Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt II Ka 369/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 27 sierpnia 2013 r.

Sąd Okręgowy w Siedlcach II Wydział Karny w składzie:

Przewodniczący:

SSO Mariola Krajewska - Sińczuk

Protokolant:

st.sekr.sąd. Agata Polkowska

po rozpoznaniu w dniu 27 sierpnia 2013 r.

sprawy T. B.

obwinionego o wykroczenie z art. 10 ust. 2 ustawy o zachowaniu czystości i porządku w gminach i in.

na skutek apelacji, wniesionej przez obwinionego

od wyroku Sądu Rejonowego w Garwolinie

z dnia 16 maja 2013 r. sygn. akt II W 1469/11

zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy; zasądza od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa 100 złotych kosztów sądowych za postępowanie odwoławcze.

Sygn. akt II Ka 369/13

UZASADNIENIE

T. B. obwiniony został o to, że:

I. w dniu 09.09.2011r. na ul. (...) w Ż., gm. Ż., woj. (...) około godz. 19.00 wylewał nieczystości ciekłe z szamba zlokalizowanego na w/w posesji w rejon ogrodzenia z posesją nr (...) stanowiącą własność B. D.,

tj. o czyn z art. 10 ust. 2 ustawy o zachowaniu czystości i porządku w gminach

II. w dniu 09.09.2011r. na ul. (...) w Ż., gm. Ż., woj. (...) około godz. 19.00 pomimo obowiązku odmówił podania swoich danych osobowych w trakcie legitymowania umundurowanemu Policjantowi w związku z podjętą wobec niego jako sprawcy wykroczenia interwencją,

tj. o czyn z art. 65 § 2 kw

Wyrokiem z dnia 16 maja 2013 roku Sąd Rejonowy w Garwolinie:

I.  obwinionego T. B. w ramach pierwszego z zarzucanych mu czynów uznał za winnego tego, że w dniu 09.09.2011r. na ul. (...) w Ż., gm. Ż., woj. (...) około godz. 19.00 w celu dokuczenia B. D. wylewał nieczystości ciekłe z szamba zlokalizowanego na w/w posesji w rejon ogrodzenia z posesją nr (...) stanowiącą własność B. D., czym złośliwie ją niepokoił, tj. czynu wyczerpującego dyspozycję art. 107 kw oraz za winnego czynu zarzucanego mu w pkt II wyczerpującego dyspozycję art. 65 § 2 kw i za te czyny na podstawie art. 107 kw w zw. z art. 9 § 2 kw wymierzył mu łącznie karę grzywny w kwocie 500 złotych;

II.  zasądził od obwinionego na rzecz Skarbu Państwa kwotę 50 złotych tytułem opłaty oraz obciążył go zryczałtowanymi wydatkami postępowania w wysokości 100 złotych.

Apelację od tegoż wyroku wniósł obwiniony. Zaskarżył wyrok w całości podnosząc, że:

1.  zarzucane czyny wykonuje na podstawie (w zakresie i formie) Rozporządzenie Ministra Środowiska z 26 lipca 2006r. Dz.U. 137, § 11,5;

2.  brak jest przepisów normujących uciążliwość zapachową, a więc nie można określić stopnia krotności jej przekroczenia;

3.  wnioskowane przez Policję ukaranie z art. 10 ust. 2 Ustawy o zachowaniu czystości i porządku z gminach było bezpodstawne, ponieważ ustawa z 1 lipca 2011r. Dz.U 152/2011r. uchyliła ten artykuł;

4.  art. 107 kw jest ścigany z wniosku pokrzywdzonego, a w aktach brak takiego wniosku;

5.  policjant A. M., zarówno we wniosku, jak i w notatkach potwierdza, że zna obwinionego osobiście i użył adresu jego meldunku;

6.  policjant M. D. – syn skarżącej zna obwinionego od dawna, a poza tym występował w swojej sprawie;

7.  policjant A. M. nie twierdzi, że posiadali właściwe umundurowanie, a o imię i nazwisko obwinionego nie pytał, bo je zna (k. 34), on zaś był ubrudzony, bo czyścił komory szamba;

8.  sędzia sfałszował protokół rozprawy, a ponadto w uzasadnieniu wyroku wskazał, że poczynione ustalenia faktyczne oparł między innymi na notatce urzędowej (k.1), a koperta 1 zawierała jedynie wcześniejsze postępowanie (...)2-281/09 i nie była otwarta;

9.  skarżąca jest współwłaścicielką posesji, pozostali współwłaściciele nie wnieśli skargi.

