytelność istniejącej tabliczki pomiarowej tachografu - wskazuje jednak przede wszystkim na „brak ważnej tabliczki pomiarowej”, będącej wynikiem braku przeprowadzenia badania okresowego tachografu, czego obwiniony rzeczywiście nie dopełnił.

Na wyznaczone w sprawie posiedzenie obwiniany nie stawił się mimo osobistego odebrania zawiadomienia oraz odpisu wniosku o ukaranie i nie złożył żadnych pisemnych wyjaśnień. Zebrany w sprawie materiał dowodowy – w tym przyznanie się do winy obwinionego i jego zgoda na ukaranie stosowną karą - upoważniał Sąd do uwzględnienia wniosku oskarżyciela i wydania w niniejszej sprawie wyroku na posiedzeniu.

Pozostałe dwa zarzuty apelacyjne dotyczą w istocie okoliczności które nie miały miejsca w niniejszej sprawie gdyż Sąd I instancji na posiedzeniu ani nie pouczał o możliwości zmiany kwalifikacji prawnej czynu, ani też nie wydawał później postanowienia o sprostowaniu wydanego wyroku.

W tym miejscu podkreślić należy, iż skoro obwiniony nie był obecny na posiedzeniu to i tak nie mógłby w żaden sposób zareagować na wydanie tego typu decyzji przez Sąd I instancji. W niniejszej sprawie Sąd Rejonowy sporządzając uzasadnienie wyroku dostrzegł, iż wskazana w zarzucie niniejszej sprawy kwalifikacja – powielona przez Sąd Rejonowy w wydanym wyroku - nie była prawidłowa i dlatego uwagi w tym zakresie zamieścił w pisemnym uzasadnieniu wydanego rozstrzygnięcia.

W istocie na podstawie art. 92 ust. 1 ustawy o transporcie drogowym odpowiedzialność ponieść może wyłącznie kierujący, wykonujący przewoź drogowy z naruszeniem obowiązków lub warunków przewozu drogowego.

Oczywistym jest iż obwiniony L. W. nie był kierującym pojazdem w czasie dokonywania kontroli tego pojazdu przez funkcjonariuszy Urzędu Celnego w dniu 11 września 2013 roku albowiem w tym czasie pojazdem tym kierował R. W., który był jedynym kierowcą pojazdu (k. 14).

Jednocześnie jednak art. 92 ust. 3 ustawy o transporcie drogowym przewiduje również odpowiedzialność osoby zarządzającej przedsiębiorstwem lub osoby zarządzającej transportem w przedsiębiorstwie, która narusza obowiązki lub warunki przewozu drogowego albo dopuszcza, chociażby nieumyślnie, do powstania takich naruszeń. Właśnie wskazany przepis stanowi prawidłową podstawę odpowiedzialności w niniejszej sprawie obwinionego, który jako zarządzający transportem w przedsiębiorstwie PPHU (...) zaniedbał swoje obowiązki albowiem zaniechał zlecenia przeprowadzenia okresowego badania tachografu, czym dopuścił się naruszenia przepisów o stosowaniu urządzeń samoczynnie rejestrujących prędkość jazdy, czas jazdy i odpoczynek oraz aktywność kierowcy.

Załącznik nr 2 – opisany w ust 4 art. 92 ustawy o transporcie drogowym - zawiera wyszczególnieni naruszeń, za które odpowiedzialności podlega osoba zarządzająca przedsiębiorstwem lub osoba zarządzającej transportem w przedsiębiorstwie, wskazując m.in. za naruszenia przepisów o stosowaniu urządzeń samoczynnie rejestrujących prędkość jazdy, czas jazdy i odpoczynek oraz aktywność kierowcy karę 2000 zł grzywny (lp.16).

Konkludując, ustalenia poczynione przez Sąd Rejonowy pozostawały pod ochroną przepisu art. 7 k.p.k., natomiast apelacja sprowadzała się do wysnucia własnych wniosków z zebranego materiału dowodowego. Żaden z argumentów obwinionego nie mógł więc podważyć trafności wyroku Sądu I instancji. Wobec stwierdzenia więc, iż nie uchybiono wskazaniom wiedzy lub logicznego rozumowania, ani też nie wykroczono poza ramy swobodnej oceny, brak jest podstaw do wzruszenia orzeczenia w zakresie sprawstwa i winy obwinionego natomiast - z przyczyn wskazanych powyżej – Sąd Okręgowy zobowiązany był do dokonania zmiany kwalifikacji prawnej czynu przypisanego obwinionemu, będącej jednocześnie podstawą wymiaru kary w niniejszej sprawie .

Apelacja została wniesiona przeciwko całemu rozstrzygnięciu, a więc zarówno co do winy, jak i co do kary. Sąd Okręgowy uznał jednak, iż nie ma podstaw do kwestionowania uzasadnienia rozstrzygnięcia w przedmiocie kary. Należy bowiem przypomnieć, iż z sytuacją rażącej niewspółmierności kary mamy do czynienia wtedy, gdy rozmiar represji w rozpoznawanej sprawie jest w sposób oczywisty nieproporcjonalny w stosunku do dolegliwości wymierzanych podobnym sprawcom w podobnych sprawach. Przy czym nie chodzi o każdą ewentualną różnicę co do wymiaru kary, ale o różnicę ocen tak zasadniczej natury, iż karę dotychczas wymierzoną nazwać można byłoby – również w potocznym znaczeniu tego słowa – „rażąco” niewspółmierną, to jest niewspółmierną w stopniu nie dającym się wręcz zaakceptować (vide: wyrok SN z 2 lutego 1995 r., II KRN 198/94, OSPriP 1995/6/18).

Zdaniem Sądu Okręgowego, w niniejszej sprawie taka okoliczność nie zachodzi, tym bardziej iż przepisy art. 92 ust 4 ustawy o transporcie drogowym wprost odwołują się do załącznika wskazującego jednoznacznie w jakiej wysokości grozi kara za jakiego rodzaju naruszenia. Kara 2000 zł grzywny niewątpliwie jest surowa, jednakże - wobec równego traktowania przez ustawodawcę osób naruszających te same normy - nie może być oceniana jako rażąco surowa. Uznając zatem, że Sąd I instancji wymierzył karę zgodnie z przyznanym mu mocą ustawy sędziowskim uznaniem i że kara ta nie razi niewspółmiernością w rozumieniu surowości, Sąd Odwoławczy nie uwzględnił wniesionej apelacji.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy orzekł jak na wstępie, zwalniając obwinionego od kosztów postępowania odwoławczego oraz odstępując od wymierzenia mu opłaty za II instancję.

Jerzy Andrzejewski