Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt IV Ca 291/13

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 6 września 2013 r.

Sąd Okręgowy w Słupsku IV Wydział Cywilny Odwoławczy

w składzie:

Przewodniczący SSO Mariusz Struski

Sędziowie SO: Andrzej Jastrzębski, Mariola Watemborska (spr.)

Protokolant st. sekr. sąd. sekr. sądowy Agnieszka Urbanowicz

po rozpoznaniu w dniu 6 września 2013 r. w Słupsku

na rozprawie

sprawy z powództwa J. W. i A. P.

przeciwko U. J.

o zapłatę

na skutek apelacji pozwanej od wyroku Sądu Rejonowego
w Słupsku z dnia 6 marca 2013r., sygn. akt I C 1759/12

1.  zmienia zaskarżony wyrok w ten sposób, że powództwo oddala i zasądza od powodów J. W.i A. P.na rzecz pozwanej U. J.kwoty po 1208,50 (jeden tysiąc dwieście osiem 50/100) złotych tytułem zwrotu kosztów procesu,

2.  zasądza od powodów J. W. i A. P. na rzecz pozwanej U. J. kwoty po 950 (dziewięćset pięćdziesiąt) złotych tytułem zwrotu kosztów postępowania apelacyjnego.

Sygn. akt IV Ca 291/13

UZASADNIENIE

Powodowie J. W. i A. P. domagali się zasądzenia od pozwanej U. J. kwoty 14.000 zł, wraz z ustawowymi odsetkami i kosztami procesu, tytułem zwrotu zaliczki uiszczonej pozwanej w związku ze zleceniem wykonania zabudowy kuchennej, garderoby, szafy i ich montażu.

Nakazem zapłaty w postępowaniu upominawczym z 19 czerwca 2012 roku Sąd Rejonowy w Słupsku zasądził kwotę dochodzoną pozwem od pozwanej solidarnie na rzecz powodów.

W sprzeciwie od nakazu zapłaty pozwana U. J. wniosła o oddalenie powództwa, podnosząc że usunięcie wad garderoby i dokończenie jej montażu miało nastąpić po wyznaczeniu przez powódkę dogodnego terminu. Pozwana stwierdziła również, że montażu zabudowy kuchennej i szafy nie mogła dokonać wobec uporczywego nieudostępniania pomieszczeń przez powódkę. Podniosła przy tym, że nie wykonanie umowy wynikało wyłącznie z winy powódki, która następnie w sposób nieuzasadniony od niej odstąpiła. Ponadto U. J. podniosła zarzut braku legitymacji procesowej czynnej po stronie powoda A. P., z uwagi na fakt, że na egzemplarzu umowy, który posiada znajdują się podpisy jej i powódki.

Wyrokiem z dnia 6 marca 2013 roku Sąd Rejonowy w Słupsku zasądził na od powódki rzecz powodów kwotę 14.000 zł wraz z ustawowymi odsetkami od dnia 25 stycznia 2012 roku do dnia zapłaty oraz kwotę 3.134 zł tytułem zwrotu kosztów procesu.

Powyższe orzeczenie zostało oparte na następujących ustaleniach. Powodowie oraz pozwana w dniu 25 sierpnia 2011 roku zawarli umowę o dzieło, w myśl której pozwana jako przedsiębiorca, prowadzący działalność gospodarczą pod firmą (...) zobowiązała się do wykonania zabudowy kuchennej, szafy, garderoby oraz ich montażu w domu powodów w S. przy ul. (...), w terminie 9 tygodni, a w okresach przedświątecznych 8-9 tygodni, przy czym przewidywanym terminem montażu mebli był 17-21 październik 2011 roku. Wynagrodzenie za wykonany przedmiot umowy strony ustaliły na 55.000 zł, przy czym na poczet wynagrodzenia powódka zapłaciła zaliczkę w kwocie 14.000 zł. Z treści umowy wynikało, że wystąpienie okoliczności niezawinionych przez sprzedawcę i przesunięcia w ich wyniku terminu realizacji zamówienia o 7 dni, nie będzie stanowić niewykonania lub nienależytego wykonania umowy. W razie zaś stwierdzenia wad dostarczonych mebli, za które odpowiada zleceniobiorca, strony miały ustalić termin i sposób ich usunięcia uwzględniając charakter wady i konieczny do tego czas, a zleceniodawca mógł żądać usunięcia wady, jeżeli nie została spowodowana wadliwą eksploatacją, dewastacją lub innymi uszkodzeniami związanymi z działaniem lub zaniechaniem zamawiającego w trakcie użytkowania. Integralną częścią umowy były rysunki poszczególnych elementów tj. garderoby, zabudowy kuchennej i szafy.

