Pełny tekst orzeczenia

Sygn. akt III SK 56/14
WYROK
W IMIENIU RZECZYPOSPOLITEJ POLSKIEJ
Dnia 6 października 2015 r.
Sąd Najwyższy w składzie:
SSN Halina Kiryło (przewodniczący)
SSN Dawid Miąsik (sprawozdawca)
SSN Jolanta Strusińska-Żukowska
w sprawie z powództwa T. S.A. (obecnie O. S.A.)
przeciwko Prezesowi Urzędu Komunikacji Elektronicznej
z udziałem zainteresowanej M. S.A.
o zmianę umowy,
po rozpoznaniu na posiedzeniu niejawnym w Izbie Pracy, Ubezpieczeń
Społecznych i Spraw Publicznych w dniu 6 października 2015 r.,
skargi kasacyjnej strony pozwanej od wyroku Sądu Apelacyjnego w W.
z dnia 5 grudnia 2013 r.,
1. oddala skargę kasacyjną,
2. zasądza od pozwanego na rzecz powoda kwotę 180 zł (sto
osiemdziesiąt złotych) tytułem zwrotu kosztów zastępstwa
procesowego w postępowaniu kasacyjnym.
UZASADNIENIE
2
Prezes Urzędu Komunikacji Elektronicznej (Prezes Urzędu) decyzją z 27
grudnia 2010 r. zmienił umowę o współpracy z 1 września 2004 r. między M. S.A.
(zainteresowany) a T. S.A. (obecnie O. S.A.- powód) w zakresie części finansowej
– art. 5 „Opłaty za ruch międzysieciowy” poprzez nadanie nowego brzmienia ust. 1 i
2. Istota dokonanej zmiany sprowadzała się do zastąpienia przewidzianej w
umowie zasady, zgodnie z którą rozliczenia z tytułu zakańczania w sieci
zainteresowanego połączeń przychodzących z sieci powoda będą dokonywane
według asymetrycznych stawek (z asymetrią na korzyść zainteresowanego) według
3 okresów taryfikacyjnych stosowanych przez powoda (O1-O3) na regułę, według
której powód będzie uiszczał na rzecz zainteresowanego asymetryczną stawkę z
tytułu zakańczania połączenia w sieci zainteresowanego liczoną przez całą dobę
według obowiązującej powoda stawki z okresu O1 (dzień powszedni od 8.00 do
18.00).
Decyzja została wydana na wniosek zainteresowanego, który wniósł o
rozstrzygnięcie kwestii spornej poprzez zmianę decyzji w ten sposób, by w czasie
dochodzenia do symetrycznych stawek za zakończenie połączenia w rozliczeniach
z powodem obowiązywał zainteresowanego tylko jeden okres taryfikacyjny O1
(dla połączeń przychodzących z sieci powoda).
Wydając zaskarżoną decyzję Prezes Urzędu uwzględnił, że na
zainteresowanym nie ciążą obowiązki związane ze stosowaniem ofert ramowych.
Nie jest zatem konieczne oparcie wzajemnych rozliczeń na modelu wynikającym z
oferty ramowej powoda, który jest zobligowany do stosowania trzech okresów
taryfikacyjnych. Prezes Urzędu rozważył wpływ decyzji na: 1) konieczność
podtrzymania pozytywnego dla użytkowników końcowych trendu otwierania się
krajowego rynku telefonii stacjonarnej na operatorów alternatywnych (art. 28 ust. 1
Prawa telekomunikacyjnego); 2) potrzebę umożliwienia zainteresowanemu
rozliczania się z powodem na warunkach zbliżonych do tych, jakie mają konkurenci
zainteresowanego, co pozwoli mu na stworzenie konkurencyjnej oferty detalicznej
(art. 28 ust. 1 Prawa telekomunikacyjnego); 3) efektywne inwestowanie w
infrastrukturę (art. 28 ust. 1 pkt 2a Prawa telekomunikacyjnego); 4) promocję
technologii innowacyjnych (art. 28 ust. 1 pkt 3 Prawa telekomunikacyjnego);
3
5) konsekwentną realizację celów polityki regulacyjnej; 6) rozwój rynku
konkurencyjnego (art. 28 ust. 1 pkt 5 lit. b i c) Prawa telekomunikacyjnego poprzez
stworzenie zainteresowanemu możliwości rozliczania się na warunkach zbliżonych
do tych, jakie powód oferuje innym operatorom telekomunikacyjnym; 7) interes
publiczny polegający na wprowadzeniu na rynek kolejnej oferty detalicznej opartej o
niedyskryminujące hurtowe zasady rozliczeń (art. 28 ust. 1 pkt 7 Prawa
telekomunikacyjnego).