Podnosząc te zarzuty skarżący wniósł o uchylenie wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania, ewentualnie o zasądzenie maksymalnego wymiaru kary z pozbawieniem wolności, o wydanie wyroku „zgodnie z literą prawa i rzeczywistą sytuacją zdarzenia”.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Zarzuty i wnioski sformułowane w apelacji są bezzasadne i nie zasługiwały na uwzględnienie.

Kontrola zaskarżonego orzeczenia i jego pisemnych motywów pozwala na uznanie, że Sąd Rejonowy w Garwolinie, wbrew wywodom zawartym w apelacji obwinionego, nie dopuścił się obrazy przepisów postępowania, która miałaby wpływ na treść wyroku w zakresie podnoszonym w pisemnym środku odwoławczym. Sąd orzekający dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych i nie można dopatrzyć się w nich błędu. Wnikliwie przeanalizował całokształt zgromadzonego w sprawie materiału dowodowego, wskazując którym z tych dowodów przyznał walor wiarygodności i dlaczego, a którym z nich tego przymiotu nie nadał i z jakich przyczyn. Zaprezentowana przez Sąd I instancji ocena dowodów jest logiczna i przekonywująca. Została przeprowadzona zgodnie z regułą wyrażoną w art. 7 kpk. Znajduje wyraz w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, a jej prawidłowość pozwala się skontrolować w postępowaniu odwoławczym, nie wymagając korekty.

Argumenty podniesione w apelacji i jej uzasadnieniu przez skarżącego należy potraktować jako polemiczne w stosunku do ustaleń faktycznych dokonanych w zakresie obu wykroczeń przypisanych obwinionemu przez Sąd Rejonowy. Na wstępie wskazać należy, że T. B. wiele uwagi w pisemnym środku odwoławczym poświęca kwalifikacji prawnej czynu zarzuconego mu w punkcie I wniosku o ukaranie i przepisom wykonawczym do ustawy o zachowaniu czystości i porządku w gminach. Ustosunkowywanie się jednak do tych zarzutów jest bezprzedmiotowe wobec zmiany przez Sąd orzekający kwalifikacji prawnej tego czynu i przyjęcie, iż wyczerpał on dyspozycję art. 107 kw. Nie zasługuje na uwzględnienie sformułowany w pkt 4 apelacji zarzut braku wniosku o ściganie wykroczenia z art. 107 kw, który w jego ocenie winna złożyć B. D.. Informacje T. B. zasięgnięte z Internetu są błędne, bowiem wykroczenie z art. 107kw nie jest ścigane na wniosek pokrzywdzonego, lecz z urzędu. Pozostałe zawarte w pisemnej skardze zarzuty również mimo podjętej próby absolutnie nie wskazują, by Sąd orzekający rozpoznając niniejszą sprawę dopuścił się uchybień, które miałyby wpływ na treść rozstrzygnięcia.