Na początku listopada 2011 roku w domu powodów została zamontowana garderoba, przy czym jeszcze przed ukończeniem montażu powódka zgłosiła wady m.in. nieodpowiednią wysokość drążków. Pozwana przybyła do domu powodów i obie strony ustaliły, że zostaną zamontowane pantografy. Po upływie kolejnych dni pozwana zawiadomiła powódkę, iż zamontowanie pantografów jest odpłatne. Strony nie ustaliły konkretnego terminu zakończenia montażu i usunięcia usterek. Powódka oczekiwała na to, natomiast pozwana zamierzała w jednym terminie zamontować pantografy i usunąć usterki. Żadna ze stron nie wskazywała jednak terminu. W międzyczasie powódka przybyła do siedziby firmy pozwanej z propozycją wystawienia na nazwisko powoda faktury za wykonanie umowy, w której miały by zostać wskazane meble biurowe, które powód planował zamówić do biura swojej firmy. Pozwana odmówiła wystawienia takiej faktury.

Ponieważ w dalszym ciągu pozwana nie podejmowała czynności związanych z usunięciem usterek i zamontowaniem pantografów, powódka wezwała pozwaną - wysyłając e-mail w dniu 12 grudnia 2011 roku - do ich usunięcia i dokończenia montażu garderoby. Do montażu pozostało wówczas: zamontowanie wieszaków na spodnie, zamontowanie wieszaków - 4 sztuki (pantografów), zamontowanie lustra i oświetlenia nad regałem, wstawienie 4 sztuk pudełek na zabawki. Natomiast wady zgłoszone przez powódkę były następujące: regulacja, wypoziomowanie i wyrównanie szuflad (niektóre ciężko zamykały się, były też nierówne szczeliny między nimi), usunięcie nieestetycznie położonego silikonu na złączach płyt, wymiana bocznej ściany dwóch regałów (poszczerbiona płyta na długości), usunięcie łączeń na plecach regałów (aby były niewidoczne), wymiana płyt na plecach całej garderoby zgodnie z wybranym kolorem płyty R 4524. Jednocześnie powódka wyznaczyła pozwanej termin 14 dni na dokończenie montażu i usunięcie wad w garderobie. Zastrzegła przy tym, iż po upływie wyznaczonego terminu skorzysta z przysługującego prawa konsumenckiego. Wezwała też do wyznaczenia terminu do wykonania pozostałej części umowy.

W dniu 19 grudnia 2011 roku mąż pozwanej przybył do domu powodów, aby wymierzyć plecy garderoby, wykonał też dokumentację fotograficzną, aby udowodnić nieprzygotowanie pomieszczeń do wykonania dalszej części umowy (tj. montażu zabudowy kuchennej i szafy).

Odpowiadając na e-mail powódki, pozwana - pismem z 27 grudnia 2011 roku - potwierdziła gotowość do zamontowania szuflady z wieszakami na spodnie, lustra, punktów oświetleniowych nad regałem i drążków. Odnośnie pantografów stwierdziła że nie były one częścią umowy. Ponadto zaznaczyła, iż wcześniej proponowała powódce zamontowanie pantografów zamiast drążków ale powódka odmówiła. Stwierdziła też, że pudełka były jedynie częścią wizualizacji projektu i nie należały do wyposażenia garderoby. Potwierdziła też istnienie wad, które wymagały usunięcia: regulacja szuflad, która miała być dokonana na koniec montażu, silikon, który zostanie usunięty, zastosowanie dodatkowego boku, który zespoli dwa regały w jedną całość i wyeliminuje miejsca ich łączenia, przybicie dodatkowych pleców z białej płyty HDF (w tym wypadku pozwana nie zgodziła się z zarzutami powódki, bowiem jej zdaniem plecy w garderobie zostały wykonane według ogólnie stosowanych norm w meblarstwie, a płyta R4524 jest płytą meblową, z której wykonuje się korpusy mebli, a nie plecy, które zostały wykonane z płyty HDF o grubości 3 mm). Jednocześnie domagała się wyznaczenia terminów do dokończenia prac w garderobie i udostępnienia pomieszczenia, a nadto wyznaczenia terminów do wykonania pozostałej części umowy z uwagi na zakup wszystkich niezbędnych materiałów potrzebnych do rozpoczęcia prac dotyczących zabudowy kuchennej i szafy. Zaznaczyła też, że nie może przystąpić do realizacji umowy z uwagi na niewykończenie pomieszczeń, w których mają być zamontowane pozostałe elementy umowy, przez co nie można dokonać niezbędnych pomiarów.

