Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt VI Ka 1418/15

WYROK

W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ

Dnia 19 stycznia 2016 r.

Sąd Okręgowy Warszawa-Praga w Warszawie VI Wydział Karny Odwoławczy w składzie :

Przewodniczący: SSO Maciej Schulz (spr.)

Sędziowie: SSO Małgorzata Bańkowska

SSR del. Justyna Żbikowska

Protokolant p.o. protokolant sądowy Monika Suwalska

przy udziale Prokuratora Mariusza Ejflera

po rozpoznaniu dnia 19 stycznia 2016 r. w W.

sprawy G. C. s. M. i A. ur. (...) w K.

oskarżonego o przestępstwa z art. 286§1kk

na skutek apelacji wniesionych przez oskarżonego i obrońcę

od wyroku Sądu Rejonowego dla Warszawy Pragi-Południe w Warszawie

z dnia 25 sierpnia 2015 r. sygn. akt III K 751/14

zaskarżony wyrok zmienia w ten sposób, że orzeczoną na podstawie art. 286 §1 kk w zw. z art. 91 §1 kk w zw. z art. 65 §1 kk karę łagodzi do lat 3 (trzech); w pozostałej części zaskarżony wyrok utrzymuje w mocy zwalnia oskarżonego w całości od zapłaty kosztów sądowych w sprawie, przejmując wydatki na rachunek Skarbu Państwa; zasądza od Skarbu Państwa na rzecz adwokat M. D. kwotę 516,60 zł obejmującą wynagrodzenie za obronę oskarżonego z urzędu w instancji odwoławczej oraz podatek VAT.

SSO Maciej Schulz SSO Małgorzata Bańkowska SSR del. Justyna Żbikowska

Sygn. akt VI Ka 1418/15

UZASADNIENIE

Sąd Rejonowy dla Warszawy Pragi – Południe w Warszawie wyrokiem z dnia 25 sierpnia 2015 roku w sprawie III K 751/14 uznając G. C. za winnego zarzucanych mu czynów ustalił, że przypisanych czynów oskarżony dopuścił się działając w miejscowości G., a nadto, że czynu zarzuconego w pkt 6 dopuścił się on 11 grudnia 2013 roku oraz wyeliminował z opisu tego czynu działanie w krótkich odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, a nadto ustalił, że oskarżony dopuścił się czynów z pkt 1 do 8 ciągiem przestępstw, w krótkich odstępach czasu, z wykorzystaniem takiej samej sposobności, czyniąc sobie z popełnienia przestępstw stałe źródło dochodu i za tak opisane czyny skazał go na podstawie art. 286 § 1 k.k. w zw. z art. 91 § 1 k.k. w zw. z art. 65 § 1 k.k. i wymierzył G. C. karę 5 lat pozbawienia wolności; na podstawie art. 63 § 1 k.k. na poczet orzeczonej kary pozbawienia wolności zaliczył oskarżonemu okres tymczasowego aresztowania od dnia 10 kwietnia 2015 roku do dnia 7 czerwca 2015 roku oraz od dnia 4 lipca 2015 roku do dnia 25 sierpnia 2015 roku; na podstawie art. 46 § 1 k.k. orzekł wobec oskarżonego obowiązek naprawienia szkody w całości poprzez zapłatę na rzecz pokrzywdzonych A. M. kwoty 300 zł, A. K. kwoty 300 zł, M. R. kwoty 500 zł, T. G. kwoty 500 zł, M. W. kwoty 3000 zł, M. T. kwoty 400 zł, J. K. kwoty 1000 zł oraz W. T. kwoty 200 zł; na podstawie art. 624 § 1 k.p.k. zwolnił oskarżonego w całości od zapłaty kosztów sądowych, w zakresie wydatków przejmując je na rachunek Skarbu Państwa; zasądził od Skarbu Państwa na rzecz adw. M. D. kwotę 756 zł plus VAT tytułem kosztów nieopłaconej pomocy prawnej udzielone oskarżonemu z urzędu.