Prezes Urzędu odwołał się także do stanowiska ERG. Podkreślił, że
większość operatorów, którzy zostali określenia jako mający znaczącą pozycję
rynkową na dawnym rynku 9, to mali przedsiębiorcy telekomunikacyjni działający
na rynkach lokalnych, „trudnych” z ekonomicznego punktu widzenia z powodu
struktury abonentów (dominacja tzw. light users generujących niskie przychody).
Rozszerzenie obszaru działalności przez zainteresowanego wiąże się ze
znacznymi kosztami, których nie musi ponosić powód. Warunki inwestowania
powoda i zainteresowanego również się różnią.
Odnosząc się do zmiany polegającej na wprowadzeniu jednej stawki
rozliczeń we wszystkich okresach taryfikacyjnych wyróżnionych w umowie powoda
z zainteresowanym, Prezes Urzędu wyjaśnił, że zmiana ta jest związana z
charakterystyką ruchu telekomunikacyjnego. Z wiedzy Prezesa Urzędu wynika, że
większość ruchu realizowana jest w okresie O1 (51% połączeń). Prezes Urzędu
dąży do ujednolicenia rynku telekomunikacyjnego w zakresie opłat za zakańczanie
połączeń w sieciach operatorów alternatywnych. Ruch ulega coraz bardziej
równomiernemu rozłożeniu w cyklu dobowym, co prowadzi do niecelowości
wyróżniania poszczególnych okresów taryfikacyjnych. Ponieważ jednak ustalone
okresy taryfikacyjne nadal stanowią podstawę dla rozliczeń z powodem, a przez to
wpływają na cenniki operatorów alternatywnych organ postanowił przyjąć stawkę z
okresu O1, jako najlepiej odzwierciedlającą obecną sytuację rynkową, gdyż to w
tym okresie następuje największe natężenie ruchu telekomunikacyjnego.
Organ uwzględnił, że oferta zainteresowanego adresowana jest do węższej
grupy klientów, oferta powoda jest zróżnicowana i adresowana do różnych kategorii
klientów, wolumen ruchu połączeń w sieci powoda zapewnia mu znacząca
ekonomię skali, zainteresowany dopiero wchodzi na dany segment rynku,
4
przewaga powoda pozwala mu uzyskać wyższe marże, zmiany przyczynią się do
poprawy konkurencyjności zainteresowanego względem powoda oraz zrównają
jego pozycję z innymi operatorami alternatywnymi.
Powód zaskarżył decyzję Prezesa Urzędu odwołaniem. Sąd Okręgowy w W.
wyrokiem z 13 grudnia 2012 r., zmienił decyzję Prezesa Urzędu w ten sposób, że
powiązał asymetrię stawek płaconych przez powoda na rzecz zainteresowanego ze
stawkami stosowanymi przez powoda w poszczególnych okresach taryfikacyjnych
O1, O2, O3.
