Pełny tekst orzeczenia

325/3/B/2015

POSTANOWIENIE
z dnia 30 czerwca 2015 r.
Sygn. akt Ts 339/14

Trybunał Konstytucyjny w składzie:

Leon Kieres – przewodniczący
Wojciech Hermeliński – sprawozdawca
Marek Zubik,

po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego z 13 kwietnia 2015 r. o odmowie nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej A.K.,

p o s t a n a w i a:

nie uwzględnić zażalenia.

UZASADNIENIE

W skardze konstytucyjnej wniesionej do Trybunału Konstytucyjnego 25 listopada 2014 r. (data nadania) A.K. (dalej: skarżący) wystąpił o zbadanie zgodności art. 232 zdanie 1 ustawy z dnia 17 listopada 1964 r. – Kodeks postępowania cywilnego (Dz. U. z 2014 r. poz. 101, ze zm.; dalej: k.p.c.) w zw. z art. 6, art. 361 § 1 oraz art. 805 § 1 ustawy z dnia 23 kwietnia 1964 r. – Kodeks cywilny (Dz. U. z 2014 poz. 121, ze zm.; dalej: k.c.) w zakresie, w jakim przepisy te nakładają na ubezpieczonego obowiązek udowodnienia adekwatnego związku przyczynowego między szkodą a zdarzeniem szkodzącym, z art. 45 ust. 1 Konstytucji.
Postanowieniem z 13 kwietnia 2015 r. Trybunał Konstytucyjny odmówił nadania dalszego biegu skardze konstytucyjnej. Jak stwierdził Trybunał, skarżący nie uprawdopodobnił zarzucanego w skardze naruszenia wolności lub praw konstytucyjnych. Skarżący upatruje bowiem naruszenie swoich praw konstytucyjnych w konieczności poniesienia kosztów przeprowadzenia dowodu z opinii biegłego. Tymczasem nie złożył on skutecznie (choć był reprezentowany przez profesjonalnego pełnomocnika) wniosku o przeprowadzenie tego dowodu, a w konsekwencji konieczność zapłaty zaliczki na poczet wynagrodzenia należnego biegłemu za sporządzenie opinii w ogóle nie uaktualniła się w jego sprawie. Trybunał podkreślił, że nie jest kolejną instancją sądową w strukturze wymiaru sprawiedliwości, a skarga konstytucyjna nie może być wykorzystywana jako instrument służący korygowaniu zaniedbań, do których doszło w postępowaniu poprzedzającym jej wniesienie.
W zażaleniu na postanowienie Trybunału skarżący podkreśla, że kwestionuje obowiązujący rozkład ciężaru dowodu. Jego zdaniem to ubezpieczyciel, jeśli chce uniknąć obowiązku wypłaty świadczenia z tytułu umowy ubezpieczenia, powinien skutecznie podważyć przesłankę związku przyczynowego między zdarzeniem a szkodą. Według skarżącego sformułowany przez niego w skardze zarzut dotyczy nie procedury, lecz prawa materialnego. Jak przekonuje skarżący, niezłożenie wniosku dowodowego może być uznane za zaniedbanie, którego dopuściła się strona podczas procesu sądowego, ale nie może mieć znaczenia dla spełnienia warunków dopuszczalności skargi konstytucyjnej. Skarżący twierdzi, że wystąpił z wnioskiem o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego dopiero w apelacji, i to tylko z ostrożności procesowej, ponieważ jego zdaniem sąd powinien był z urzędu przeprowadzić dowód z opinii biegłego, co też jako argument skarżący podniósł w apelacji. Skarżący zaznaczył również, że przedmiotem skargi jest art. 232 zdanie 1 k.p.c., a nie art. 232 zdanie 2 k.p.c., do którego odniósł się Trybunał w zakwestionowanym postanowieniu.