Od powyższego wyroku apelację wnieśli oskarżony i jego obrońca. W apelacji osobistej oskarżony podniósł zarzut błędu w ustaleniach faktycznych i wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi I Instancji ewentualnie o zmianę poprzez wymierzenie kary w łagodniejszym wymiarze tj. karę 2 lat pozbawienia wolności z warunkowym zawieszeniem na okres 5 lat próby, karę grzywny i obowiązek naprawienia szkody w całości. Na rozprawie apelacyjnej oskarżony wniósł o uchylenie wyroku i oskarżenie w tej sprawie także M. J.. Obrońca w apelacji podniósł zarzut obrazy przepisów postępowania i rażącej niewspółmierności kary. Wniósł o zmianę zaskarżonego wyroku poprzez umorzenie postępowania na podstawie art. 17 § 1 pkt 7 k.p.k. ewentualnie o wymierzenie G. C. kary w łagodniejszym wymiarze. Na rozprawie apelacyjnej obrońca złożył wniosek alternatywny o uchylenie zaskarżonego wyroku i przekazanie sprawy Sądowi Rejonowemu do ponownego rozpoznania.

Sąd Okręgowy zważył, co następuje:

Wniesione apelacje nie zasługiwały na uwzględnienie. Sąd Rejonowy dokonał prawidłowych ustaleń faktycznych odnośnie zdarzeń objętych aktem oskarżenia i w oparciu o zebrany w toku postępowania obszerny materiał dowodowy uznał oskarżonego za winnego wszystkich zarzucanych mu czynów. Już na samym wstępie trzeba podkreślić, że obrońca nie kwestionował ustaleń faktycznych poczynionych w zakresie winy oskarżonego. Wskazał zresztą, że wina oskarżonego nie budzi wątpliwości, podkreślając udowodnienie tegoż faktu choćby w oparciu o przyznanie się przez oskarżonego i złożenie wyjaśnień zawierających motyw jego bezprawnego działania. Odmienne poglądy w tej sferze wyraził jednak sam oskarżony w apelacji osobistej i na rozprawie apelacyjnej przed Sądem Odwoławczym, przedstawiając już kolejną, całkowicie odmienną wersję wydarzeń. Podkreślał już Sąd Rejonowy zmienność wersji oskarżonego – przyznanie się wraz z jednoczesnym usiłowaniem wytłumaczenia swojego postępowania obawą o życie swoje i rodziny, co wynikało z nagromadzonych przez jego ojca długów, które oskarżony musiał spłacać. Przedmiotowa wersja została zweryfikowana przez Sąd Rejonowy i nie znalazła potwierdzenia w zgromadzonym materiale dowodowym. Oskarżony wyjaśniał również, że jest niewinny, a sprawcą czynów jest były mąż jego konkubiny. Zachowanie oskarżonego w toku postępowania określić należy jako podważające wiarygodność jego wyjaśnień, charakteryzujące się nadmiernie wymyślną taktyką obronną. Z kolei, na etapie postępowania odwoławczego (w apelacji osobistej i na rozprawie) starał się podważyć zasadność uznania go winnym wobec pełnienia przez niego wyłącznie roli pomocnika w tym procederze. Oświadczył, iż to jego była konkubina M. J. była pomysłodawczynią, a on jedynie jej pomagał i był wykonawcą jej poleceń. Sąd Okręgowy pragnie zauważyć, iż nawet gdyby przyjąć przedmiotową wersję za prawdziwą, nie wyklucza to odpowiedzialności karnej samego oskarżonego. Przedstawienie ewentualnych zarzutów M. J. pozostaje do uznania prokuratora, do jego oceny należy bowiem czy materiał dowodowy daje podstawę do wniesienia skutecznego aktu oskarżenia przeciwko niej. Godzi się w tym miejscu zaznaczyć, że oskarżony kierował w toku postępowania do M. J. korespondencję zawierającą konkretne wskazówki co do składania przez nią zeznań (k. 1335-1339 i k. 1343 str. 3). Dlatego też, zgodzić należy się z Sądem Rejonowym, że wyjaśnienia oskarżonego zasługują jedynie na wiarę w zakresie w jakim nie kwestionował on swojego sprawstwa w odniesieniu do zarzucanych mu czynów. Podzielić należy zapatrywania Sądu I Instancji, że oskarżony kierując się zdobyciem pieniędzy wprowadzał pokrzywdzonych w błąd co do zamiaru wywiązania się z zawartej umowy sprzedaży i wydania przedmiotów transakcji doprowadzając w ten sposób pokrzywdzonych do niekorzystnego rozporządzenia mieniem w postaci zapłaconych zaliczek. Zdaniem Sądu Odwoławczego jego wina nie budzi wątpliwości.