Pismem z 30 grudnia 2011 roku pełnomocnik powódki w jej imieniu wezwał pozwaną do usunięcia wad garderoby w terminie do 14 stycznia 2012 roku, z zastrzeżeniem odstąpienia od umowy.

Pismem z 12 stycznia 2012 roku pozwana, w związku z niewyrażeniem zgody na udostępnienie pomieszczeń, wezwała powódkę do wskazania daty ich udostępnienia celem dokończenia prac w garderobie.

W imieniu powódki jej pełnomocnik odstąpił od umowy i wezwał pozwaną do odebrania garderoby i zwrotu zaliczki w terminie do 24 stycznia 2012 roku. Pełnomocnik pozwanej wezwał z kolei powódkę do zapłaty kwoty 18.433,19 zł i wskazał na niemożliwość wykonania umowy z winy powódki.

Powołując się na treść art. 636 § 1 k.p.c. i przepisy ustawy z 27 lipca 2002 roku o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej…, Sąd I instancji stwierdził, że powództwo jest zasadne. Wskazał, że pozwana była zobowiązana do wykonania przedmiotu umowy w oznaczonym terminie i nie wypełniła tego obowiązku. Nie zgodził się przy tym ze stanowiskiem pozwanej, iż to właśnie z winy powodów doszło do niewykonania umowy.

Sąd Rejonowy wyjaśnił, że zgodnie z art. 4 ust. 1-3 ustawy konsumenckiej, sprzedawca odpowiada wobec kupującego, jeżeli towar konsumpcyjny w chwili jego wydania jest niezgodny z umową. Natomiast w wypadku indywidualnego uzgodnienia właściwości towaru - co w ocenie Sądu miało miejsce w niniejszej sprawie - dla stwierdzenia zgodności z umową przywołany przepis wprowadza konkretne przesłanki tj. zgodność z opisem podanym przez sprzedawcę cechy okazanej kupującemu próbki albo wzoru, celu określonego przez kupującego przy zawarciu umowy, co do którego sprzedawca nie zgłosił zastrzeżeń, przydatności dla celu zwykłego użytku, zgodności właściwości z właściwościami towarów tego rodzaju oraz oczekiwaniom opartym na publicznie składanych zapewnieniach.

Sąd Rejonowy zauważył w tym miejscu, że sama pozwana potwierdziła istnienie wad w garderobie i zobowiązała się do ich usunięcia oraz dokończenia montażu. Podkreślił, że zgodnie z oczekiwaniami pozwanej, powódka wyznaczyła jej termin do usunięcia wad i zakończenia montażu na 14 stycznia 2012 roku i w tym dniu pracownicy pozwanej nie stawili się w domu powodów. Wprawdzie pozwana wyjaśniała, iż przed tym terminem jej mąż rozmawiał telefonicznie z powodem, jednak nie dogadali się, w skutek czego jej pracownicy nie stawili się u powodów w wyznaczonym dniu. Sąd wskazał, że obowiązkiem pozwanej było dotrzymanie terminu. Jeśli więc wyznaczono jej inny termin lub jej pracownicy nie zostali wpuszczeni przez powodów, to powinna to wykazać w toku procesu – czego nie zrobiła.