Uzasadniając podjęte rozstrzygnięcie Sąd pierwszej instancji wyjaśnił, że w
zaskarżonej decyzji Prezes Urzędu przyjął założenie, zgodnie z którym ruch
telekomunikacyjny w poszczególnych okresach taryfikacyjnych ulega spłaszczeniu
(w 51% przypada na okres O1, zaś w 49% na okresy O2 i O3). Dążąc do
ujednolicenia rynku telekomunikacyjnego w zakresie opłat za zakańczania połączeń
w sieciach operatorów alternatywnych Prezes Urzędu nie zgodził się z powodem,
że konieczne jest uwzględnienie asymetrii opłat dla wszystkich trzech okresów
taryfikacyjnych. Powód argumentował, że ruch między jego siecią a siecią powoda
nie rozkłada się równomiernie (48% ruchu przypada na okres O1, 13% na okres
O2, zaś 39% na okres O3). Przyjęte przez Prezesa Urzędu założenie dotyczące
spłaszczenia rozkładu ruchu okazało się zatem nieprawidłowe i nie mogło stanowić
podstawy do rozstrzygnięcia sprawy indywidualnej, skoro struktura ruchu między
dwoma operatorami kształtuje się inaczej. Sąd pierwszej instancji wytknął również,
że Prezes Urzędu nie przedstawił żadnego szerszego uzasadnienia dla
zastosowania w rozliczeniach całodobowych jednej, najwyższej stawki, w
wysokości dwukrotnie wyższej niż stawka obowiązująca w okresie O3. Ponadto,
rozwiązanie przyjęte w zaskarżonej decyzji przez Prezesa Urzędu uniemożliwiało
osiągnięcie pełnej symetrii stawek nawet po upływie okresu przejściowego
ustalonego w harmonogramie zawartym w zaskarżonej decyzji.
W ocenie Sądu pierwszej instancji zebrany w sprawie materiał wskazywał,
że rozkład ruchu między sieciami powoda i zainteresowanego jest rozłożony na
wszystkie okresy taryfikacyjne, bez szczególnego spiętrzenia w okresie O1.
Wprowadzenie w zaskarżonej decyzji zasad rozliczeń według stawki z okresu O1
zostało uznane za nieuzasadnione i niekonieczne dla wyrównania pozycji rynkowej
5
obu operatorów. Sąd Okręgowy podkreślił, że zasady rozliczania według trzech
okresów taryfikacyjnych są powszechnie przyjmowane w umowach zawieranych
przez powoda z innymi operatorami. Taka zasada rozliczeń jest również w interesie
użytkowników końcowych. Jest to ponadto rozwiązanie słuszne, sprawiedliwe i
chroniące interesy obu stron umowy. Dodatkowo SOKiK przyjął, że decyzja
Prezesa Urzędu jest niezgodna ze stanowiskiem organu z 16 grudnia 2008 r. w
sprawie symetrii stawek FTR oraz zaleceniami Komisji Europejskiej z 7 maja
2009 r. w sprawę stawek MTR i FTR. Akty te, choć nie mają mocy wiążącej,
wytyczają zasady budowy zrównoważonego rynku usług telekomunikacyjnych i nie
powinny być pomijane przez Prezesa Urzędu. Jednocześnie Sąd Okręgowy uznał,
że asymetria w rozliczeniach między powodem a zainteresowanym powinna zostać
utrzymana z uwagi na różnice w potencjałach ekonomicznych obu operatorów.
Prezes Urzędu zaskarżył wyrok Sądu pierwszej instancji apelacją.
Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił naruszenie art. 28 ust. 2 i 6 Prawa
telekomunikacyjnego poprzez uznanie, że zainteresowany powinien taryfikować
ruch telekomunikacyjny przychodzący z sieci powoda z zastosowaniem trzech
okresów taryfikacyjnych funkcjonujących w stacjonarnej publicznej sieci
telefonicznej powoda, mimo iż w tym zakresie nie spoczywają na zainteresowanym
żadne obowiązki, ani nie jest to uzasadnione pozycją rynkową tego operatora.
Sąd Apelacyjny wyrokiem z 5 grudnia 2013 r., oddalił apelację Prezesa
Urzędu. W ocenie Sądu drugiej instancji, Sąd Okręgowy odniósł się do przyjętego
w decyzji systemu rozliczeń z tytułu połączeń zakańczanych w stacjonarnej sieci
zainteresowanego, opartego na najwyższej stawce dotyczącej okresu
taryfikacyjnego O1. Sąd przedstawił istotne mankamenty przyjętych w decyzji
rozwiązań i przeciwstawił im własne rozwiązanie problemu spornego między
przedsiębiorcami, podając jednocześnie w sposób przekonujący (korzyść dla
użytkowników końcowych) przesłanki jego zastosowania w stosunkach
uczestniczących w sprawie operatorów. Sąd Okręgowy przeprowadził analizę
harmonogramu degradacji asymetrii stawek z decyzji i słusznie stwierdził, że w tym
zakresie decyzja nie spełnia wymogu zakończenia procesu likwidacji asymetrii do
końca 2013 r., zgodnie z ustaleniami z harmonogramu przyjętego przez Prezesa
Urzędu w 2008 r. Wraz z nadejściem 2014 r. nadal utrzymałaby się dysproporcja w
6
świadczeniach wzajemnych, z racji zróżnicowanego podejścia do kalkulacji opłat
ponoszonych przez powoda i zainteresowanego.