Wbrew sugestiom obrońcy, kwalifikacja prawna czynów zarzucanych oskarżonemu jest prawidłowa. Obrońca poddał w wątpliwość trafność uznania, że oskarżony uczynił sobie z popełniania przestępstw stałe źródło dochodu, tłumacząc to wolą przeznaczenia przez oskarżonego profitów przestępstwa na spłatę zadłużenia. Na tej podstawie, obrońca wywiódł wniosek o braku podstaw do przyjęcia, że zachowanie oskarżonego wypełnia omawiane znamię. Zgodnie z ugruntowanym w orzecznictwie poglądem sprawca czyni z popełnienia przestępstwa swe stałe źródło dochodu (art. 65 § 1 k.k.), gdy dopuszcza się przestępstwa wielokrotnie z pewną regularnością i z niego uzyskuje systematycznie dochód, który nie musi być jedynym ani głównym źródłem jego utrzymania. Nie jest przy tym istotne, na jaki cel sprawca przeznacza dochód, ani pobudki, którymi się kieruje (wyrok Sądu Apelacyjnego w Krakowie z dnia 31 marca 2015 r. II AKa 34/15, wyrok SN z dnia 20 grudnia 1971 r., I KR 249/71, OSNKW 1972, Nr 5, poz. 87). Na tle powyższego brak wątpliwości, że bez znaczenia dla oceny realizacji znamienia „stałego źródła dochodu” są okoliczności na co miał przeznaczać oskarżony uzyskane w sposób bezprawny pieniądze. Podzielając w pełni przytoczone stanowisko stwierdzić należy, że argumentacja obrońcy jest nielogiczna i całkowicie nietrafna.