Sąd nie zgodził się z twierdzeniami pozwanej, że pomieszczenia, w których miała być zamontowana będąca przedmiotem umowy zabudowa, nie były przygotowane. Pomieszczenie do garderoby nie wymagało bowiem przygotowania, świadek S., który w tym samym czasie wykonywał prace na nieruchomości powodów przyznał, że był gotowy je przerwać i w ciągu paru dni położyć płytki na podłodze oraz dokończyć montowanie instalacji elektrycznej w kuchni i tym umożliwić pozwanej montaż zabudowy.

Sąd Rejonowy uznał, że w świetle ustalonych okoliczności powódka słusznie odstąpiła od umowy (w oparciu o art. 8 ustawy konsumenckiej), skoro wyznaczonym przez nią w terminie, pozwana nie usunęła wad, ani nie dokończyła montażu garderoby. Jego zdaniem umowa w tej części nie została należycie wykonana. Nie został bowiem dokończony montaż garderoby, a elementy już zamontowane wykonane zostały niezgodnie z umową (m.in. ciężko zamykające się szuflady, szczelin między nimi, widoczny silikon położony na złączach płyt). Wady te w połączeniu z niedokończonym montażem spowodowały, iż garderoba była wykonana niezgodnie z umową, wyjątkowo nieestetycznie i w takim stanie nie nadawała się do celu, do jakiego miała być używana. Wobec zaś niewykonania pozostałych elementów umowy w terminie wskazanym przez powódkę, całą umowę należało uznać za niezrealizowaną. W tej sytuacji pozwana była zobowiązana do zwrotu zaliczki udzielonej na poczet wykonania umowy.

Sąd I instancji wyjaśnił, że zarzut pozwanej dotyczący braku legitymacji procesowej czynnej po stronie powoda jest niezasadny. Wprawdzie brak jest podpisu powoda na egzemplarzu załączonym do pozwu, jednakże z treści umowy wynika że była zawarta pomiędzy powodami - a więc również powodem A. P. - i pozwaną. Brak ten należy w sytuacji przystąpienia do wykonania umowy traktować, jako przeoczenie.

O kosztach Sąd Rejonowy orzekł na podstawie art. 108 § 1 k.p.c., art. 98 k.p.c., art. 99 k.p.c. oraz rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 roku w sprawie opłat za czynności radców prawnych (…).

Pozwana zaskarżyła powyższy wyrok apelacją, domagając się jego zmiany i oddalenia powództwa oraz zasądzenia od powodów na swoją rzecz zwrotu kosztów postępowania za obie instancje. Skarżonemu orzeczeniu zarzuciła naruszenia art. 8 pkt 4 ustawy konsumenckiej, poprzez jego błędne zastosowanie oraz błędne ustalenie, że powodowie udowodnili podstawę faktyczna swojego żądania.

Powodowie w odpowiedzi na apelację wnieśli o jej oddalenie i zasądzenie od pozwanej na swoją rzecz zwrotu kosztów procesu.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Apelacja zasługuje na uwzględnienie.

Na wstępie zauważyć należy, że mając na uwadze treść art. 382 k.p.c., sąd II instancji ma nie tylko uprawnienie, ale wręcz obowiązek rozważenia na nowo całego zebranego w sprawie materiału oraz dokonania własnej, samodzielnej i swobodnej oceny, w tym oceny zgromadzonych dowodów (uzasadnienie postanowienia Sądu Najwyższego z dnia 17 kwietnia 1998 r., II CKN 704/97 - za pośrednictwem Systemu Informacji Prawnej Lex). Sąd II instancji nie ogranicza się zatem tylko do kontroli sądu I instancji, lecz bada ponownie całą sprawę, a rozważając wyniki postępowania przed sądem I instancji, władny jest ocenić je samoistnie. Postępowanie apelacyjne jest przedłużeniem procesu przeprowadzonego przez pierwszą instancję, co oznacza, że nie toczy się on na nowo.

Zebrany w sprawie materiał dowodowy pozwolił Sądowi rozpoznającemu apelację na konstatację, że dokonane przez Sąd Rejonowy rozstrzygnięcie, jak i wnioski wywiedzione z przeprowadzonego postępowania dowodowego prowadzące do wydania zaskarżonego wyroku nie były prawidłowe. Trudno bowiem zgodzić się, że w świetle zgromadzonych dowodów, strona powodowa wykazała, iż w niniejszej sprawie zachodziły okoliczności uzasadniające odstąpienie powodów od zawartej umowy o dzieło. Sąd Okręgowy stanął tym samym na stanowisku, że zaskarżone orzeczenie należało zmienić.