Wbrew stanowisku autora apelacji brak jest powodów do zakwestionowania oceny dowodów dokonanej przez Sąd I instancji. Jest ona skrupulatna, rzetelna i zgodna z regułą wyrażoną w art. 7 kpk. Sąd prawidłowo ocenił wszystkie zgromadzone dowody wskazując wyraźnie, które z nich uznaje za wiarygodne i dlaczego, a których nie podziela i z jakich przyczyn. Ustalając przebieg zdarzenia w dniu 9 września 2011r. Sąd miał pełne prawo, aby dać wiarę relacji z jego przebiegu funkcjonariusza Policji M. D. (2), pomimo że jest on synem pokrzywdzonej. Nie jest prawdą, iż zeznawał w swojej sprawie. Świadek tego dnia pełnił służbę i z polecenia dyżurnego KPP w G. udał się na interwencję zgłoszoną przez jego matkę B. D.. Przybył na miejsce razem z sierż. szt. A. M. (2) i obaj zgodnie zeznali, że czuli odór wylewanego płynu z szamba, z którego przewód skierowany był do płotu stanowiącego granicę z posesją pokrzywdzonej. Relacje te potwierdziła B. D. podnosząc, iż ze szlauchu wydostawała się śmierdząca woda i ten odór jej przeszkadzał. Taka sytuacja zdarzała się wcześniej, że obwiniony na swoją posesję wylewał wodę z szamba blisko jej posesji. Podała, że przez kilka dni jeszcze po takim wylaniu na podwórku jest nieprzyjemny zapach. Tylko obwiniony nie ma podłączenia do kanalizacji i wylewa wodę z szamba na podwórko. Bezspornym jest, iż opisany przez tych świadków, a także przez świadka R. R., przebieg zdarzenia jest niekorzystny dla obwinionego, jednakże nie można go kwestionować jedynie z tego powodu oraz dlatego, że w dniu zdarzenia służbę w KPP pełnił syn pokrzywdzonej i był świadkiem w sprawie. Znamiennym jest, że wszyscy świadkowie wymienieni wyżej podawali, iż woda z szamba wylewana była od strony posesji B. D. i miała ona nieprzyjemną woń. Z tego względu również nie można kwestionować za skarżącym wyrok zeznań B. D. jedynie dlatego, iż tylko ona wezwała Policję na interwencję a nie uczynili tego pozostali współwłaściciele nieruchomości, na której ona zamieszkuje. Przypomnieć należy, że mieszkają tam między innymi M. D. (2) i R. R. i to oni przesłuchani w sprawie potwierdzili wersję podawaną przez pokrzywdzoną. Świadkowie ci również odnośnie drugiego zarzutu złożyli zbieżne zeznania, z których ponad wszelką wątpliwość wynika, że T. B. odmówił podania swoich danych osobowych na żądanie funkcjonariusza Policji A. M. (2). Szczegółowe zeznania w tym zakresie złożył ten ostatni świadek i nie ma powodów, aby je podważyć. Nie było żadnych racjonalnych argumentów, by podzielić wyjaśnienia obwinionego, który twierdził, że nie był proszony przez interweniujących policjantów o podanie danych osobowych, ani też nie zdawał sobie sprawy, że osoby te są policjantami. Jeśli nawet obwiniony nie zauważył zaparkowanego na ulicy oznakowanego radiowozu policyjnego, to nie ma wątpliwości że dostrzegł umundurowanych policjantów, którzy podeszli do jego bramy i A. M. (2) zezwolił na wejście na posesję. Nie można zgodzić się z zawartym w apelacji twierdzeniem obwinionego, że A. M. (2) nie posiadał właściwego umundurowania. Podczas przesłuchania na rozprawie (k 32v.) podał, że obaj z M. D. (2) byli umundurowani, były to mundury ćwiczebne czarne z napisem POLICJA z tyłu na plecach, jeśli byli w bluzach, to bluza ma na lewym rękawie napis POLICJA, na kurtkach taki napis jest na lewej przedniej kieszeni, koszulki mają również z przodu odblaskowy napis policja. Mieli też na głowach czapki z daszkiem i orzełkiem. Poza tym świadek zeznał, że przedstawił się obwinionemu i podał przyczynę interwencji. W tej sytuacji nie sposób uznać, że T. B. mógł mieć wątpliwości z kim ma do czynienia. W apelacji obwiniony podnosi okoliczności, z których miało wynikać, że na k. 34 A. M. (2) nie twierdził, iż mieli właściwe umundurowanie. Tymczasem na wskazanej karcie znajdują się zapisy zawierające jedynie oświadczenie M. D. (2) i rozstrzygnięcia organizacyjne związane z odroczeniem rozprawy. Niewątpliwe zatem pozostają podawane przez świadków w sposób konsekwentny okoliczności, z których wynika, że obwiniony nie udzielił odpowiedzi dotyczących podania danych osobowych, oświadczając iż nie poda żadnych danych.

