Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt: WA 8/15
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 17 września 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Jan Bogdan Rychlicki (przewodniczący)
SSN Marek Pietruszyński (sprawozdawca)
SSN Andrzej Tomczyk
Protokolant : Marcin Szlaga
przy udziale prokuratora Naczelnej Prokuratury Wojskowej płk. Grzegorza Skrzypka
w sprawie ppłk. rez. M. B. oskarżonego z art. 228 § 4 k.k. i art. 233 § 1 k.k., po
rozpoznaniu w Izbie Wojskowej na rozprawie w dniu 17 września 2015 r., apelacji,
wniesionej przez prokuratora na niekorzyść oskarżonego od wyroku Wojskowego
Sądu Okręgowego w W. z dnia 25 marca 2015 r.
uchyla zaskarżony wyrok i sprawę przekazuje do ponownego
rozpoznania Wojskowemu Sądowi Okręgowemu w W.
UZASADNIENIE
2
Ppłk rez. M. B. oskarżony został o to, że:
1) bliżej nieustalonego dnia grudnia 2008 r., na terenie Wojskowej Komendy
Uzupełnień w C., w związku z pełnieniem funkcji publicznej - Komendanta tej
instytucji, uzależnił wykonanie czynności służbowej od otrzymania korzyści
majątkowej, w ten sposób, iż obiecał podwładnej pracownicy cywilnej- A. B.
udzielenie wyróżnienia w postaci nagrody finansowej pod warunkiem
przeznaczenia tej nagrody na zakupienie aparatu fotograficznego, a następnie po
uzyskaniu od tej pracownicy obietnicy oczekiwanego zachowania, rozkazem nr 117
z dnia 17.12.2008 r. wyróżnił tego pracownika nagrodą pieniężną w kwocie 476,41
zł, po czym w dniu 6 lutego 2009 r. przyjął od tego pracownika aparat fotograficzny
marki „ Olympus” o wartości ok. 300 zł, tj. o czyn określony w art. 228 § 4 k.k.,
2) bliżej nieustalonego dnia października 2010 r., a następnie w dniu 30 listopada
2010 r. na terenie Wojskowej Komendy Uzupełnień w C., działając w krótkich
odstępach czasu, w wykonaniu z góry powziętego zamiaru, nakłaniał pracownika
cywilnego- A. B. do złożenia nieprawdziwych zeznań, mających służyć za dowód w
toku postępowania przygotowawczego prowadzonego przez Oddział Żandarmerii
Wojskowej w L. dotyczącego jego osoby, w ten sposób, że sugerował by będąc
przesłuchiwana w charakterze świadka w swoich zeznaniach zataiła fakt kupna i
wręczenia mu w dniu 6 lutego 2009 r. aparatu fotograficznego, który zgodziła się
nabyć ze środków finansowych z nagrody pieniężnej, przyznanej jej rozkazem
dziennym Komendanta WKU z dnia 17.12.2008 r., lub żeby tym faktom zaprzeczyła,
tj. o czyn określony w art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 233 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k.
Wyrokiem Wojskowego Sądu Okręgowego w W. z dnia 25 marca 2015 r.,
ppłk rez. M. B. został uniewinniony od popełnienia zarzuconych mu czynów.
Apelację od tego wyroku wniósł prokurator Wojskowej Prokuratury
Garnizonowej zaskarżając go w całości na niekorzyść oskarżonego i zarzucił błąd
w ustaleniach faktycznych przyjęty za podstawę orzeczenia mający wpływ na jego
treść, polegający na wyciągnięciu błędnych wniosków z przeprowadzonej analizy
zgromadzonego materiału dowodowego oraz nadanie zbyt dużego znaczenia
wybiórczo wybranym elementom ujawnionego materiału dowodowego, w
3
szczególności oparcie wysnutych wniosków w głównej mierze na wyjaśnieniach
oskarżonego, z pominięciem szczegółowej analizy innych źródeł dowodowych i
oparcie w ten sposób orzeczenia na wyselekcjonowanym materiale dowodowym z
pominięciem dowodów niekorzystnych, co stanowi naruszenie art. 7 k.p.k. przez
rozstrzygnięcie orzeczenia na niepełnym materiale dowodowym, z naruszeniem
zasady swobodnej oceny dowodów i poprawnego rozumowania, jak również
wskazań wiedzy i doświadczenia życiowego, co w konsekwencji doprowadziło do
uniewinnienia oskarżonego pomimo, że zebrany w sprawie materiał dowodowy
skłania do przeciwnych wniosków, tj. uznania, iż oskarżony dopuścił się
popełnienia czynu zabronionego określonego w art. 231 § 2 k.k. oraz
stypizowanego w art. 18 § 2 k.k. w zw. z art. 233 § 1 k.k. w zw. z art. 12 k.k. W
konkluzji apelacji wniósł o uchylenie zaskarżonego wyroku w całości i przekazanie
sprawy do ponownego rozpoznania Sądowi pierwszej instancji.