Zważyć należy, że materialnoprawną podstawą rozpoznania niniejszej sprawy były przepisy ustawy z dnia 27 lipca 2002 roku o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej oraz o zmianie Kodeksu cywilnego – zwana dalej „ustawą o sprzedaży konsumenckiej”. Ustawa ta reguluje m.in. zasady postępowania, w tym prawa i obowiązki stron, gdy towar konsumpcyjny jest niezgodny z umową (por. art. 4 ust. 1 tej ustawy). W takiej sytuacji ustawodawca przewidział szereg – obwarowanych wprawdzie odpowiednimi przesłankami - uprawnień dla kupującego, który nabył towar niezgodny z umową. Katalog tych uprawnień określony jest w art. 8 ustawy i zawiera uprawnienie kupującego do: żądania doprowadzenia towaru konsumpcyjnego do stanu zgodnego z umową poprzez nieodpłatną naprawę albo wymianę na nowy. Kupującemu przysługuje też, w okolicznościach wskazanych w ustawie, uprawnienie do domagania się stosownego obniżenia ceny albo odstąpienia od umowy. Odstąpienie od umowy, jako jedno z uprawnień z tytułu niezgodności towaru z umową należy traktować jako odzwierciedlenie odpowiedzialności odszkodowawczej sprzedawcy z tytułu nienależytego wykonania zobowiązania, która powstaje z momentem wydania towaru z przeznaczeniem na wykonanie zobowiązania. Konsekwencją skutecznego odstąpienia od umowy jest po stronie kupującego możność żądania zwrotu spełnionego przez niego świadczenia (uiszczonej ceny), zaś po stronie sprzedawcy – aktualizacja roszczenia o zwrot rzeczy. Odstąpienie od umowy nie jest dopuszczalne, jeżeli niezgodność towaru z umową jest nieistotna. Przez powołane ograniczenie ustawa racjonalizuje działania kupującego poprzez uwzględnienie interesu sprzedawcy. Nieistotność niezgodności winna być oceniana ze względu na rodzaj i właściwości towaru, a także cel (szczególny bądź zwykły) zawartej umowy sprzedaży konsumenckiej. Jeżeli niezgodność jest nieistotna, kupującemu przysługuje tylko uprawnienie do stosownego obniżenia ceny. (Komentarz do ustawy o sprzedaży konsumenckiej. M. Pecyna – za pośrednictwem Systemu Informacji Prawnej Lex).

Przy ocenie uzasadnionych oczekiwań konsumenta w ramach wykładni ustawy o sprzedaży konsumenckiej, należy kierować się modelem przeciętnego konsumenta, którego należy widzieć jako osobę stanowczą, rozsądną i krytyczną. Niezgodność towaru konsumpcyjnego jest istotna, jeśli towar ten nie odpowiada powszechnym, rozsądnym i uzasadnionym oczekiwaniom konsumenta budowanym na podstawie umowy, obejmującej ewentualnie indywidualnie uzgodnione, szczególne przeznaczenie towaru lub na podstawie zwykłego przeznaczenia i właściwości tego rodzaju towaru lub też zapewnień (reklamy) producenta, importera lub sprzedawcy, co do cech i właściwości towaru. Przy ocenie istotności niezgodności należy także brać pod uwagę tak funkcjonalność i użyteczność towaru, jak i jego walory estetyczne, jeśli wynikają ze szczególnego lub zwykłego przeznaczenia towaru. Prawo konsumenta do odstąpienia od umowy musi być wykluczone, jeśli świadczenie sprzedawcy, chociaż wadliwe, znacznie zaspokaja interes konsumenta (nieistotne naruszenie) - (Ustawa o szczególnych warunkach sprzedaży konsumenckiej. Komentarz. red. J. Jezioro, A. Kołodziej – za pośrednictwem Systemu Informacji Prawnej Legalis).