Trybunał Konstytucyjny zważył, co następuje:

Zgodnie z art. 36 ust. 4 w zw. z art. 49 ustawy z dnia 1 sierpnia 1997 r. o Trybunale Konstytucyjnym (Dz. U. Nr 102, poz. 643, ze zm.; dalej: ustawa o TK) skarżącemu przysługuje prawo wniesienia zażalenia na postanowienie Trybunału Konstytucyjnego o odmowie nadania skardze konstytucyjnej dalszego biegu. Trybunał, w składzie trzech sędziów, rozpatruje zażalenie na posiedzeniu niejawnym (art. 25 ust. 1 pkt 3 lit. b in fine w zw. z art. 36 ust. 6 i 7 ustawy o TK). Na etapie rozpoznania zażalenia Trybunał Konstytucyjny bada – w zakresie zarzutów sformułowanych w tym środku odwoławczym – czy w wydanym postanowieniu prawidłowo ustalił przesłanki odmowy nadania skardze dalszego biegu.
W ocenie Trybunału kwestionowane postanowienie jest prawidłowe, a argumenty przytoczone w zażaleniu nie podważają ustaleń przedstawionych w tym orzeczeniu i dlatego nie zasługują na uwzględnienie.
Trybunał przypomina, że jednym z warunków dopuszczalności skargi konstytucyjnej jest uprawdopodobnienie zarzucanego w niej naruszenia wolności lub praw konstytucyjnych. W tym celu skarżący musi przedstawić w skardze stosowne argumenty. Uprawdopodabniając zarzut naruszenia art. 45 ust. 1 Konstytucji, skarżący twierdził, że zakwestionowane przepisy skutkują nadmiernym uprzywilejowaniem ubezpieczyciela względem ubezpieczającego. Swój zarzut skarżący uzasadnił jedynie argumentem, że to ubezpieczający, aby uzyskać świadczenie należne mu od ubezpieczyciela, musi najpierw wnieść opłatę od pozwu (w wysokości 5% wartości przedmiotu sporu), a następnie zapłacić zaliczkę na poczet wynagrodzenia należnego biegłemu za sporządzenie opinii (wynoszącą w sprawie skarżącego 18% dochodzonego roszczenia). W świetle powyższego prawidłowo stwierdził, że skarżący nie uprawdopodobnił naruszenia swojego prawa do sądu – skoro obowiązek zapłaty zaliczki na poczet wynagrodzenia dla biegłego nawet się nie zaktualizował (w tej sytuacji zarzut skarżącego jest abstrakcyjny). Okoliczność ta była podstawą odmowy nadania skardze dalszego biegu.
W zakwestionowanym postanowieniu Trybunał odniósł się także do art. 232 zdanie 2 k.p.c., ponieważ dokonując wstępnej kontroli skargi konstytucyjnej, Trybunał bada, czy skarżący wykazał, że źródłem zarzucanego w skardze naruszenia wolności lub praw konstytucyjnych jest zakwestionowany przepis (a nie akt stosowania prawa lub zachowanie samego skarżącego). Jak podał skarżący w zażaleniu, zgłoszony przez niego w apelacji zarzut dotyczył właśnie tego, że sąd nie przeprowadził z urzędu dowodu z opinii biegłego (a zatem nie zastosował art. 232 zdanie 2 k.p.c.). To tłumaczy, dlaczego Trybunał odniósł się także do tego przepisu – chociaż nie był on przedmiotem skargi – i stwierdził, że oddalenie powództwa wynikało z dokonanej przez sąd oceny materiału dowodowego, który został uznany za niewystarczający (jak bowiem stwierdził sąd, pozwany skutecznie podważył to, że wskutek najechania pojazdu na drewniany kołek mogło dojść do otwarcia się maski pojazdu i uszkodzenia jego szyby oraz dachu), niezłożenia przez skarżącego w toku postępowania przed sądem pierwszej instancji wniosku o przeprowadzenie dowodu z opinii biegłego i nieprzeprowadzenia tego dowodu przez sąd z urzędu.

W tym stanie rzeczy Trybunał postanowił jak na wstępie.