Niewątpliwie, obrońca podejmując czynności procesowe o charakterze korzystnym dla oskarżonego, zakwestionował prawidłowość przyjęcia konstrukcji z art. 91 § 1 k.k., przedstawiając zarazem subiektywny pogląd o zasadności przyjęcia konstrukcji czynu ciągłego, o którym mowa w art. 12 k.k. Zdaniem Sądu Odwoławczego, przekonanie obrony o istnieniu czynu ciągłego wynika wyłącznie z konsekwencji związanych z prawomocnym osądzeniem sprawcy i niedopuszczalnością prowadzenia kolejnych postępowań co do zachowań, który mogły być wcześniej objęte czynem ciągłym. Stanowiło to zresztą powód zawarcia wniosku o umorzenie postępowania na podstawie art. 17 § 1 pkt 7 k.p.k. Przy czym, Sąd Rejonowy słusznie uznał, iż materiał dowodowy nie dał podstaw do uznania, by zachowania podejmowane przez oskarżonego spełniały przesłanki przewidziane w art. 12 k.k., a tym samym wniosek obrońcy nie znajduje podstawy w realiach niniejszej sprawy. Sposób sformułowania zarzutu, a także wspominany wniosek wymagają szerszego omówienia powodów określenia zachowań oskarżonego jako "ciągu przestępstw" (art. 91 § 1 k.k.), a nie "czynu ciągłego" (art. 12 k.k.). W brzmieniu przyjętym przez Sąd Rejonowy konstrukcja ciągu przestępstw przewiduje popełnienie czynów w krótkich odstępach czasu, wymaga się, by sprawca popełnił dwa przestępstwa lub więcej przestępstw z wykorzystaniem „takiej samej", nie zaś „tej samej" sposobności. „Taki sam" to tyle, co „identyczny , o tych samych właściwościach , choć niekoniecznie ten sam". Sposobność to sprzyjająca okoliczność, okazja do zrobienia czegoś, chodzi naturalnie o okoliczność sprzyjającą popełnieniu przestępstwa, okazję do popełnienia przestępstwa. Występuje tu również tożsamość kwalifikacji prawnej – podstawą wymiaru kary za ciąg przestępstw oraz za poszczególne czyny-wchodzące w jego skład-jest ten sam przepis ustawy karnej. Zgodnie z ustalonym stanem faktycznym oskarżony podejmował się czynów z art. 286 § 1 k.k. z wykorzystaniem takiej samej okazji do popełnienia przestępstw. Uczucie bezkarności ewidentnie mu towarzyszące po pierwszym skutecznym oszustwie (pierwszy czyn popełnił w dniu 26 lipca 2013r.) prowadziło do podjęcia decyzji o popełnieniu w identyczny sposób następnego czynu. Wystawił on kolejny przedmiot na portalu internetowym i wobec odzewu osoby zainteresowanej wykorzystał – okoliczność sprzyjającą – do doprowadzenia tej osoby do niekorzystnego rozporządzenia jej mieniem tj. dokonania przelewu podanej kwoty na wskazany rachunek bankowy tytułem zaliczki za oferowany przedmiot. Jednocześnie godzi się zauważyć, że brzmienie art. 12 k.k. przesądza o tym, że czyn ciągły charakteryzuje się jednym zamiarem (tym samym, a nie takim samym) obejmującym wszystkie elementy składowe. Nie spełnia kryteriów czynu ciągłego przypadek, w którym poszczególne zachowania sprawcy nie zostały objęte jednym z góry powziętym zamiarem lecz zostały dokonane z identycznym zamiarem, takim samym w odniesieniu do każdego zachowania lecz nieistniejącym z góry, a pojawiającym się sukcesywnie przy podejmowaniu każdego kolejnego zachowania (wyrok SN z 26 marca 1999 r. sygn. akt IV KKN 28/99). Zgromadzony w sprawie materiał dowodowy nie pozwala na ustalenie, że oskarżony dopuścił się popełnienia przestępstw z góry powziętym zamiarem, nie ma bowiem podstaw aby przyjąć, że przystępując do realizacji pierwszego składającego się rzekomo na ciągłość zachowania, działał on w zamiarze popełnienia kolejnych. Dodania także wymaga, iż oskarżony był już kilkukrotnie karany za czyn z art. 286 § 1 k.k. (k. 1667-68). Z uwagi na uzasadnienie apelacji obrońcy zaznaczyć należy, iż w żadnym z wyroków orzekających winę oskarżonego za czyn z art. 286 § 1 k.k. nie przyjęto w kwalifikacji prawnej art. 12 k.k., a co najwyżej art. 65 § 1 k.k. Dlatego też wniosek obrońcy o umorzenie postępowania na podstawie art. art. 17 § 1 pkt 7 k.p.k. jest całkowicie bezzasadny. Istnienie „powagi rzeczy osądzonej” w niniejszej sprawie można by rozważać wówczas gdyby któryś z czynów objętym postępowaniem w innej sprawie, a obejmujący w całości lub w części okres od 26 lipca 2013 roku (data popełnienia czynu 1) do 14 stycznia 2014 roku (data popełnienia czynu 8) zakwalifikowany by został przy zastosowaniu art. 12 k.k. Jak wynika z aktualnych danych o karalności oraz z dołączonych do akt odpisów wyroków taka sytuacja nie miała miejsca.

Niniejszy proces przeprowadzony został w sposób rzetelny, dokonana została gruntowna analiza zebranego materiału dowodowego oraz wszechstronna wykładnia przepisów prawa. Zgodnie z art. 410 k.p.k. podstawę wyroku może stanowić tylko całokształt okoliczności ujawnionych w toku rozprawy głównej. Uzasadnienie Sądu Rejonowego dostarcza wyczerpujących informacji na temat toku rozumowania tegoż Sądu, co umożliwiło dokonanie pełnej kontroli instancyjnej zaskarżonego wyroku. Nie ma racji obrońca, że naruszona została reguła z art. 7 k.p.k. Sąd ten odniósł się do wszystkich dowodów ujawnionych w toku rozprawy głównej, przedstawiając fakty w ich oparciu ustalone, a także podstawy udzielania i odmowy udzielenia im przymiotu wiarygodności. Wyjaśnienia oskarżonego poddane były analizie na tle pozostałego materiału dowodowego zgromadzonego w aktach sprawy, co zasadnie umożliwiło odrzucenie przedstawionych przez niego wersji wydarzeń. Każda wersja wydarzeń przedstawiona przez oskarżonego podlegała ocenie, a wybór dokonany przez Sąd I Instancji i zakres (w jakim uznano za wiarygodne twierdzenia) został szeroko omówiony w uzasadnieniu. Wszelkie wątpliwości jakie starał się wzbudzić oskarżony co do sprawstwa zostały usunięte w postępowaniu dowodowym. Sąd I instancji skrupulatnie prześledził zeznania świadków i działania oskarżonego w toku postępowania. Nie pominął także oceny opinii biegłego sporządzonej w toku postępowania i wymienienia zaczerpniętych z niej wiadomości specjalistycznych.