Sad Apelacyjny za bezzasadny uznał argument dotyczący uprawnienia
Prezesa Urzędu, jako regulatora rynku, do dalszego ingerowania w poziom stawek
FTR po 1 stycznia 2014 r. przez wprowadzenie asymetrii na dalszy okres. Sądy
badają bowiem określony stan faktyczny wywołany regulacją przyjętą w decyzji i
oceniają jej skutki pod katem wymogów wynikających z art. 28 ust. 1 Prawa
telekomunikacyjnego. Dla Sądu nie do przyjęcia jest rozwiązanie, zgodnie z którym
ustalony w harmonogramie poziom asymetrii rozliczeń, który w założeniu miał
umożliwić zainteresowanemu osiągnięcie do końca 2013 r. dodatkowego
przychodu odpowiadającego kosztom przyrostowym ponoszonym przez tego
przedsiębiorcę, ulega na mocy zaskarżonej decyzji dalszemu istotnemu
zwiększeniu, w wyniku dodatkowego wzmocnienia uprzywilejowania
zainteresowanego na skutek nałożenia na powoda obowiązku zapłaty za
zakończenie połączenia w sieci zainteresowanego według jednej, najwyższej
stawki z okresu dobowego O1, bez względu na to o jakiej porze usługa jest
realizowana. Dzieje się tak tym bardziej, że w sprawie wykazano, iż ruch w
okresach taryfikacyjnych O2 i O3 stanowi niemal 50% ruchu dobowego, zatem ruch
O1 nie jest miarodajny dla określenia ruchu dobowego tego operatora.
Koncepcja wzmocnienia asymetrii stawek w stosunku do stanu sprzed jej
wprowadzenia, przyjęta w zaskarżonej decyzji pozostaje w sprzeczności z
poglądem wyrażonym przez Prezesa Urzędu w harmonogramie, o konieczności
stopniowego jej ograniczania. Dlatego wprowadzony przez Sąd Okręgowy
harmonogram likwidacji asymetrii uwzględniający w rozliczeniach opłaty oparte na
trzech okresach taryfikacyjnych, lepiej zabezpiecza interesy obu operatorów i nie
uprzywilejowuje nadmiernie zainteresowanego. Ponadto, w Stanowisku z 16
grudnia 2008 r. Prezes Urzędu sam stwierdził, że przychody operatorów takich jak
zainteresowany z tytułu zakańczania połączeń w ich sieciach, nie stanowią
istotnego przychodu z punktu widzenia inwestycji związanych z siecią dostępową.
Sąd Apelacyjny uznał za nieprzekonujący argument Prezesa Urzędu, według
którego Sąd Okręgowy pominął fakt niestosowania przez zainteresowanego
dobowych okresów taryfikacyjnych. Nie ma bowiem przeszkód prawnych do ich
7
wprowadzenia w umowie stron. Sąd pierwszej instancji uwzględnił rozwój
konkurencyjnego rynku usług telekomunikacyjnych, charakter zaistniałych kwestii
spornych, konkurencyjność dostępu telekomunikacyjnego, interes publiczny oraz
korzyści dla użytkowników końcowych.