Sąd Najwyższy zważył, co następuje.
Podstawą uniewinnienia oskarżonego ppłk. rez. M. B. od zarzutów
popełnienia przestępstwa korupcji i nakłaniania do złożenia fałszywych zeznań było
ustalenie Sądu pierwszej instancji o braku, w istotnej części zeznań A. T.,
podstawowego, bezpośredniego świadka oskarżenia, logiczności, konsekwencji
oraz wewnętrznej zgodności. Tak scharakteryzowanym zeznaniom Sąd pierwszej
instancji odmówił wiarygodności, uznając je za „gołosłowne twierdzenia”. W
rozważaniach Sądu dotyczących wiarygodności relacji tego świadka, ta negatywna
ocena jego zeznań, wsparta została wykazanym przez Sąd brakiem szczerości w
tych zeznaniach oraz ich sprzecznością z zasadami doświadczenia życiowego.
Z uzasadnienia orzeczenia wynika, że brak logiczności w zeznaniach tego
świadka Sąd pierwszej instancji wywodzi z jego twierdzenia o zakupieniu aparatu
fotograficznego dopiero po 52 dniach od przyznania nagrody, podczas gdy zakupu
aparatu, wobec szerokiej dostępności aparatów fotograficznych na naszym rynku,
można było dokonać bez takiej zwłoki, która nadto mogłaby zrodzić u oskarżonego
wątpliwości co do spełnienia przez świadka przyjętego przez niego zobowiązania.
Co więcej, samo zobowiązania świadka, młodego pracownika do udziału w
zachowaniu naruszającym prawo, było w przekonaniu Sądu pierwszej instancji nie
4
do pogodzenia z zasadami doświadczenia życiowego, z których wynika, że tego
rodzaju propozycję oskarżony powinien skierować do pracownika o długoletnim
stażu pracy, cieszącego się jego zaufaniem, a nie do młodego pracownika,
któremu trudniej jest uzyskać zaufanie przełożonego. Z kolei brak konsekwencji w
zeznaniach świadka A. T. Sąd wywodzi z ewolucji relacji świadka w zakresie nazwy
zakupionego aparatu, jak też zmienności tych relacji co do dnia przekazania
oskarżonemu aparatu fotograficznego, wobec ustalenia, iż dzień wskazany przez
świadka, w pierwszych relacjach, był dniem wolnym od pracy. Wątpliwości Sądu co
do szczerości zeznań świadka zrodziło ustalenie, że świadek A. T. w czasie
składania zeznań obciążających oskarżonego znajdowała się w okresie
wypowiedzenia stosunku pracy, którego inicjatorem był oskarżony, a więc świadek
miała powód dla określonego postępowania szkodzącego oskarżonemu. Analizując
zebrane dowody Sąd pierwszej instancji odniósł się również do zeznań pozostałych
świadków, które w założeniu aktu oskarżenia miały wspierać linię wydarzeń
prezentowaną przez świadka A. T. W pierwszym wywodzie poświęconym temu
zagadnieniu Sąd uznał wiarygodność relacji tych świadków, po czym stwierdził, że
do ich wartości dowodowej trzeba podejść z dużą dozą ostrożności, gdyż w całości
są to świadkowie ze słyszenia, a ich wiedza o zdarzeniach pochodzi wyłącznie z
przekazu A. T., co przy ustaleniu pozostawania przez świadków, w czasie
prowadzenia postępowania karnego w tej sprawie, w konflikcie pracowniczym z
oskarżonym, rodzi ryzyko przesycenia ich relacji elementami subiektywizmu,
prowadzącymi do zniekształcenia zeznań. W konsekwencji tych stwierdzeń,
zeznania tych świadków, w zakresie bezprawnych zachowań zarzuconych
oskarżonemu, nie zostały uwzględnione przy ustalaniu stanu faktycznego sprawy.