Choć pierwszy zarzut apelacji okazał się nietrafny, a Sąd Okręgowy nie znalazł podstaw do umorzenia postępowania, o tyle drugi zarzut – ujęty w pkt 2 – podnoszący rażącą niewspółmierność kary wymierzonej oskarżonemu i wniosek o wymierzenie kary w łagodniejszym wymiarze spotkały się z akceptacją tutejszego Sądu. Sąd Rejonowy wymierzył oskarżonemu karę bezwzględną 5 lat pozbawienia wolności. Zgodzić się należy z oceną, że motywacja sprawcy jest naganna, albowiem uczynił sobie z popełnienia przestępstw stałe źródło dochodu. Nie działał on pod żadnym przymusem. Jego działalność przestępna miała na celu wyłącznie przysporzenie mu dodatkowych środków finansowych. Okoliczności tych czynów i arogancki sposób działania niewątpliwie mają wpływ na społeczne odczucia w zakresie bezpieczeństwa dokonywania zakupów za pośrednictwem portali internetowych i postrzeganie ich sprawców jako bezkarnych mimo lekceważenia przez nich norm społecznych i prawnych. Świadczy o tym również wskazywanie pokrzywdzonym przez oskarżonego prawdziwych danych, w tym numer rachunku bankowego. Podkreślić przy tym należy, akcentowaną już przez Sąd Rejonowy w uzasadnieniu postawę oskarżonego w toku postępowania, a konkretnie wyrażenie zdania, że sąd zniszczył oskarżonemu życie wyłącznie z powodu kilku niewielkich oszustw. Ewidentnie widać zatem brak szczerej skruchy i zrozumienia przez oskarżonego naganności jego postępowania. Istotną okolicznością jest nadto wielokrotna karalność oskarżonego (k. 1667-68), także za przestępstwa przeciwko mieniu. W ocenie Sądu Okręgowego jak najbardziej słuszne jest orzeczenie kary pozbawienia wolności o charakterze bezwzględnym. Przy czym, mając na uwadze łączną sumę (6200 zł) szkody wyrządzonej czynami przestępnymi oskarżonego zasadnym było złagodzenie wymiaru tej kary do lat 3. Charakter tej kary, a także obecny wymiar uznać należy za wystarczające dla spełnienia celów ogólnoprewencyjnych oraz zadośćuczynienie społecznemu poczuciu sprawiedliwości, a także pokrzywdzonym. Oskarżony winien w pełni uświadomić sobie, że popełnianie przestępstw celem pozyskania środków finansowych spotka się z odpowiednią dolegliwością i nie jest ostatecznie opłacalne.

Słusznie Sąd Rejonowy kierując się dyspozycją art. 46 § 1 k.k. zawarł w wyroku rozstrzygnięcie o obowiązku naprawienia szkody przez oskarżonego na rzecz poszczególnych pokrzywdzonych w kwotach adekwatnych do uiszczonych przez nich zaliczek za przedmioty wystawione do sprzedaży na serwisie internetowym.

Sąd Okręgowy mając na uwadze sytuację finansową oskarżonego, przewidywany okres pobytu w warunkach izolacji, a także orzeczony obowiązek naprawienia szkody zwolnił go w całości od zapłaty kosztów sądowych w sprawie.

Mając na uwadze powyższe, Sąd Okręgowy orzekł jak w wyroku.

SSO Maciej Schulz SSO Małgorzata Bańkowska SSR del. Justyna Żbikowska