Nie można również uznać za zasadny zawarty w apelacji zarzut sfałszowania protokołu rozprawy na tej podstawie, że obwiniony złożył wniosek o jego sprostowanie, a Sąd orzekający postanowieniem z dnia 18 czerwca 2013r., po wysłuchaniu protokolanta, wniosku nie uwzględnił z uwagi na niepamięć co do szczegółów wypowiedzi obwinionego i to, że protokół ten w sposób prawidłowy odzwierciedla sens wypowiedzi obwinionego a także obrazuje przebieg dokonywanych na rozprawie czynności. Decyzja Sądu w tym przedmiocie jest niezaskarżalna i zapadła zgodnie z obowiązującymi przepisami, tj. Sąd po wysłuchaniu protokolanta, nie uwzględnił wniosku, w przekonujący sposób uzasadniając swoją decyzję.

Nadto bezpodstawny jest zarzut z pkt 9 apelacji. Sąd bowiem miał pełne prawo, aby ustalić stan faktyczny w sprawie m.in. na podstawie znajdującej się na k. 1 notatki urzędowej, która sporządzona została z interwencji przeprowadzonej w dniu 9.09.2011r. i enigmatyczna, zupełnie niezrozumiała dla Sądu odwoławczego jest zawarta w tym zakresie argumentacja, gdyż dokument ten nie jest zapakowany w kopertę.

Reasumując należy stwierdzić, że obwiniony sformułował wiele zarzutów obrazy prawa procesowego, które w jego ocenie miały wpływ na treść zaskarżonego wyroku, to jego stanowiska w tym zakresie nie można podzielić. Nie znajduje ono akceptacji w obowiązujących przepisach procedury karnej, a stanowi wyłącznie przejaw niezadowolenia z powodu treści zapadłego merytorycznego rozstrzygnięcia.

Wprawdzie obwiniony nie przyznał się do dokonania przypisanych mu czynów, to jego sprawstwo zostało przez Sąd Rejonowy w sposób przekonywający wykazane. W tej sytuacji podniesione zarzuty są chybione. W niniejszej sprawie zeznania B. D., poparte zeznaniami świadków, uznane zostały za dowody pełnowartościowe i na ich podstawie ustalił Sąd w sprawie prawidłowy stan faktyczny, uzasadniając swoje stanowisko w pisemnych motywach zaskarżonego orzeczenia, które sporządzone zostały zgodnie z dyrektywami wynikającymi z brzmienia art. 424 kpk. Zatem wina obwinionego w zakresie czynów, które wyczerpały dyspozycje art. 107 kw i 65 § 2 kw jest niewątpliwa. Nie ma powodów do kwestionowania przyjętych w wyroku kwalifikacji prawnych czynów przypisanych T. B.. Sąd I instancji swoje stanowisko w tym zakresie również należycie i wyczerpująco uzasadnił, znajduje ono pełną akceptację Sądu odwoławczego.

Odnosząc się do kwestii rodzaju i wymiaru kary orzeczonej wobec obwinionego, stwierdzić należy, że jest ona wyważona, sprawiedliwa i nie nosi cech rażącej surowości. Z tych względów nie ma powodów do jej zmiany, bądź złagodzenia w postępowaniu odwoławczym. W ocenie Sądu II instancji jest ona adekwatna do stopnia winy T. B. i stopnia społecznej szkodliwości przypisanych mu wykroczeń. Kara w takim wymiarze, w świetle okoliczności sprawy trafnie wskazanych w uzasadnieniu zaskarżonego wyroku, spełni zamierzone cele i to zarówno w ramach prewencji szczególnej – uświadomi obwinionemu naganność swojego postępowania i prewencji ogólnej – ugruntuje w społeczeństwie poczucie nieuchronnego ukarania sprawcy karą współmierną do wagi popełnionych czynów.

Mając powyższe okoliczności na względzie Sąd odwoławczy na podstawie art. 437 § 1 kpk i art. 456 kpk orzekł, jak w wyroku.