Opisane wywody Sądu pierwszej instancji zostały zakwestionowane przez
prokuratora, który we wniesionej apelacji zarzucił wyrokowi Sądu pierwszej
instancji błąd w ustaleniach faktycznych będący rezultatem wybiórczej analizy
wybranych dowodów, pominięcia szczegółowej analizy całości dowodów, oparcia
rozstrzygnięcia na wyselekcjonowanym materiale dowodowym, co stanowiło
naruszenie dyspozycji art. 7 k.p.k. Zdaniem skarżącego, Sąd pierwszej instancji
uniewinniając oskarżonego, skupił swoją uwagę w głównej mierze na
okolicznościach wynikających z relacji świadka A. T. dotyczących daty przekazania
5
aparatu fotograficznego, jego nazwy, znacznego upływu czasy między przyznaniem
nagrody a zakupieniem aparatu, pozycji pracowniczej świadka i analizując te
okoliczności w płaszczyźnie logiczności, konsekwencji, zasad doświadczenia
życiowego, ale w sposób wybiórczy i jednostronny, doszedł do przekonania o
braku wiarygodności tych relacji. Taka analiza nie mogła zyskać aprobaty Sądu
Najwyższego. Z dowodów zebranych w sprawie wynika, że oskarżony starał się o
zakup aparatu na potrzeby WKU za pośrednictwem organu wojskowego. Prośba
jego nie została uwzględniona. Te fakty nie są kwestionowane. W tej sytuacji
oskarżony, według ustaleń aktu oskarżenia, zwrócił się do A.T. z propozycją
przyznania jej nagrody finansowej, za którą świadek miała kupić aparat
fotograficzny i przeznaczyć go na potrzeby Wojskowej Komendy Uzupełnień w C.
Propozycja została przez świadka przyjęta. Okoliczności dotyczące zakupienia
aparatu fotograficznego wynikały z zeznań świadka A. T. Sąd pierwszej instancji
zeznania te zakwestionował. Czyniąc tak nie dostrzegł, że o specyficznych
okolicznościach przyznania A. T. nagrody pieniężnej świadczyły nie tylko jej
wypowiedzi, ale także zeznania świadków M. D., a zwłaszcza bezpośredniej
przełożonej A. T. świadka W. P., których to zeznań, jak też zeznań innych
świadków, Sąd pierwszej instancji nie ocenił, zastępując tę ocenę krótkim ogólnym
wywodem negującym ich wartość dowodową. Z zeznań wskazanych świadków
wynika, że w przypadku A. T. nie było uzasadnienia dla przyznania jej nagrody, a
fakt jej przyznania wywołał zdziwienie jej bezpośredniej przełożonej, skorygowane
podaniem przez A. T. w 2008 r., jeszcze przed upublicznieniem rozkazu
oskarżonego o przyznaniu jej nagrody, rzeczywistego powodu przyznania tej
nagrody ( vide zeznania świadka W. P. k. 1098 odwrót i świadka M. D. k. 1080
odwrót). Sąd pominął także i tę okoliczność, że A. T. przekazując wskazanym
świadkom informację o prawdziwym powodzie przyznania nagrody nie znajdowała
się w okresie wypowiedzenia, a była pracownikiem zatrudnionym przez
oskarżonego na czas określony, a więc pracownikiem oczekującym w przyszłości
na zmianę statusu umowy o pracę na czas nieokreślony, która była uzależniona od
oskarżonego. Tak scharakteryzowana sytuacja pracownicza A. T., odmienna od
sytuacji pracownika o długoletnim stażu pracy, stabilnej pozycji pracowniczej,
powinna stać się częścią rozważań Sądu dotyczących możliwości, w świetle
6
zasad doświadczenia życiowego, zwrócenia się przez oskarżonego do A. T. –
pracownika o krótkim stażu pracy z propozycją stanowiącą naruszenie prawa, a
tak się nie stało. Nadto, Sąd pierwszej instancji prowadząc wywód o krótkim stażu
pracy A. T. w kontekście możliwości okazania jej zaufania przez oskarżonego, nie
rozważył okoliczności wskazanych w apelacji, a to charakteru pracy świadka,
miejsca usytuowania jej stanowiska pracy. Z kolei akcentując brak szczerości w
relacji świadka A. T. Sąd pierwszej instancji skoncentrował się jedynie na fakcie
pozostawania przez świadka w czasie toczącego się postępowania
przygotowawczego w okresie wypowiedzenia i wywiódł z tego faktu interes
prywatny świadka w złożeniu relacji obciążających oskarżonego. Czyniąc takie
ustalenie pominął jednak inne okoliczności istniejące w sprawie, mające wpływ na
ukształtowanie przyszłej pozycji zawodowej tego świadka. Fakt otrzymania
wypowiedzenia nie stanowił zaskoczenia dla tego pracownika, a to wobec podjętej
restrukturyzacji Wojskowej Komendy Uzupełnień. A. T., wobec likwidacji
zajmowanego stanowiska pracy, otrzymała od oskarżonego przyrzeczenie
zatrudnienia na nowym stanowisku st. informatyka, pod warunkiem ukończenia
odpowiedniego kursu w urzędzie pracy. Przyrzeczenie to zostało pisemnie
potwierdzone przez oskarżonego w dniu 4 października 2010 r., w oświadczeniu
przyszłego pracodawcy skierowanym do Starosty C. o zamiarze powierzenia
osobie bezrobotnej pracy po ukończeniu szkolenia w zakresie zarządzania siecią
informatyczną. Wskazać nadto należało, że A. T. została wytypowana na nowe
stanowisko st. informatyka przez Komisję kwalifikacyjną powołaną w WKU w C.
rozkazem oskarżonego (zeznanie świadka M. D. k. 370). Pierwsze zeznania w tej
sprawie obciążające oskarżonego świadek A. T. złożyła w dniu 15 listopada 2010 r.