Odnosząc powyższe do realiów rozpoznawanej sprawy należy stwierdzić, że strona powodowa nie zdołała wykazać, by wady dostarczonych przez pozwaną elementów zamówionego towaru (garderoby) były istotne i nie da się ich usunąć w drodze drobnych napraw, czy regulacji. W ocenie Sądu Okręgowego wskazane przez powodów mankamenty – brak wyregulowania, wypoziomowania i wyrównania szuflad, nieestetycznie położonego silikonu na złączach płyt, wyszczerbiona boczna ściana dwóch regałów, nieestetyczne łączenia płyt na tzw. plecach regałów, wykonanie tychże pleców z innego rodzaju płyty niż pozostała część garderoby – nie mogą być uznane za istotne wady, które uzasadniałyby skorzystanie przez nich z wynikającego z art. 8 ust. 4 ustawy o sprzedaży konsumenckiej uprawnienia do odstąpienia od umowy i żądania zwrotu wpłaconej zaliczki. Wydaje się bowiem oczywiste, że wyregulowanie szuflad, usunięcie nadmiaru silikonu, czy też wymiana uszkodzonych w czasie transportu i montażu elementów mogły i powinny zostać dokonane przez pracowników pozwanej w dowolnym momencie, jeszcze przed oddaniem dzieła zleceniodawcom. W świetle zebranego materiału dowodowego nie sposób się również zgodzić z twierdzeniem, iż strony uzgodniły, że tzw. plecy regałów zostaną wykonane z tego samego materiału co reszta konstrukcji. Wobec braku stosownego zapisu w dokumencie umowy i nieprzedstawienia przez powodów żadnego dowodu w tym zakresie, Sąd odwołując się do doświadczenia życiowego przyjął, że tylne, przylegające do ściany pomieszczenia ścianki regałów miały być wykonane z cienkiej płyty, standardowo wykorzystywanej w tym celu przez producentów mebli. Nie ulega przy tym wątpliwości, że po dokonaniu stosownych, drobnych poprawek, o których mowa wyżej, funkcjonalność i użyteczność towaru zamówionego przez powodów towaru, jak i jego walory estetyczne, nie budziłyby wątpliwości, a samo dzieło odpowiadałoby wymaganiom przeciętnego konsumenta.

Oceniając zebrany materiał dowodowy Sąd II instancji zauważył, że strony porozumiewały się ze sobą doskonale, do czasu odmowy wystawienia przez pozwaną faktury stwierdzającej rzekomy zakup mebli do biura powoda. Od tego momentu pojawiły się niedomówienia, co do terminów udostępnienia przez powodów pomieszczeń, w których pracownicy pozwanej mieli wykonać zabudowę. Zła wola i brak współdziałania stron doprowadził w rezultacie do wytoczenia przez powodów powództwa i próby odstąpienia od umowy.

Mając powyższe na uwadze Sąd Okręgowy, na podstawie art. 386 § 1 k.p.c., zmienił zaskarżony wyrok w ten sposób, że oddalił powództwo i zasądził od powodów J. W. i A. P. na rzecz pozwanej U. J. kwoty po 1.208,50 zł tytułem zwrotu kosztów procesu za pierwsza instancję (punkt 1 sentencji). O kosztach postępowania orzeczono na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 5 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu. Na zasądzona kwotę składało się wynagrodzenie dla radcy prawnego reprezentującego pozwaną (2.400 zł = 1.200 zł + 1.200 zł) oraz opłata skarbowa od pełnomocnictwa (17 zł = 8,50 zł + 8,50 zł).

O kosztach postępowania apelacyjnego Sąd II instancji orzekł na podstawie art. 98 § 1 k.p.c. w zw. z § 6 pkt 5 i § 12 ust. 1 pkt 1 Rozporządzenia Ministra Sprawiedliwości z 28 września 2002 r. w sprawie opłat za czynności radców prawnych oraz ponoszenia przez Skarb Państwa kosztów pomocy prawnej udzielonej przez radcę prawnego ustanowionego z urzędu (punkt 2 sentencji). Na zasądzoną kwotę składały się uiszczona przez pozwaną opłata od apelacji (700 zł) i wynagrodzenie dla radcy prawnego (1.200 zł). Stąd też od każdego z powodów zasadzono po połowie ww. należności (po 950 zł).