Prezes Urzędu zaskarżył wyrok Sądu Apelacyjnego skargą kasacyjną w
całości. Zaskarżonemu wyrokowi zarzucił naruszenie art. 328 § 2 k.p.c. poprzez
zaniechanie wyjaśnienia podstawy prawnej rozstrzygnięcia w zakresie
wprowadzenia do decyzji postanowień, zgodnie z którymi stawki za zakańczanie
połączeń głosowych w sieci zainteresowanego będą rozliczane z zastosowaniem
trzech okresów taryfikacyjnych O1, O2, O3 funkcjonujących w stacjonarnej
publicznej sieci telefonicznej powoda oraz naruszenie art. 28 ust. 1 pkt 2 i 6 Prawa
telekomunikacyjnego poprzez uznanie, że zainteresowany powinien taryfikować
ruch telekomunikacyjny przychodzący z sieci powoda z zastosowaniem trzech
okresów taryfikacyjnych, mimo iż w tym zakresie na zainteresowanym nie
spoczywają jakiekolwiek obowiązki, ani nie jest to uzasadnione jego pozycją
rynkową.
Powód w odpowiedzi na odwołanie wniósł o jej oddalenie i zasądzenie
kosztów zastępstwa procesowego.
Sąd Najwyższy zważył co następuje:
Skarga kasacyjna Prezesa Urzędu nie ma uzasadnionej podstawy.
Mechanizm rozliczania przez zainteresowanego stawek za zakończenie w
jego sieci połączenia przychodzącego z sieci powoda według trzech okresów
taryfikacyjnych obowiązywał w umowie o współpracy między powodem a
zainteresowanym co najmniej od decyzji Prezesa Urzędu z 8 września 2008 r.
(k. 265 akt sądowych). W decyzji tej organ określił stawki należne
zainteresowanemu z tytułu świadczenia usługi zakończenia połączenia z podziałem
na okresy O1, O2, O3. Nadając wówczas stosowne brzmienie art. 5 ust. 2 Części
finansowej „Usługi zakończenia połączeń w sieci M.” Prezes Urzędu nie podnosił,
by na zainteresowanego nakładał obowiązek regulacyjny polegający na stosowaniu
trzech okresów taryfikacyjnych. Jako podstawę prawną decyzji powołano art. 28
8
ust. 1 Prawa telekomunikacyjnego. Do przesłanek tego przepisu Prezes Urzędu
nawiązał także w uzasadnieniu decyzji z 2008 r. (k. 267). Natomiast w niniejszej
sprawie Prezes Urzędu zarzuca Sądowi drugiej instancji naruszenie art. 28 ust. 1
pkt 2 i 6 Prawa telekomunikacyjnego poprzez nałożenie na zainteresowanego
obowiązku rozliczania połączeń przychodzących z sieci powoda według trzech
okresów taryfikacyjnych, gdy obowiązek stosowania trzech okresów taryfikacyjnych
nie ciąży na nim na podstawie decyzji Prezesa Urzędu. Tymczasem to właśnie w
taki sposób Prezes Urzędu ukształtował uprzednio zasady rozliczeń między
powodem a zainteresowanym w decyzji z 2008 r. Dlatego Sąd Apelacyjny nie mógł
naruszyć art. 28 ust. 1 pkt 2 i 6 Prawa telekomunikacyjnego w sposób
przedstawiony w podstawie skargi kasacyjnej Prezesa Urzędu. Wyrok uchylający
zaskarżoną decyzję przywrócił zasady rozliczania połączeń przychodzących z sieci
powoda do sieci zainteresowanego, które obowiązywały już wcześniej w umowie
między tymi przedsiębiorcami telekomunikacyjnymi.
Jak już wspomniano, zaskarżona decyzja Prezesa Urzędu zmieniała
postanowienia umowy o współpracy powoda z zainteresowanym, które to
postanowienia zostały ukształtowane wcześniej decyzją z 2008 r. Wydając
zaskarżony wyrok Sąd Apelacyjny nie nałożył na zainteresowanego obowiązku
regulacyjnego, który nie jest przewidziany w przepisach prawa, lecz uznał za
nieuzasadnioną zmianę umowy między powodem a zainteresowanym
wprowadzoną przez organ w decyzji z 22 grudnia 2010 r. Kwestią sporną między
stronami była zmiana dotychczasowego modelu zasad rozliczeń. Model ten, jak
wynika z jednolitego tekstu umowy o współpracy w aktach postępowania
administracyjnego oraz decyzji Prezesa Urzędu z 8 września 2008 r. przewidywał,
że rozliczenia między powodem a zainteresowanym z tytułu usługi zakończenia
połączenia w sieci zainteresowanego będą dokonywane w oparciu o trzy stawki, w
zależności od okresu taryfikacyjnego, w którym doszło do wyświadczenia
wspomnianej usługi. Prezes Urzędu wydając zaskarżoną decyzję z 22 grudnia
2010 r. zmienił dotychczasowy model rozliczeń. Zasadę rozliczania usługi według
trzech okresów taryfikacyjnych stosowanych przez powoda zastąpił zasadą
rozliczanie według stawki stosowanej przez powoda w okresie taryfikacyjnym O1.