Wskazane okoliczności, wpływające na sytuację pracowniczą świadka, powinny
zostać rozważone przez Sąd pierwszej instancji w toku prowadzonej analizy
zmierzającej do poczynienia ustaleń w zakresie szczerości jej relacji. Podnieść
również należało, że Sąd pierwszej instancji, czyniąc ustalenie o braku
konsekwencji w zeznaniach A. T. przez odwołanie się do zmienności tych relacji w
zakresie nazwy aparatu fotograficznego, nie uwzględnił zeznań świadków […]
(złożonych w toku postępowania jurysdykcyjnego), wskazujących na fakt
przyniesienia przez A. T. do Wojskowej Komendy Uzupełnień aparatu marki
7
Olympus i znajdowania się tego aparatu na terenie tej instytucji, jak też nie
rozważył wszechstronnie, w świetle zeznań tych świadków, wymowy zdjęć
wykonanych przez A. T. z aparatu fotograficznego marki Olympus, w
okolicznościach przez nią podanych. Wskazane okoliczności nie są okolicznościami
o drugorzędnym znaczeniu dla ustaleń faktycznych sprawy, zatem ich pominięcie w
rozważaniach Sądu nie mogło zyskać aprobaty Sądu odwoławczego. Również za
niepełne należało uznać wywody Sądu wskazujące na brak logiczności w relacji
świadka A. T. opisującej upływ czasu między wydaniem rozkazu a zakupieniem
aparatu, a to przez fakt pominięcia w tych wywodach okoliczności dotyczących
terminu wypłacenia nagrody, czasu poszukiwania aparatu, pilności jego zakupienia
i zaangażowania oskarżonego w poszukiwanie razem z A. T. najbardziej
atrakcyjnej oferty kupna aparatu fotograficznego, o czym zeznała świadek M. D. (k.
1081).
Co do zarzutu nakłania do fałszywych zeznań, to choć w uzasadnieniu
orzeczenia temu zagadnieniu nie poświęcono wiele miejsca, to jednak z wywodów
Sądu można wywieść wniosek, że zakwestionowanie wiarygodności relacji
zasadniczego świadka oskarżenia w zakresie pierwszego zarzutu nie pozostało
również bez wpływu na ocenę fragmentu jego relacji poświęconego nakłanianiu
tego świadka przez oskarżonego do składania fałszywych zeznań, co znalazło
wyraz w uniewinnieniu oskarżonego od tego zarzutu aktu oskarżenia. Zdaniem
Sądu Najwyższego również w zakresie tego rozstrzygnięcia trafne są wywody
apelacji. Sąd w swojej analizie dowodów nie rozważył okoliczności w jakich A. T.
relacjonowała M. D. i W. P. o podejmowanych przez oskarżonego próbach
wpływania na treść składanych przez nią zeznań w toku postępowania
przygotowawczego, a zwłaszcza stanu psychicznego w jakim wtedy się znajdowała.
Nie rozważył również relacji świadka A. T. w kontekście relacji świadka S. R. o
zaangażowaniu oskarżonego w uzyskanie od tego świadka wszelkich informacji o
treści składanych przez niego zeznań w postępowaniu przygotowawczym toczącym
się przeciwko oskarżonemu.
Uwzględniając te wywody, wskazujące na jednostronność i wybiórczość
dokonanej przez Sąd pierwszej instancji analizy dowodów osobowych i rzeczowych
8
zgromadzonych w tej sprawie i mając na uwadze treść art. 437§2 k.p.k., należało
zaskarżony wyrok uchylić i sprawę przekazać Sądowi pierwszej instancji do
ponownego rozpoznania.
Ponownie rozpoznając sprawę Sąd powinien dokonać wszechstronnej,
wnikliwej, wieloaspektowej i konfrontacyjnej analizy wszystkich dowodów
osobowych i rzeczowych zgromadzonych w sprawie, w kontekście zarzutów
zaprezentowanych w akcie oskarżenia, mając na uwadze treść art. 7 k.p.k., a
wnioski wysnute z tej analizy, prowadzące do ustalenia stanu faktycznego sprawy,
rzeczowo i szczegółowo uargumentować w uzasadnieniu merytorycznego
rozstrzygnięcia.
Z tych względów orzeczono jak na wstępie.