Wyrok SOKiK, a następnie wyrok Sądu Apelacyjnego, zachowując asymetryczność
9
stawek wprowadzoną w zaskarżonej decyzji oraz harmonogram ścieżki dojścia do
stawek symetrycznych, przywróciły jedynie przewidziany w umowie między
stronami mechanizm rozliczeń w zależności od pory wykonania połączenia,
determinowanej okresami taryfikacyjnymi stosowanymi przez powoda.
Przywrócenia przez Sąd zasad współpracy między przedsiębiorcami
telekomunikacyjnymi, które wynikają z łączącej ich umowy, nie można traktować
jako nałożenia na przedsiębiorcę telekomunikacyjnego obowiązku, który na nim nie
ciąży.
Zmiana dotychczasowego modelu rozliczeń między powodem a
zainteresowanym była kwestią sporną między powodem a zainteresowanym. Spór
ten został rozstrzygnięty przez Prezesa Urzędu na korzyść zainteresowanego.
Organ uwzględnił jego wniosek o wprowadzenie jednolitej stawki FTR, jaką miałby
płacić powód. Natomiast Sądy obu instancji przyznały rację stanowisku powoda,
zgodnie z którym stawki FTR za zakańczanie połączeń w sieci zainteresowanego
powinny bazować na stawkach powoda w poszczególnych okresach
taryfikacyjnych. W zaskarżonym wyroku trafnie, podobnie jak w poprzedzającym go
wyroku Sądu Okręgowego, stwierdzono brak podstaw do zmiany umowy łączącej
powoda i zainteresowanego w zakresie stosowania trzech okresów taryfikacyjnych.
Prezes Urzędu nie wykazał bowiem w decyzji ani w postępowaniu sądowym
żadnych okoliczności uzasadniających dokonanie takiej zmiany. Innymi słowy,
Prezes Urzędu w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji wyjaśnił powody, dla których
zmodyfikował umowę (przedstawił motywy, jakimi kierował się regulator), ale nie
przedstawił podstaw faktycznych i przesłanek rynkowych dokonanej zmiany.
Sąd Najwyższy w pełni podziela stanowisko Sądu drugiej instancji, zgodnie z
którym za zniesieniem trzech okresów taryfikacyjnych nie przemawia teza Prezesa
Urzędu o spłaszczeniu ruchu między sieciami powoda i zainteresowanego, skoro
takie ustalenie w decyzji okazało się nieprawdziwe. W dalszej kolejności należy
stwierdzić, że argumentacja przedstawiona w uzasadnieniu zaskarżonej decyzji,
choć jest właściwa na etapie stosowania poszczególnych przesłanek wymienionych
w art. 28 Prawa telekomunikacyjnego, nie ma żadnego oparcia w ustaleniach
decyzji dotyczących zasad funkcjonowania rynku telekomunikacyjnego oraz pozycji
konkurencyjnej zainteresowanego. Wydana w niniejszej sprawie decyzja Prezesa
10
Urzędu jest kolejną decyzją opartą na „doświadczeniu regulacyjnym”, zamiast na
ustaleniach faktycznych i wyjaśnieniach pozwalających na weryfikację w
postępowaniu sądowym prawidłowości zastosowania przepisów prawa
materialnego przez Prezesa Urzędu. I tak, przykładowo, Prezes Urzędu w
uzasadnieniu zaskarżonej decyzji stwierdza, że rezygnacja z trzech okresów
taryfikacyjnych ma zapewniać „zainteresowanemu możliwości rozliczania się na
warunkach zbliżonych do tych, jakie powód oferuje innym operatorom
telekomunikacyjnym”. Nie przedstawiono jednak, ani w uzasadnieniu decyzji, ani na
etapie postępowania sądowego, jakichkolwiek przykładów umów powoda z innymi
operatorami telekomunikacyjnymi, w których zasady rozliczeń byłyby ukształtowane
w taki sposób, jaki został przyjęty w decyzji (co mogłoby uzasadniać wprowadzoną
w niej zmianę potrzebą zapewnienia niedyskryminacyjnego traktowania
zainteresowanego). Z tych samych względów należało stwierdzić brak podstaw dla
uznania za spełnioną przesłankę „interesu publicznego polegającego na
wprowadzeniu na rynek kolejnej oferty detalicznej opartej o niedyskryminujące
hurtowe zasady rozliczeń”. Nie można stwierdzić, by zainteresowany był
dyskryminowany przez powoda w wyniku stosowania trzech okresów
taryfikacyjnych na podstawie wcześniejszej decyzji Prezesa Urzędu. Z kolei
konieczność podtrzymania pozytywnego dla użytkowników końcowych trendu
otwierania się krajowego rynku telefonii stacjonarnej na operatorów alternatywnych,
zapewnienie efektywnego inwestowania w infrastrukturę; promocja technologii
innowacyjnych nie został powiązane z jakimikolwiek analizami rynkowymi lub
ustaleniami czy wyjaśnieniami odnoszącymi się do działalności zainteresowanego,
pozwalającymi na przyjęcie założenia, że zmiana umowy polegająca na zniesieniu
trzech okresów taryfikacyjnych w rozliczeniach powoda z zainteresowanym, może
przysłużyć się realizacji tych przesłanek zastosowania art. 28 Prawa
telekomunikacyjnego.
Z powyższych względów za całkowicie chybiony należało uznać zarzut
naruszenia art. 328 § 2 k.p.c., skoro Sąd drugiej instancji nie wprowadził do decyzji
Prezesa Urzędu zmieniającej umowę między przedsiębiorcami
telekomunikacyjnymi postanowień dotyczących obowiązków, które już wcześniej
nie ciążyłyby na tych przedsiębiorcach.
11
Sąd Najwyższy w pełni podziela sposób wykorzystania w niniejszej sprawie
przez Sądy obu instancji do oceny poprawności rozwiązań wprowadzonych w
zaskarżonej decyzji niewiążących dokumentów, generowanych przez Prezesa
Urzędu. Jeżeli decyzja organu opiera się na jego „doświadczeniu regulacyjnym”
oraz polityce regulacyjnej, która znajduje wyraz we wspomnianych dokumentach,
Sądy mogą posiłkować się treścią wytycznych, zaleceń, komunikatów, stanowisk,
harmonogramów Prezesa Urzędu, itp. Za ich pomocą organ komunikuje się z
rynkiem, starając się zapewnić większą przewidywalność i przejrzystość
realizowanej polityki regulacyjnej. Gdy w decyzji Prezes Urzędu odstępuje, bez
uzasadnienia, od tak określonych i upublicznionych zasad realizacji tej polityki,
dostosowanie treści decyzji do wyrażonych publicznie deklaracji organu co do
sposobu działania przy stosowaniu nieostrych przepisów Prawa
telekomunikacyjnego, jest w ocenie Sądu Najwyższego zabiegiem prawidłowym.
Dlatego trafnie Sąd drugiej instancji odwołał się do opublikowanego przez Prezesa
Urzędu harmonogramu dochodzenia do stawek symetrycznych i uwzględnił
realizację tego harmonogramu przy rozstrzyganiu o zasadności apelacji Prezesa
Urzędu.
Wniosek Prezesa Urzędu o rozpoznanie skargi kasacyjnej na rozprawie nie
został uwzględniony, ponieważ według Sądu Najwyższego w zaskarżonym wyroku
nie nałożono na zainteresowanego obowiązku nieprzewidzianego w wiążących go
decyzjach organu regulacji komunikacji elektronicznej.
Mając powyższe na względzie, Sąd Najwyższy orzekł jak w sentencji.
kc